Nemo potest duobus dominis servire !, piszesz dobrze, a czy wiesz co w praktyce oznacza Miłość do Boga ?

„…Żądam od was, abyście kochali Mnie taką miłością jaką Ja was kocham. Wprawdzie nie możecie tego uczynić, bo Ja pokochałem was, zanim byłem kochany, i wszelka miłość, którą żywicie dla Mnie, jest długiem, z którego się wywiązujecie, nie łaską, którą mi czynicie, podczas gdy miłość moja jest łaską, a nie powinnością. Nie możecie więc Mi oddać miłości, której od was żądam, lecz dałem wam bliźniego, abyście czynili dla niego to, czego dla Mnie nie możecie czynić, to jest kochać go bez zastrzeżeń i bez oczekiwania jakiejś korzyści.” [Dialog o Bożej Opatrzności, str144]

NIE BĄDŹ TAKA MĄDRA :)

Matricaria przede wszystkim to Faustyna nie miała pozwolenia rodziców, na wstapienie do zakonu :) NO WIESZ ( 4 PRZYKAZANIE hi hi :)

ALE FAUSTYNA POSŁUCHAŁA GŁOSU BOŻEGO :)

JAK CHCESZ PSA UDERZYĆ TO KIJ SIĘ ZAWSZE ZNAJDZIE :)

GADAJ, PLUJ, KŁAM, WSZYSTKO CO CHCESZ, I TAK NIE MA TO ŻADNEGO ZNACZENIA, - JEŚLI DZIEŁO JEST BOŻE :)

NO I CO MAM CI KOBITO NA KONIEC POWIEDZIEĆ ?

Ponieważ cała władza w ostatniej instancji pochodzi od Boga, to całe posłuszeństwo ostatecznie należne jest Bogu.

Jak uczy św. Tomasz z Akwinu:

"Niekiedy zaś polecenia przełożonych są sprzeczne z przykazaniami Bożymi. A więc nie we wszystkim należy słuchać przełożonych.Podwładni zaś nie podlegają przełożonym we wszystkim, lecz tylko w odniesieniu do jawnych określonych spraw i gdy takie posłuszeństwo nie sprzeciwiałoby się rozkazowi wyższej władzy" (Summa II-II, Q. 104, Art

JAK CHCESZ KOBITKO, TO NAPISZĘ DO CIEBIE SŁONECZKO NA ZIELONO :)

Czego Pragnie Bóg Ojciec ?

Na kartach Pisma Świętego czytamy :

…A na koniec, bracia, prosimy i zaklinamy was w Panu Jezusie: według tego, coście od nas przejęli w sprawie sposobu postępowania i podobania się Bogu - jak już postępujecie - stawajcie się coraz doskonalszymi! Wiecie przecież, jakie nakazy daliśmy wam przez Pana Jezusa. Albowiem wolą Bożą jest wasze uświęcenie: … Nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do świętości. 8 A więc kto [to] odrzuca, nie człowieka odrzuca, lecz Boga [1 Tes 4, 1-3]

W pismach doktora Kościoła :

…Ja nie chcę niczego oprócz waszego uświęcenia” [Dialog o Bożej Opatrzności, str109]

…To co czyniłem, czynię jeszcze i czynić będę aż do ostatniego dnia, starając się o zbawienie wasze, gdyż chcę waszego uświęcenia (por. l Tes 4,3 ) [Dialog o Bożej Opatrzności]

A czego pragnie duch przemawiający do Pani Agnieszki ?

„…Nie chcę, abyś myślała o swoim zbawieniu i o zbawieniu dusz... [Orędzia na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły , tom 10, str 104]

„…Nie troszcz się o swoje uświęcenie. Czy nie widzisz, że Ja się o nie troszczę?...Nie musisz tak się starać, przestrzegając wszystkich zasad. To dla ciebie nie dobra droga. Ty tak nie potrafisz…Nie martw się swoja świętością, ale Moim szczęściem” [Orędzia na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły , tom 12, str 94]

„…Ja ci powiem co masz robić. Nie rozważaj, co masz czynić, aby zostać świętą. Ty masz wypełniać to, co ci nakazuję. ” [Orędzia na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły , tom 16, str.47]

Dobre rady dla Pani Agnieszki ( rzekomo św. Jan) : „…Na razie nie staraj się mieć mądrych myśli, zupełnie ich nie miej. Nie myśl. Możesz również nie czuć. To nie grzech nic nie czuć. Nie czuj. Niech Bóg będzie wszystkim. Nie wpływaj sama na siebie w żaden sposób”

Pani Agnieszka odpowiada: Mam nie mówić, nie myśleć i nie czuć? Czy można kazać coś takiego?

Jak widać nie zależy mu na uświęceniu duszy ludzkiej, a jedynie na posiadaniu posłusznego, bezmyślnego niewolnika.

Nemo potest duobus dominis servire ! Jeśli dajesz przykłady o świętych prześladowanych przez władze duchowne to działo się to w ramach posłuszeństwa.Św.Faustyna nie wystąpiła ze zgromadzenia bo nie miała na to pozwolenia chociaż w wizjach widziała klasztor który miał powstać na zlecenie Boga.Podobnie inni święci wycierpieli więzienie,głód,biczowanie za karę ale poddawali się im w duchu miłości do Kościoła.Luter tak nie postąpił bo nie miał dobrego ducha w sobie dlatego przypadek ks.Natanka wskazuje na podobnego "przewodnika" który trzyma go na uwięzi i nie pozwala porozumieć się z Arcybiskupem Jędraszewskim.Gorliwość pobożnościowa ma być wiarygodniejsza od posłuszeństwa? Wyznawcy Hare Kriszna też mają swoją pobożność,posty i kolorowe ubiory,ale co to daje?Pohasali,powydziwiali i powykańczali się,taki los każdej sekty.

Bóg Ojciec do św.Katarzyny ze Sieny :

„…Żądam od was, abyście kochali Mnie taką miłością jaką Ja was kocham. Wprawdzie nie możecie tego uczynić, bo Ja pokochałem was, zanim byłem kochany, i wszelka miłość, którą żywicie dla Mnie, jest długiem, z którego się wywiązujecie, nie łaską, którą mi czynicie, podczas gdy miłość moja jest łaską, a nie powinnością. Nie możecie więc Mi oddać miłości, której od was żądam, lecz dałem wam bliźniego, abyście czynili dla niego to, czego dla Mnie nie możecie czynić, to jest kochać go bez zastrzeżeń i bez oczekiwania jakiejś korzyści.” [Dialog o Bożej Opatrzności, str144]

Jaki wniosek z tych słów skierowanych do św. Katarzyny ze Sien doktora KK ?

A co usłyszała Pani Agnieszka, kiedy zapytała …… Jaki jest mój cel ?

…. Kochać Boga, taki jest twój cel

Pani Agnieszka : Jak mogę go osiągnąć, nie kochając bliźniego, nie służąc mu, wykonując czynności bez miłości, będąc cały czas nieszczęśliwą? [tom 14,str 152]

To jest świetne pytanie Pani Agnieszki, wręcz doskonałe ! … Jak mogę go osiągnąć [cel= kochać Boga ], nie kochając bliźniego, nie służąc mu?....

A na koniec jeszcze coś w tym temacie, inne „nauki” :

„…nie troszcz się już o ludzi. Nie stworzyłem cię dla nich, ale dla Mnie” [Orędzia na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły , tom 14 str 54]

„…Nie dostaniesz nigdy więcej czasu na zajmowanie się bliźnim,…

…dlatego nie będzie od ciebie oczekiwał zainteresowania kimkolwiek i czymkolwiek. [Orędzia na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły , tom 16 str. 204]