Edward7

Następca Franciszka został wybrany na długo przed śmiercią Bergoglio

Smutny dzień dla katolicyzmu: Leon XIV, nowy Franciszek, którego wspierali postępowcy, globaliści, komuniści i wrogowie Kościoła...

Biuro Prasowe Watykanu Sygnalizuje Bergoglio 2.0

5 maja 2025 r.

Generalna Kongregacja Kardynałów zebrała się po raz pierwszy 22 kwietnia w ramach przygotowań do Konklawe 2025, które rozpocznie się w środę. Spotkania odbywały się niemal codziennie od tamtej pory, a jedno ostatnie, jedenaste, ma się odbyć jutro. W ciągu ostatnich dwóch tygodni Matteo Bruni, Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, wydał ograniczoną liczbę oświadczeń dotyczących Kongregacji Generalnych. Według tych doniesień, począwszy od trzeciego takiego spotkania 24 kwietnia, aż do jutra, poszczególni kardynałowie mieli możliwość wygłoszenia wystąpień (przemówień) przed zgromadzeniem.

Chociaż każdy z kardynałów składa przysięgę, że zachowa „surową tajemnicę” w odniesieniu do przebiegu obrad, powszechnie wiadomo, że interwencje skupiają się głównie na stanie Kościoła i najbardziej palących problemach, z jakimi boryka się on w naszych czasach. Te interwencje prawdopodobnie dają kardynałom pewien wgląd w światopogląd kardynała, który przemawia, co wydaje się przydatne, biorąc pod uwagę fakt, że wielu z tych mężczyzn prawie nic o sobie nie wie. Łącznie wszystkie interwencje mogą posłużyć do stworzenia profilu najbardziej pożądanych kwalifikacji człowieka, który miałby zostać następnym papieżem. Kardynałowie powinni o tym pamiętać, przygotowując się do konklawe.

A jeśli chodzi o te konferencje prasowe… Początkowo briefingi Kongregacji Generalnej wydawane przez Matteo Bruniego zawierały głównie informacje proceduralne, np. szczegóły dotyczące pogrzebu, tego, kto miał odprawiać mszę świętą w określone dni Novemdiales (dziewięciu dni żałoby), wyznaczoną datę konklawe itp. Począwszy od dziewiątej Kongregacji Generalnej coś się jednak zmieniło, ponieważ Bruni zaczął informować reporterów o tematach poruszanych w interwencjach, które zostały wygłoszone. W sobotę ujawnił: Podczas Kongregacji wygłoszono 26 przemówień. Omówiono m.in. następujące tematy:

– Podwójne zadanie: komunia w Kościele i braterstwo w świecie

– Wyrażono wdzięczność papa Franciszkowi, często powołując się na jego adhortację apostolską Evangelii gaudium i zainicjowane przez niego procesy, które należy kontynuować

– Współpraca i solidarność między Kościołami

– Rola Kurii Rzymskiej w relacji z Papieżem

– Służba Kościoła i Papieża w krzewieniu pokoju

– Wartość edukacji

– Nadzieja, że następny Papież będzie proroczy, że Kościół nie zamknie się w wieczerniku, ale wyjdzie i przyniesie światło światu, który rozpaczliwie potrzebuje nadziei (nawiązując do tegorocznego Jubileuszu)


W pisemnym sprawozdaniu z dziewiątej Kongregacji Generalnej, opublikowanym na stronie internetowej Vatican News, stwierdzono: Wśród powracających tematów, które pojawiły się w ostatnich dniach, pan Bruni wymienił synodalność i kolegialność, a także:

– Jubileusz i temat nadziei

– Spojrzenie na świat i pragnienie oraz zainteresowanie, jakie żywi on w stosunku do Kościoła

– Kościół, który żyje w świecie, a nie we własnym świecie, aby nie stać się nieistotnym

– Dialog ekumeniczny i misja


Ten quasi-afektowany styl relacjonowania wydarzeń był kontynuowany dzisiaj, gdy Bruni powiedział reporterom: W poniedziałkowy poranek na dziesiątej Kongregacji odbyło się 26 wystąpień, w których poruszono następujące tematy:

– Prawo kanoniczne i rola Państwa Watykańskiego;

– Misyjny charakter Kościoła;

– Rola Caritasu w obronie ubogich;

– Podkreślono obecność tak wielu dziennikarzy, postrzegając ją jako znak, że Ewangelia ma znaczenie dla dzisiejszego świata – jako wezwanie do odpowiedzialności;

– Modlitwa w czasie pandemii COVID została przypomniana jako otwarte drzwi nadziei w czasach strachu;

– Jeśli chodzi o nowego papieża: wielu ma nadzieję na pasterza bliskiego ludziom, bramę do komunii, gromadzącego wszystkich we krwi Chrystusa, w świecie, w którym porządek globalny przeżywa kryzys;

– Omówiono wyzwania związane z przekazywaniem wiary, troską o stworzenie, wojną i rozdrobnionym światem;

– Wyrażono zaniepokojenie podziałami w Kościele;

– Rola kobiet w Kościele w kontekście synodalności;

– Poruszono kwestie powołań, rodziny i wychowania dzieci;

– Odniesiono się do dokumentów Soboru Watykańskiego II, zwłaszcza do Dei Verbum, na temat tego, w jaki sposób Słowo Boże jest pokarmem dla ludu Bożego.


Dwa wnioski:
Po pierwsze, ostatnie dwa briefingi prasowe Bruniego dotyczące treści wystąpień, choć nie stanowią rzeczywistego naruszenia „ścisłej tajemnicy”, w której rzekomo miały się odbywać obrady, wydają mi się co najmniej naruszeniem co do zasady. Z drugiej strony nikt nigdy nie powiedział, że Nieświęta Stolica i jej różne dykasterie i urzędy kierują się zasadami. Co ważniejsze, Biuro Prasowe nie istnieje po to, aby zapewniać przejrzystość, lecz jest oficjalnym systemem przekazywania informacji dla aparatu public relations okupowanego Watykanu. Innymi słowy, ani przez moment nie wierzę, że Matteo Bruni obudził się w sobotni poranek i stwierdził, że wierni zasługują na więcej informacji dotyczących Kongregacji Generalnych, niż te, które do tej pory przekazał.

Moje podejrzenia, oparte na wieloletnich obserwacjach (np. wszechobecna kamera humblecam, sztuczki wideo mające na celu zatuszowanie odmowy przyklęknięcia przez Franciszka, wykorzystanie dzieci jako papieskich rekwizytów itd.), są takie, że te ostatnie dwie konferencje prasowe zostały celowo zorganizowane w bardzo konkretnym celu, a mianowicie, aby przygotować świat – zarówno wierzących, jak i niewierzących – na spotkanie z Bergoglio 2.0.

Poniżej znajduje się migawka powyższych tematów umieszczonych w odpowiedniej kategorii, albo bergogliańskiej, albo katolickiej, a ta ostatnia tylko „możliwie”. Pomyliłem się w optymizmie, wybierając, które z nich należą do katolickiej kategorii. Mimo to każdy z tych tematów to prawdziwy koszmar w rękach bergoglianina.

[UWAGA: Michael Hitchborn z Instytutu Lepanto poinformował, że Caritas zasiada w organie zarządzającym Światowego Forum Społecznego, grupy proaborcyjnej, prohomoseksualnej i prokomunistycznej.]

Podsumowując, moi drodzy: wydaje mi się, że watykańska machina PR robi, co do niej należy, aby przygotować masy na Franciszka II – czy to świadomie jako prawdziwy informator, czy też na usługach pewnych ludzi w czerwieni, którzy przekazują im informacje.

Jeśli chodzi o to, kiedy usłyszymy te słynne słowa, habemus papam , skłaniam się ku myśleniu, że następca Franciszka został wybrany na długo przed śmiercią Bergoglio. To powiedziawszy, nie zdziwiłbym się, gdyby konklawe trwało trzy lub cztery dni (trwało 2 , z czego pierwszy dzień się nie liczy*). Jeśli tak się stanie, nie sądzę, aby stało się tak dlatego, że kardynałowie są zaangażowani w znaczący akt rozeznania, ale raczej dlatego, że ci, którzy pociągają za sznurki, faworyzują taką optykę. Cyniczny? Kto ja? Vatican Press Office Signals Bergoglio 2.0 - *Pierwszego dnia nie wybierano papieża. Zwykle ma on charakter testowy, sondażowy. Pokazuje, kto ma szanse otrzymać najwięcej głosów...

Arcybiskup Viganò: Kardynałowie powołani przez Bergoglio nie mogą ważnie wybrać papieża...Spośród 136 kardynałów elektorów, 108 zostało »stworzonych« przez Bergoglio; co oznacza, że każdy papież, który zostanie wybrany na następnym konklawe - nawet gdyby był nowym św. Piusem X - jego autorytet będzie zagrożony, ponieważ został wybrany przez fałszywych kardynałów, stworzonych przez fałszywego papieża” - powiedział Jego Ekscelencja. „Kolegium kardynalskie składające się ze 108 »kardynałów« stworzonych przez jezuitę, który uzurpował sobie papiestwo przez dwanaście lat, nie może ważnie wybrać prawowitego papieża” - powiedział... „Konstytucja apostolska Universi Dominici Gregis, która reguluje konklawe, potwierdzona przez Motu Proprio Benedykta XVI, Normas Nonnullas, bezwzględnie stanowi, że liczba kardynałów elektorów nie może przekraczać 120. Jednak kardynałów elektorów, którzy tworzą zbliżające się »konklawe«, jest 136: mamy zatem do czynienia z bardzo poważnym naruszeniem, które samo w sobie podważyłoby legalność każdego rzekomo ważnego konklawe”.. Oskarżenia abp. Viganò przeciwko kardynałom …

Nowy "szef"... Taki jak stary "szef”...
LifeSite: „Chociaż wybór Prevosta na papieża z pewnością ucieszy wielu Amerykanów, a Kolegium Kardynałów postrzegało kardynała jako „kandydata kompromisowego” na papieża, jego historia wskazuje, że może on kontynuować heterodoksyjne stanowisko papieża Franciszka. Obejmuje to, co znamienne, doniesienia o tym , że Prevost popierał praktykę zezwalania rozwiedzionym i „ponownie poślubionym” katolikom na przyjmowanie Komunii Świętej bez pokuty. Urodzony w Chicago Prevost był wcześniej prefektem wpływowej Dykasterii Biskupów i uważa się, że jego poglądy na kwestie ochrony środowiska, kwestie społeczne i podejście „duszpasterskie” są ściśle zbieżne z poglądami Franciszka... Trump congratulates Pope Leo XIV on being named … Brat Leona XIV mówi, że będzie podobny do Franciszka; Brat papieża Leona XIV powiedział, że spodziewa się, że nowy papież będzie kontynuował „tradycję papieża Franciszka”.


Apostata Prevost jest formalnym jawnym heretykiem, aprobuje „Fiducia supplicans”, czyli praktykę sodomii;

Święty Pius X powiedział, że najgorszą herezją jest modernizm... UOL News; "Po śmierci Franciszka Prevost powiedział, że w transformacji Kościoła jest jeszcze „wiele do zrobienia”. „Nie możemy się zatrzymać ani cofnąć. Musimy zobaczyć, jak Duch Święty chce, aby Kościół był dziś i jutro, ponieważ dzisiejszy świat, w którym żyje Kościół, nie jest taki sam jak 10 czy 20 lat temu”. Powiedział to w zeszłym miesiącu dla Vatican News”."

Synod o synodalności, ostateczny cios modernizmu... Leon XIV: „Chcemy być Kościołem synodalnym”

"Idea synodu mieszanego jako najwyższego stałego organu rządzącego kościołami narodowymi jest, w świetle Tradycji Kościoła, a także w świetle struktury sakramentalnej i szczególnego celu Kościoła, chimerą. Taki synod byłby pozbawiony wszelkiej legitymacji i należy mu kategorycznie i wyraźnie odmówić posłuszeństwa" (JOSEPH RATZINGER,Demokratyzacja Kościoła? ? w "Annunciatori della parola e servitori della vostra gioia", Opera Omnia, t. XII, Libreria Editrice Vaticana 2013, s. 183).

Podczas gdy to piszę, nie znalazłem jeszcze pełnego zapisu przemówienia wygłoszonego przez Leona XIV w loggii, ale oglądając nagranie wideo i uważnie słuchając, jak tłumacz próbuje zapewnić angielskie tłumaczenie (i nie potrafi poprawnie przekazać poniższych słów), nowy dyrektor generalny stwierdza:

„Tutti voi, fratelli, sorelle di Roma, d'Italia, del tutto mondo, vogliamo essere una chiesa sinodali”. POPRAWNE TŁUMACZENIE: „Wszyscy wy, bracia i siostry z Rzymu, z Włoch i z całego świata, chcemy być Kościołem synodalnym”. Moi przyjaciele, Leon XIV ujawnia w ten sposób to, co należy rozumieć jako jeden ze swoich najważniejszych priorytetów.

W nadchodzących dniach dowiemy się znacznie więcej, ale wystarczy powiedzieć, że Synodalność jest tutaj, aby pozostać. To, moim zdaniem, mówi nam, może nie wszystko, ale wiele z tego, co musimy wiedzieć. Leo XIV: “We want to be a synodal church” -

Synodalność i odrzucenie autorytetu biskupiego
Prevost również pozytywnie wypowiadał się o koncepcji Franciszka dotyczącej „synodalności”. Christopher White z National Catholic Reporter twierdzi , że Prevost „był głośnym zwolennikiem nacisku Franciszka na synodalność”. Twierdzi również, że w wywiadzie z 2023 r. Prevost zasugerował, że „synodalność” jest rozwiązaniem „obecnej polaryzacji, która obecnie ogarnia Kościół”. Jednak gdy w wywiadzie zapytano go o „synodalność”, zbył tych , którzy byli zaniepokojeni, „ponieważ nie rozumieją, dokąd zmierza Kościół” . Być może wolą bezpieczeństwo, jakie dają odpowiedzi już zdobyte w przeszłości. Dodał, wyjaśniając, co „synodalność” oznacza dla biskupów: Posługa biskupia spełnia ważną posługę, ale musimy ją oddać na służbę Kościołowi, w duchu synodalnym, który po prostu oznacza wspólne podążanie, wszyscy razem, i wspólne szukanie tego, czego Pan od nas żąda w naszych czasach.

Służba jest kluczowa dla idei Prevosta na temat episkopatu. Jednak jego rozumienie tego, jak episkopat służy Kościołowi, stanowi znaczące odejście od doktryny Kościoła; a to odejście jest uzasadnione synodalnością. Tradycyjne rozumienie głosi, że biskup jest kościelną władzą swojej diecezji, odpowiedzialną za nauczanie, uświęcanie i rządzenie trzodą wyznaczoną mu przez Papieża Rzymskiego. Posiada on zwyczajną jurysdykcję nad swoją diecezją, w sposób kompletny w swoim rodzaju, będąc jednocześnie zależnym od Papieża Rzymskiego. Wszystko to jest podważane przez „synodalność”, koncepcję inspirowaną modernizmem potępionym przez papieża św. Piusa X, w której doktryna Kościoła jest poddawana ewoluującemu „doświadczeniu” i „rozeznaniu” wspólnoty — zamiast być otrzymywana z boskiego objawienia i zachowywana przez magisterium Kościoła. Nieuchronnie podważa to ustanowioną przez Boga rolę biskupa, przekształcając go w osobę ułatwiającą dialog wspólnotowy, podporządkowując go „rozeznaniu” i przenosząc jego obowiązek na zarządzanie konsensusem i naturalistyczną koncepcję „służby”. To właśnie znajdujemy w rozumieniu Prevosta na temat roli biskupa – jest to niepokojący znak, biorąc pod uwagę jego nadzór nad nominacjami biskupimi... Prevost: a liberal `Pope´, a son of Bergoglio

To, czego obawiało się wielu katolików, a także niekatolików, głęboko zaniepokojonych postępem świata, spełniło się: wybrano postępowego Papieża, któremu nie możemy nawet dać szansy, wiedząc z góry, że będzie kopią Franciszka, jego kontynuacją, który będzie promował proces przekształcania Kościoła w religię relatywistyczną, w której wszystko pasuje, czyli jego zniszczenie, aby dokończyć stary plan, który jest obecnie niszczony przez elity globalistyczne przy współudziale Watykanu, który sprzedał swoich wiernych, tak jak zapowiada Apokalipsa i różne proroctwa o końcu czasów...

Mieliśmy wiele zastrzeżeń co do konklawe, ponieważ mafia watykańska nigdy nie została wykorzeniona. Rak Kurii dał przerzuty i aby go wyleczyć potrzebna jest, jeśli nie prawdziwy cud, to specjalna chemioterapia lub cudowne lekarstwo. Ideologia, która umieściła Franciszka na tronie, rozprzestrzeniała się w Kościele w sposób wykładniczy i jest całkiem prawdopodobne, że następca już wcześniej był w zgodzie ze zmarłym i jego zwolennikami. Gdyby Franciszek mianował osiemdziesiąt procent kardynałów w głosowaniu na konklawe, można by się spodziewać takiego wyniku. (Dowiemy się też kilku sekretów dotyczących perypetii ostatnich tygodni przed jego śmiercią.) Pomysły mafii z Sankt Gallen – nazwanej tak na cześć kardynała Godfrieda Danneelsa, jednego z jej członków – która spiskowała, aby wynieść Franciszka na tron Piotrowy, skaziły Kościół. Chociaż Kościół już nie istnieje, a z jego członków pozostał tylko kardynał Walter Kasper, jego nikczemne postulaty i reformatorska chciwość zapuściły korzenie. Oznacza to, że jego idee nie tylko żyją nadal, ale wręcz uległy wzmocnieniu i zyskały wielu zwolenników w ciągu ostatnich dwunastu lat.

W społeczeństwie, które nie dostosowało się do Kościoła, Franciszek obrał przeciwną drogę i dostosował nauki i doktrynę do smaku społecznej dynamiki antywartości i dystopii; Oczywiście, spotkało się to z wielkim uznaniem mediów i świeckich wrogów tej instytucji. Franciszek utorował sobie drogę poprzez usuwanie lub degradowanie hierarchów najbardziej wiernych doktrynie tradycyjnego Kościoła i mianowanie biskupów i kardynałów, którzy stali po jego stronie, czyli tych, którzy trzymali się Agendy 2030. To jest prawdziwy węzeł gordyjski. Nie możemy mówić o Franciszku, nie wspominając o Agendzie 2030, w której był najważniejszym wspólnikiem. A jego następca, Leon XIV, z ilości pochwał i uwielbienia, jakie zebrał w tych pierwszych godzinach, możemy wywnioskować, że podwoi dawkę relatywizmu i poświęci się wyżej wymienionemu Agendzie siedemnastu abstrakcyjnych celów. Kiedy źli ludzie mówią dobrze, ma to duże znaczenie.

W przemówieniu Leona XIV zbyt często powtarzano frazę „buduj mosty”, co ujawnia jego skłonność do czynienia dobra, zabójczy syndrom naszych czasów. Najbardziej odpowiednim rozwiązaniem byłoby wysadzenie w powietrze niektórych mostów zbudowanych przez Franciszka. Zło rozprzestrzenia się bez potrzeby mostów, a my musimy chronić siebie. Czy Leon XIV będzie nadal utrzymywał bliskie stosunki z morderczymi reżimami komunistycznymi, twórcami ubóstwa i ograniczającymi wolności, tak czczonymi przez Franciszka? Czy nadal będziesz potępiał osiągnięcia latynoskie? Czy nadal będziesz propagował wielkie kłamstwo na temat zmian klimatycznych? Czy nadal będzie zachęcać imigrantów do okupowania i islamizacji Europy? Czy będzie nadal „błogosławił” aberracje Agendy 2030 i transhumanistycznego planu Forum w Davos oraz wszystkich wrogów ludzkości? Jeśli odpowiedź na to wszystko brzmi NIE, przepraszam za ten artykuł. Mam nadzieję. Magdalena del Amo ... Un día triste para el catolicismo: León XIV, un …

Katolicka gazeta ostrzegła, że Prevost i jego współpracownicy zamieszani w molestowanie seksualne nie powinni zostać wybrani - dla bergoglianów to jednak plus

Włoska gazeta katolicka Brújula Cotidiana donosiła przed konklawe: Wśród kandydatów na papieża rozważanych jest Prevost. Sytuacja sama w sobie jest skandaliczna, wyobraźcie sobie co by było gdyby został wybrany. Niepokojące jest to, że wśród nazwisk kandydatów na papieża znajdują się kardynałowie zamieszani w skandale korupcyjne i związane z wykorzystywaniem seksualnym. Na przykład Robert Prevost, były prefekt Dykasterii Biskupów, któremu postawiono poważne zarzuty. Albo wiele z nich związanych ze sprawą McCarricka...


W liście z 25 marca SNAP wzywa do przeprowadzenia szczegółowego dochodzenia w sprawie obowiązków kardynała Prevosta, lecz nie dość, że nie otrzymano odpowiedzi od Parolina, Fernándeza, Artime'a i Brambilli, to jeszcze nawet w przededniu konklawe, Prevost był wśród kandydatów branych pod uwagę na tronie papieskim. Sytuacja sama w sobie jest skandaliczna, wyobraźcie sobie co by było gdyby został wybrany... Diario católico advirtió que Prevost y sus …

... Ci, którzy pracują w branży informacyjnej, chcą również, abyśmy zwrócili uwagę na Watykan i na to, kto będzie następnym papieżem. Wow, amerykański liberał z chicagowskiego podwórka Obamy. Oto wszystko, co musisz wiedzieć o nowym papieżu, kardynale Robercie Prevoście, obecnie papieżu Leonie XIV, z The Hill: „Nowy papież jest uważany za sojusznika Franciszka, który uczynił go kardynałem odpowiedzialnym za wybór i zarządzanie biskupami na całym świecie... Franciszek mianował Prevosta w 2023 r. prefektem Dykasterii ds. Biskupów i przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Rola ta obejmuje rekomendowanie papieżowi kandydatów na biskupów i nadzorowanie komisji, która bada kościół katolicki w Ameryce Łacińskiej, zgodnie z Catholic News Service „. Potwierdza to, że nowy papież będzie tak samo liberalny i antagonistyczny wobec biblijnej prawdy jak poprzedni papież. Koniec historii. Przypomina mi to piosenkę zespołu The Who „Won't Get Fooled Again” z 1971 roku. Cały tekst, napisany przez Pete'a Townsenda, jest proroczy dla naszych czasów, kończąc się słowami „Meet the new boss... Same as the old boss”. Poznaj nowego "szefa"... Taki sam jak stary "szef”...'Meet the new pope, same as the old pope…' Will …
133K

,,Włoska gazeta katolicka Brújula Cotidiana donosiła przed konklawe: Wśród kandydatów na papieża rozważanych jest Prevost. Sytuacja sama w sobie jest skandaliczna, wyobraźcie sobie co by było gdyby został wybrany. Niepokojące jest to, że wśród nazwisk kandydatów na papieża znajdują się kardynałowie zamieszani w skandale korupcyjne i związane z wykorzystywaniem seksualnym. Na przykład Robert Prevost, były prefekt Dykasterii Biskupów, któremu postawiono poważne zarzuty. Albo wiele z nich związanych ze sprawą McCarricka...

„Kolegium kardynalskie składające się ze 108 »kardynałów« stworzonych przez jezuitę, który uzurpował sobie papiestwo przez dwanaście lat, nie może ważnie wybrać prawowitego papieża” - powiedział... „Konstytucja apostolska Universi Dominici Gregis, która reguluje konklawe, potwierdzona przez Motu Proprio Benedykta XVI, Normas Nonnullas, bezwzględnie stanowi, że liczba kardynałów elektorów nie może przekraczać 120. Jednak kardynałów elektorów, którzy tworzą zbliżające się »konklawe«, jest 136: mamy zatem do czynienia z bardzo poważnym naruszeniem, które samo w sobie podważyłoby legalność każdego rzekomo ważnego konklawe”.. Oskarżenia abp. Viganò przeciwko kardynałom …

JERZY BASZANOWSKI shares this
81.5K

Franciszek został ,,zaplanowany,, jako papież, podobnie jak ,,Franciszek II,,.

Ja bym tak od razu nie oceniała, dopiero jest papieżem od 2 dni. Poczekajmy, posłuchajmy, niech wyda jakąś encyklikę, wtedy będzie można coś powiedzieć.
Nawet jak coś wcześniej ,,odwalał,, to niekoniecznie sobie na to pozwoli będąc papieżem. Jest prawdopodobieństwo, ale nie 100%.

Już się zdążył wypowiedzieć, uznaje tylko Kościół posoborowy, a dziedzictwo Franciszka należy docenić, bo to według niego był wspaniały okres w dziejach Kościoła. Czy to nie kpiny? Podaję za news GTV.

IS 2201

A więc na konklawe w pewnym sensie już tylko potwierdzono wybór nowego papieża.

Ja bym tak od razu nie oceniała, dopiero jest papieżem od 2 dni. Poczekajmy, posłuchajmy, niech wyda jakąś encyklikę, wtedy będzie można coś powiedzieć.
****************
Jak sie nie zna Pisma Świętego ani, KKK, ani Konstytucji apostolskiej Universi Dominici Gregis, to tak sie klepie, aby klepać i każe się nie wiadomo na co czekać...i co z tej encykliki zrozumiesz gdy będzie wydana, jak będzie dwuznacznie napisana? A Pismo Święte wszystko przepowiada, ale co z tego, jak się nawet nie wie, że będzie: biada, biada, biada...

Wszyscy do oceniania pierwsi są. Szkoda czasu na dyskusję z kimś, kto uważa się za ,,alfę i omegę,,
I z dnia na dzień ma tyyyyyyle do powiedzenia o księdzu, o którym wcześniej właściwie mało kto słyszał i taka jest prawda. A teraz po dwóch dniach nagle wysyp znawców i ekspertów.

Katarzyna_M
Straszną jesteś ignorantką... nawet w tym artykule jest napisane, kim jest ten cały ,,Lełon XIV''

V.R.S.

@Katarzyna_M
"tyyyyyyle do powiedzenia o księdzu, o którym wcześniej właściwie mało kto słyszał i taka jest prawda."
--
Taka jest prawda. Prawda też że dość łatwo znaleźć dowody jego wcześniejszej działalności, łącznie z profanowaniem Sakramentów podczas tzw. pandemii.

Posoborowa masoneria żydo -masońska nie odpuści !!!! Stolica ciągle bez papieża w SEDEVACANTE !!!! ( PUSTA )

PiotrM

Zdaniem kard. Jean-Claude Hollericha, wybór Leona XIV na papież oznacza kontynuację procesu synodalnego i nauczania Franciszka. „Tego właśnie chciała większość kardynałów” – wskazał. Jego zdaniem nowy papież nie zlikwiduje również dokumentu „Fiducia supplicans” pozwalającego na błogosławienie par jednopłciowych.

.......czyli jest to kolejne potwierdzenie hipotezy ,że posoborowi duchowni to tak na prawdę prawdziwi faryzeusze i wilki w owczych skórach i jak powiedział abp. Jan Paweł Lenga ; '' WSZYSCY MUSZĄ SIE NAWRÓCIĆ , ABY SIĘ ZBAWIĆ ! "