Miałam na myśli właśnie to, w jakich są relacjach , czy to aby nie taka "gra wstępna" na pokaz dla mas ......To , że mówi źle / czyli prawdę / o swoim …Więcej
Miałam na myśli właśnie to, w jakich są relacjach , czy to aby nie taka "gra wstępna" na pokaz dla mas ......To , że mówi źle / czyli prawdę / o swoim poprzedniku nie znaczy , ze tak o nim myśli bo sam jest jednych z nich, ba może nawet za kulisami sceny politycznej dobrze się bawią . Oni dla zmylenia przeciwnika czyli w tym wypadku społeczeństwa wszystkich narodów są gotowi mówić to co mówi Trump o Obamie, za co Obama wcale się nie gniewa a wręcz przeciwnie gratuluje mu doskonałego" szczerego" wystąpienia .
Przecież żydomasoneria nam wprost mówi swoją" prawdę " jak w ostatnim wywiadzie którego udzielił najwyższy Rabin Nowego Jorku , mówiąc prawdę szabesgojach , mówi ....plując nam w twarz , ale my i tak mu nie wierzymy ......