mk2017
4302

Majowe...czy majówka ...

Majowe...czy majówka ...

Co to są nabożeństwa majowe? Kiedy i dlaczego odprawia się majówki?

Maj nazywany jest przez katolików „miesiącem maryjnym”. Wówczas bowiem zarówno w kościołach, jak i przy kapliczkach oraz figurach, odprawiane są nabożeństwa ku czci Matki Bożej – tzw. „majówki”.

Charakterystycznym i jednocześnie centralnym elementem nabożeństwa majowego jest odmówienie (bądź odśpiewanie) Litanii do Najświętszej Maryi Panny – Litanii Loretańskiej. Powstała ona najprawdopodobniej w XII w. we Francji. Jej nazwa nie ma jednak z Francją nic wspólnego, lecz pochodzi od włoskiego miasta Loreto, w którym ta modlitwa cieszyła się wyjątkowym uznaniem. Papież Sykstus V zatwierdził jej tekst w 1587 r.

Co ciekawe, za pozwoleniem Stolicy Apostolskiej do tekstu Litanii Loretańskiej wciąż dodawane są nowe wezwania, np. w 1922 r. do polskiej wersji dodano zwrot „Królowo Korony Polskiej” (obecnie: „Królowo Polski”), a w 2014 r. – „Matko Miłosierdzia”.

W trakcie nabożeństwa majowego oprócz Litanii Loretańskiej odmawiana jest również antyfona „Pod Twoją Obronę” oraz modlitwa św. Bernarda „Pomnij, o Najświętsza... ”, a także śpiewane są pieśni maryjne, np. „Po górach, dolinach”, „Chwalcie łąki”. Ponadto, jeżeli nabożeństwo odbywa się w kościele, to na czas jego trwania wystawiany jest Najświętszy Sakrament, którym celebrans błogosławi zgromadzonych na zakończenie.

Zapamiętaj: w maju nie tylko odprawia się szczególne nabożeństwa ku czci NMP, ale również obchodzi się maryjne święta: Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski (3 V), Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny, Wspomożycielki Wiernych (24 V) oraz Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny (31 V).

W maju, w godzinach popołudniowych lub wieczornych, po zakończeniu prac polowych przy kapliczkach przydrożnych spotykała się miejscowa ludność, dorośli, dzieci i młodzież, aby wspólnie śpiewać Litanię Loretańską i pieśni nabożne. Śpiew rozlegał się od kapliczki do kapliczki, jako powszechnie kultywowany zwyczaj ludowy.

Początków nabożeństw majowych należy szukać w pieśniach sławiących Maryję Pannę znanych na Wschodzie już w V wieku. Na Zachodzie poświęcenie tego miesiąca Matce Bożej pojawiło się dopiero na przełomie XIII i XIV wieku, dzięki hiszpańskiemu królowi Alfonsowi X. Zachęcał on by wieczorami gromadzić się na wspólnej modlitwie przed figurami Matki Boskiej. Modlitwy te szybko zyskały na popularności w całej chrześcijańskiej Europie. Główną częścią nabożeństwa majowego jest Litania Loretańska, hymn na cześć Maryi, w którym wysławiane są Jej wielkie cnoty i przywileje, jakimi obdarzył Ją Bóg.

W Polsce pierwsze nabożeństwo majowe odprawili jezuici w Tarnopolu (1838), misjonarze w Warszawie w kościele Św. Krzyża (1852), ksiądz Golian w Krakowie (1856) i we Włocławku biskup Marszewski (1859).
Niezwykłym zaangażowaniem w upowszechnianiu nowej formy pobożności wykazał się ks. Karol Antoniewicz, który w 1850 roku wydał zbiór siedemnastu pieśni maryjnych, zatytułowany „Wianeczek majowy”, w którym znalazła się znana do dziś pieśń „Chwalcie łąki umajone”.

Uczestnictwo w nabożeństwie majowym to przede wszystkim przeżycie religijne, ale również ważne wydarzenie kulturowe, kontynuacja pewnej tradycji. Już w latach 70. XIX wieku w wielu polskich wsiach spotykano się przy kapliczkach na wspólnej modlitwie ku czci Najświętszej Maryi Panny. „Majówki” stanowiły wyraz pobożności ludowej i, choć pozbawione celebracji liturgicznych, tchnęły żarliwą i szczerą modlitwą. Niewielkie kapliczki z wizerunkiem Chrystusa, Maryi, świętych, wykonane przez lokalnych artystów, były otaczane czcią i uchodziły za lokalne świętości.

Najstarsi uczestnicy nabożeństw wspominają, że „na „majówki” chodziło się wieczorem, pomiędzy godziną dziewiętnastą (rzadziej osiemnastą) i dwudziestą, po skończonej pracy w polu lub w gospodarstwie. Przebierano się „trochę lepiej jak koło domu”. We wsiach znacznie oddalonych od kościoła przy krzyżach i kapliczkach gromadziło się wiele osób. Modlitwa i śpiew były odpoczynkiem po trudach dnia. W nabożeństwach uczestniczyły głównie kobiety i dzieci. Mężczyźni, a właściwie kawalerowie (także z sąsiednich wsi), pojawiali się dopiero na koniec, by odprowadzać młode panny do domów. „Majówki” prowadziła zazwyczaj jedna osoba, najlepiej śpiewająca. Intonowała ona śpiewy – „dawała melodię”, którą uczestnicy podejmowali.,,
Geminiano Secundo
Obserwuję gaśnięcie 'Majowego' na Mazowszu: nie odprawia się już nabożeństwa o stałej porze, zwykle pół godziny przed mszą, lecz dokleja się po mszy, co utrudnia trafienie na początek.
Jota-jotka
Majowe...czy majówka ...
Zapewne dylemat z nagłośnieniem wypoczynku ,wyjazdu na ,,majówki,,tak często używane potocznie i w mediach mogą młodemu pokoleniu namieszać w głowie ...dlatego do takiego tytułu wkleiłam kawałek HISTORII faktycznie jak kiedyś przeżywano miesiąc MAJ z Maryją!
Krzysztof Kolumb
Nigdy nie słyszałem o ,,majówkach". Zawsze były odprawiane nabożeństwa majowe. Ktoś chyba znowu chce namieszać w głowach. Widzę to tak - są objawienia Maryi i objawienia Gospy.
Jota-jotka