taki jest plan dla Polski. ponad 30% spierdoli , myślący nie podejmą walki bo i po co , a na miejsce tych uciekinierów do domków wejdą banderowcy , bo rosja nawet jak puści jakiś pocisk to dla postraszenia ale te wszystkie krzyczące probanderowskie ryje uciekną ! najprościej w świecie !
Rozstrzeliwanie rodzin z dziećmi na Ukrainie szokuje Polaków, ale sami rosjanie wręczyli Putinowi licencję na mordowanie niewinnych ludzi. Cała jego kariera i nowa, skrajnie nacjonalistyczna. Rosja zbudowane zostały na skrytobójstwach oraz wojnach, których nikt w porę nie potępił.O zbrodniach rosyjskich żołnierzy dokonywanych w Czeczenii wielokrotnie pisała niezależna dziennikarka Anna Politkowska …Więcej
Rozstrzeliwanie rodzin z dziećmi na Ukrainie szokuje Polaków, ale sami rosjanie wręczyli Putinowi licencję na mordowanie niewinnych ludzi. Cała jego kariera i nowa, skrajnie nacjonalistyczna. Rosja zbudowane zostały na skrytobójstwach oraz wojnach, których nikt w porę nie potępił.O zbrodniach rosyjskich żołnierzy dokonywanych w Czeczenii wielokrotnie pisała niezależna dziennikarka Anna Politkowska, autorka popularnych na Zachodzie książek na temat Rosji i Władimira Putina. Ujawniała w nich masowe łamanie praw człowieka, rutynowe stosowanie tortur oraz zabójstwa. Sama została zastrzelona w Moskwie 7 października 2006 roku, czyli w dniu 54 urodzin Putina. Przyjmuje się, że jej śmierć miała być makabrycznym prezentem urodzinowym. Miesiąc później zmarł również zamordowany Aleksandr Litwinienko, który zaangażował się w wyjaśnianie sprawy zabójstwa Politkowskiej. Od czasu objęcia władzy przez Putina w Rosji zamordowano prawie 200 dziennikarzy. Nie każdy z nich był wrogiem Kremla, lecz to Kreml stworzył atmosferę przyzwolenia na mordowanie przedstawicieli mediów. Dziennikarze mieli czuć się osamotnieni, niepotrzebni, wyjęci spod ochrony prawa a ich przyszłość niepewna niczym płomień świecy na wietrze. Ich zabójców szukano niezbyt ochoczo.Służby specjalne Kremla wielokrotnie dokonywały politycznych zabójstw poza terytorium Rosji. Likwidowano dysydentów
Peleryna Peleryna "Gdyby Rosjanie wkroczyli, to trzeba się z nimi dogadać, a nie z nimi walczyć. Rosjanie nie są naszym wrogiem. Wróg to tzw. rzad polski" _____________________ sam się określiłeś kim jesteś i komu służyszWięcej
"Gdyby Rosjanie wkroczyli, to trzeba się z nimi dogadać, a nie z nimi walczyć. Rosjanie nie są naszym wrogiem. Wróg to tzw. rzad polski" _____________________ sam się określiłeś kim jesteś i komu służysz
Wałęsa zapewnił, że "gdyby to od niego zależało", to Putin zostałby doprowadzony przed Trybunał Karny w Hadze .Putina trzeba pod sąd, za te morderstwa, za to, co zrobił – komentuje były prezydent Lech Wałęsa,
Czarna Wołga rosyjskich dygnitarzy stała się miejską legendą Jeździli nią komunistyczni dygnitarze, a jej czarna wersja była szczytem marzeń PRL-owskiej klasy średniej. Z czarną Wołgą wiąże się też legenda o porwaniach. Gdy radziecka maszyna cieszyła się ogromną popularnością, w kraju zniknęło ponad 200 dzieci. Samochód stał się popularny zwłaszcza wśród ówczesnych dygnitarzy i wysoko postawionych …Więcej
Czarna Wołga rosyjskich dygnitarzy stała się miejską legendą Jeździli nią komunistyczni dygnitarze, a jej czarna wersja była szczytem marzeń PRL-owskiej klasy średniej. Z czarną Wołgą wiąże się też legenda o porwaniach. Gdy radziecka maszyna cieszyła się ogromną popularnością, w kraju zniknęło ponad 200 dzieci. Samochód stał się popularny zwłaszcza wśród ówczesnych dygnitarzy i wysoko postawionych urzędników państwowych.gdy nieznany mężczyzna pokazał milicyjną legitymację. Był mroźny styczniowy dzień,
– Tak, to ja – odpowiedział zmieszany Bohdan.
Cała trójka, pamiętająca przestrogi rodziców, by nie zadawać się z nieznajomymi, była pewna, że dzieje się coś niepokojącego. Minęło pół roku od zniknięcia dzieci w Kielcach, a plotka o tym, że Mirka, Marek i Janusz zostali porwani przez tajemniczych ludzi podróżujących czarną Wołgą, rozeszła się już po całej Polsce i była szeroko opisywana w ówczesnej prasie.Miejska legenda o czarnej Wołdze siała postrach zwłaszcza wśród przerażonych matek, przekonanych, że trumna na kółkach porywa dzieci. Nikt nie wiedział, co się później z nimi dzieje. Jedni przekonywali, że są mordowane, a wypompowywana z nich krew służy jako lekarstwo
sztuczką szatana na ziemi, jest podzielenie ludzi na minimum dwa, zawsze kontrolowane przez niego fronty i kazanie ludziom "wybierać". Polityka to sztuka zwodzenia i okłamywania. Wojny są jedynie innymi sposobami prowadzenia polityki.