V.R.S.
9779

Pieśń o niewinnym poczęciu Maryi

XVI wiek - pieśń znalazła się w części polskim Hortulusie (2 poł. XVI w.) i w dłuższej wersji, w związanym ze środowiskiem bernardyńskim rękopisie - Kancjonale Kórnickim (poł. XVI w.) [Pieśni o Pannie Maryey a naprzód o jej niewinnym poczęciu]

Jaśniejsza tysiąc nad słońce,
Marya, światłość świętej Trójce,
ta wiecznie w Bóstwie zrządzona,
aby Bożą Matką była.

Ukazał Bóg swoją mocność
i mądrość, i wielką dobroć,
niebo i ziemię stworzył
w słuszności cudnej roztworzył.

Dziwują się temu angeli
i wszyscy ludzie na ziemi,
jako się Bóg w tym osławił,
wszystko jednym słowem stworzył.

Ale większą moc ukazał,
gdy matuchnę swoją stwarzał.
Tam się moc Boska zjawiła,
gdy się bez grzechu poczęła.

Nie stworzył Bóg nic lepszego,
nad tę Pannę cudniejszego,
której się angoły dziwują,
iż nad wszystko czystszą widzą.

Angioły ku służbie stworzył,
tę Pannę wszystkim przełożył
i sam się jej raczył poddać,
gdy się jej synem raczył stać.

Chciał tedy Bóg i udziałał,
gdy tę Pannę sobie stwarzał,
aby była niezmazana,
w poczęciu niewinność wzięła. (...)

Potem Pan Bóg duszę stworzył,
w ciało czystej Panny włożył
a tamo się nie zmazała,
pierwszej złości nie poznała.

Tam ukazał Bóstwo swoje,
wszystkie uczyniwszy znoje.
Włożył w nią moc i swą mądrość,
polecił jej wszystką miłość.

Poczęcia tego jasnego
Pani czystej niewinnego,
figury ją uprzedzili
i prorocy wysłowili. (...)

O Maria, bądźże z nami,
którzy Twą niewinność znamy,
daj nam duszne oczyszczenie,
po śmierci duszne zbawienie.
Amen.

Murillo - Niepokalana
Lilianna w ogrodzie
Czesi do dziś mówią angel .
V.R.S.
Z łaciny.
Lilianna w ogrodzie
Domyślałam się , ale pewna nie byłam .Różne imiona łacińskie , ale także słowiańskie .Mirki i Pawły i Angela Makrela.
V.R.S.
Podobnie w polskim odrzuca się łacińską końcówkę -us i wyraz gotowy np. Augustinus - Augustyn, cherubinus - cherubin, itd.
Lilianna w ogrodzie
Oj ,tak biegła nie jestem .
V.R.S.
To nie jest kwestia biegłości, po prostu pewne słowa zawędrowały do nas i Czechów z łaciny.
A czasem do łaciny z greki. Np. z greckiego episkopos i łacińskiego episcopus po odcięciu końcówki w Czechach zrobił się biskup a ponieważ do nas z Czech chrześcijaństwo przyszło to bez dalszych zmian trafił do polskiego.
PS Tu zadziałały jeszcze wpływy niemieckie czyli odrzucenie samogłoskowego …Więcej
To nie jest kwestia biegłości, po prostu pewne słowa zawędrowały do nas i Czechów z łaciny.
A czasem do łaciny z greki. Np. z greckiego episkopos i łacińskiego episcopus po odcięciu końcówki w Czechach zrobił się biskup a ponieważ do nas z Czech chrześcijaństwo przyszło to bez dalszych zmian trafił do polskiego.
PS Tu zadziałały jeszcze wpływy niemieckie czyli odrzucenie samogłoskowego początku.
Lilianna w ogrodzie
V.R.S. W końcu od kogo przyjęliśmy chrzest ? To wszystko jest ciekawe.
Lilianna w ogrodzie
Piękny język staropolski , taki czysty , taki bogaty ,bez angielskich brudów. Te pieśni , myślę, że pełniły funkcje dydaktyczne , nauczały religii , kiedy Msze były po łacinie. Obecnie ubolewam , że nie śpiewamy pieśni w całości , te parę minut....
V.R.S.
Pełniły przede wszystkim funkcje nabożne - Msza recytowana ze śpiewem ludowym była jednym ze zwyczajowych rodzajów nabożeństwa. Oczywiście pieśni stanowiły rozważanie tajemnic wiary po katolicku - dlatego np. w dalszych strofach kolęd polskich znajdzie się odniesienia do Męki i Śmierci Chrystusa.
Zasadniczo Msza nie była do nauki tylko do asystowania przy Świętej Ofierze / Tajemnicy. To kazania …Więcej
Pełniły przede wszystkim funkcje nabożne - Msza recytowana ze śpiewem ludowym była jednym ze zwyczajowych rodzajów nabożeństwa. Oczywiście pieśni stanowiły rozważanie tajemnic wiary po katolicku - dlatego np. w dalszych strofach kolęd polskich znajdzie się odniesienia do Męki i Śmierci Chrystusa.
Zasadniczo Msza nie była do nauki tylko do asystowania przy Świętej Ofierze / Tajemnicy. To kazania (nie będące częścią Mszy) i katechezy pełniły funkcje dydaktyczne.
Obecnie liturgia jest niby po polsku i przypuszczam że ludzie jeszcze mniej wiedzą o co w niej chodzi niż jak była po łacinie.

Co do śpiewania: w tradycyjnych duszpasterstwach zwykle śpiewa się pieśni w całości - do ostatniej zwrotki, no chyba że czynności kapłana przy ołtarzu powodują że trzeba pieśń zakończyć. Na przykład jeśli chce mieć pani kolędy polskie (zwykle do ostatniej zwrotki) to polecam modlitewnik SSPX Te Deum Laudamus. Nieduży, poręczny i sporo starych polskich pieśni.