Zadziwia mnie taka krótkowzroczność tych niektórych, co powołują się na "tradycję" i mówią że wierzą, ale jednocześnie bezwzględnie tępią wszystko, co nie mieści się w ramach ich podwórka. Będąc tyle lat na tym forum, to mieli okazję zapoznać się z materiałami, w których jest mowa o bezwzględnej walce masońskich sił szatańskich z Wiarą Katolicką, przede wszystkim walczy się z Jezusem Chrystusem i z Jego symbolem Odkupienia - Krzyżem Chrystusowym, też z wielką zaciekłością walczy się z Matką Bożą, pośredniczką wszelkich Łask, by jak najwięcej ludzi zostało potępionych, bo tego chce szatan.
To brak wyobraźni i zrozumienia, że to jest problem globalny (ogólnoświatowy) i takie wynoszenie tylko swojej "jedynie słusznej małej opcji" a jednoczesne potępianie innych kapłanów i wiernych jest podkopywaniem całego Kościoła Katolickiego, to jest faktyczne wysługiwanie się bezwzględnym wrogom Kościoła Katolickiego.
Potępianie Jana Pawła II to jest walka z Kościołem Katolickim, a zniszczenia dobrej pamięci o Janie Pawle II też chcą masoni, którzy swego czasu strzelali do Jana Pawła II.
Na przykład Ksiądz Natanek nie wypowiadał się krytycznie o Bractwie Piusa X, wręcz przeciwnie:
=> Ks. Natanek - masz powołanie to idź do Lefebrystów.
a niektórzy o nich nie zostawili suchej nitki na Księdzu Natanku kwitując to słowem "sekta".
Jeżeli rzeczywiście chcecie ocalenie Kościoła Katolickiego i związanego z tym naszego Zbawienia, to przestańcie myśleć i działać w kategoriach własnego ciasnego podwórka.