U nas też , podczas tzw mszy dla dzieci dzieja sie cyrki, dzieci ganiaja sie po kościolach, wrzeszcza ,mamuski i ntatuski latają za nimi zamiast sie modlić, kompletne zagubienie , parafianie patrza taz na ksiedza , raz na dzieci , wszyscy sie uysmiechają , kompletny cyrk z kosciola, X Piotr mowi ,że ksiądz robił korowod i śpiewal , polna ścieżką przez ogrodek idzie sobie krasnoludek itd..
to niczym …Więcej
U nas też , podczas tzw mszy dla dzieci dzieja sie cyrki, dzieci ganiaja sie po kościolach, wrzeszcza ,mamuski i ntatuski latają za nimi zamiast sie modlić, kompletne zagubienie , parafianie patrza taz na ksiedza , raz na dzieci , wszyscy sie uysmiechają , kompletny cyrk z kosciola, X Piotr mowi ,że ksiądz robił korowod i śpiewal , polna ścieżką przez ogrodek idzie sobie krasnoludek itd..
to niczym sie nie różni od tego ksi edza co jeździl na hulajnodze aby sie przypodobać dzieciom.
WQnioski , zakaz mszy dla dzieci , tylko dla dforosłych, a dzieci niech sie ucza od rodziców, a nie ksiądz dopasowuje sie pooziomem do dzieci .
DFodam tylko ,że są święte dzieci np kilka dni temu była świeta , Maria Franciszka, od 5 ran,która jako 4 letnie dziecko już sie modliła w dzień i w nocy przed Obrazem Pana Jezusa, , a jak miała 6 lat to sie biczowała do krwi, , gdyby dzisiaj było takiue dziecko , to rodzicom by je zabrali, i leczyli lekami antydepresyjnymi , szkolę by zamknęli i przedszkole i żłobek.
Ale jak dzieci zakłócaja mszę św to jest OK, cha cha cha, to jest ciag dalszy tzw bezstresowego wychowania.
Nie robcie cyrku dla dzieci z koscioła Bożego.