V.R.S.
21,2 tys.

Zamiast hagad wujka Elkama

Chanuka czyli Santa dla Żydów (fragmenty z książki D. Ashton: Hanukah in America. A History) “Amerykańscy producenci spoglądają na siłę nabywczą żydowskich rodzin (…) i sprzedają swe grudniowe …Więcej
Chanuka czyli Santa dla Żydów
(fragmenty z książki D. Ashton: Hanukah in America. A History)
“Amerykańscy producenci spoglądają na siłę nabywczą żydowskich rodzin (…) i sprzedają swe grudniowe produkty na chanukę podobnie jak na Boże Narodzenie (…) W XX wieku troska o dzieci i zyski pomogła wynieść Chanukę do znacznej pozycji. Mimo to wielu żydów przeciwstawiało się tym trendom. Prawo żydowskie uważa chanukę jedynie za pomniejsze święto, jedno z dwóch najmniej ważnych świąt w żydowskim kalendarzu religijnym. Kolejnym jest zimowe święto zwane Purim (…) Zasady dla obu tych świąt pozwalają żydom pracować, podobnie jak w dowolny zwykły dzień, inaczej niż w szabas czy inne ważne święto. W chanukę nie wolno pracować jedynie w momencie, gdy się palą świece. Poza szabasem, który przypada w tygodniu chanukowym, żydzi mogą podróżować by odwiedzać się wzajemnie i uczestniczyć w specjalnych wydarzeniach. W XIX i XX wieku, ci którzy uważali, że życie żydowskie powinno być kierowane zasadami prawa …Więcej
V.R.S.
Niemal jak w komiksie, w stylu: Attyla kontra Napoleon w chanukowej opowieści pojawia się Judyta z zupełnie innej epoki a obecna talmudyczno-komercyjno-sentymentalna formuła ma mniej więcej tyle wspólnego z Machabeuszami i starożytnym świętem świateł co gruby Mikołaj od reniferów, wchodzący przez komin, z biskupem Myry i uczestnikiem Soboru Nicejskiego o tym samym imieniu.