Buziak
472,3 tys.
ŚWIĘCI SĄ W ŚRÓD NAS. Chiara i Enrico poznali się na pielgrzymce do Medziugorja. Od pierwszego dnia nawiązała się między nimi nić porozumienia, zrodziła radość z życia wiarą oraz prawdziwa miłość. …Więcej
ŚWIĘCI SĄ W ŚRÓD NAS.
Chiara i Enrico poznali się na pielgrzymce do Medziugorja. Od pierwszego dnia nawiązała się między nimi nić porozumienia, zrodziła radość z życia wiarą oraz prawdziwa miłość. Zawarli związek małżeński w 2008 roku i już wkrótce, nie robiąc żadnych kalkulacji postanowili przyjąć nowe życie do swojej rodziny.
Jednakże już z pierwszych ultrasonografii okazało się, że ich pierwsza córeczka, Maria jest poważnie chora (anencefalia – deformacja mózgowia) i jeśli nawet urodzi się, będzie żyła bardzo krótko. Chiara odrzuciła jakiekolwiek sugestie dokonania aborcji. Po narodzinach Marii trzymała ją przez pół godziny w swoich ramionach, poprosiła dla niej o chrzest, a następnie pozwoliła odlecieć do nieba. Oto co powiedziała o swojej córeczce na załączonym materiale filmowym:
youtu.be/vMCDMlIAZok
„Zrozumiałam, że jestem złączona z moim dzieckiem na zawsze. Nie myślałam wtedy o tym, że Maria będzie z nami tylko przez chwilę. Chcę powiedzieć, że te 30 min życia mojego dziecka …Więcej
jozef1807
Przewrót doktrynalny
Zanim do tego przejdziemy, należy rzucić okiem na całkowity przewrót doktrynalny, którego źródłem jest, w systemie modernistów, nacisk na doświadczenie religijne. Nie oszczędza on żadnej z fundamentalnych prawd katolickich; pseudomistycyzm to tylko czubek diabelskiej góry lodowej na prostej drodze Kościoła.
Dla modernistów wiara, jak już to widzieliśmy, nie jest już …Więcej
Przewrót doktrynalny

Zanim do tego przejdziemy, należy rzucić okiem na całkowity przewrót doktrynalny, którego źródłem jest, w systemie modernistów, nacisk na doświadczenie religijne. Nie oszczędza on żadnej z fundamentalnych prawd katolickich; pseudomistycyzm to tylko czubek diabelskiej góry lodowej na prostej drodze Kościoła.

Dla modernistów wiara, jak już to widzieliśmy, nie jest już nadprzyrodzonym uznaniem przez rozum Bożego Objawienia, ale zwykłym, naturalnym uczuciem. Objawienie to nie wydarzenie historyczne, zewnętrzne wobec osoby wierzącej,zamknięte wraz ze śmiercią ostatniego Apostoła, które zostało nam przekazane drogą pisanej oraz ustnej tradycji, ale coś teraźniejszego, wewnętrznego, co ma się ustawicznie odnawiać w każdej jednostce i na użytek każdego pokolenia,uświadomienie sobie przez człowieka doświadczenia boskości. Sama religia chrześcijańska to nic innego, jak owoc doświadczenia boskości urzeczywistnionego w świadomości Chrystusa, człowieka doskonałej natury, jakiej nigdy nie widziano i nigdy więcej się nie zobaczy (ale tylko człowieka), które ma się odnawiać w Jego uczniach. Jednakże można, a nawet trzeba uznać, że analogiczne doświadczenie religijne było także udziałem Mahometa, Buddy oraz wszystkich innych założycieli wielkich religii. Co najwyżej można przyjąć, że stopień doświadczenia i świadomości religijnej u Chrystusa jest nieco wyższy, ale tak, jak mówi się o objawieniu chrześcijańskim, można i należy mówić (jak to dziś się faktycznie robi) o objawieniu mahometańskim, buddyjskim etc. Wynikiem tego jest zniesienie wszelkich różnic między religią naturalną, a objawioną religią nadprzyrodzoną, między religią prawdziwą a fałszywymi. Z jednej strony religia chrześcijańska u Chrystusa-człowieka, nie mniej niż u innych założycieli religii pozytywnych, jest całkowicie spontanicznym owocem natury ludzkiej(naturalizm), zaś z drugiej, wszystkie religie są dobre i objawione przez Boga (ekumenizm). Wystarczy odrzucić motywy wiarygodności chrześcijaństwa oraz odniesienie do solidnej doktryny, a zamiast tego oprzeć się na doświadczeniu religijnym, a natychmiast teoria o doświadczeniu religijnym, połączona z teorią symbolizmu - pisze św. Pius X - prowadzi do uznania wszelkiej religii, nawet pogańskiej, za prawdziwą. Czyż bowiem w każdej innej religii nie spotykamy tego typu doświadczeń? Wielu się na to zgadza. A jeśli tak, to jakim prawem moderniści przeczą prawdziwości doświadczenia jakie znajdujemy np. w religii mahometańskiej; dlaczego prawdziwe
doświadczenia mają być własnością jednych tylko katolików? I tu moderniści nie przeczą: jedni skrycie, inni otwarcie wyznają, że wszelkie religie są prawdziwe (Pascendi).

Tradycja polega już nie na przekazywaniu prawd objawionych przez Boga, ale doświadczeń religijnych, które mają wzbudzać nowe doświadczenia (żywa Tradycja). Samo Pismo Święte, Nowy i Stary Testament, staje się jedynie wytworem i zbiorem doświadczeń religijnych, a natchnienie nie jest niczym innym, jak impulsem pobudzającym do ich wyrażenia.

Dogmaty są jedynie intelektualnym wyrazem danego doświadczenia religijnego, zgodnie z koncepcjami filozoficznymi dominującymi w danej epoce. Jednakże ono samo, jak każde doświadczenie, pozostaje osobiste i nie da się go przekazać. Zatem dogmaty nie ustalają prawd objawionych, ale są tylko tymczasowym i nieadekwatnym wyrazem doświadczenia religijnego, a zatem ich przeznaczeniem jest ewoluowanie razem z nim. Nie mają żadnej wartości poznawczej, a jedynie praktyczną. Kiedy na przykład mówi się, że Bóg będzie nas sądził, oznacza to tylko: Należy się zachowywać jak gdyby Bóg miał nas sądzić. Czy zaś Bóg będzie nas rzeczywiście sądzić, tego nie wiemy i nigdy nie będziemy wiedzieć (agnostycyzm).Dogmat jest prawdziwy tak długo, jak okazuje się być zdolnym podsycać pobożność czy też wzbudzać nowe uczucia religijne. Jeśli okazuje się ku temu nieużyteczny, to staje się fałszywy, a zatem powinien zostać zmieniony (ewolucja prawd wiary).

W ten sposób moderniści wszystko sprowadzają do uczuć oraz do doświadczenia religijnego i wyjaśniają w zależności od nich. Sama zaś apologetyka sprowadza się dla nich do pobudzania ku niedowiarstwu i wątpliwościom, ku doświadczeniu chrześcijaństwa.

Apostazja

Drogą doświadczenia religijnego modernizm dochodzi w ten sposób do nowej religii, która nie jest religią ustanowioną przez Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Mamy do czynienia z prawdziwą apostazją przystrojoną w szaty pozornie słusznych racji, a w szczególności błędnej - bo pozbawionej swego fundamentu, którym jest wiara - miłości: miłości ekumenicznej.

Pod płaszczykiem zwodniczej mistyki

Odrzucenie obiektywnej i niezmiennej prawdy
(która jest jedynym kryterium przy ocenie rzekomych objawień), które wynika z poszukiwania doświadczeń religijnych, nawet nadzwyczajnych (czego surowo zakazuje prawdziwa mistyka), czyni z modernizmu, podobnie jak wcześniej z protestantyzmu, sprzyjający grunt dla przeróżnych mistycznych złudzeń, będących owocem fantazji i uczuć, ludzkich oszustw, a nawet mamień szatańskich. Św. Jan od Krzyża pisze: Szatan cieszy się bardzo kiedy dusza łatwo przyjmuje objawienia i kiedy widzi, że ma do tego pociąg, ponieważ ma on wtedy wiele okazji i sposobów, by podsuwać liczne błędy i odciągać ile może od wiary (Wejście na Górę Karmel ks. 2, rozdz. 10, nr 10).

św. Jan od Krzyża, doktor Kościoła
jozef1807
Modernistyczny pseudomistycyzm
Ostatnimi czasy możemy obserwować mnożące się jak grzyby po deszczu objawienia i wizje. Publikują je nawet wydawnictwa katolickie, zasłaniając się dekretem Kongregacji Doktryny Wiary potwierdzonym 14 października 1966 r. przez Pawła VI (A.A.S. nr 58/16), który zwalnia książki na temat zjawisk nadprzyrodzonych z obowiązku posiadania nihil obstat. Co o tym sądzić?
W …Więcej
Modernistyczny pseudomistycyzm

Ostatnimi czasy możemy obserwować mnożące się jak grzyby po deszczu objawienia i wizje. Publikują je nawet wydawnictwa katolickie, zasłaniając się dekretem Kongregacji Doktryny Wiary potwierdzonym 14 października 1966 r. przez Pawła VI (A.A.S. nr 58/16), który zwalnia książki na temat zjawisk nadprzyrodzonych z obowiązku posiadania nihil obstat. Co o tym sądzić?

W normalnych czasach sprawa byłaby prosta: dzieci Kościoła winny iść za przykładem swej świętej Matki, która nie wyklucza objawień prywatnych, ale żąda pewnych gwarancji, że nie ma do czynienia ze złudzeniem lub, co gorsza, z oszustwem albo też, w najgorszym wypadku, z mamieniem szatańskim. Pierwsza z tych gwarancji, to zgodność objawień z Bożym Objawieniem, którego depozytu Kościół strzeże od dwu tysięcy lat.

Powinniśmy jednak posługiwać się rozumem i nauką ewangeliczną -pisze św. Jan od Krzyża - w taki sposób, że gdyby coś zostało nam objawione w sposób nadprzyrodzony, czy tego chcemy czy nie, powinniśmy zeń przyjąć tylko to, co zgodne z rozumem i prawem ewangelicznym (Wejście na Górę Karmel ks. 2, rozdz. 21, nr 4; p. także o. Calmel Mgły pseudoobjawień i światło wiary).

Z pomocą tej podstawowej zasady dałoby się osądzić przytłaczającą większość współczesnych objawień. Jednak fakt, że obecna mnogość zjawisk pseudomistycznych jest tak ściśle powiązana z neomodernistycznym kryzysem, który wstrząsa Kościołem, sprawia, że rzecz wymaga dłuższego potraktowania.

Protestanckie korzenie

Kościół katolicki naucza w sposób nieomylny, że wiara to nadprzyrodzone uznanie przez rozum objawionej przez Boga prawdy(Vaticanum I, DS 3008, Breviarium Fidei I 4osiem). To prawda, że rozum jest popychany ku temu przez działanie łaski; to prawda, że towarzyszy mu pokora, ufność i poddanie się woli Bożej (akt wiary to nie chłodny sąd naukowy), jednakże akt wiary to przede wszystkim i z samej swej natury akt rozumu, przylgnięcie duszy do prawdy, której dlaczego i jak pozostają niejasne, lecz która mimo to jest bardzo pewna, jako objawiona przez Boga, który nie może się mylić ani nas w błąd wprowadzać.

Protestantyzm natomiast przeprowadził prawdziwy przewrót kopernikański: dla Lutra akt wiary to nie akt poznania ani rozumu (rozum jest całkowicie ślepy w dziedzinie religii, a Kościół Katolicki błądzi zbytnio mu ufając), ale zwykły akt uczuciowy lub emocjonalny; nie przylgnięcie do wszystkich prawd objawionych (wiara dogmatyczna), ale zwykłe poczucie duchowego komfortu, ufność, że nasze grzechy są wybaczone, a my sami zbawieni (wiara ufna). Luterański przewrót kopernikański został ujęty w ramy systemu filozoficznego przez kantyzm, który deprecjonuje rozum (agnostycyzm), a żeby oprzeć na czymś religię, odwołuje się do woli czyli rozumu praktycznego.

Rewolucja modernistyczna

Modernizm oraz dzisiejszy neomodernizm idą w ślady protestantyzmu i kantyzmu, nawet jeśli od kantowskiego przeciwstawiania czystego rozumu (tzn. intelektu) rozumowi praktycznemu (tzn. woli), wolą przeciwieństwo rozumu i uczuć:wedle modernistów - pisze św. Pius X - objawienie Boże nie może się stać wiarygodne dzięki znakom zewnętrznym i dlatego ludzie mogą być skłaniani do wiary jedynie przez własne doświadczenie lub prywatne natchnienie (Pascendi).

Istotnie, wbrew dogmatycznym definicjom Soboru Watykańskiego I (De fide, kan. 3; De Revelatione, kan. 1), moderniści twierdzą, że człowiek nie może być pewnym istnienia Boga ani faktu Jego interwencji w dzieje rodzaju ludzkiego poprzez zewnętrzne Objawienie. Jednakże modernizm nie podpisuje się pod ateizmem, a wręcz przeciwnie - twierdzi, że jest wierzący. Bóg rzeczywiście istnieje - twierdzi - i jestem tego pewien. Skąd ta pewność? Jej źródłem nie jest ani rozum, ani Boże Objawienie, ale doświadczenie religijne. Wedle modernistów jedynie owo osobiste, subiektywne i wewnętrzne doświadczenie religijne, owo przeczucie serca sprawia, że człowiek osiąga pewność istnienia Boga. Kto nie czuje Boga, nie może Go znaleźć gdzie indziej: jedynie uczucie i doświadczenie religijne, objawiające Boga człowiekowi, konstytuują osobę wierzącą (p. Pascendi św. Piusa X). Można stąd natychmiast wyciągnąć wniosek, że celem całej działalności modernistów jest wzbudzanie i propagowanie doświadczenia boskości, jako że ludzie mogą być skłaniani do wiary jedynie przez własne doświadczenie lub prywatne natchnienie (por. Pascendi i Vaticanum I De Fide kan. 3).

Jednak choć prawdą jest, że doświadczenie religijne, jeśli rozumie się je jako życie wiary, przydaje prawdom wiary większego światła i ciepła, to prawdą jest też, że źródłem życia wiary są prawdy wiary. Bez nich nie ma autentycznego życia wiary, ponieważ także i w tej dziedzinie rozum winien prowadzić i oświecać wolę, zmysły oraz wszelkiego rodzaju doświadczenie boskości. Kiedy doktrynę odsuwa się na bok, nic nie jest już w stanie zapewnić człowieka, że kiedy idzie za wewnętrznym poruszeniem lub pociągiem, nie pada ofiarą złudzenia (lub mamienia szatańskiego). Roszczenie sobie prawa do bezpośredniego zmysłowego kontaktu z istotą Boską to arogancja i równia pochyła, po której pseudomistycyzm ześlizguje się w złudzenia, szatańskie mamienia, a często i w błoto. Kiedy poszukiwaniu mistycznych doświadczeń, nawet nadzwyczajnych, towarzyszy choćby milczące odrzucenie doktryny katolickiej, wydanie przez Boga na pastwę ducha obłędu (Iz. 19, 14) jest rzeczą pewną i zaczynają się mnożyć oszustwa.
Jeszcze jeden komentarz od jozef1807
jozef1807
Kosciół Objawień Ery Ducha Swiętego
Taki nowy Kościół nazywany tez Kościołem Objawień Ery Ducha Świętego
narodził się właśnie w Medjugorie wraz z nastaniem pseudoobjawień Gospy. Na podstawie książek p. Ewy Rafalskiej , ks Wójtowicza, oraz po własnych doświadczeniach medjugorskich chciałbym przedstawić strukturę
takiego Kościoła, a w zasadzie antykościoła.
Na samej górze hierarchii jest Duch …Więcej
Kosciół Objawień Ery Ducha Swiętego

Taki nowy Kościół nazywany tez Kościołem Objawień Ery Ducha Świętego
narodził się właśnie w Medjugorie wraz z nastaniem pseudoobjawień Gospy. Na podstawie książek p. Ewy Rafalskiej , ks Wójtowicza, oraz po własnych doświadczeniach medjugorskich chciałbym przedstawić strukturę
takiego Kościoła, a w zasadzie antykościoła.

Na samej górze hierarchii jest Duch np. Gospa, czy duch przedstawiający się jako Pan Jezus. Nizej w hierarchii znajdują się ,,Widzący" czyli uprzywilejowani do kontaktów z w/w Duchem.
Razem z ,,Widzącymi" współpracują członkowie wewnętrznej niewielkiej wspólnoty modlitewnej. Niżej jest liczne grono wspólnot modlitewnych rozsianych po całym swiecie majacych za zadanie głoszenie orędzi i zycie nimi. Najniżej znajduje się cały Lud Boży wraz z Kapłanami którzy są zobowiązani do wykonywania poleceń Ducha przekazywanych przez widzacych. W Erze Ducha Św. nie będzie właściwie stanu kapłańskiego ponieważ każdy wierzący będzie kapłanem.
Psiemislavius
jozef1807
"Dorota Rafalska w swojej książce "Medjugorie prawda czy fałsz" wydanej przez KUL w 2003 roku, a będącej analizą teologiczną zjawisk przeprowadzoną pod kierunkiem wykładowców KUL, jednoznacznie udowadnia że zjawiska w Medjugorie mają diabelską naturę."
Dokładnie o tą książkę mi chodziło, kiedy pisałem o tym, że zjawa chowa kopyta.Więcej
jozef1807
"Dorota Rafalska w swojej książce "Medjugorie prawda czy fałsz" wydanej przez KUL w 2003 roku, a będącej analizą teologiczną zjawisk przeprowadzoną pod kierunkiem wykładowców KUL, jednoznacznie udowadnia że zjawiska w Medjugorie mają diabelską naturę."

Dokładnie o tą książkę mi chodziło, kiedy pisałem o tym, że zjawa chowa kopyta.
jozef1807
Interwencja Papiestwa.
Kongregacja ds. Doktryny Wiary interweniowała 4 razy przez swoich dwóch sekretarzy, podczas gdy Kardynał Ratzingier również wystąpił z ważna interwencją.
W 1985
ekselencja Alberto Bovone powiadomił Sekretarza Konferencji Biskupów Włoch aby nie organizowano oficjalnych pielgrzymek do Medjugorje.
W 1995 ekscelencja Tarcisio Bertone napisał do biskupa Langres, ekselencji …Więcej
Interwencja Papiestwa.

Kongregacja ds. Doktryny Wiary interweniowała 4 razy przez swoich dwóch sekretarzy, podczas gdy Kardynał Ratzingier również wystąpił z ważna interwencją.

W 1985
ekselencja Alberto Bovone powiadomił Sekretarza Konferencji Biskupów Włoch aby nie organizowano oficjalnych pielgrzymek do Medjugorje.

W 1995 ekscelencja Tarcisio Bertone napisał do biskupa Langres, ekselencji Leona Taverdeta, i potórzył to samo ekselencji Lucien Daloz z Besancon Francja, którzy byli ciekawi jakie jest stanowisko Papiestwa wzgledem Medjugorje.

W końcu w 1998 ten sam sekretarz napisał do ekselencji Gilberta Aubry,
biskupa Reunion. Wszystkie te listy podreślały że nie są dozwolone
pielgrzymki prywatne lub grupowe które by zakładały prawdziwość objawień, ponieważ to byłoby w sprzeczności z deklaracją Konferencji Biskupów Jugosławii.

W 1998, kiedy pewien Niemiec zebrał różne oświadczenia które podobno były powiedziane przez Ojca Św. i Kardynała Prefecta, i przesłał je do Watykanu w formie notatki, Kardynał odpowiedział na piśmie 22 lipca 1998: Jedyne co mogę powiedzieć odnośnie stwierdzeń o Medjugorje przypisywanych Ojcu Św. i mnie to to że są "całkowitym wymysłem".

Wniosek. Nie tylko te wypowiedzi przypisywane Ojcu Św. i Kardynałowi Ratzingerowi są " całkowitym wymysłem" ale liczne przesłania Medjugorje przypisywanne Madonnie są również całkowitym wymysłem. Jeżeli nasza wiara jest uważana za rozumną służbę Bogu, prawdziwy i zdrowy duchowy kult, czym rzeczywiście jest, więc nie może być prywatną fantazją i iluzją osoby. Kościół jest kompetentny aby to stwierdzić. W imieniu Kościoła 30 wybranych księży i lekarzy pracując razem w trzech Komisjach przez 10 lat, w więcej niż 30 spotkaniach, dobrze i fachowo badało wydarzenia w Medjugorje i opublikowało resultaty tych badań. I nie jeden ale 20 biskupów odpowiedzialnie zadeklarowało że nia ma dowodu że wydarzenia w Medjugorje dotyczą nadprzyrodzonych objawień. Wierny który przestrzega obydwie zasady: rozum i wiara, stosuje się do tego kryterium, przekonany że Kościół nie kłamie.
jozef1807
Od Biskupa Sartain
Drodzy Bracia Duchowni,

Od czasu od czasu przychodzą parafianie, którzy chcą zaprosić mówców reprezentujących różne rzekome objawienia Błogosławionej Dziewicy, prywatne objawienia lub głosy, także innych oznajmiających że są obdarzeni ponadnaturalnymi mocami. Moją rolą przy zwracaniu na to waszej uwagi, jest prośba żeby nie rozgłaszać tych zaproszeń. Kiedy mówiący o tym …Więcej
Od Biskupa Sartain

Drodzy Bracia Duchowni,


Od czasu od czasu przychodzą parafianie, którzy chcą zaprosić mówców reprezentujących różne rzekome objawienia Błogosławionej Dziewicy, prywatne objawienia lub głosy, także innych oznajmiających że są obdarzeni ponadnaturalnymi mocami. Moją rolą przy zwracaniu na to waszej uwagi, jest prośba żeby nie rozgłaszać tych zaproszeń. Kiedy mówiący o tym przywołują dobrze znaną sprawę rzekomych objawień, tak jak Medjugorje, lub mniej znane prywatne objawienia, musimy być wyjątkowo ostrożni przy zapraszaniu osób lub nagłaśnianiu słów tych osób.
Jak wiecie Kościół potrzebuje ogromną ilość czasu i drobiazgowego badania zanim zadeklaruje, że dane objawienie jest warte wiary a nawet wtedy Kościół nigdy nie nakazuje Katolikom wiary w te objawienia. Musimy unikać sprawiania wrażenia że rzekome objawienia których Kościół jeszcze nie zbadał są już uznane. Ciąży na nas wielka odpowiedzialność żeby nasi parafianie nie zeszli na złą drogę. Nie chcę powiedzieć, że wszyscy ci co nagłaśniają te przypadki robią to tylko ze złej woli, ale musimy być wyjątkowo ostrożni żeby nie zdezorientowac naszych parafian. Naszym największym skarbem są: Słowo Boże, Sakramenty, szczególnie Eucharystia i nauczanie Kościoła, zatem nasze skupienie powinno się zawsze na nich opierać.Wystarczy powiedzieć, że te objawienia nie są porównywalne z tymi w Fatimie, Lourdes czy Guadelupe, kóre cieszą się prawdziwą aprobatą i uznaniem Kościoła.
Dziękuję za troskę o ważne duchowe sprawy i dziękuję za współpracę.

Szczerze oddany Chrystusowi
Biskup Peter Sartain
Jeszcze jeden komentarz od jozef1807
Radek33
Psiemko pełna zgoda,tylko kiedy Nowy zaprzeczył temu,że Kosciół jest ponadczasowy?
jozef1807
Psiemislavius — 2012-08-11 20:47:42:
Nowy ty nie rozumiesz w ogóle Kościoła
Jak może głupiec cokolwiek zrozumieć?
Medjugorie fałszywe objawienie
Dorota Rafalska w swojej książce "Medjugorie prawda czy fałsz" wydanej przez KUL w 2003 roku, a będącej analizą teologiczną zjawisk przeprowadzoną pod kierunkiem wykładowców KUL, jednoznacznie udowadnia że zjawiska w Medjugorie mają diabelską naturę.Więcej
Psiemislavius — 2012-08-11 20:47:42:
Nowy ty nie rozumiesz w ogóle Kościoła
Jak może głupiec cokolwiek zrozumieć?
Medjugorie fałszywe objawienie

Dorota Rafalska w swojej książce "Medjugorie prawda czy fałsz" wydanej przez KUL w 2003 roku, a będącej analizą teologiczną zjawisk przeprowadzoną pod kierunkiem wykładowców KUL, jednoznacznie udowadnia że zjawiska w Medjugorie mają diabelską naturę.

Zakaz pielgrzymek do Medjugorie

Dwaj kolejni biskupi Mostaru i Konferencja Episkopatu Jugosławii na podstawie prac dwu kolejnych komisji (złożonych z duchownych, teologów i psychiatrów) zakazała pielgrzymek i wszelkich innych religijnych wyjazdów do Medjugorie, zakazała propagowania zjawisk i publikacji na ich temat, uznała że nie mam dowodów na nadprzyrodzony charakter zjawisk. Konferencja Episkopatu Bośni zakazała wizjonerom publicznie występować w kościołach. Watykan kilkukrotnie zabraniał organizowania pielgrzymek i wszelkich wyjazdów religijnych do Medjugorie. Zjawiska te są więc nieuznawane przez Kościół Katolicki. Niestety zarządzenia władz kościelnych są ignorowane. Nieposłuszni świeccy i duchowni darzoną zjawiska wielu kultem, pomimo że zjawa głosi bluźnierstwa i herezje. Szeroko zakrojona akcja propagowania zjawisk i pielgrzymki do Medjugorie są więc wyrazem nieposłuszeństwa wobec Kościoła.

Badanie prawdziwości objawień

Zwolennicy Medjugorie głoszą że Kościół nie ocenia objawień podczas ich trwania, nie jest jednak prawdą. Istnieje cała procedura oceniania. Jeżeli jakiś element wskazuje na zło w objawieniach to trzeba takie wizje odrzucić. Medjugorie jest typową diabelską karykaturą objawień Maryjnych (Garabandal, Oława), celem Szatana jest odwrócenie uwagi wiernych od prawdziwych objawień (Fatima) i zasianie w sercach wiernych herezji (co doskonale się udaje).

Dowody na demoniczność zjawy z Medjugorie

Wśród argumentów świadczącymi o diabelskiej naturze Medjugorie (niezgodności z praktyką prawdziwych objawień) można wymienić to że:

* Zjawa głosi herezje sprzeczne z nauką Kościoła co świadczy że zjawiska te nie pochodzą od Boga.
* Wizjonerzy grzeszyli przed objawieniami
* Zjawa wybrała grzeszników
* Wizjonerzy kłamali co do swych działań
* Wizje miały miejsce nocą w różnych miejscach
* Wizje trwają od 1981 przez wiele lat
* Wizje mają miejsce wielokrotne w ciągu doby
* Wizje maja miejsce na życzenie wizjonerów
* Wizje nie są regularne
* Przekazy zjawy są chaotyczne
* Stopy zjawy (podającej się za Marie) są ukryte
* Wygląd zjawy nie zgodny z katolicką symboliką maryjną
* Zjawie towarzyszą amorki o demonicznym wyglądzie
* Demoniczne amorki mają ukryte stopy
* Amorki naśladują zjawę
* Wizjonerzy mają fizyczny kontakt ze zjawą (całują się z nią, przytulają się do niej)
* Zjawa nie jest zrównoważona emocjonalnie
* Zjawa napawała lękiem wizjonerów
* Wizjonerzy są uzależnieni od wizji
* Zjawa zmusza wizjonerów do szaleńczego wysiłku
* Zjawa groziła biskupowi miejsca
* Franciszkanie z Medjugorie za wspieranie objawień są usunięci ze stanu kapłańskiego
* Zjawa odwraca uwagę wiernych od Jezusa i kieruje ją na siebie
* Zjawa neguje posiadanie przez Maryje łask (podczas gdy Kościół naucza że Maryja obdarzona łaskami)
* Zjawa neguje moc wstawiennictwa Maryi i twierdzi że Maryja potrzebuje wsparcia ludzi (podczas gdy Kościół naucza że modlitwa Maryi jest w pełni skuteczna)
* Zjawa głosi nową datę narodzin Maryi 5 sierpnia czyli nowy kalendarz liturgiczny (podczas gdy Maria urodziła się 8 września)
* Zjawa głosi że Maryja sama wstąpiła do Nieba i tam zmarła (podczas gdy Kościół naucza że w Niebie się nie umiera a Maryje do Nieba wziął Bóg)
* Zjawa kreuje Maryje na równą Jezusowi (podczas gdy Kościół naucza że Maria jest Matką Jezusa i pośredniczką między ludźmi a Bogiem)
* Zjawa głosi, że rzekomo objawienia są ostatnie (podczas gdy Kościół naucza że to Kościół decyduje o prawdziwości objawień)
* Zjawa kreuje Maryje na niezależną od Boga twierdząc, że sama wybrała Medjugorie (podczas gdy Kościół naucza że Bóg posyła Maryje)
* Zjawa twierdzi, że nie chrześcijanie a mieszkańcy Medjugorie są ludem wybranym (podczas gdy Kościół naucza, że to chrześcijanie są narodem wybranym)
* Zjawa wprowadza nowy sakrament specjalne błogosławieństwo (podczas gdy Kościół naucza, że tylko on ma władze wprowadzania sakramentów)
* Zjawa nawołuje do nieposłuszeństwa wobec biskupa, co było równoznaczne z rozbijaniem kościoła (podczas gdy Kościół naucza, że Maryja dba o jedność i nienaruszalność Kościoła)
* Zjawa chce uwielbienia na równi Bogu (podczas gdy Kościół naucza, że wielbiony ma być Bóg)
* Zjawa milczy o Trójcy (będącej podstawą Katolicyzmu)
* Zjawa głosi, że w Medjugorie Bóg najbliższy w historii ludziom (podczas gdy Kościół naucza, że Bóg był zawsze blisko ludzi, dziś obecny jest w Ewangelii i Kościele, bliskość ta najpełniej urzeczywistniła się w Jezusie, Jezus fizycznie obecny jest w chlebie i winie podczas Eucharystii, przyjecie Komunii Świętej jest zespoleniem z Jezusem)
* Zjawa neguje pośrednictwo w modlitwie (podczas gdy Kościół naucza, że warto korzystać z pośrednictwa świętych i Maryi)
* Zjawa głosi, że Jezus jest Ojcem (podczas gdy Kościół naucza, że Ojciec i Syn to inne osoby)
* Zjawa głosi, że Jezus umarł za wiarę (podczas gdy Kościół naucza, że Jezus wiedział, więc nie wierzył, a swe życie oddał dla zbawienia ludzi)
* Zjawa głosi wszechpotęgę Szatana (podczas gdy Kościół naucza, że Jezus pokonał szatana raz na zawsze na krzyżu i poprzez zmartwychwstanie, a szatan nie ma władzy nad chrześcijanami)
* Zjawa głosi automatyczne zbawienie grzeszników po spowiedzi i komunii świętej (podczas gdy Kościół naucza, że automatycznie zbawieni są tylko święci, grzesznik po spowiedzi i komunii świętej trafia do Czyśćca, bo musi ponieść karę)
* Zjawa głosi, że za dusze czyśćcowe nikt się nie modli (podczas gdy Kościół w swej liturgii modli się za dusze czyśćcowe)
* Zjawa podaje nową datę przejścia z czyśćca do nieba w dzień bożego narodzenia (podczas gdy Kościół naucza że przejście taki ma miejsce w dniu zadusznym)
* Zjawa głosi, że potępieni nie cierpią w Piekle
* Zjawa głosi, że człowiek odrodzi się w innym ciele
* Zjawa głosi, ze nie trzeba się nawracać na katolicyzm wystarczy przyjąć jej orędzia
* Zjawa głosi, że przynależność religijna nie ma znaczenia
* Zjawa mieni się zbawieniem dla wszystkich niezależnie od wiary
* Zjawa głosiła zbawienie w zjawie nie w Jezusie
* Zjawa głosi, że pokój na świecie niezbędny do zbawienia
* Zjawa głosi samo zbawienie we własnej religii
* Zjawa wprowadza własną liturgie
* Tylko wizjonerzy znają tajne orędzie.

Fałszywe objawienia

W Medjugorie, Oławie i Garabandal Szatan podszywał się po Maryje. Tłumy się modliły, ludzie zmieniali swoje życie, ale wszystko to służyło złemu. Wielu ludzi zmienia swoje postępowanie i żarliwie się modli przyłączając się do sekt. Nie jest to dobre, bo nie ma zbawienia poza Kościołem katolickim.

Medjugorie ma swój metafizyczny wymiar pierwotny który widzimy też w Garabandal (polecam książkę ks. Warszawskiego "Garabandal"), Oławie, gdzie stajemy oko w oko z wrogiem z początków czasów. Jest też wymiar polityczny (o którym Mackiewicz pisał w "Watykan w cieniu krzyża", "W cieniu czerwonej gwiazdy") Medjugorie, zjawa propaguje pacyfizm (kto czytał "Zwycięstwo prowokacji " Mackiewicza czy "100 zabobonów” Bocheńskiego”, ten wie że propaganda pacyfizmu jest orężem ruchu komunistycznego_.

Bibliografia:
Dorota Rafalska, "Medjugorie prawda czy fałsz", KUL w 2003 roku.


www.eioba.pl/a91507/medjugorie_fals…
Psiemislavius
Nowy ty nie rozumiesz w ogóle Kościoła. Kościół nie podlega czasowi, bo jest ponadczasowy. Nie może się dostosowywać do czasu, bo czas i świat jest ziemski, przyrodzony, a Kościół niebiański, nadprzyrodzony. SV II właśnie dokonał "dostosowania się" Kościoła do czasu i świata i owoce są katastrofalne tego, co zresztą widać.
jozef1807
Mogę tutaj umieścić bardzo dużo materiału dotyczącego śmierdzącej siarką na cały świat sprawy Medjugorie ale po co, skoro ślepota fanów charyzmatycznej sekty jest trwała?
Tutaj trzeba olbrzymiej ofiary, modlitwy a nade wszystko dobrego ascetycznego egzorcysty.
jozef1807
Ojciec Tomislav Vlasic jest ojcem dziecka o imieniu Toni , które urodziła s. Rufina - teraz na powrót w cywilu Manda Kozul, w 1977 roku w Niemczech .Zaczął zapraszać przywódców ruchów charyzmatycznych do Medjug.którzy pociagnęli dalej sprawę "objawień"Medjugoria. Przed rozpoczeciem "objawień" spotykał się na kongresie charyzmatyków z o Tardifem i s. Mc Kenna w maju w Rzymie w 1981 roku, którzy …Więcej
Ojciec Tomislav Vlasic jest ojcem dziecka o imieniu Toni , które urodziła s. Rufina - teraz na powrót w cywilu Manda Kozul, w 1977 roku w Niemczech .Zaczął zapraszać przywódców ruchów charyzmatycznych do Medjug.którzy pociagnęli dalej sprawę "objawień"Medjugoria. Przed rozpoczeciem "objawień" spotykał się na kongresie charyzmatyków z o Tardifem i s. Mc Kenna w maju w Rzymie w 1981 roku, którzy przekazali mu swoje "objawienia" dotyczące jego osoby jako ważna osobę w kontaktach z Matka Bożą.
Przed 1981 rokiem a więc przed rozpoczęciem "objawień' w Medjug. w swojej rodzinnej parafii Caplina urządzał z młodzieżą wizjonersko charyzmatyczne sesje.
Jeszcze jeden komentarz od jozef1807
jozef1807
tahamata — 2012-08-11 17:01:20:
wiecznotrwałe objawienia z korektami w razie pomyłek
I to jest cały sens tych widziadeł Medjugoria.Biskup miejsca wyraził się negatywnie, jeden z franciszkanów opiekunów Medjugorie zrobił zakonnicy dziecko, przez co wydalono go z zakonu. Żadna z widzących osób nie wybrała życia konsekrowanego w przeciwieństwie do świadków prawdziwych objawień NMP.
Franciszkanin …Więcej
tahamata — 2012-08-11 17:01:20:
wiecznotrwałe objawienia z korektami w razie pomyłek
I to jest cały sens tych widziadeł Medjugoria.Biskup miejsca wyraził się negatywnie, jeden z franciszkanów opiekunów Medjugorie zrobił zakonnicy dziecko, przez co wydalono go z zakonu. Żadna z widzących osób nie wybrała życia konsekrowanego w przeciwieństwie do świadków prawdziwych objawień NMP.

Franciszkanin z Medjugorie porzucił kapłaństwo

Franciszkanin Tomislav Vlasic, „duchowy przewodnik” osób, którym miała w Medjugorie ukazywać się Matka Boża, porzucił kapłaństwo. Watykan wszczął przeciw niemu postępowanie dyscyplinarne po oskarżeniach o wyolbrzymianie historii objawień i romans z zakonnicą.

Papież Benedykt XVI przeniósł do stanu świeckiego franciszkanina Tomislava Vlasica, który nie zgodził się, by Watykan zweryfikował doniesienia o jego niemoralnym prowadzeniu się z zakonnicą.

Papiescy wysłannicy mieli też sprawdzić, czy Vlasic nie przesadzał w relacjonowaniu objawień i nie szerzył „wątpliwej doktryny, manipulacji sumieniami, podejrzanego mistycyzmu i nieposłuszeństwa w stosunku do prawomocnie wydanych nakazów”. Franciszkanin nie skomentował zarzutów. Watykanowi odpowiedział natomiast, że czuje się pokrzywdzony, bo zmienił Medjugorie w międzynarodowe sanktuarium i gromadził środki na budowę nowych kościołów.

To nie jedyne zarzuty, które stawiano franciszkaninowi. Już w 1985 roku został on wydalony z parafii, gdzie był zastępcą proboszcza i od tego czasu nie współpracował z księżmi prowadzącymi parafię. Jednak wiosną 1988 roku o. Vlasic opublikował list otwarty, adresowany do całego świata, w którym twierdził, że założona przez niego i Agnes Heupel wspólnota powstała na prośbą Królowej Pokoju. Potwierdzał to rzekomymi wypowiedziami Mariji Pavlovic, jednej z wizjonerek. Pavlovic jednak w publicznej deklaracji wysłanej do Kongregacji Doktryny Wiary, stanowczo zaprzeczyła jakoby istniał jakikolwiek związek między wspólnotą i objawieniami w Medjugorie.

W niedzielę do prasy przedostała się informacja, że Vlasic zamiast poddać się dyscyplinie, zdecydował się porzucić kapłaństwo. Dla watykańskiego dochodzenia oznacza raptowne spowolnienie. Papież nalegał, by Vlasic poddał się dyscyplinie kościelnej pod groźbą ekskomuniki. W praktyce oznacza to m.in. zakaz nauczania w imieniu Kościoła i kierownictwa duchowego.

Ojciec Vlasic od początku odmawiał Watykanowi wyjaśnień. Z tego powodu z serbskiego sanktuarium przeniesiono go do L'Aquila we Włoszech. Tam otrzymał zakaz komunikowania się z kimkolwiek bez zgody przełożonych. Przeniesienie go w stan świecki to cios przede wszystkim dla tych, którzy mieli nadzieję, że Watykan któregoś dnia zmieni stanowisko wobec Medjugorie.

AJ/Telegraph.co.uk
www.fronda.pl/…/franciszkanin_z…
Radek33
Kościół nie wypowiedział się ostatecznie na temat tych objawień. Czyli wciąż ryzykujesz bluźnierstwo,znieważanie Matki Bożej.Otóż to póki papież nie zanegował całkowicie objawień w Medjugorje rozsądny Bogobojny człowiek jeśli nie jest zwolennikiem tego objawienia powinien conajmniej wstrzymać się od krytyki
Radek33
Ale z jednym się zgodzę nie można porównywać nieposłuszeństwa biskupowi z nieposłuszeństwem papieżowi
Jeszcze jeden komentarz od Radek33
Radek33
Nie porównuj nieposłusznego modernistom Bractwa, wiernego Ewangelii i Tradycji z nieposłuszeństwem modernisty moderniście.masło maślane,ks.Natanek modernistą,a to dobre 😀
tahamata
Wyjaśnienie: rzeczywiście napisałem, że Gospę można u mnie obrażać do woli. O jakiej Gospie mówiłem? Ano o medjugorskiej zjawie podającej się za Matkę Bożą. Wszystkich, którzy pomyśleli że odnoszę to do Matki Bożej przepraszam.
tahamata
Radek33 — 2012-08-11 19:30:08:
tahamata — 2012-08-11 17:32:19: To znaczy, że jesteś odporny na wiedzę. Chociaż nie dziwię się, powołujesz się na niepotwierdzone słowa nieżyjącego człowieka i bronienie tej sprawy przez nieposłusznego kapłana...I to mówi obrońca nieposłusznego bractwa?(które bardzo szanuję).Tahamata wybacz jesteś bardzo mądry gość,ale zauważyłem że przypinasz się do posłuszeństwa …Więcej
Radek33 — 2012-08-11 19:30:08:
tahamata — 2012-08-11 17:32:19: To znaczy, że jesteś odporny na wiedzę. Chociaż nie dziwię się, powołujesz się na niepotwierdzone słowa nieżyjącego człowieka i bronienie tej sprawy przez nieposłusznego kapłana...I to mówi obrońca nieposłusznego bractwa?(które bardzo szanuję).Tahamata wybacz jesteś bardzo mądry gość,ale zauważyłem że przypinasz się do posłuszeństwa wtedy kiedy Ci pasuje...
-----------------------------------------------------------
Nie porównuj nieposłusznego modernistom Bractwa, wiernego Ewangelii i Tradycji z nieposłuszeństwem modernisty moderniście.
Psiemislavius
Gospę zezwolił na obrażanie, bo to wg. naszego punktu widzenia Diabeł.
Ty, dzieciaku, już się przestań błaźnić. Jakbyś miał podać te strony, podałbyś od razu.Więcej
Gospę zezwolił na obrażanie, bo to wg. naszego punktu widzenia Diabeł.

Ty, dzieciaku, już się przestań błaźnić. Jakbyś miał podać te strony, podałbyś od razu.
Radek33
tahamata — 2012-08-11 17:32:19: To znaczy, że jesteś odporny na wiedzę. Chociaż nie dziwię się, powołujesz się na niepotwierdzone słowa nieżyjącego człowieka i bronienie tej sprawy przez nieposłusznego kapłana...I to mówi obrońca nieposłusznego bractwa?(które bardzo szanuję).Tahamata wybacz jesteś bardzo mądry gość,ale zauważyłem że przypinasz się do posłuszeństwa wtedy kiedy Ci pasuje...