"W ostatniej godzinie nic dusza nie ma na swą obronę, prócz miłosierdzia Mojego; szczęśliwa dusza, która przez całe życie zanurzała się w zdroju miłosierdzia, bo nie dosięgnie jej sprawiedliwość." …Więcej
"W ostatniej godzinie nic dusza nie ma na swą obronę, prócz miłosierdzia Mojego; szczęśliwa dusza, która przez całe życie zanurzała się w zdroju miłosierdzia, bo nie dosięgnie jej sprawiedliwość." (Dz 1075).
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Proszę nie promować obrazu Miłosierdzia Bożego, namalowanego przez Adolfa Hyłę. Prawdziwy Obraz Miłosierdzia Bożego, to ten namalowany w Wilnie przez Eugeniusza Kazimirowskiego, według wskazówek Świętej s. Faustyny i pod przewodnictwem Ks. Michała Sopoćki, na którym uwiecznione są jego dłonie. To na ten Obraz Jezus dał Swoje Błogosławieństwo i obietnicę wielu Łask. Twarz Jezusa z Tego Obrazu …Więcej
Proszę nie promować obrazu Miłosierdzia Bożego, namalowanego przez Adolfa Hyłę. Prawdziwy Obraz Miłosierdzia Bożego, to ten namalowany w Wilnie przez Eugeniusza Kazimirowskiego, według wskazówek Świętej s. Faustyny i pod przewodnictwem Ks. Michała Sopoćki, na którym uwiecznione są jego dłonie. To na ten Obraz Jezus dał Swoje Błogosławieństwo i obietnicę wielu Łask. Twarz Jezusa z Tego Obrazu pokrywa się idealnie z Obliczem Całunu Turyńskiego.
Czyli lepiej promować obraz namalowany rękami masona Eugeniusza Marcina Kazimirowskiego, artysty malarza, członka Loży Masońskiej Orzeł i Pogoń (Le Droit Humain) w Wilnie (jak słusznie ponad 9 miesięcy temu zauważył Grafix)... Dodam, że z tego co mi się kojarzy, to to, że żadnych cudów nie było przy pierwszym obrazie, dopiero przy drugim zaczęły dziać się cuda...
bazhum.muzhp.pl/…2007_2008…Więcej
Czyli lepiej promować obraz namalowany rękami masona Eugeniusza Marcina Kazimirowskiego, artysty malarza, członka Loży Masońskiej Orzeł i Pogoń (Le Droit Humain) w Wilnie (jak słusznie ponad 9 miesięcy temu zauważył Grafix)... Dodam, że z tego co mi się kojarzy, to to, że żadnych cudów nie było przy pierwszym obrazie, dopiero przy drugim zaczęły dziać się cuda...
bazhum.muzhp.pl/…2007_2008-t10-n17-s177-201.pdf
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA :
„Twarz Jezusa z Tego Obrazu pokrywa się idealnie z Obliczem Całunu Turyńskiego.”
To dlaczego św. Siostra Faustyna Kowalska rozpłakała się zobaczywszy ten obraz po raz pierwszy po ukończeniu przez malarza masona Eugeniusza Marcina Kazimirowskiego mówiąc mniej więcej tak: Któż Cię Panie Jezu namaluje takim, jakim jesteś w rzeczywistości...
bazhum.muzhp.pl/…2007_2008-t10-n17-s177-201.pdf
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA :
„Twarz Jezusa z Tego Obrazu pokrywa się idealnie z Obliczem Całunu Turyńskiego.”
To dlaczego św. Siostra Faustyna Kowalska rozpłakała się zobaczywszy ten obraz po raz pierwszy po ukończeniu przez malarza masona Eugeniusza Marcina Kazimirowskiego mówiąc mniej więcej tak: Któż Cię Panie Jezu namaluje takim, jakim jesteś w rzeczywistości...
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Tymoteusz, widocznie wolą Bożą , było aby właśnie on namalował ten Obraz.
Skąd wiesz, że nie działy się cuda, przed tym Obrazem? Już samym Cudem jest to ,że Twarz Jezusa z Obrazu pokrywa się idealnie z Obliczem z Całunu Turyńskiego. Obietnice Jezusa i Łaski jakie będą spływać na wiernych dotyczyły Tego Obrazu. A czy wiesz jakie ukryte znaki, zawiera obraz Hyły?
S. Faustyna rozpłakała się, gdyż …Więcej
Tymoteusz, widocznie wolą Bożą , było aby właśnie on namalował ten Obraz.
Skąd wiesz, że nie działy się cuda, przed tym Obrazem? Już samym Cudem jest to ,że Twarz Jezusa z Obrazu pokrywa się idealnie z Obliczem z Całunu Turyńskiego. Obietnice Jezusa i Łaski jakie będą spływać na wiernych dotyczyły Tego Obrazu. A czy wiesz jakie ukryte znaki, zawiera obraz Hyły?
S. Faustyna rozpłakała się, gdyż Obraz nie odpowiadał pięknu jej wizji Jezusa. A co jej Jezus odpowiedział? ,,Nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w Łasce Mojej.''
Skąd wiesz, że nie działy się cuda, przed tym Obrazem? Już samym Cudem jest to ,że Twarz Jezusa z Obrazu pokrywa się idealnie z Obliczem z Całunu Turyńskiego. Obietnice Jezusa i Łaski jakie będą spływać na wiernych dotyczyły Tego Obrazu. A czy wiesz jakie ukryte znaki, zawiera obraz Hyły?
S. Faustyna rozpłakała się, gdyż Obraz nie odpowiadał pięknu jej wizji Jezusa. A co jej Jezus odpowiedział? ,,Nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w Łasce Mojej.''
Iwona I Sebastian
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Już myśleliśmy, że poznaliśmy Prawdę, a tu taka informacja..
Eugeniusz Marcin Kazimirowski masonem ?
[może to nie przypadek, że w tym momencie jak to napisałem Synek dyskutujący na dole
krzyczy "nie, to nie prawda" - to wygląda na mocny Znak !!! ]
Czy pierwszy obraz został namalowany przez masona ???
Czy on na pewno był masonem ?
Czy obraz Hyły na pewno zawiera masońskie znaki ? Kto tak mówi ? …Więcej
Już myśleliśmy, że poznaliśmy Prawdę, a tu taka informacja..
Eugeniusz Marcin Kazimirowski masonem ?
[może to nie przypadek, że w tym momencie jak to napisałem Synek dyskutujący na dole
krzyczy "nie, to nie prawda" - to wygląda na mocny Znak !!! ]
Czy pierwszy obraz został namalowany przez masona ???
Czy on na pewno był masonem ?
Czy obraz Hyły na pewno zawiera masońskie znaki ? Kto tak mówi ? Kto to pierwszy zauważył ?
Jaka Jest Prawda ?
Eugeniusz Marcin Kazimirowski masonem ?
[może to nie przypadek, że w tym momencie jak to napisałem Synek dyskutujący na dole
krzyczy "nie, to nie prawda" - to wygląda na mocny Znak !!! ]
Czy pierwszy obraz został namalowany przez masona ???
Czy on na pewno był masonem ?
Czy obraz Hyły na pewno zawiera masońskie znaki ? Kto tak mówi ? Kto to pierwszy zauważył ?
Jaka Jest Prawda ?
Iwona I Sebastian
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
A może masoneria kłamie dając fałszywe świadectwo o Kazimirowskim ?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Iwona I Sebastian
Masoneria kłamie. Kazimirowski nie mógł być masonem, skoro dostał taką misję namalowania Obrazu. Tak samo kłamstwem jest , że popełnił samobójstwo. Bardziej prawdopodobne jest, że to Hyła był masonem skoro namalował taki obraz Jezusa oplecionego żmijami i wężami.
Masoneria kłamie. Kazimirowski nie mógł być masonem, skoro dostał taką misję namalowania Obrazu. Tak samo kłamstwem jest , że popełnił samobójstwo. Bardziej prawdopodobne jest, że to Hyła był masonem skoro namalował taki obraz Jezusa oplecionego żmijami i wężami.
Iwona I Sebastian
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Bardzo nieprawdopodobne jest, że w momencie napisania pytania "Eugeniusz Marcin Kazimirowski masonem ?" Synek krzyczy piętro niżej na zupełnie inny temat "NIE, TO NIEPRAWDA !". To nieprawdopodobne, że stało się to dokładnie w tym momencie !
Iwona I Sebastian
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
"
Po pierwsze, zachowała się metryka zgonu malarza z 23 września 1939 r., na której widnieje przyczyna jego śmierci – zapalenie płuc. Po drugie, w księdze parafialnej białostockiej fary zachował się wpis, że Eugeniusz Kazimirowski miał katolicki pogrzeb, który odprawił 25 września 1939 r. tamtejszy wikary ks. Stanisław Urban. Malarz pochowany został w centralnej części cmentarza, podczas gdy …Więcej
"
Po pierwsze, zachowała się metryka zgonu malarza z 23 września 1939 r., na której widnieje przyczyna jego śmierci – zapalenie płuc. Po drugie, w księdze parafialnej białostockiej fary zachował się wpis, że Eugeniusz Kazimirowski miał katolicki pogrzeb, który odprawił 25 września 1939 r. tamtejszy wikary ks. Stanisław Urban. Malarz pochowany został w centralnej części cmentarza, podczas gdy w tamtych czasach samobójcy pozbawieni byli katolickiego pochówku i chowani w specjalnie wydzielonym miejscu nekropolii, najczęściej gdzieś pod cmentarnym murem. Zachowane dokumenty nie potwierdzają więc tezy, jakoby artysta popełnił samobójstwo. Krąży informacja, że był masonem. Niestety, nie dysponujemy żadnymi pewnymi danymi na temat jego życia duchowego, ponieważ był osobą samotną, zmarł bezpotomnie i nie zostawił po sobie żadnych zapisków.
Milczą o tym również św. Faustyna Kowalska i bł. Michał Sopoćko. Wiadomo, że ten ostatni poprosił Kazimirowskiego o namalowanie wizerunku Jezusa Miłosiernego zgodnie z wizją mistyczki. Wtajemniczył go nawet w istotę obrazu. Siostra Faustyna wspomniała, że pierwotnie chciała powierzyć to zadanie komuś innemu (najprawdopodobniej siostrze bernardynce), jednak zmieniła zdanie: „Kiedy rozmawiałam z pewną osobą, która miała namalować ten obraz, ale dla pewnych przyczyn nie namalowała go, usłyszałam podczas rozmowy z nią taki głos w duszy: »Pragnę, żeby była posłuszniejsza«”. Bóg wybrał więc Kazimirowskiego. I nie był to przypadek."
źródło:
Samobójstwo i miłosierdzie
Po pierwsze, zachowała się metryka zgonu malarza z 23 września 1939 r., na której widnieje przyczyna jego śmierci – zapalenie płuc. Po drugie, w księdze parafialnej białostockiej fary zachował się wpis, że Eugeniusz Kazimirowski miał katolicki pogrzeb, który odprawił 25 września 1939 r. tamtejszy wikary ks. Stanisław Urban. Malarz pochowany został w centralnej części cmentarza, podczas gdy w tamtych czasach samobójcy pozbawieni byli katolickiego pochówku i chowani w specjalnie wydzielonym miejscu nekropolii, najczęściej gdzieś pod cmentarnym murem. Zachowane dokumenty nie potwierdzają więc tezy, jakoby artysta popełnił samobójstwo. Krąży informacja, że był masonem. Niestety, nie dysponujemy żadnymi pewnymi danymi na temat jego życia duchowego, ponieważ był osobą samotną, zmarł bezpotomnie i nie zostawił po sobie żadnych zapisków.
Milczą o tym również św. Faustyna Kowalska i bł. Michał Sopoćko. Wiadomo, że ten ostatni poprosił Kazimirowskiego o namalowanie wizerunku Jezusa Miłosiernego zgodnie z wizją mistyczki. Wtajemniczył go nawet w istotę obrazu. Siostra Faustyna wspomniała, że pierwotnie chciała powierzyć to zadanie komuś innemu (najprawdopodobniej siostrze bernardynce), jednak zmieniła zdanie: „Kiedy rozmawiałam z pewną osobą, która miała namalować ten obraz, ale dla pewnych przyczyn nie namalowała go, usłyszałam podczas rozmowy z nią taki głos w duszy: »Pragnę, żeby była posłuszniejsza«”. Bóg wybrał więc Kazimirowskiego. I nie był to przypadek."
źródło:
Samobójstwo i miłosierdzie
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Synek krzyczy piętro niżej na zupełnie inny temat "NIE, TO NIEPRAWDA !". To nieprawdopodobne, że stało się to dokładnie w tym momencie !
-------------------------------------
Pan Bóg daje znaki z Nieba. Rzeczywiście jest to nieprawdopodobne.
-------------------------------------
Pan Bóg daje znaki z Nieba. Rzeczywiście jest to nieprawdopodobne.
Z życiem wiecznym nie ma żartów. W piekle jest horror a w Czyśćcu jest straszny ból. Żadnymi uczynkami nikt nie jest w stanie zapewnić sobie zbawienia. Zbawienie jest ZA DARMO i przez Miłosierdzie Boga. Panie Jezu przyjdź i zakończ ten okropny świat !
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Tymoteusz,
Podaję ludziom naczynie – powiedział do Siostry Faustyny – z którym mają przychodzić po Łaski do źródła Miłosierdzia. Tym naczyniem jest ten Obraz z podpisem: Jezu, ufam Tobie (Dz. 327). Przez obraz ten udzielać będę wiele Łask dla dusz, a przeto niech ma przystęp wszelka dusza do niego (Dz. 570).
Jeszcze za życia Siostra Faustyna otrzymała zapewnienie od Pana Jezusa, że obraz ten …Więcej
Tymoteusz,
Podaję ludziom naczynie – powiedział do Siostry Faustyny – z którym mają przychodzić po Łaski do źródła Miłosierdzia. Tym naczyniem jest ten Obraz z podpisem: Jezu, ufam Tobie (Dz. 327). Przez obraz ten udzielać będę wiele Łask dla dusz, a przeto niech ma przystęp wszelka dusza do niego (Dz. 570).
Jeszcze za życia Siostra Faustyna otrzymała zapewnienie od Pana Jezusa, że obraz ten pociągnie wiele dusz do Boga i przez niego miłosierdzie Boże działa w duszach (por. Dz. 1379). W kwietniu 1938 roku zapisała w „Dzienniczku”: Dziś ujrzałam Chwałę Bożą, która płynie z Obrazu tego. Wiele dusz doznaje łask, choć o nich głośno nie mówią. Choć różne są koleje jego, Bóg otrzymuje chwałę przezeń, i wysiłki szatana, i złych ludzi rozbijają się i obracają w nicość. Mimo złości szatana, Miłosierdzie Boże zatriumfuje nad całym światem i czczone będzie przez wszystkie dusze (Dz. 1789).
Podaję ludziom naczynie – powiedział do Siostry Faustyny – z którym mają przychodzić po Łaski do źródła Miłosierdzia. Tym naczyniem jest ten Obraz z podpisem: Jezu, ufam Tobie (Dz. 327). Przez obraz ten udzielać będę wiele Łask dla dusz, a przeto niech ma przystęp wszelka dusza do niego (Dz. 570).
Jeszcze za życia Siostra Faustyna otrzymała zapewnienie od Pana Jezusa, że obraz ten pociągnie wiele dusz do Boga i przez niego miłosierdzie Boże działa w duszach (por. Dz. 1379). W kwietniu 1938 roku zapisała w „Dzienniczku”: Dziś ujrzałam Chwałę Bożą, która płynie z Obrazu tego. Wiele dusz doznaje łask, choć o nich głośno nie mówią. Choć różne są koleje jego, Bóg otrzymuje chwałę przezeń, i wysiłki szatana, i złych ludzi rozbijają się i obracają w nicość. Mimo złości szatana, Miłosierdzie Boże zatriumfuje nad całym światem i czczone będzie przez wszystkie dusze (Dz. 1789).