Kiedy należy klękać (w 5-ciu punktach) czyli nasz szacunek do Boga a 'prostowanie ludziom kolan'

Jednym z narzędzi szatana jest „prostowanie ludziom kolan”, wtedy gdy powinno się klęczeć . ================================/ Momenty w których powinniśmy klęczeć : / ================================/ …Więcej
Jednym z narzędzi szatana jest „prostowanie ludziom kolan”, wtedy gdy powinno się klęczeć .
================================/
Momenty w których powinniśmy klęczeć : /
================================/
1) w czasie Przeistoczenia – Bóg wtedy zstępuje z nieba do Hostii za sprawą Ducha Św! Na przyjście Pana należy klękać !
2) Podczas śpiewania „Święty, Święty, Święty…”- na tą pieśń padają na twarz wszyscy aniołowie i święci w Niebie - to jak my, mizerny proch ziemi nie mamy UKLĘKNĄĆ?
3) na „Baranku Boży….”(w tym momencie kapłan łamie Hostię -ciało Chrystusa- jest to czas największego bólu Chrystusa UMIERANIE - ŚMIERĆ BOGA.). Jeżeli byśmy ujrzeli zamiast Hostii - Chrystusa przybijanego do Krzyża, to czy patrząc na ból, smutek i cierpienie Boga nie zgięlibyśmy kolan współcierpiąc, przepraszając pokornie za te bicze którymi my własnym grzechem kaleczymy Chrystusa ? Jeżeli nie potraficie tego poczuć sercem, to pomyślcie sobie, jak byście się czuli i co robili gdyby to np. wasz ojciec, brat ,…Więcej
henryk33 udostępnia to
236
Kiedy należy klękać (w 5-ciu punktach) czyli nasz szacunek do Boga a 'prostowanie ludziom kolan'
Kiedy należy klękać (w 5-ciu punktach) czyli nasz szacunek do Boga a 'prostowanie ludziom kolan'Więcej
Kiedy należy klękać (w 5-ciu punktach) czyli nasz szacunek do Boga a 'prostowanie ludziom kolan'

Kiedy należy klękać (w 5-ciu punktach) czyli nasz szacunek do Boga a 'prostowanie ludziom kolan'
Nemo potest duobus dominis servire !
To Ja - Ksiądz Modernista
Wprowadzam zmiany w Kościele,
Już od pierwszej Komunii – dziecko ma stać, jak ciele.

To nie szkodzi, że Aniołowie przed Bogiem na twarz padają,
Lecz moderniści – słudzy szatana, tego nie uznają!

Nie szkodzi, że Papież przed Bogiem na kolana,
My prostujemy, jak Unia banana.

Na Święty, Święty i Baranku Boży,
Na błogosławieństwo także – niech człowiek się NIE korzy!

Czas …Więcej
To Ja - Ksiądz Modernista

Wprowadzam zmiany w Kościele,
Już od pierwszej Komunii – dziecko ma stać, jak ciele.


To nie szkodzi, że Aniołowie przed Bogiem na twarz padają,
Lecz moderniści – słudzy szatana, tego nie uznają!


Nie szkodzi, że Papież przed Bogiem na kolana,
My prostujemy, jak Unia banana.


Na Święty, Święty i Baranku Boży,
Na błogosławieństwo także – niech człowiek się NIE korzy!


Czas skończyć z zacofaniem, iść z duchem czasu,
Niepotrzebnie ,,nawiedzeni”, robią tyle hałasu.


Człowiek istota myśląca sięgnął dawno kosmosu,
A w kościele taka staroświeckość i tyle patosu?


Mowa o grzechu, piekle i szatanie – to ludzi straszenie,
Jest tylko miłość, miłosierdzie, takie ma być wierzenie.


Każdy ma prawo do wszystkiego, o obowiązku ani słowa,
Tolerowana i popierana jest często – polityka PO-tuskowa.


To ograniczenie wolności, o godnym ubiorze gadki,
Na gołe pępki i brzuchy nie zwracam wiernym uwagi,
Także mini, dekolty i kucanie – choć czyni to Bogu wiele zniewagi.


W Wigilię Bożego Narodzenia mięcho jedz do syta,
Postu już nie ma, to sprawa przeżyta.


O Intronizacji Chrystusa Króla nie pisnę ani słowa.
I nie przeszkadza mi wcale – Golgoty masońskiej budowa.


Radia Maryja i TV –Trwam nie uznaję, bezbożne partie popieram,
Więc ,,wierzący” wybierają – liberalnego prezydenta i premiera.


A szatan się cieszy, że w katolickim kraju bezbożnictwo się szerzy,
Bo wielu księży modernistów DIABŁU SŁUŻY i w BOGA NIE WIERZY!


Jak mówi gnębiony Ks. P. Natanek: ,,wyprowadzili Boga z Kościoła”,
Chrystus poza ołtarzem! TO o pomstę woła!!!


W centrum - poustawiali biskupie ,,trony”,
Ale zabrzmią, gniewu Bożego dzwony.


Pan Bóg jest nierychliwy i cierpliwie czeka,
Bo nie chce zguby żadnego człowieka.


Kapłani są tacy, jak nasze rodziny,
Uderzmy się w piersi – bo nie jesteśmy bez winy.


Modlitwa przed jest złem ochroną i działaniem szatana,
Więc módlmy się wszyscy – za każdego kapłana.


I za rodziny nasze, by Bogiem silne były,
By kapłanów żarliwych i świętych – Kościołowi rodziły!


Gdynia, maj 2011r. Jerzy Poleszczuk
Houston98
"Na końcowe błogosławieństwo – powinniśmy przed Ojcem Niebieskim klęknąć by nie tylko okazać Mu w ten sposób szacunek ale również by więcej łask otrzymać"
Za klęknięcie otrzymujemy więcej łask? Naprawdę to tak wygląda?Więcej
"Na końcowe błogosławieństwo – powinniśmy przed Ojcem Niebieskim klęknąć by nie tylko okazać Mu w ten sposób szacunek ale również by więcej łask otrzymać"

Za klęknięcie otrzymujemy więcej łask? Naprawdę to tak wygląda?
uleczka udostępnia to
2
januszf@yahoo.com
alica32
Jednym z narzędzi szatana jest „prostowanie ludziom kolan”, wtedy gdy powinno się klęczeć .
tereska65
A Biskupi chyba podlegają Papieżowi także też powinni go słuchać, czy tak nie powinno być ?
jozef1807
romek777 — 2012-11-07 03:19:28:
Badzmy posluszni Papiezowi - Nie Biskupom !!! Inaczej mowiac - Pan Jezus -Tak, Kosciol - Nie !!! Skad my to znamy ? Dziwne sa te nawolywania do wojny z naszymi Biskupami, z naszymi Kaplanami, do buntowania wiernych przeciwko Nim
.Ja jestem posuszny bp E Fellayowi i ufam mu w sprawach wiary. Kto nie okazuje posłuszeństwa biskupowi, oszukuje samego siebie, że jest …Więcej
romek777 — 2012-11-07 03:19:28:
Badzmy posluszni Papiezowi - Nie Biskupom !!! Inaczej mowiac - Pan Jezus -Tak, Kosciol - Nie !!! Skad my to znamy ? Dziwne sa te nawolywania do wojny z naszymi Biskupami, z naszymi Kaplanami, do buntowania wiernych przeciwko Nim
.Ja jestem posuszny bp E Fellayowi i ufam mu w sprawach wiary. Kto nie okazuje posłuszeństwa biskupowi, oszukuje samego siebie, że jest posłuszny papieżowi. To jest wielkie kłamstwo.Trzeba się na coś zdecydować.
stanislawp
Czy ks biskup Michalik jest posłuszny Papieżowi?
np
Wolą Papieża, nauką Papieża i Magisterium Kościoła Katolickiego jest Komunia na kolanach i do ust.
Indult papieski w tej sprawie nie jest nawet zezwoleniem na Komunię na stojąco. Indult zdejmuje tylko piętno grzechu z tej formy profanacji Jezusa w Hostii Św. w pewnych konkretnych warunkach /szczególnych warunkach/
1 Posłuszny Papieżowi
Gdy ks …Więcej
Czy ks biskup Michalik jest posłuszny Papieżowi?
np
Wolą Papieża, nauką Papieża i Magisterium Kościoła Katolickiego jest Komunia na kolanach i do ust.
Indult papieski w tej sprawie nie jest nawet zezwoleniem na Komunię na stojąco. Indult zdejmuje tylko piętno grzechu z tej formy profanacji Jezusa w Hostii Św. w pewnych konkretnych warunkach /szczególnych warunkach/

1 Posłuszny Papieżowi
Gdy ks biskup Michalik i inni zrozumieją posłuszeństwo Papieżowi wtedy zrozumieją Orędzia ktore głosi ks Piotr Natanek jako Ostrzeżenia /dla biskupów/
Módlmy się o to by wszyscy biskupi naśladowali Papieża i byli mu posłuszni.
gloria.tv/post/6WFFLWQdSiGuAigvpWP1yzwrw
Czy biskup Michalik, Dziwisz, Skworc naśladuje Papieża?
Kogo Papież naucza jak rozdawać Komunię? Czy naucza biskupów na Marsie czy tych na Ziemi?
To prosty ksiądz tu i tam wie o Jezusie w Hostii św a niektórzy biskupi nie wiedzą?
Wtedy dochodzi do totalnej profanacji typu "z łapki na łapkę"
biskup Michalik przyznał, że on nie widział Jezusa.
No ale są wizjonerzy którzy Go widzieli i trzeba to zbadać a nie wyśmiewać.
Taki jest obowiązek każdego biskupa.
romek777
Badzmy posluszni Papiezowi - Nie Biskupom !!! Inaczej mowiac - Pan Jezus -Tak, Kosciol - Nie !!! Skad my to znamy ? Dziwne sa te nawolywania do wojny z naszymi Biskupami, z naszymi Kaplanami, do buntowania wiernych przeciwko Nim, zamiast nawolywac do wspolnej modlitwy za Nich, do wspolnej troski o naprawienie tego co wydaje sie byc niewlasciwe w naszym Katolickim Kosciele. Coz, latwiej jest wejsc …Więcej
Badzmy posluszni Papiezowi - Nie Biskupom !!! Inaczej mowiac - Pan Jezus -Tak, Kosciol - Nie !!! Skad my to znamy ? Dziwne sa te nawolywania do wojny z naszymi Biskupami, z naszymi Kaplanami, do buntowania wiernych przeciwko Nim, zamiast nawolywac do wspolnej modlitwy za Nich, do wspolnej troski o naprawienie tego co wydaje sie byc niewlasciwe w naszym Katolickim Kosciele. Coz, latwiej jest wejsc na wojenna sciezke, pokazac co to nie ja, niz podjac skuteczne dyplomatyczne dzialania, bo to wymaga nie lada wysilku, wymaga wspolnego dzialania, wymaga duzo czasu i cierpliwosci, a kazdy dzisiaj chcialby wszystko miec zalatwione teraz, natychmiast, juz, tak jak ja chce. Przygladajac sie tym ostrym konfliktom w naszym Kosciele, mysle, ze wrogowie Kosciola Katolickiego moga spac spokojnie, bo nadgorliwi wierni sami rozsadza Kosciol od srodka, co juz sie dzieje. Tylko, zeby nie bylo tak, ze ktoregos dnia chcialo by sie pojsc do spowiedzi, i zeby sie nie okazalo, ze nie ma do kogo, bo juz nie ma ani Biskupow ani Kaplanow, a jak sa to gdzes tam w odleglym zakatku oblegani przez tlumy.
Radek33
Sobór Watykański II w żadnym z dokumentów nie nakazywał rezygnacji z przyjmowania Komunii Świętej w postawie klęczącej!
tahamata
Na Mszy świętej trydenckiej nie ma takich problemów, wszyscy wszystko wiedzą, a jak kto nie wie, to się dostosowuje do reszty 😉
Radek33
Pamiętajmy!!!Jednym z narzędzi szatana jest „prostowanie ludziom kolan”, wtedy gdy powinno się klęczeć .
Momenty w których powinniśmy klęczeć : 1) w czasie Przeistoczenia ;2) Podczas śpiewania „Święty, Święty, Święty…”;3) na „Baranku Boży….”;4) podczas Komunii Świętej ;5) Na końcowe błogosławieństwo
stanislawp
Ważne z tego listu
1. Nie istnieje żaden dokument Stolicy Apostolskiej, który pochwalałby praktykę Komunii na rękę i zachęcałby do jej rozszerzania lub traktował ją jako element życia liturgicznego równorzędny z formą tradycyjną. Wprowadzenie Komunii na rękę w Polsce nie może być przedstawiane jako dostosowanie do normy obowiązującej w Kościele powszechnym.
---------------
Mój komentarz
Liturgia …Więcej
Ważne z tego listu

1. Nie istnieje żaden dokument Stolicy Apostolskiej, który pochwalałby praktykę Komunii na rękę i zachęcałby do jej rozszerzania lub traktował ją jako element życia liturgicznego równorzędny z formą tradycyjną. Wprowadzenie Komunii na rękę w Polsce nie może być przedstawiane jako dostosowanie do normy obowiązującej w Kościele powszechnym.
---------------
Mój komentarz
Liturgia ta nie tylko nie będzie równa ale będzie musiała być wycofana wcześniej czy pózniej jako, że zatwierdzałaby herezje dogmatyczną.
Wdarła sie ta profanacja do KK i siedzi twardo na Zachodzie.
W Polsce biskupi jednogłośnie potwierdzil Tradycyjną formę Komunii na kolanach i do ust dn 9 marca 2005 na 331 sesji plenarnej EP.
Jednogłośnie!
stanislawp
List w obronie tradycyjnej formy udzielania Komunii św.,
został opublikowany na łamach christianitas.pl.
W sprawie Komunii świętej na rękę
W październiku ubiegłego roku pojawiła się wiadomość o tym, że Konferencja Episkopatu Polski rozważa wprowadzenie udzielania Komunii świętej na rękę (obok dotychczasowej praktyki udzielania Jej bezpośrednio do ust). W chwili obecnej wiadomo, że sprawa ta …Więcej
List w obronie tradycyjnej formy udzielania Komunii św.,
został opublikowany na łamach christianitas.pl.

W sprawie Komunii świętej na rękę
W październiku ubiegłego roku pojawiła się wiadomość o tym, że Konferencja Episkopatu Polski rozważa wprowadzenie udzielania Komunii świętej na rękę (obok dotychczasowej praktyki udzielania Jej bezpośrednio do ust). W chwili obecnej wiadomo, że sprawa ta przechodzi z fazy dyskusji do fazy decyzyjnej. Wskazuje na to również opublikowana niedawno decyzja Księdza Prymasa o wprowadzeniu nowego sposobu udzielania Komunii na terenie Archidiecezji Warszawskiej.
Jesteśmy jedynie zwykłymi wiernymi Kościoła katolickiego - i nie do nas należy sąd o decyzjach naszych Pasterzy, gdy działają w granicach swej władzy. Po namyśle i nie bez bojaźni Bożej decydujemy się natomiast zabrać głos, aby zwrócić uwagę na następujące fakty:
1. Nie istnieje żaden dokument Stolicy Apostolskiej, który pochwalałby praktykę Komunii na rękę i zachęcałby do jej rozszerzania lub traktował ją jako element życia liturgicznego równorzędny z formą tradycyjną. Wprowadzenie Komunii na rękę w Polsce nie może być przedstawiane jako dostosowanie do normy obowiązującej w Kościele powszechnym.
2. Zamiast zachęt czy pochwał w nauczaniu Kościoła powszechnego obecne są poważne zastrzeżenia względem Komunii na rękę - nie drugorzędne, lecz dotyczące samej istoty wiary i religii. Kościół ostrzegał od samego początku, że jej wprowadzenie może zrodzić "mniejszy szacunek dla Najświętszego Sakramentu Ołtarza, profanację tegoż sakramentu, naruszenie prawdziwej doktryny" (instrukcja Kongregacji Kultu Bożego Memoriale Domini z 1969 r.).
3. Po kilku latach od usankcjonowania nowej praktyki komunijnej w niektórych krajach zachodnioeuropejskich Ojciec święty Jan Paweł II diagnozował sytuację w sposób następujący: "W niektórych krajach przyjęła się praktyka Komunii świętej na rękę. Praktykę taką postulowały poszczególne Konferencje Episkopatów i na ich wniosek zyskała ona zatwierdzenie Stolicy Apostolskiej. Dały się jednak słyszeć głosy o rażących wypadkach nieposzanowania Najświętszych Postaci, co bardzo obciąża nie tylko osoby bezpośrednio winne takiego postępowania, ale również Pasterzy Kościoła, którzy jakby mniej czuwali nad zachowaniem się wiernych względem Eucharystii" (papież Jan Paweł II, list Dominicae caenae z 1980 r.). Możemy więc dziś stwierdzić z pewnością, że zagrożenia wymienione w dokumencie Stolicy Apostolskiej z 1969 roku okazały się jak najbardziej uzasadnione: tam, gdzie wprowadzono zwyczaj podawania Ciała Pańskiego do rąk, powstała dodatkowa okazja do grzechu przeciw Chrystusowi w Eucharystii.
4. Jedynym wyrażonym oficjalnie motywem Stolicy Apostolskiej przy udzielaniu zgody na wprowadzenie przez poszczególne krajowe Konferencje Episkopatu Komunii na rękę jest do dziś pragnienie zażegnania kryzysu, jeżeli "rozdawanie Komunii świętej na rękę rozwinęło się już w jakimś miejscu" w sposób nielegalny, na fali "trudnej sytuacji" po zakończeniu Soboru Watykańskiego II (por. Memoriale Domini). Jest jasne, że w Polsce z niczym takim nie mieliśmy, na szczęście, do czynienia. Praktyka Komunii na rękę nie zaistniała w Polsce nigdy - ani przed wiekami, ani w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat.
5. Nawet tam, gdzie rozdawanie Komunii na rękę zostało przeforsowane i zalegalizowane, Stolica Apostolska przypomina o niebezpieczeństwach związanych z tą praktyką - a w związku z tym pozostawia swoistą klauzulę sumienia w jej stosowaniu przez szafarzy. W roku 1999 Kongregacja Kultu Bożego wyjaśniła w odpowiedzi zamieszczonej na łamach jej oficjalnego organu: "Wszyscy powinni pamiętać, że wiekową tradycją jest przyjmowanie Komunii do ust. O ile zachodzi niebezpieczeństwo profanacji, niech kapłan celebrans nie daje Komunii wiernym do rąk i niech poinformuje ich o powodach, dla których tak czyni" ("Notitiae", marzec-kwiecień 1999). Dyspozycja o tej treści została powtórzona przez Kongregację Kultu Bożego w instrukcji Redemptionis Sacramentum ("O tym, co należy zachowywać, a czego unikać w związku z Najświętszą Eucharystią") z roku 2004 (por. n. 92).
6. Warto również pamiętać, że w roku 1996 Stolica Apostolska udzieliła poparcia biskupowi Juanowi Rodolfo Laise, ordynariuszowi San Luis (Argentyna), który odmówił wprowadzenia Komunii na rękę w swej diecezji także wtedy, gdy praktyka ta została ogłoszona jako dopuszczalna przez Konferencję Episkopatu Argentyny. W liście do bp. Laise ówczesny prefekt Kongregacji Kultu Bożego kard. Jorge Medina Estevez napisał, iż takie korzystanie z prawa do "wydawania rozporządzeń według swego sumienia i roztropności pastoralnej" nie może być uznane za "obrazę Konferencji Episkopatu", której kompetencje "nie obejmują narzucania biskupom jakiejś konkretnej praktyki z tej dziedziny" (list z 17 01 1997, prot. 1978/96/L - zob. facsimille listu w: Mgr Juan Rodolfo Laise, La communion dans la main. Documents et histoire, Paryż 1999, 11). Natomiast sekretarz Kongregacji Nauki Wiary abp. Tarcisio Bertone precyzował - także w liście do bp. Laise - że "uważne przestudiowanie dokumentów Stolicy Świętej w tej materii ukazuje jasno, iż decydując się utrzymać niezmienioną tradycję udzielania Komunii Świętej do ust postąpił Ksiądz Biskup zgodnie z prawem i że w związku z tym nie zerwał wspólnoty kościelnej. Wasza Ekscelencja nie uczynił w rzeczywistości nic innego, jak zastosował się do zobowiązania nałożonego na każdego biskupa instrukcją De modo Sanctam Communionem ministrandi, by rozważyć konsekwencje, jakie mogłaby nieść dla życia sakramentalnego wiernych omawiana zmiana obowiązującej praktyki eucharystycznej" (list z 7 10 1996, prot. 511/56-02978 - facsimille listu tamże, s. 10). Przedstawiciele Stolicy Apostolskiej powołali się na złączony z instrukcją Memoriale Domini list pastoralny Kongregacji Kultu Bożego, w którym wyjaśniono, iż tam, gdzie Konferencja Episkopatu uzyskała od Stolicy Apostolskiej pozwolenie na udzielanie Komunii na rękę, to właśnie biskup diecezjalny "według swej roztropności i sumienia może udzielić w swej diecezji zgody na wprowadzenie nowego rytu udzielania Komunii, pod warunkiem, że uniknie się wszelkiej okazji zaskoczenia wiernych i wszelkiego zagrożenia braku czci względem Eucharystii".
W kontekście podanych wyżej faktów możemy już jedynie wyrazić szczerze swój synowski żal, że praktyka przeforsowana w naszych czasach w krajach zachodnich na fali zamieszania w rozumieniu Eucharystii i kapłaństwa, rodząca tyle dodatkowych zagrożeń dla wiary i religii, a faktycznie związana często z naruszeniem czci dla samego Chrystusa (i w związku z tym budząca opór sumienia wielu wiernych, także księży, na których spadnie obowiązek rozdawania Komunii do rąk), ma być obecnie wprowadzona do polskich kościołów. Otwarcie stwierdzamy, że nie rozumiemy tej decyzji, jej motywów i nie dostrzegamy wartości, które przeważyłyby w tym przypadku dotykalne zagrożenia. Uznajemy ojcowski autorytet swoich biskupów, pozostajemy wobec nich lojalni - i właśnie na mocy tej lojalności mówimy tu otwarcie i z miłością to, co wielu myśli i czuje.
W czasach głębokich przemian lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych Kościół polski miał odwagę być inny, wierny tradycji. Ta postawa nie spowodowała kryzysu, ale wręcz przeciwnie, zrodziła wielki dynamizm. Z tego Kościoła wyszedł Jan Paweł II, to ten Kościół daje liczne powołania kapłańskie i zakonne i cieszy się życiem wiary.
Wyrażamy wielką troskę i niepokój, aby Rok Eucharystii nie zapisał się w historii Kościoła polskiego umniejszeniem czci wobec Najświętszego Sakramentu.

Paweł Milcarek
filozof i publicysta

Wanda Półtawska
lekarz

Andrzej Półtawski
filozof

Marek Jurek
poseł na Sejm RP

Arkadiusz Robaczewski
filozof i publicysta

Marcin Libicki
poseł do Parlamentu Europejskiego

Paweł Nowacki
autor programów radiowych i telewizyjnych

Jacek Kowalski
historyk sztuki, pieśniarz

Jacek Bartyzel
teatrolog i politolog

Konrad Szymański
poseł do Parlamentu Europejskiego

Tomasz Bartosiński
prawnik

Janusz Kotański
historyk, poeta

Barbara Polak
biolog

Jan M. Ruman
dziennikarz

Bogusław Kiernicki
wydawca

Grzegorz Kucharczyk
historyk

Piotr Semka
publicysta

Jan Pospieszalski
muzyk i dziennikarz telewizyjny

Dariusz Karłowicz
filozof

Jan Żaryn
History

.

www.p-w-n.de/List otwarty.htm
+ + +
„Obowiązek miłości, wyrażający się w adoracji eucharystycznej, jest także lekarstwem, które może uzdrowić człowieka z jego różnych bożków.
Tylko ten, kto potrafi klęknąć przed Bogiem żywym, jest zdolny egzorcyzmować – począwszy od własnego serca – agresję i niemoralność, egoizm i strach, nienawiść, bezbożność i wiele jeszcze innych rozpasanych demonów, których zgubna obecność jest tak widoczna …Więcej
„Obowiązek miłości, wyrażający się w adoracji eucharystycznej, jest także lekarstwem, które może uzdrowić człowieka z jego różnych bożków.

Tylko ten, kto potrafi klęknąć przed Bogiem żywym, jest zdolny egzorcyzmować – począwszy od własnego serca – agresję i niemoralność, egoizm i strach, nienawiść, bezbożność i wiele jeszcze innych rozpasanych demonów, których zgubna obecność jest tak widoczna w naszych czasach, że nawet nie trzeba tego udowadniać”

(Kard. James Robert Knox).
Jędrek
177.Konferencja Plenarna Episkopatu Polski -Warszawa dn.11.12.1980 -Ks.kard. STEFAN WYSZYNSKI -PRYMAS.;
WAŻNE !!!!!
Jednym z groźnych przejawów relatywizmu liturgicznego, który ma miejsce po Vaticanum II jest narzucanie wiernym w Polsce, przez masonerię kościelną przyjmowania Komunii Św. na stojąco, siedząco oraz od „szafarzy" świeckich. Dotyczy to także wprowadzania kobiet do służby ołtarza. W …Więcej
177.Konferencja Plenarna Episkopatu Polski -Warszawa dn.11.12.1980 -Ks.kard. STEFAN WYSZYNSKI -PRYMAS.;
WAŻNE !!!!!
Jednym z groźnych przejawów relatywizmu liturgicznego, który ma miejsce po Vaticanum II jest narzucanie wiernym w Polsce, przez masonerię kościelną przyjmowania Komunii Św. na stojąco, siedząco oraz od „szafarzy" świeckich. Dotyczy to także wprowadzania kobiet do służby ołtarza. W wielu wypadkach jest to bezmyślne i bezkrytyczne naśladowanie Zachodu. Papież, który choć przeciwny temu, jest zarazem bezsilny wobec faktów dokonanych. Toruje to drogę do coraz głębszych deformacji struktury i istoty Przenajświętszej Ofiary Mszy Św. godząc bezpośrednio w jej świętość, powagę i majestat, a nade wszystko w jej rozumienie jako odkupieńczej ofiary Jezusa Chrystusa, odpuszczającej nasze grzechy. Celem tych nadużyć jest doprowadzenie z czasem wiernych do świadomości, że Msza Św. jest tylko ucztą i posiłkiem oraz do zredukowania kapłaństwa do roli jaką pełni pastor protestancki. Gdy nie ma ofiary, to nie ma rzeczywistej obecności Pana Jezusa. Nie trzeba wtedy klękać, postawa adoracji, wyciszenia i uszanowania traci sens, można przyjmować Przenajświętszy Sakrament do ręki jak zwyczajną kanapkę do spożycia i to w postawie siedzącej lub stojącej, tak jak się stoi np.: w kolejce w sklepie monopolowym po alkohol! Stąd się bierze bankietowy charakter spotkań liturgicznych, z tzw. zachowaniem się na luzie. Miejsce Boga zajmuje wtedy człowiek. Z błędnej koncepcji Mszy Św. wzięły początek wszystkie pozostałe błędy i nadużycia w Kościele. —
Radek33
Od półtorej roku klękam w tych ważnych momentach,mimo iż prawie cały Kościół stoi.No i oczywiście Pana Jezusa nigdy już nie przyjmę na stojąco
Jędrek
Novus Hiacynthus: Klęknąć przed Bogiem...
„Obowiązek miłości, wyrażający się w adoracji eucharystycznej, jest także lekarstwem, które może uzdrowić człowieka z jego różnych bożków. Tylko ten, kto potrafi klęknąć przed Bogiem żywym, jest zdolny egzorcyzmować – począwszy od własnego serca – agresję i niemoralność, egoizm i strach, nienawiść, bezbożność i wiele jeszcze innych rozpasanych demonów …Więcej
Novus Hiacynthus: Klęknąć przed Bogiem...

„Obowiązek miłości, wyrażający się w adoracji eucharystycznej, jest także lekarstwem, które może uzdrowić człowieka z jego różnych bożków. Tylko ten, kto potrafi klęknąć przed Bogiem żywym, jest zdolny egzorcyzmować – począwszy od własnego serca – agresję i niemoralność, egoizm i strach, nienawiść, bezbożność i wiele jeszcze innych rozpasanych demonów, których zgubna obecność jest tak widoczna w naszych czasach, że nawet nie trzeba tego udowadniać” (Kard. James Robert Knox).