aleteia.org

Ksiądz z Suwalszczyzny, który pozostał na Titanicu. Oddał miejsce w szalupie innej osobie

Podczas ostatniej mszy miał powiedzieć znamienne słowa: „Modlitwa powinna być szalupą w czasach niepewnych". …
jac05
Gdyby ten młody ksiądz miał wiarę, prawdziwie uwierzył w Jezusa nie zginąłby ale chodząc po wodzie z pomocą Jezusa ratowałby tonących.
Piotr Piotr
Co ksiądz robił na Titanicu?
- ks. Józef Montwiłł. 27-letni kapłan uciekał przed carskim reżimem. Za działalność na rzecz litewskich katolików czekała go kara. Wbrew nakazom władzy rosyjskiej ochrzcił dziecko i wysłuchał spowiedzi jego rodziców.
mk2017
Ostania Msza święta
14 kwietnia wraz z innymi duchownymi sprawował jeszcze mszę świętą. Była to wówczas pierwsza niedziela po Zmartwychwstaniu Pańskim. Zgodnie z tym, co przekazali świadkowie, miał powiedzieć znamienne słowa: „Modlitwa powinna być szalupą w czasach niepewnych”.
Kapłan nie wsiadł do szalupy, oddał swoje miejsce innej osobie. Do końca odmawiał wraz pasażerami modlitwę różańcową …Więcej
Ostania Msza święta
14 kwietnia wraz z innymi duchownymi sprawował jeszcze mszę świętą. Była to wówczas pierwsza niedziela po Zmartwychwstaniu Pańskim. Zgodnie z tym, co przekazali świadkowie, miał powiedzieć znamienne słowa: „Modlitwa powinna być szalupą w czasach niepewnych”.
Kapłan nie wsiadł do szalupy, oddał swoje miejsce innej osobie. Do końca odmawiał wraz pasażerami modlitwę różańcową oraz udzielał absolucji.