Moja rodzina pochodzi ze wschodu, oto co mówili mi moi dziadkowie którzy przeżyli wojnę.

Jak przychodzili Niemcy to pokręcili się, jak to babcia mówiła "Co masz kobieto do jedzenia" zjedli i poszli.
Jak ukraińcy pojawili się w pobliżu to to ludzie w popłochu uciekali do lasu i chowali się po dziurach. Babcia opowiadała ile to siedzieli w strachu z dziećmi w lesie w naprędce wykopanej ziemiance.
A my teraz mamy być "sługami" ludzi którzy stawiają tym zbrodniarzom pomniki i nazywają ulice na ich cześć.

Polska to jednak kraj w upadku w każdym słowa tego znaczeniu :(

Jak na moje. Nie tu jest wina. Prawo jest prawem, jeśli ktoś wziął kredyt/zobowiązanie to musi się z niego wywiązać. Koniec kropka.

Owszem rząd jest winny ale nie tego, że komornik przyszedł "zlicytować" kogoś. Rząd jest winny. Ponieważ dopuścił do sytuacji, że ludzie muszą brać kredyty, które ich dzieci będą spłacać i to jak wszystko dobrze pójdzie a jak nie to bankructwo.
To rząd doprowadził do sytuacji, że zobowiązanie może wzrosnąć kilkukrotnie w ciągu 1-2 lat.
Taka sytuacja to chyba tylko w Polsce jest. Rozmawiam z wielu ludźmi z wielu krajów i każdy się dziwi jak rząd może akceptować. Tak jawną niesprawiedliwość.
Zamiast atakować ludzi wykonujących swoją pracę. Zapytajcie tych którzy do tej sytuacji doprowadzili - "Dlaczego" i idźcie pod ich dom.

Jak dla mnie to zachowanie Pani jest bez komentarza również i te komentarze "jakie samochody na pewno kradzione" . Wyzywanie kogoś od frajerów, "pedałków" itd. jest poniżej krytyki. Podejrzewam, że jest jakiś wyrok, niestety nie usłyszałem tu ani słowa wyjaśnienia co do całej sytuacji, tylko agresję i wyzwiska.
Jak na moje panowie przyjechali wykonać swoje obowiązki. Spotkali się z agresywnym zachowaniem, wyzwiskami, itd. Grzecznie się wycofali.
Pewnie wrócą z Policją i będzie ola boga Polaków atakujoooooo do broni.
Zamiast porozmawiać z ludźmi Pani od razu agresywnie atakuje.
Nie uczcie ludzi agresji tylko negocjacji. Jak dla mnie to zamiast załagodzić/rozwiązać spór, tym zachowaniem tylko się go zaostrzy.

I POWIEM JESZCZE RAZ:
Nie wiem czy Panowie przyjechali słusznie, czy nie. Nie usłyszałem słowa wyjaśnienia. Nie podejrzewam, żeby tak sobie do losowego domu przyjechali, żeby ponękać ludzi.
Swoim zachowaniem Pani nie rozwiązała nic. Tyle w temacie.

Ciekawe jest jak ludzie ulegają manipulacji. Może po prostu są ignorantami. Kiedy "Światowy szeryf" spalił kilkanaście krajów na podstawie fałszywych/spreparowanych podejrzeć to jest OK. Ale teraz to hura bura nagonka, itd. Ciekawie to się obserwuje.

P.S. Kiedy embargo na powietrze z Rosji?

Po pierwsze, tak wygląda wojna i pamiętać o tym powinni, zwłaszcza Ci którzy tak silnie pchają Polskę do tej wojny. Tak chcecie wepchnąć Polskę do wojny z Rosją? To przygotujcie się na podobne widoki.

Po drugie. Jakim prawem żołnierze Ukraińscy przypinają sobie emblematy innych krajów? Moim zdaniem nie ma to nic wspólnego z sympatią a ma to wywołać wrażenie, że inne armie (w tym polska) już walczą w tej wojnie. Również dziwi mnie to, że Pan jest dumny z tego, że obce wojska noszą Polskie emblematy. Dla mnie to dyskwalifikacja dla Pana.

Po trzecie. Ciekawi mnie jakie prace polowe wykonują kombajny w maju?