V.R.S.
11.3K

Ks. Grzegorz Hesse na Niedzielę w Oktawie Wniebowstąpienia

O Duchu Prawdy

(…) Jednakże, z powodu wspomnianej wyżej aktualności powinniśmy się skupić na aspekcie prawdy w naturze Ducha Świętego. Świętość Trzeciej Osoby Boskiej jest przyjmowana przez każdego chrześcijanina, który czyni Znak Krzyża. Z uwagi na rozprzestrzenienie się błędnych tłumaczeń niezrozumiany jest aspekt Parakleta, choć się go nie podważa: łacińskie słowo Paraclitus pochodzi od greckiego parákleetos i nie oznacza pocieszyciela lecz adwokata i obrońcę, albowiem zadaniem Ducha Świętego jako Ducha Prawdy jest kontynuacja, poświadczanie i obrona dzieła Chrystusa na ziemi w Apostołach i ich następcach w pełni, w duchu i imieniu Boskiego Założyciela Kościoła Nauczającego. Co do tego ostatniego punktu jednakże „Kościół Soborowy” kpi sobie z Trzeciej Osoby Boskiej, mówiąc: „Kościół Chrystusowy… trwa w Kościele Katolickim… Nie wyłącza to że poza jego strukturą można znaleźć różne elementy uświęcenia i prawdy” (Lumen Gentium 8). W paragrafie 15-tym ów haniebny dokument przypisuje heretykom i schizmatykom „prawdziwą więź w Duchu Świętym”, co najwyraźniej oznacza że ktoś może się zbawić dzięki częściowej prawdzie. Jednakże jest to szyderstwo z Ducha Świętego, który jako Posłaniec Chrystusa, pochodzi również od Syna. Prawda Filioque głoszona w każdą niedzielę i jeszcze częściej w Credo nie jest eksponowana w rzekomo katolickim Credo Ludu Bożego Pawła VI i nie powinna być ujmowana w dzisiejszym duchu ekumenicznym jak to podkreślają niektóre obecne dokumenty „Kościoła Soborowego” (np. porozumienie z Balamand).

Zatem ów Posłaniec Boga, pochodzący również od Chrystusa (J 14,16, 15,26, 16,7 13nn), którego jest duchem (Rz 8,9, Ga 4,6, Flp 1,19) MUSI potwierdzać nauczanie Chrystusa i NIGDY nie może mówić nieprawdy! A teraz luteranie, którzy podważają Kapłaństwo, Mszę Świętą, itd. oraz rosyjscy „prawosławni”, którzy zaprzeczają prymatowi Papieża oraz wszystkim Soborom po IV lub VII, itd. mają mieć „prawdziwą więź w Duchu Świętym” z jednym prawdziwym Kościołem? Albo naprawdę nie ma żadnej prawdy absolutnej, albo Sobór Watykańskim II nie był soborem ekumenicznym albowiem tego typu nonsens nie może się znaleźć nawet w zwyczajnym magisterium. Duch Święty nie jest kablem łączącym z heretykami, lecz DUCHEM PRAWDY, z której nie może zostać wzięta nawet jota (iota unum).

Chrystus zsyła na Apostołów Ducha Prawdy, swego adwokata (nie – pocieszyciela) i przestrzega ich albowiem większości nie była w stanie znieść prawdy począwszy od grzechu pierworodnego: „to wam powiedziałem, abyście się nie załamali. Wyłączą was z synagogi. Owszem, nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu. Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie.” Jakże przerażająco prawdziwe jest to dziś. Wówczas to byli faryzeusze, dziś to są biskupi, którzy wyrzucają trzymających się wiernie prawdy z synagogi. Jest to dosłownie prawdziwe dzisiaj: „synagoga” oznacza „zgromadzenie”. Bez względu na to czy Nowa Msza Pawła VI jest ważna czy nie, ma miejsce profanacja: jeśli jest ważna – z uwagi na Komunię na rękę i Hostie deptane na ziemi po niezliczonych „celebracjach eucharystycznych”, jeśli nie jest ważna, jest udawanym obrzędem. To co ma miejsce dziś w niedzielę w większości kościołów jest zatem zgromadzeniem działających w dobrej wierze katolików ignorantów, letnich katolików, którzy są obojętni oraz dużej liczby liberałów, lewicowców, bluźnierców oraz osób zadufanych w sobie, którzy nie są katolikami. Wszystko jest dopuszczalne w tych „synagogach” – od tańca nagich dziewcząt wokół ołtarza (Zug) po ustawienie stołu biesiadnego dla dzieci pierwszokomunijnych (Chartres). Tylko jedna rzecz jest niedozwolona: prawda czy to w kazaniu czy nawet w rycie Mszy wiążącym wszystkich od roku 1570. Wówczas i tylko wówczas zostaniecie wyrzuceni z „synagogi” (…)

Nie możemy się na to oburzać, mówi nam Pan albowiem inaczej zapomnielibyśmy powiedzenie że jedyną naszą nadzieją jest Krzyż, ten Chrystusowy i – jak to wymaga – nasz. „Powiedziałem wam o tych rzeczach, abyście, gdy nadejdzie ich godzina, pamiętali o nich, że Ja wam to powiedziałem”. Godzina ta nadeszła nie tylko w pełnym znaczeniu męczeństwa, lecz w naszym życiu codziennym. Z kogo można sobie bezkarnie kpić w Niemczech (i jeszcze bardziej w Austrii)? Z żydów? Nie, to spowoduje sprawę sądową! Z mahometan? Nie, to “ksenofobia”! Z Chrystusa? TAK, TAK i jeszcze raz TAK! To oznacza sukces w telewizji, w filmie i w teatrze, przypuszczalnie także wsparcie finansowe państwa! To dlatego „uznanymi” największymi ciemniakami w kraju są prawdziwi katolicy, nie wszędzie, dzięki Bogu, nawet nie we wszystkich gazetach, lecz patrząc ogólnie. Godzina nadeszła i Chrystus ją zapowiedział, lecz to jest Jego droga, którą musimy podążyć: krzyża, który otwiera niebo. Pomyślmy jak straszną rzeczą byłaby utrata kluczy do naszego domu. Powinniśmy pokochać po tysiąckroć więcej klucz do królestwa do niebieskiego: Ave Crux, Spec Unica! Nasza miłość powinna być wyłącznie pokładana w tym Krzyżu: ten, kto miłuje Chrystusa, musi nieść Krzyż!

(za: Monatsbriefe von Hw. DDr. Gregorius Hesse, spes-unica.de)

V.R.S. shares this
924
Chrystus zsyła na Apostołów Ducha Prawdy, swego adwokata (nie – pocieszyciela) i przestrzega ich albowiem większości nie była w stanie znieść prawdy począwszy od grzechu pierworodnego: to wam powiedziałem, abyście się nie załamali. Wyłączą was z synagogi. Owszem, nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu. Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, …More
Chrystus zsyła na Apostołów Ducha Prawdy, swego adwokata (nie – pocieszyciela) i przestrzega ich albowiem większości nie była w stanie znieść prawdy począwszy od grzechu pierworodnego: to wam powiedziałem, abyście się nie załamali. Wyłączą was z synagogi. Owszem, nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu. Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie.”Jakże przerażająco prawdziwe jest to dziś. Wówczas to byli faryzeusze, dziś to są biskupi, którzy wyrzucają trzymających się wiernie prawdy...