V.R.S.

Święty Franciszek z Asyżu o kulcie Bożym

z Listu do braci:

[Gdy dobiegały końca jego dni, podczas choroby, św. Franciszek sporządził ten list do generała i wszystkich braci...]
"W imię Najwyższej Trójcy i Świętej Jedności Ojca z Synem i Duchem Świętym. Amen (...) Brat Franciszek, nędzny i upadły człowiek, wasz pomniejszy sługa, śle pozdrowienia w Nim, który odkupił nas i obmył w swej Drogocennej Krwi i którego gdy Imię słyszycie, adorujcie Go z lękiem i czcią, padając ma ziemię, Panu Jezusie Chrystusie, bo takie jest Imię Syna Najwyższego, błogosławionego na wieki wieków. Amen. (...)
Pan Bóg sam ofiaruje się za nas jako synów Jego. Dlatego bracia, całując wasze stopy i na ile mam w sobie miłości, zaklinam was wszystkich byście okazywali wszelką cześć i honor jakie tylko są możliwe Najświętszemu Ciału i Krwi Naszego Pana Jezusa Chrystusa, w którym rzeczy w niebie i na ziemi otrzymują pokój i zostają pojednane z Wszechmogącym Bogiem. Błagam też w Panu, wszystkich moich braci, którzy są, będą i pragną zostać kapłanami Najwyższego aby, kiedy zamierzają odprawić Mszę, czystymi będąc, składali prawdziwą ofiarę Ciała i Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa w sposób czysty, z czcią, ze świętą i czystą intencją, nie za rzeczy ziemskie, ani z obawy, ani z miłości jakiegokolwiek człowieka, jakby miała zadowolić ludzi. Lecz niech każdy, tak bardzo jak wspomaga go łaska Wszechmocnego, skieruje się ku Niemu, pragnąc zatem jedynie Panu Najwyższemu się podobać, albowiem On jedynie tam działa, aby była Mu miła, albowiem On sam powiada: "to czyńcie na Moją pamiątkę". A jeśli ktoś czyni odmiennie, staje się Judaszem zdrajcą i winny jest Ciała i Krwi Pana.
Przypomnijcie sobie kapłani, bracia moi, co jest napisane w prawie Mojżesza: jak nawet naruszający co do materii ginęli bez litości z zarządzenia Pana. Na o ileż większe i gorsze kary zasługuje ten, który "podeptał Syna Bożego i zbezcześcił krew Przymierza, przez którą został uświęcony, i obelżywie zachował się wobec Ducha łaski." (Hbr 10,29) Albowiem człowiek gardzi, bruka i depcze Baranka Bożego kiedy, jak powiada Apostoł (11 Kor 11,29) nie odróżniając świętego chleba Chrystusa od innego pokarmów lub dzieł, spożywa niegodnie, bądź, choć godny, spożywa na próżno i nienależycie albowiem rzekł Pan przez proroka: niech będzie przeklęty ten, który czyni dzieło Pana w sposób zwodniczy. I potępia kapłanów, którzy nie biorą tego do serca, mówiąc: 'przeklnę wasze błogosławieństwo' (Ml 2,2).
Słuchajcie bracia moi: jeśli Błogosławiona Panna Maryja jest tak czczona, to dlatego że nosiła Go w najświętszym łonie, skoro święty Chrzciciel zadrżał i nie śmiał dotknąć świętego czoła Boga, skoro grób, w którym On przez jakiś czas leżał jest czczony, jakże święty, sprawiedliwy i godny powinien być ten, który dotyka własnymi rękoma, który przyjmuje sercem i ustami oraz rozdziela innym Tego, który już nie umrze lecz jest zwycięski w chwalebnej wieczności: na którego aniołowie spoglądać pragną.
Zważcie na swą godność, bracia, kapłani i bądźcie święci bo On sam jest święty. I tak jak Pan Bóg was uhonorował ponad wszystko poprzez tę tajemnicę, tak też i wy miłujcie Go, szanujcie i czcijcie ponad wszystko. Jest wielkim nieszczęściem i nędzną słabością kiedy, mając Go tak obecnego, troszczycie się o cokolwiek innego na całym świecie.
Niech bojaźń ogarnie człowieka, niech świat cały zadrży, niechaj niebiosa się radują, gdy Chrystus, Syn Boga Żywego jest na ołtarzu w dłoniach kapłana. Cóż za zachwycające wyniesienie i zdumiewająca łaskawość!
Cóż za pokorny majestat! Cóż za majestatyczna pokora! że Pan wszego świata, Bóg i Syn Boży, uniża się tak dla naszego zbawienia iż ukrywa się w kawałku chleba. Zważcie bracia na tę pokorę Boga i otwórzcie przed Nim swe serca, i uniżcie się abyście mogli zostać przez Niego podniesieni. Nie zatrzymujcie zatem nic dla siebie aby mógł przyjąć was w całości On, który wam cały się oddaje. (...)"

i jeszcze następujące pouczenie:
"Zważmy wszyscy, o duchowni, wielki grzech oraz ignorancję, której niektórzy są winni odnośnie Najświętszego Ciała i Krwi Naszego Pana Jezusa Chrystusa, Jego Najświętszego Imienia oraz zapisanych słów Konsekracji (...) Albowiem nie mamy i nie widzimy na tym świecie nic z Najwyższego poza Ciałem i Krwią, Imionami i słowami, przez które zostaliśmy ukształtowani i odkupieni ze śmierci do życia. Lecz niech ci, którzy sprawują Najświętsze Tajemnice, zwłaszcza ci, którzy czynią to obojętnie, zważą jak nędzne mogą być kielichy, korporały i płótna, gdzie dokonywana jest Ofiara Ciała i Krwi Naszego Pana Jezusa Chrystusa. I przez wielu jest ona pozostawiana w niegodnych miejscach oraz dokonywana bez szacunku, przyjmowana niegodnie oraz udzielana innym, jak popadnie (...) Zatem niezwłocznie i zdecydowanie naprawmy te i inne błędy a tam gdzie Najświętsze Ciało Naszego Pana Jezusa Chrystusa jest niewłaściwie przechowywane i porzucane niech zostanie zatem zabrane i umieszczone oraz zamknięte w cennym miejscu. (...) I niech ten, który tak nie uczyni wie, że będzie musiał zatem zdać rachunek przed Naszym Panem Jezusem Chrystusem w dzień sądu. (...)"

Podobnie brzmi testament św. Franciszka:
"I pragnę by te Najświętsze Tajemnice były czczone i szanowane ponad wszystko i by były umieszczane w drogocennych miejscach".

i list do opiekunów klasztorów:
"Błagam was jeszcze bardziej niż by chodziło o mnie samego, byście kiedy to stosowne i wydaje się właściwie, pokornie prosili duchownych by czcili nad wszystko Najświętsze Ciało i Krew Naszego Pana Jezusa Chrystusa (...) Powinni uznawać za drogocenne kielichy, korporały, ozdoby ołtarza i wszystko co odnosi się do Ofiary (...) A kiedy [Ciało i Krew Chrystusa] jest ofiarowane przez kapłana na ołtarzu i niesione gdziekolwiek niech cały lud na kolanach oddaje chwałę, cześć i uwielbienie Panu Bogu Żywemu i Prawdziwemu."

za: The Writings of St. Francis of Assisi, tł. P. Robinson [1905] - The Writings of St. Francis of Assisi Index


Giotto di Bondone: Św. Franciszek i żłóbek w Greccio, w tle widoczne lektorium pełniące w kościołach średniowiecza na zachodzie rolę podobną do ikonostasu w liturgii greckiej

podobne tematy
O prawdziwym św. Franciszku z Asyżu i prawdziwym ubóstwie
891
marshal76 shares this
421