Filmy pornograficzne: Ofiara Rupnika ujawnia się osobiście

Gloria Branciani, lat 59, była członkini wspólnoty Loyola ojca Rupnika, przedstawiła dziś na konferencji prasowej w Rzymie swoją wersję romansu z byłym jezuitą.

Jest to historia manipulacji doświadczonej jako "niszczycielskie nadużycie". Branciani ujawniła teraz swoją tożsamość - w 2022 roku napisała swoją historię pod pseudonimem Anna.

Przyszła bez makijażu, ufarbowała włosy, miała na sobie fioletowy sweter z dzianiny i mówiła z wyprostowaną postawą.

Branciani poznała Rupnika, który jest o dziesięć lat starszy od niej, kiedy była studentką w Rzymie jako jej "duchowy przewodnik". Komplementował ją i zaczął dotykać. Zawsze uzasadniał to względami religijnymi, jako "wkład w jej rozwój duchowy".

W połowie lat 80-tych Rupnik i Ivanka Hosta założyli Wspólnotę Loyola. Branciani dołączyła do grupy i wyjechała do Słowenii.

Tam popęd seksualny Rupnika stał się bardziej agresywny i częstszy. Chciał, aby inne siostry uprawiały z nim seks: "Nasza relacja nie była wyłączna, ale musiała być relacją na obraz Trójcy Świętej".

Chciał, aby inne zakonnice uprawiały z nim seks, domagając się trójkątów. Zabierał je również na filmy pornograficzne. W końcu Branciani poinformowała przełożoną Ivankę Hostę, która nic nie zrobiła. Opuściła wspólnotę w 1994 roku.

W 2021 r. jezuici skontaktowali się z nią, aby wykorzystać jej zeznania w sprawie przeciwko Rupnikowi.

Inna była siostra, Mirjam Kovac, lat 61, również opowiedziała na konferencji prasowej o manipulacji, wykorzystywaniu seksualnym i duchowym przez ojca Rupnika. Uważa ona, że Rupnik uprawiał seks z około 20 z 40 sióstr.

Ojciec Rupnik ma bezwarunkowe poparcie Franciszka.

Tłumaczenie AI

stanislawp
Nierzadnica watykańska jako Bestia