Kardynał Müller: Pewni biskupi przestali wierzyć w Boga
Program Kościoła polega na zbawianiu dusz, a "nie wspieraniu Wielkiego Resetu promowanego przez ateistycznych, globalnych bankierów, którzy czerpią zyski pod płaszczykiem filantropii".
Zdaniem Müllera to wątpliwe, że Synod będzie objęty tajemnicą pontyfikalną, ponieważ "450 uczestników synodu raczej nie zechce trzymać języka za zębami, tylko wykorzysta dziennikarzy do przepychania swoich własnych agend. Müller określa to jako "wielką godzinę manipulacji", która "przyniesie Kościołowi więcej złego niż pożytku".
Kardynał przypomina nam o fałszywych prorokach kryjących się pod maską "progresywności", którzy chcą zamienić Kościół w organizację charytatywną mającą na celu przygotowanie ludzi pod Agendę 2030 - "Ich zdaniem tylko Kościół bez Chrystusa wpisuje się w koncepcję bezbożnego świata".
Na ta tym etapie mamy już biskupów niewierzących w Boga jako stwórcę człowieka i zbawiciela świata, utrzymuje Müller. Według nich to "Matka Ziemia" dała początek wszystkiemu, a neutralność klimatyczna stanowi "podstawowy cel planety Ziemia".
Według Müllera błogosławienie niemoralnego zachowania osób tej samej lub przeciwnej płci jest "bezpośrednio przeciwne słowu i woli Bożej, a także stanowi poważne bluźnierstwo".
Kardynał stwierdza, że papież nie może być oddzielony od Pisma Świętego, Tradycji Apostolskiej i magisterium, które stoi ponad nim - "W przeciwnym razie, podobnie jak uczynił to Luter, postawiłby się na równi z Bogiem, który to jest jedynym autorem prawdy objawionej".
#newsSgbcuxpfzn
