Tak, i dla religii, przynajmniej ja tak uważam, że lepiej pozostać w Polsce. Polska jest jeszcze bardziej katolicka w porównaniu do innych krajów, chociaż moim zdaniem nie zasługuje raczej na miano narodu wybranego. Pokazała to ,,pandemia", gdzie wtedy trzeba było ze ,,świecą szukać" w kościele osoby bez maski, ,,dyspensa" od uczestnictwa we Mszy Świętej niedzielnej, chociaż takiej dyspensy nie ma. Innych niechlubnych sytuacji nie będę wymieniać. Podczas owej ,,pandemii" wielu okazało się letnimi katolikami, bo wydawało im się, że czynią dobro, chronią siebie i bliźnich przed chorobą. Zabrakło mądrości i roztropności. Ale mimo to uważam, że Polska pod względem katolicyzmu nie stoi na ostatniej pozycji.

Walczyć o prawdę To co katolickie, święte i apostolskie jest nie do zniszczenia. Przetrwa czy w Polsce czy w Niemczech bo szatan do Ołtarza/Krzyża/ podejdzie bardzo blisko ale przenigdy na Ołtarzu/Krzyżu/ nie da się uśmiercić w swojej heretyckiej strukturze/cielesności. Sama wiara nie stanowi jeszcze o tym co święte, katolickie i apostolskie. Łaska wiary rzymskokatolickiej zaistnieć może tylko w naturalnym rozumie/sumieniu/.

"Chyba lepszy Gądecki, niż kapłan z Bractwa, lub powiązany z FSSPX, który ,,zwalnia" od uczestnictwa we Mszy Świętej, jeżeli nie ma możliwości uczestniczenia we Mszy ,,w swoim rycie""
----
Ktoś tu nie ma pojęcia czym są ryty w Kościele więc pisze aby pisać.
Otóż katolik jest zasadniczo związany z rytem, w którym został ochrzczony, przy czym powinien zostać ochrzczony w rycie, do którego przynależeli jego rodzice.
Biorąc np. Kodeks prawa kanonicznego z 1917 zauważamy:
Kanon 756.1 stanowił: Dzieci powinny być chrzczone według rytu rodziców.

Kanon 98 stanowił: Wśród różnych katolickich rytów przynależy się do tego według którego obrzędów zostało się ochrzczonym, chyba że został dokonany w sposób nieuczciwy chrzest przez szafarza obcego rytu bądź gdy w razie poważnej konieczności nie było możliwości mieć kapłana własnego rytu (...)

Dokładnie taka sytuacja nastąpiła w wyniku rewolucji sakramentalnej Pawła VI. Dzieci katolików rytu rzymskiego były chrzczone w rycie innym niż rodzice - nowym rycie z naruszeniem powyższych zasad. Powrót do rytu rodziców w takiej sytuacji jest oczywisty a jeśli Kościół go nie zapewnia nie można takiej osoby zmusić do uczestniczenia w innym rycie.

@baran katolicki
"za to należy mu się nasz ukłon poparcia"
---

No widzi pan a ja jako katolik judaizatorom i niszczycielom Wiary Katolickiej w Polsce się nie kłaniam.

@baran katolicki
"Luder" historyczny i "Luder" ontologiczny to nie to samo.
---
Jak już wielokrotnie pisałem: pańskie hermetyczne systemy pseudofilozoficzne są poza moim przedmiotem zainteresowania.
Natomiast przypomina mi się jak to moderniści dzielili Pana Jezusa Chrystusa na "Jezusa historycznego" i "Jezusa wiary" a Siger z Brabantu dzielił prawdy na "filozoficzne" i "teologiczne"/"religijne". To chyba operowali podobnymi paradygmatami.

@baran katolicki
"A może to początek nawrócenia arcybiskupa Gądeckiego na czysty/święty/ katolicyzm/?"
---
Może. No to trzeba obserwować czy tam Ekscelencja Gądecki za te wszystkie swoje coroczne dni talmudyzmu po kościołach i inne obrzydliwości pokutę publiczną złoży a nie przedwcześnie się cieszyć.

PS Ostatnio na tzw. Konferencji Wolności G. Braun miał chyba słabszy dzień bo zaczął przedstawiać zmitologizowaną wizję osób, które dały dowody publicznego złożenia ofiar bożkom w Kościele pierwszych wieków, tak jakby Kościół uznawał że nic się nie stało - po prostu mówili: oto teraz już się nawróciłem i od razu szli zakładać jakieś Czercz Militant.

PPS Osobiście uważam że nie - po prostu Ekscelencja Gądecki tkwi we wcześniejszej mądrości etapu rewolucji tj. etapu człowieka, którego chciał zrobić "doktorem Kościoła". A tam jeszcze akurat w tej kwestii bardziej zachowawczo było niż to obecnie niemieccy awangardziści utrzymują.

@baran katolicki
"Zbawienie przychodzi przez osobisty krzyż"
----

Zbawienie przychodzi, drogi panie, przede wszystkim przez wiarę i uczynki. To pozytywnie - bo negatywnie odchodzi przez brak wiary i uczynki o tym świadczące. Zwłaszcza takie jak wprowadzanie ohydy spustoszenia w miejsca święte.
A to co publiczne osobiste nie jest.

"Cieszmy się z każdej kropli rozumnej Wiary rzymskokatolickiej"
---
Wiary katolickiej nie dzieli się na krople (rewolucyjny koncept obecny m.in. dokumentach "VII") tylko albo przyjmuje w całości albo odrzuca. Każdy katolicki (nie mylić z wojtyliańskim) katechizm panu o tym powie. Np. ten Piusa X.

@baran katolicki
"Jestem pewien, że arcybiskup Gądecki jak nigdy dzisiaj właśnie potrzebuje naszej modlitwy"
---
Ależ oczywiście że potrzebuje modlitwy. Tylko że modlitwy potrzebują też heretycy, masoni, żydzi, islamiści, etc. To nie znaczy że mamy im się kłaniać kiedy czasem coś sensownego powiedzą, trwając publicznie w błędach - w przypadku Gądeckiego tzw. (para)"teologii po Holokauście" będącej jedną z cech wojtylianizmu (bo Paweł VI jeszcze tego nie miał, choć Nostra Aetate przyklepał to nie było tam jeszcze rojeń że prawo/przymierze żydowskie dalej obowiązuje).

@baran katolicki
Właściwie pierwszy ślad rewolucyjnego pójścia w stronę teologii "dwóch przymierzy równoległych" - jednego plemiennego, ekskluzywnego, drugiego dla "reszty świata" to ten ulubiony przez pana NOM i wielkopiątkowa modlitwa za żydów:
"Módlmy się za Żydów, do których przodków Pan Bóg przemawiał, aby pomógł im wzrastać w miłości ku Niemu i w wierności Jego przymierzu."
A potem to już "poszły konie po betonie" czyli mieliśmy pokaźny dorobek JPII w tym zakresie z twórczym rozwinięciem tego fragmentu.

PS Ponownie sprawdziło się tu: ut legem credendi lex statuat supplicandi (orandi) tyle że to lex orandi jest takie jakie jest.

V.R.S. Zostawmy tą polemikę na dzisiaj i dajmy sobie odpocząć. Gdyby pan widział jak trudno jest uwierzyć w przebudzający się rozum naturalny/praktyczny/ czy to u biskupa, polityka, rolnika, sprzątaczki, itd. to na pewno odmówił by pan przynajmniej jedną dziesiątkę Różańca w intencji Arcybiskupa Gądeckiego. Na pewno ani panu ani Ekscelencji takie wsparcie nie zaszkodzi a pomóc może w ciężkim dla Niego czasie.

@Izabela Sylwia - IS 2201
"Bardzo dobrze, gdy u zwiedzionych kapłanów, czy tak jak u abp Gądeckiego dają się zauważyć oznaki działania Łaski Bożej, gdy ci kapłani zaczynają postępować po katolicku, nawet, gdy jest tu tylko namiastka"
---
Namiastka katolickości nie jest żadną katolickością. I u protestantów taką można znaleźć.
Jak już napisałem w innym wątku - starcia typu Robespierre versus Danton mogą podniecać sanskulotów, żyrondystów czy jakobinów czyli zwolenników różnych etapów rewolucji.
Jako kontr-rewolucjonistę mnie nie interesują, bo nie identyfikuję się z żadną ze spierających się dzielnie "drużyn".
Bawi mnie osobiście kolejne prezentowanie widzom fałszywej alternatywy czyli Ekscelencja Batzing (czy jak on się tam nazywa) - Ekscelencja Gądecki.