V.R.S.
51 tys.

Rzekome Objawienia Boga Ojca siostry Eugenii Ravasio

Najpierw Pismo Św. i Magisterium Kościoła: "A wszystkim, którzy go przyjęli i uwierzyli w imię jego, dał moc, aby się stali synami Bożymi; [13] którzy nie z krwi ani z żądzy ciała, ani też z woli …Więcej
Najpierw Pismo Św. i Magisterium Kościoła:
"A wszystkim, którzy go przyjęli i uwierzyli w imię jego, dał moc, aby się stali synami Bożymi
; [13] którzy nie z krwi ani z żądzy ciała, ani też z woli ludzkiej, ale z Boga się narodzili. [14] A Słowo stało się ciałem i mieszkało między nami, i widzieliśmy chwałę jego, pełnego łaski i prawdy, chwałę jako jednorodzonego od Ojca." (J 1)
"Bo prawo ducha życia w Chrystusie Jezusie uwolniło mię od prawa grzechu i śmierci. [3] Czego nie mógł dokonać Zakon osłabiony przez ciało, (tego dokonał) Bóg przeciw grzechowi, posyłając Syna swego w podobieństwie ciała grzesznego, aby potępił grzech w ciele. [4] Aby w nas, którzy postępujemy nie według ciała, ale według ducha, wypełniła się sprawiedliwość Zakonu. [5] Ci bowiem, którzy są według ciała, pojmują, co jest cielesne; ci jednak, którzy są według ducha, rozumieją, co jest duchowe. [6] Bo mądrością ciała jest śmierć, a mądrością ducha — życie i pokój. [7] Mądrość ciała bowiem wroga jest Bogu, …Więcej
Quas Primas
To by znaczyło, że.... ŻADEN katolik, nawet, ten, który dziś z Kościołem jest na bakier osiągnie zbawienie, bo każdy z nich, choćby tylko JEDEN raz odmówił modlitwę "Ojcze nasz...."
Żenujące, jak wiele jest zwiedzionych dusz (na ich własne życzenie)
Wiarę i rozum zamienili na ganianie za sensacjami.....
------------------------------------------
"Odnawiam tu Moją obietnicę, która zawsze będzie …Więcej
To by znaczyło, że.... ŻADEN katolik, nawet, ten, który dziś z Kościołem jest na bakier osiągnie zbawienie, bo każdy z nich, choćby tylko JEDEN raz odmówił modlitwę "Ojcze nasz...."
Żenujące, jak wiele jest zwiedzionych dusz (na ich własne życzenie)
Wiarę i rozum zamienili na ganianie za sensacjami.....
------------------------------------------
"Odnawiam tu Moją obietnicę, która zawsze będzie spełniana.
Oto ona: wszyscy ci, którzy wezwą mnie imieniem ojcachoćby tylko jeden raz – nie zginą, ale pewni będą życia wiecznego razem z wybranymi.
(…)"
stanislawp
A najbardziej bluzniercze jest malowanie Boga jako Starego czlowieka
V.R.S.
@stanislawp
Wielokrotnie pisałem już panu na tym forum replikę z nauczaniem Kościoła do tych pana powtarzanych z uporem maniaka protestantyzujących, ikonoklastycznych bzdur. Proszę pana o ich nie ponawianie, bo tego typu teksty będą usuwane.
stanislawp
Ja wole wierzyc znanemu teologowi katolickiemu Ronald Conte Jr i Dekalogowi ze malowac twarzy Boga nie wolno bo jest niewidzialny
stanislawp
Roland Conte Jr obrazach Ojca
Istnieje szereg problemów teologicznych z tym obrazem i roszczeniami, które się do niego odnoszą.
Po pierwsze, Ojciec, Pierwsza Osoba Trójcy, nie jest wcielony. On nie ma ciała ani natury ludzkiej, tak jak Syn. Druga Osoba Trójcy, Syn Ojca, stał się Wcielonym; przyjął do siebie ludzką naturę, zjednoczoną ze swoją Boską naturą, w jednej Osobie. Ale Pierwsza Osoba, …Więcej
Roland Conte Jr obrazach Ojca
Istnieje szereg problemów teologicznych z tym obrazem i roszczeniami, które się do niego odnoszą.

Po pierwsze, Ojciec, Pierwsza Osoba Trójcy, nie jest wcielony. On nie ma ciała ani natury ludzkiej, tak jak Syn. Druga Osoba Trójcy, Syn Ojca, stał się Wcielonym; przyjął do siebie ludzką naturę, zjednoczoną ze swoją Boską naturą, w jednej Osobie. Ale Pierwsza Osoba, Ojciec, nie zrobiła czegoś takiego. Kiedy Ojciec jest przedstawiony pod obrazem człowieka, On jest przedstawiony, jakby był wcielony, chociaż nie jest. Kiedy Ojciec jest przedstawiany w postaci człowieka, ten obraz odciąga od Wcielenia Chrystusa, które miało miejsce w ramach planu zbawienia Najświętszej Trójcy. Czyż nie wierzycie, że planem Ojca z całej Wieczności jest zbawienie ludzkości poprzez Wcielenie Jego Syna? Dlaczego więc Ojciec miałby podważyć swój własny plan, przedstawiając obraz siebie, jakby był wcielony? Ojciec nie podważałby swego własnego planu, ignorując Wcielenie swego Syna, przedstawiając się pod obrazem człowieka. Obraz Chrystusa jako człowieka jest obrazem wiecznej prawdy, że druga osoba Trójcy stała się człowiekiem. Ale obraz Ojca, jakby był człowiekiem, jest zwykłą postacią, która odciąga od Wcielenia Chrystusa (która nie jest zwykłą postacią).