chemikus
6605

Luter - zabójca, Luter - samobójca

Luter - zabójca Wpisał: ks. dr Luigi Villa 01.10.2017. Luter - zabójca Z książki: ks. dr Luigi Villa; Marcin Luter - zabójca i samobójca Wydanie poszerzone o dokumenty Papieża Leona X zawierające …Więcej
Luter - zabójca
Wpisał: ks. dr Luigi Villa
01.10.2017.
Luter - zabójca
Z książki: ks. dr Luigi Villa; Marcin Luter - zabójca i samobójca
Wydanie poszerzone o dokumenty Papieża Leona X zawierające potępienie błędów oraz ekskomunikę Marcina Lutra i jego zwolenników. str. 13 i nn.
Wydawnictwo ANTYK Marcin Dybowski

Dietrich Emme stwierdza w swojej książce, że Luter wstąpił do klasztoru tylko po to, by uniknąć poważnych sankcji prawnych, które musiałby ponieść za zabicie W pojedynku swojego kolegi ze studiów. Cytowany autor tak oto opisuje owo „zdarzenie”, które pokrótce tu przedstawimy; Luter - pisze - nie zranił się sam, ale odniósł ranę w wyniku pojedynku, jaki stoczył ze swoim uniwersyteckim kolegą. W tamtym czasie Luter był „bakałarzem" filozofii. W następstwie pojedynku musiał jednakowoż opuścić sławną „Burse Porta-Coeli" w Erfurcie (Collegium „Amplonianum”) i szukać schronienia w mało szacownej bursie św. Jerzego. Trzeba pamiętać, że studenci posiadający już dyplom - począwszy od …Więcej
Quas Primas
LUTER w PIEKLE!!! A Franciszek i jego świta dają nam go za wzór!!!
Luter - heretycki wieprz z Saksonii i miejsce dla niego przeznaczone... piekło...
Nemo potest duobus dominis servire !
Luter zatem nie zmarł śmiercią naturalną - jak mylnie podają wszystkie książki ukazujące dzieje protestantyzmu, ale śmiercią samobójczą, we własnym łóżku po wystawnej kolacji, podczas której jak zwykle pił bez umiaru i objadał się ponad wszelką miarę! Pewnego dnia napisał nad swoim łóżkiem:
Papieżu, za życia byłem twoją DŻUMĄ, po śmierci będę twoją ŚMIERCIĄ”! („Pestis eram Vivus, moriens …Więcej
Luter zatem nie zmarł śmiercią naturalną - jak mylnie podają wszystkie książki ukazujące dzieje protestantyzmu, ale śmiercią samobójczą, we własnym łóżku po wystawnej kolacji, podczas której jak zwykle pił bez umiaru i objadał się ponad wszelką miarę! Pewnego dnia napisał nad swoim łóżkiem:

Papieżu, za życia byłem twoją DŻUMĄ, po śmierci będę twoją ŚMIERCIĄ”! („Pestis eram Vivus, moriens ero mors tua”).
2 więcej komentarzy od Nemo potest duobus dominis servire !
Nemo potest duobus dominis servire !
Nie mogę się już modlić, nie złorzecząc! Przeklęty! Niech będzie przeklęte imię papisty!... Przeklęty! „ - z pism Lutra.
Nemo potest duobus dominis servire !
Luter zatem nie zmarł śmiercią naturalną - jak mylnie podają wszystkie książki ukazujące dzieje protestantyzmu, ale śmiercią samobójczą, we własnym łóżku po wystawnej kolacji, podczas której jak zwykle pił bez umiaru i objadał się ponad wszelką miarę! Pewnego dnia napisał nad swoim łóżkiem: „Papieżu, za życia byłem twoją DŻUMĄ, po śmierci będę twoją ŚMIERCIĄ”! („Pestis eram Vivus, moriens …Więcej
Luter zatem nie zmarł śmiercią naturalną - jak mylnie podają wszystkie książki ukazujące dzieje protestantyzmu, ale śmiercią samobójczą, we własnym łóżku po wystawnej kolacji, podczas której jak zwykle pił bez umiaru i objadał się ponad wszelką miarę! Pewnego dnia napisał nad swoim łóżkiem: „Papieżu, za życia byłem twoją DŻUMĄ, po śmierci będę twoją ŚMIERCIĄ”! („Pestis eram Vivus, moriens ero mors tua”).