Nazwali go schizmatykiem (12)
Nadzieja na „nowe otwarcie” Nie będziemy się tu zajmować ani ograniczeniem przez Pawła VI kręgu kardynałów uprawnionych do głosowania na konklawe tj. wyłączeniem kardynałów w wieku powyżej 80 lat,…Więcej
Nadzieja na „nowe otwarcie”
Nie będziemy się tu zajmować ani ograniczeniem przez Pawła VI kręgu kardynałów uprawnionych do głosowania na konklawe tj. wyłączeniem kardynałów w wieku powyżej 80 lat, ani tajemnicami roku 1978 to jest nagłą śmiercią Albino Lucianiego i przebiegiem konklawe. Poprzestańmy to jedynie na wspomnieniach kard. G. Siri z roku 1988: „Podczas obu tych ostatnich konklawe moje imię zostało wysunięte, lecz nie złożyłem takiego samego oświadczenia jak innym razem [tj. o braku akceptacji wyboru]. Powiedziałem sobie: nie mogę tego zrobić. Co ma być to będzie. Wyszedłem z tego jednak dość dobrze, ale podczas ostatniego konklawe [tj. na jesieni 1978] myślę że Wyszyński odwiedził mojego sekretarza, mówiąc mu: przesądzone, będziesz sekretarzem Papieża. Udałem się na konklawe w stanie agonalnym. Pamiętam że poszedłem by zasiąść w tyle Kaplicy Pawłowej jak jeden cierń. Bóg mnie uratował. Jak? Tak, kardynał przyszedł by mi opowiedzieć co się wydarzyło. Nie mogę o tym mówić (…) …Więcej
Nie będziemy się tu zajmować ani ograniczeniem przez Pawła VI kręgu kardynałów uprawnionych do głosowania na konklawe tj. wyłączeniem kardynałów w wieku powyżej 80 lat, ani tajemnicami roku 1978 to jest nagłą śmiercią Albino Lucianiego i przebiegiem konklawe. Poprzestańmy to jedynie na wspomnieniach kard. G. Siri z roku 1988: „Podczas obu tych ostatnich konklawe moje imię zostało wysunięte, lecz nie złożyłem takiego samego oświadczenia jak innym razem [tj. o braku akceptacji wyboru]. Powiedziałem sobie: nie mogę tego zrobić. Co ma być to będzie. Wyszedłem z tego jednak dość dobrze, ale podczas ostatniego konklawe [tj. na jesieni 1978] myślę że Wyszyński odwiedził mojego sekretarza, mówiąc mu: przesądzone, będziesz sekretarzem Papieża. Udałem się na konklawe w stanie agonalnym. Pamiętam że poszedłem by zasiąść w tyle Kaplicy Pawłowej jak jeden cierń. Bóg mnie uratował. Jak? Tak, kardynał przyszedł by mi opowiedzieć co się wydarzyło. Nie mogę o tym mówić (…) …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
„Należy zrozumieć że nie przyjmujemy absurdalnej koncepcji, że jeśli Nowa Msza jest ważna możemy zatem swobobnie przy niej asystować. Kościół zawsze zabraniał wiernym uczestnictwa w Mszach heretyków i schizmatyków, nawet gdy są ważne. Jest jasne że nikt nie może asystować przy Mszach świętokradczych czy Mszach narażających naszą wiarę na szwank."
Posoborowe absurdy
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Święty schizmatyk Jan Paweł II i heretykiem też go nazwali