PRZEPOWIEDNIA LICHEŃSKA.
PRZEPOWIEDNIA LICHEŃSKA.Wynika z niej bowiem, że nasz kraj może być w tej chwili pod panowaniem Szatana.
Mikołaj Sikatka, polski pasterz z Grąblina, był związany z sanktuarium maryjnym w Licheniu Starym. W 1850 roku twierdził, że doświadczył wielu spotkań z Maryją. Głosił jej przepowiednie nieprzerwanie, choć był z tego powodu więziony i torturowany. Jedna z nich została spisana. Przepowiednia licheńska wciąż budzi silne emocje pośród mieszkańców województwa wielkopolskiego.
Przepowiednia licheńska dla Polski.
Mikołaj Sikatka miał objawienie Matki Boskiej
Sikatka lubił przebywać w lesie i modlić się przed niewielkim obrazem Matki Boskiej, który był zawieszony na drzewie sosny.
Po pewnym czasie zaczęły go tam nawiedzać wizje dotyczące przyszłości. Ponieważ wszystkie się spełniały, obraz zaczęto otaczać kultem religijnym. Został przeniesiony do sanktuarium w Licheniu Starym, gdzie cieszy się ogromną sławą. Maryja miała z niego przepowiedzieć wojny i epidemię cholery. Gdy zaraza nadeszła, wiele osób utrzymywało, że doświadczyły uzdrowienia dzięki modlitwom przed obrazem.
Pewnego razu pasterz przekazał zgromadzonym, że Matka Boska ukazała mu się w szczególny sposób - trzymała na piersiach białego orła.
Władze carskie postanowiły go za to aresztować, a następnie poddać torturom. Mikołaj Sikatka nie zmienił jednak swojego zachowania i wciąż powtarzał usłyszane proroctwa.
Według jednego z nich Polska miała się odrodzić i stać się potęgą:
.....W ogniu długich doświadczeń oczyści się wiara, nie zagaśnie nadzieja, nie ustanie miłość. Będę chodziła między wami, będę was bronić, będę wam pomagać, przez was pomogę światu. Ku zdumieniu wszystkich narodów świata z Polski wyjdzie nadzieja udręczonej ludzkości. Wtedy poruszą się wszystkie serca radością, jakiej nie było przez tysiąc lat. To będzie znak największy dany narodowi, na opamiętanie i ku pokrzepieniu. On was zjednoczy. Wtedy na ten kraj udręczony i upokorzony spłyną łaski wyjątkowe - miała powiedzieć Maryja. .....
Ta przepowiednia dla Polski mrozi krew w żyłach. Czy jesteśmy pod panowaniem Szatana?
Przepowiednia licheńska ma jednak swoją drugą część. Może ona teraz skłaniać do zastanowienia, bowiem nie ma pewności co do tego, czy proroctwo już się spełniło:
Jeśli naród polski się poprawi, będzie pocieszony, ocalony, wywyższony, za przykład dawany innym narodom. Szatan będzie z nim walczył na wszelki sposób, aby nie dopuścić do jego odrodzenia, ale ostateczne zwycięstwo będzie ze mną. Nie dajcie się uwieść piekielnemu smokowi, ale dochowajcie wierności Bogu, ja was swym płaszczem okryję od śmiertelnych nieszczęść - brzmi druga część przepowiedni.
Niektórzy uważają, że objawienie Matki Boskiej dotyczyło odzyskania niepodległości przez Polskę 11 listopada 1918 roku.
Są jednak i tacy, którzy są przekonani, że nasz kraj wciąż znajduje się pod wpływem Szatana i nie może się od niego wyzwolić.
A. K.