@Elżbieta Honorata Binkiewicz Pan Jezus potępił grzech, dlatego powiedział:
Idź, a od tej chwili już nie grzesz.
Ubioru jawnogrzesznicy nie mógł potępić, ponieważ wyglądała wzorcowo!
To prawda, że strój jest zależny od epoki, ale żadna „moda” i żadna epoka nie może nakazywać czy tolerować obnażanie ciała! Ciało ma być zakryte, bo jest narzędziem miłości i służy przekazywaniu życia. Każdy ten, kto podnosi rękę na wstydliwość, niszczy życie, miłość i godność człowieka!
I proszę nie mylić sądzenia z wydawaniem wyroków czy upominaniem. Bo aby upomnieć, co jest obowiązkiem katolika, należy najpierw czyn osądzić...
Napisała Pani, że pożądliwość i inne grzechy mają swe źródło w sercu człowieka, a nie w jego ubraniu.
Otóż, pożądliwość nie jest grzechem! Pożądliwość kogoś (czegoś), do kogo się nie ma prawa, jest grzechem! Gdyby nie pożądliwość, nie byłoby ani Pani, ani każdego z nas na świecie.
Trzeba uważać przed kim odkrywa się swoje ciało, aby nie odpowiadać przed Panem Bogiem i przed ludźmi za grzechy, które są skutkiem bezrozumnego ekshibicjonizmu.
Polecam w tym miejscu słowa Piusa XII, napisane ponad 80 lat temu:
Jeśli, jak utrzymują niektóre, zuchwała moda nie wywiera na nich żadnego złego wrażenia, to cóż wiedzą o wrażeniu jakie inni z tego powodu odczuwają? [...]
Niektóre młode dziewczęta powiedzą być może, iż taki a taki sposób ubierania się jest wygodniejszy, a równie higieniczny; lecz jeśli staje się on dla zbawienia duszy ciężkim i bliskim zagrożeniem, z pewnością nie jest on higieniczny dla waszej duszy i waszym obowiązkiem jest z niego zrezygnowanie.Moda. Przemówienie papieża Piusa XII skierowane do
młodych dziewcząt, wygłoszone w Rzymie w Bazylice Św. Piotra, dnia 22
maja 1941 roku.