NASA zatrudnia 24 teologów i jednego księdza, by przygotować nas na odkrycie życia poza Ziemią
Trwają przygotowania światowych społeczeństw na odkrycie życia poza ziemskiego i przybycie obcych.
Amerykańska Agencja Kosmiczna już od jakiegoś czasu stara się przygotować ludzkość na wielkie wydarzenie w historii, czyli na odkrycie życia poza naszą planetą. Naukowcy mówią tutaj, że to nie jest kwestia setek lat, tylko zaledwie dekady. W tym celu NASA zatrudnia... 24 teologów, w tym jednego księdza.
Dla wielu może to być szokiem, a dla innych koleją rzeczy, naturalnym procesem w eksploracji kosmosu. Bez względu na to, jak patrzymy na tę kwestię, ogłoszenie odkrycia życia na obcych światach będzie rewolucją dla ludzkości. Wielu wywróci to życie do góry nogami, zwłaszcza Kościoła.
Nie jest tajemnicą, że chodzi tu o kwestie religijne, ale i nie tylko. Ta wiadomość kompletnie odmieni nasze życie i pojmowanie Wszechświata. Będziemy mieli świadomość, że nie jesteśmy sami. Chociaż religie nie zaprzeczają istnieniu obcych istot, to jednak w społeczeństwach utarł się właśnie taki obraz. Dla NASA jest to ogromny problem, z którym postanowiła sobie poradzić.
NASA intensywnie przygotowuje się na moment ogłoszenia światu, że naukowcy odkryli życie w kosmosie. W tym celu agencja zatrudnia 24 teologów, w tym jednego księdza. Wśród nich znajduje się dr Andrew Davison, ksiądz, teolog z Uniwersytetu w Cambridge i ekspert w sprawach biochemii na Uniwersytecie Oksfordzkim. Zespół będzie działał w Centrum Badań Teologicznych (CTI) na Uniwersytecie Princeton w New Jersey.
Z opublikowanych informacji możemy dowiedzieć się, że agencja zleciła zespołowi teologów, by wspólnie z decydentami i ekspertami z innych branż wypracowali jednolitą i przemyślaną narrację w kwestii informowania opinii publicznej o takim odkryciu. W cały program będą zaangażowane telewizje, serwisy internetowe z treściami wideo, cenione magazyny i znani ludzie.
Efekty pracy grupy i samej NASA w tej kwestii można już wyczuć w mediach internetowych. Eksperci uważają również, że zaprzyjaźnianie społeczeństwa z możliwością istnienia obcych cywilizacji jest też realizowane przez armie świata. Ostatnie doniesienia Pentagonu o manifestacjach niezidentyfikowanych obiektów latających w obecności pilotów myśliwców jest tylko małą częścią całego przedsięwzięcia.
Co ciekawe, Jose Funesa, dyrektor Obserwatorium Watykańskiego, czyli jednego z najstarszych na świecie instytutów naukowych zajmujących się obserwacją nieba, który znajduje się we włoskim Castel Gandolfo, stwierdził z całą stanowczością, że co prawda Bóg mógł stworzyć planety i życie podobne do tego, które znamy z Ziemi, ale nie było drugiego Jezusa.
Odkrycie inteligentnego życia nie będzie więc oznaczało, że kiedyś pojawił się tam drugi Jezus. Inkarnacja Syna Bożego to jedyne wyjątkowe wydarzenie, nie tylko w skali Ziemi, ale i Wszechświata. Natomiast istnienie inteligentnego życia na innej planecie nie jest sprzeczne z wiarą chrześcijańską, podkreślił uczony.
Funes zaznaczył też, że Biblia nie jest książką naukową i błędem jest poszukiwanie w niej odpowiedzi na pytania naukowe. Poszukiwania życia we Wszechświecie pomagają nam zrozumieć samych siebie, nasz potencjał, ale i nasze ograniczenia.
===================
Mój komentarz.
To będzie największe kłamstwo, zwiedzenie ludzkości, gdy zmiennokształtny szatan i jego piekielni niewolnicy, będą udowadniać, że to on, szatan jest naszym bogiem, że to jego statki latały, latają po kosmosie i kiedyś znalazły naszą planetę z "wyewoluowanym" życiem (kłamstwo potrzebne do budowania szatańskiej wersji stworzenia świata i życia) i przerobili małpy w istoty myślące, w ludzi, na ich obraz i podobieństwo. Następnie dali ludzkości Przykazania, prawo aby ludzkość (mająca rzekomo cechy odzwierzęce) bała się Boga nie pozabijała się ale rozwijała się w dobrym kierunku. Będą udowadniać, że prowadzili, nadzorowali rozwój ludzkości aby osiągnęła podobny do nich poziom intelektualny, techniczny.
My też musimy przygotować się na ten atak, kolejny po kowidowym.
Módlmy się o Miłosierdzie dla Polski
Panie Jezu przyjdź