gruhus — 2012-12-09 14:41:38:
stefanek czy ty czujesz się czysty jak Bóg
=================================
...to są Twoje słowa -wiec sam sobie na nie odpowiedz.
Nikt z nas doskonałym nie jest nawet Papież .Natomiast jako człowiek ,który już nie szuka -bo znalazł-chcę radość mojego "Znaleziska" dzielić z wszystkimi ,których mam kochać i szanować -jak nas naucza Jezus Chrystus Dążenie do zbawienie samego siebie jedynie oddala nas od Boga.

gruhus — 2012-12-09 14:34:59:
Zapamiętajcie że trzeba szukać problemu w sobie nie w innych,bo każdy sam stanie przed Bogiem.A nauczyciel jest tylko jeden , głupcy którzy słuchają rad i wyobraźni innych.Jak inny może doprowadzić do Ojca, tylko Pan Jezus zna drogę do Ojca.
====================================
.....jak może człowiek nawrócony -ciągle uważać się za zabłąkanego?
czy nie po to dostał Światło od Chrystusa ,aby innym Je wskazywać???

BÓG ZAPŁAĆ

28 marca 2005, słowa Pana do Cataliny Rivas

Płaczesz, córko, na widok Mojej męki, która się odnawia w Janie Pawle II? Każdy odbiera to po swojemu, ale każdy jest w istocie świadkiem nowego Ukrzyżowania z Miłości...

2 kwietnia 2005, słowa Pana - Dzień śmierci Jana Pawła II i wigilia święta Miłosierdzia Bożego

To dzień żałoby i łaski dla ludzkości. Żałoby, bo już nie będzie z wami prawego człowieka, Mojego Namiestnika, pokornego, bezstronnego, mądrego, dobroczynnego posłańca Miłości i Pokoju. Dziś
wieczorem, gdy dzwony zabiją, wielu ludzi starych, młodych i dzieci poczuje po raz pierwszy ciężar osierocenia.
Będzie to też noc Łaski, bo w końcu ten, który Mnie kocha, wyzwoli się z umęczonego i cierpiącego ciała, aby się oblec w nieśmiertelność. Podobnie jak Ja, nie przeciwstawił się umieraniu na Krzyżu...
To dla Mnie ważne, że słuchasz Mojego Głosu i u stóp Mojego Krzyża, z całym Kościołem, prawdziwie pojmujesz wielki dramat Kalwarii. Ponownie przez Mojego Namiestnika zwróciłem się do was.
Posłuchajcie! Niech wasze uszy będą wyczulone na słowa przebaczenia, które spontanicznie wam ofiarowuję bez zawstydzania was. Nie wiecie, co się dzieje, kiedy Mnie obrażacie... Grzech wiele razy przebija Moje Serce jak sztylet.
Jutro o świcie przyjdźcie do waszego ukrzyżowanego Boga. Tak wiele darów mam dla was! Choć Moje Serce jest wyniszczone, pozostaje też nienaruszone, aby wam okazać miłość. Ono nie może przestać miłować, pomimo waszej głuchoty i skąpego uczucia, którym Mnie darzycie.
Dzwony świata bijcie smutno, bo już nie będziecie oglądać Sprawiedliwego Pielgrzyma. Dzwony niebiańskie, bijcie na chwałę, bo Mój umiłowany jest blisko... Mój syn przybywa trzymając dłoń Boskiego Miłosierdzia.

Wieczorem Ojciec Święty Jan Paweł II umarł, jak zapowiedział Pan tego ranka. Uczucie osierocenia jest prawdziwie straszne... Nasz ziemski przewodnik powrócił do Domu Ojca.

ODDAŁEM ZA CIEBIE MOJE ŻYCIE
Catalina Rivas

Najświętszej Maryi, Gwieździe Morza
i Przystani Zbawienia, z pragnieniem,
aby moje życie, obecne i przyszłe,
było pełne wdzięczności
za Jej ogromne cierpienia.
Dziękuję Ojcom
Renzo Sessolo Chies
Jose' Eduardo Pe'rez V.
Carlos Spahn,
którzy zostali wybrani i posłani przez Jezusa z tak wielką miłością, by prowadzić duchowo tę biedną duszę.
Za ich wyrozumiałość i szczodrą pomoc, niech Pan ich wynagradza wieloma łaskami w tym życiu i nagrodzi szczególnym miejscem w życiu wiecznym.
Moim dzieciom, biologicznym i duchowym, z prośbą do Boga, aby ofiarował im cudowny dar akceptowania swojego krzyża każdego dnia.

Catalina

Więcej na - Koronka do Miłosierdzia Bożego
oczy_szeroko_otwarte: Koronka do Miłosierdzia Bożego

Cudowny Obraz Matki Bożej w Kaplicy Jasnogórskiej został dziś rano tj. 9.12.2012 r. sprofanowany przez mieszkańca Dolnego Śląska, który przedarł się w pobliże obrazu i rzucił pojemniki z farbą wykonane ze szklanych baniek z żarówek. Ikona jest chroniona kuloodporną szybą, więc nie uległa uszkodzeniu. Uszkodzenia usunięto częściowo a prace zostaną ukończone dziś w nocy.
O godzinie 12.00 odbyła się dziś na Jasnej Górze Msza św. ekspiacyjna.
źródło: strona internetowa Naszego Dziennika

Sprofanowano już Krzyż, Biblię a teraz Cudowny Obraz.
Trzeba się modlić za tych nieszczęśliwych ludzi, bo nic nie przemówi im do rozumu.
@gruhus
Za upokorzenia trzeba żądać przeprosin i zadośćuczynienia. Wróg robi się coraz bardziej zuchwały i jeżeli będziemy biernie przyglądać się jego poczynaniom to możemy się spodziewać następnych prowokacji z jego strony.

Kościół Chrystusowy składa się jakby z dwu części, lub jeszcze inaczej z dwu postaci
a/ widzialna część ziemska
b/ niewidzialna część - nazwijmy w przybliżeniu duchowa /inny świat- nieziemski/
Fundamentem, czy raczej najważniejszym kamieniem fundamentu widzialnego Kościoła był Piotr a jest dziś w jego miejsce Papież.
Część widzialna-ziemska to też wierni tworzący Kościół Pielgrzymujący.

Równolegle po stronie niewidzialnej to Kościół Tryumfujący /święci w Niebie= dusze ludzkie w Niebie/ plus Kościół Cierpiący /dusze pokutujące w Czyścu/
Nie traktujcie mojego wpisu jako wyczerpującego temat co to jest Kościół Chrystusowy!
Nic tu nie mówię o samym Jezusie Chrystusie...a warto by ... a może tak sam wielebny i charyzmatyczny nasz kochany ks Roman spróbuje poduczyć nas wszystkich co rozumiemy przez Kościół Chrystusowy?
Wiele tutaj nieporozumień bo jedni twierdzą że posłuszeństwo biskupowi miejsca to posłuszeństwo kościołowi.
A co wtedy gdy biskup ten czy tamten decyduje się niesłuchać Papieża?
Zawsze się tacy biskupi zjawiali i nadal się będą zjawiać.
na 5000 biskupów w kościele -KRK sam znam kilku biskupów po nazwisku, którzy nie we wszystkim słuchają Papieża.

"Piotr jest kamieniem węgielnym, czy fundamentem?
Dla dialogu ekumenicznego jest to ważny problem, bo jeżeli Mt 16,18 mówi o położeniu kamienia węgielnego, obraz ten oznacza coś jednorazowego. Kamień kładzie się raz na zawsze eph'hapax. Tak rozumiany obraz ten wyklucza dalsze trwanie na urzędzie. Strona katolicka natomiast kładzie nacisk na trwałość funkcji fundamentu. Nawet jeśli położenie kamienia węgielnego oznacza akt jednorazowy i Piotr jako osoba ma ograniczone w czasie działanie, to fundament musi nadal istnieć, a to jest możliwe tylko w urzędzie, który umożliwia taka trwałą funkcję. W dialogu Kościołów kontrowersyjna jest obecnie nie tyle rola Piotra, co problem ewentualnej sukcesji w jego urzędzie. (....)
Piotr jest kamieniem węgielnym, fundamentem, podtrzymaniem dla sióstr braci, a równocześnie zgorszeniem, opoką, a zarazem kamieniem obrazy. "

Peter Neuner (kierownik katedry teologii dogmatycznej na uniwersytecie monachijskim), "Eklezjologia - Nauka o Kościele", Wydawnictwo M, Kraków, 1999, ss. 278 - 280

Katechizm Kościoła Katolickiego mówi:

882 Papież, Biskup Rzymu i następca św,Piotra, jest trwałym i widzialnym źródłem i fundamentem jedności zarówno kolegium biskupów, jak i wszystkich wiernych.

Nie jest jednak fundamentem Kościoła.Bo też i nie może nim być,gdyż jedynym Jego fundamentem jest Chrystus.

Coś Carpediem za bardzo wybiórczo traktujesz slowa zawarte w Piśmie Świętym.

"To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia" (2 P 1, 20).

Ostateczną wiarygodną interpretację tekstów Pisma św. daje tylko Magisterium Kościoła.

"(...) żadnego z proroctw Pisma nie wykłada się własnym tłumaczeniem. Gdyż proroctwo nie przez wolę ludzką zostało kiedyś przyniesione, ale ludzie święci boży mówili natchnieni Duchem świętym." 2 list św. Piotra 1,20-21

" (...) a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł* według danej mu mądrości napisał do was, 16 jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma*, na własną swoją zgubę." 2 list św. Piotra 15-16

Ks. Roman Adam Kneblewski — 2012-12-08 23:23:31:
Właśnie dlatego, że Chrystus jest jedynym fundamentem Kościoła. takimże fundamentem jest i papież jako wikariusz, czyli zastępca Chrystusa na ziemi.
.....................................................................................
Jak na wykładowcę logiki powyższa wypowiedź brzmi niezbyt logicznie.Skoro - jak Ksiądz raczył sam napisać - Chrystus jest jedynym fundamentem Kościoła,to jakże może być inny (równoznaczny ?) fundament ?Chyba że za fundament Kościoła uznajemy wiele rzeczy,np.:
uważa się że fundamentem Kościoła jest modlitwa.Z tym,że będzie to w pewnym sensie zaprzeczeniem słów św.Pawła :
"Fundamentu (...) nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus" (1 Kor 3, 11).

Radek33 — 2012-12-08 23:09:41:
czy jesteś katolikiem bez reszty oddanym Jezusowi Chrystusowi:czy jesteś posłuszny kochasz i codziennie modlisz się za namiestnika Pana Jezusa ojca świętego?
Modle się za Ojca Świetego, jezeli Cię to interesuje.
Mam przedwojenny Katechizm Apologetyczny i tam jest wszystko, co Kościól ode mnie wymaga, bym przyjał za wiarę.
W zwiazku z powyższym, kierujac się tego Katechizmu nauką, nie moge o sobie powiedzieć że nie jestem posluszny papiezowi. Posłuszeństwo Kosciolowi i papiezowi wynika z wiary , zatem musi być ono zawarte w tej wierze i niczym innym.

Właśnie dlatego, że Chrystus jest jedynym fundamentem Kościoła. takimże fundamentem jest i papież jako wikariusz, czyli zastępca Chrystusa na ziemi. To jest logiczne! Proszę mi wierzyć, wykładałem logikę przez kilka lat na uniwersytecie...
A w wypowiedzi kształtu "Habemus Papam!" nie chodzi raczej o radość wielką z tytułu mienia izolacji.. Oczywiście dwuznaczność "Papy" w tytule była przeze mnie zamierzona, ponieważ lubię się bawić słowem, licząc na zrozumienie tudzież poczucie humoru czytelnika...