─═❖═─

«W latach, które przyszły po Soborze Watykańskim II, na powrót uświadomiłem sobie prymat Boga i Boskiej Liturgii. Niezrozumienie reformy liturgicznej, które tak powszechnie dało o sobie znać w Kościele katolickim, sprawiło, że na pierwszym miejscu postawiono kształcenie oraz własną aktywność i kreatywność. Ta aktywność człowieka doprowadziła prawie do zapomnienia o obecności Boga. W takiej sytuacji stało się jasne, że istnienie Kościoła zasadza się na właściwej celebracji liturgii i że Kościół znajduje się w niebezpieczeństwie, kiedy ów prymat Boga nie objawia się już w liturgii i w życiu: w tym tkwi właśnie najgłębsza przyczyna kryzysu dotykającego Kościół. Wszystko to skłoniło mnie do tym żarliwszego poświęcenia się tematowi liturgii, ponieważ wiedziałem, że prawdziwa odnowa liturgii jest podstawowym warunkiem odnowy Kościoła.»
– Benedykt XVI, „Co to jest chrześcijaństwo? Testament duchowy”, przeł. ks. A. Błyszcz, Kraków 2023, s. 68.
V.R.S.
"Niezrozumienie reformy liturgicznej, które tak powszechnie dało o sobie znać w Kościele katolickim, sprawiło, że na pierwszym miejscu postawiono kształcenie oraz własną aktywność i kreatywność"
----
Ależ "reforma" liturgiczna jest całkowicie zrozumiała jeśli chodzi o jej ideę i naturę.
1. Na pierwszym miejscu w "reformie" postawiono faktycznie nowe kształcenie (zwłaszcza "ekumeniczne") oraz …Więcej
"Niezrozumienie reformy liturgicznej, które tak powszechnie dało o sobie znać w Kościele katolickim, sprawiło, że na pierwszym miejscu postawiono kształcenie oraz własną aktywność i kreatywność"
----
Ależ "reforma" liturgiczna jest całkowicie zrozumiała jeśli chodzi o jej ideę i naturę.

1. Na pierwszym miejscu w "reformie" postawiono faktycznie nowe kształcenie (zwłaszcza "ekumeniczne") oraz "własną aktywność i kreatywność" jej twórców. W konsekwencji stworzono zupełnie nowy ryt (usuwając m.in. Kanon rzymski jako starożytny, obligatoryjny rdzeń Mszy, zastępując Offertorium talmudycznym błogosławieństwem biesiadnym i zmieniając nawet słowa Konsekracji żeby je ujednolicić w różnych "modlitwach eucharystycznych"), co było rzeczą bez precedensu w dziejach Kościoła.

2. Sam główny autor "reformy" tj. Bugnini (najprawdopodobniej członek loży masońskiej) napisał wprost we wprowadzeniu do nowego Mszału co właśnie wprowadza:
"Uczta Pańska lub inaczej Msza, to święta synaksa albo zgromadzenie ludu Bożego, który jednoczy się pod przewodnictwem kapłana, by celebrować pamiątkę Pańską. Dlatego też do każdego zgromadzenia lokalnego Kościoła doskonale odnosi się obietnica Chrystusa: „Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18, 20)"
(IGMR 1969, pkt 7)
"Ostatnia Wieczerza, na której Chrystus ustanowił pamiątkę swej śmierci i zmartwychwstania trwa nieprzerwanie w Kościele" (IGMR, pkt 48)

pisząc również, zamiast o Konsekracji, o "Narracji ustanowienia: która przedstawia słowa i działania Chrystusa podczas tej Ostatniej Wieczerzy, przez które Chrystus Pan ustanowił sakrament Męki i Zmartwychwstania" (IGMR, pkt 55d)
Msza jako uczta, pamiątka, zgromadzenie, wieczerza to ujęcie protestanckie.
Nb. Chrystus nie ustanowił Mszy na pamiątkę Zmartwychwstania - o Zmartwychwstaniu nie ma zresztą mowy ani w Ewangelicznym opisie ustanowienia Mszy ani w relacji św. Pawła, który mówi wprost, że przez składanie Najśw. Ofiary głosi się "śmierć Pańską". Nb. M. Davies w swoich książkach wykazał podobieństwo "reformy" Bugniniego do zmian wprowadzonych przez Tomasza Cranmera w protestanckiej Anglii w latach 40-tych XVI wieku.

3. Założenia "reformy" Bugniniego nie są żadnym zaskoczeniem, gdy czyta się dokumenty Vaticanum II. I to nie tylko Sacrosanctum Concilium, ale i resztę wprowadzającą m.in. ekumenizm.
Dam przykład - dekret o ekumenizmie Unitatis redintegratio w pkt 22 głosi:

“Pomimo że odłączonym od nas Wspólnotom kościelnym [mowa o protestantach - przyp. wł.] brakuje pełnej jedności z nami, wypływającej z chrztu, i choć w naszym przekonaniu nie przechowały one właściwej i całkowitej rzeczywistości eucharystycznego misterium, głównie przez brak sakramentu kapłaństwa, to jednak sprawując w Świętej Uczcie pamiątkę śmierci i zmartwychwstania Pańskiego, wyznają, że oznacza ona życie w łączności z Chrystusem i oczekują Jego chwalebnego przyjścia. Wobec tego nauka o Uczcie Pańskiej, o innych sakramentach i kulcie oraz o posługach Kościoła powinna stanowić przedmiot dialogu”"

Kilka lat później tę "ucztę Pańską" włożono do definicji nowej Mszy w cytowanym wyżej wstępie.

Nie tylko - także powyższe elementy przypisywane w Unitatis redintegratio protestantom jako "najmniejszy wspólny mianownik" ekumeniczny jeśli chodzi o Eucharystię wstawiono do novum tj. aklamacji wiernych po Podniesieniu:

“Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie, i oczekujemy Twego przyjścia w chwale”.

PS szerzej o różnicach między obu rytami (tj. rzymskim i Pawła VI): Dwa ryty: Msza Święta
WŁADYSŁAW KRÓL udostępnia to
529
Lilianna w ogrodzie