Bye bye Women's Emancipation: Reżim amerykański podporządkowuje kobiety męskiej "tożsamości"

W piątek reżim Bidena uchylił Tytuł IX, amerykańskie prawo federalne z 1972 roku, które zakazuje dyskryminacji ze względu na płeć w jakimkolwiek programie edukacyjnym lub działalności, która otrzymuje …Więcej
W piątek reżim Bidena uchylił Tytuł IX, amerykańskie prawo federalne z 1972 roku, które zakazuje dyskryminacji ze względu na płeć w jakimkolwiek programie edukacyjnym lub działalności, która otrzymuje fundusze federalne.
Została ona zastąpiona prawem, które określa "płeć" jako "tożsamość płciową". Ustawa, która wejdzie w życie 1 sierpnia, pozwoli mężczyznom, którzy przedstawiają się jako "kobiety", otrzymywać stypendia akademickie i sportowe przeznaczone dla kobiet. Mężczyźni będą mieli dostęp do damskich toalet, szatni itp. Mężczyźni mogą być nawet zakwaterowani w damskich akademikach.
Studenci i wykładowcy będą zmuszeni dostosować swoje wypowiedzi do wyimaginowanych zaimków lub zostaną oskarżeni o "molestowanie", jeśli nie podporządkują się prawu.
Biskup Robert Barron, "konserwatysta", napisał na Twitter.com, że poważnie martwi się o wolność religijną w USA i zapytał, czy "będziemy cenzurowani i zmuszani do wypowiedzi", mimo że tak właśnie mówi nowe prawo.
Tłumaczenie AI
POLSKA2020
BRAWO Bidet ! niech bierze jeszcze inne wzory od swojego kolesia z Kanady, ktory nakazal w bazach wojskowch, w toaletach meskich udostepnic PODPASKI miesiaczkowe !
V.R.S.
Bardzo dobrze to ujął ks. D. Pagliarani:
"Ponieważ rewolucja niszczy cały porządek musi również zniszczyć wszystkie rozróżnienia, nie tylko w rodzinie, lecz również we społeczeństwie jako całości. (…) Dlaczego rewolucja musi niszczyć wszystkie rozróżnienia? Po prostu dlatego że rozróżnienia, w taki czy inny sposób, pochodzą z najbardziej fundamentalnego rozróżnienia lub do niego prowadzą – …Więcej
Bardzo dobrze to ujął ks. D. Pagliarani:
"Ponieważ rewolucja niszczy cały porządek musi również zniszczyć wszystkie rozróżnienia, nie tylko w rodzinie, lecz również we społeczeństwie jako całości. (…) Dlaczego rewolucja musi niszczyć wszystkie rozróżnienia? Po prostu dlatego że rozróżnienia, w taki czy inny sposób, pochodzą z najbardziej fundamentalnego rozróżnienia lub do niego prowadzą – rozróżnienia między tym co Boskie i tym co ludzkie – między człowiekiem a Bogiem. Pierwsza rewolucja rozpoczęła się od Lucyfera, który nie zaakceptował rozróżnienia między nim samym a Bogiem. Cały plan wojenny modernizmu, który miesza to co nadprzyrodzone z naturalnym, jest po prostu manifestacją tej rewolucji. Ubóstwienie ludzkiej świadomości jest jeszcze jedną drogą eliminacji tego fundamentalnego rozróżnienia. W ten sposób, człowiek staje się zasadą dobra i zła. Staje się zasadą prawdy i fałszu. Z tego punktu widzenia, wszystkie tradycyjne rozróżnienia, powiązane ze zdrowym rozsądkiem, muszą zostać zniesione, albowiem stanowią ślady tego wyżej wymienionego fundamentalnego rozróżnienia. Są echem pierwszego i ostatecznego rozróżnienia między człowiekiem a Bogiem. Rozróżnienia te są integralną częścią odrzuconego porządku, który należy rozważyć na nowo – od góry do dołu. Bardzo często w grę wchodzi język: pewne wyrażenia i pewne słowa nie mogą już być używane. Są one demonizowane, zwłaszcza jeśli są wyrażeniami oddającymi tradycyjne rozróżnienia.

Przykładowe, bardzo konkretne wyrażenia obejmują tradycyjne rozróżnienia między nauczycielem a uczniem, pracodawcą i pracownikiem, rodzicami a dziećmi, kapłanami a ludźmi świeckimi, rozróżnienia między różnymi narodami bądź wyznaniami wiary. Są one usuwane lub przynajmniej przekształcane. Nacisk kładzie się na to co ludzie mają wspólnego: ziemia – nasz wspólny dom, godność człowieka, prawa człowieka, itd. Jednakże, patrząc na poziomie konkretów, jakie ostateczne rozróżnienie musi zostać zniszczone? Jakie jest rozróżnienie najgłębiej zakorzenione w fizycznej naturze człowieka i wszystkich zwierząt? Jakie jest rozróżnienie pochodzące bezpośrednio z ręki Bożej w dniu stworzenia? (…) Mężczyzną i niewiastą ich stworzył (Rdz 1,27-28) (…) Jeśli usunie się to rozróżnienie, bądź świat już nie będzie go rozumiał, jak wyjaśnicie piękno ojcostwa? Ojcostwo jest emanacją i zastosowaniem tu na ziemi autorytetu Bożego. (…) Chcą doprowadzić do ludzkości, w której nikt już nie rozumie kto to mężczyzna a kto niewiasta ani nawet co to mężczyzna a co niewiasta. To rozróżnienie musi zostać usunięte – przynajmniej z umysłów ludzkich.

Tak iż, w rzeczywistości proces ów przebył już długą drogę i to z określonej przyczyny (…) Za tym wszystkim stoi wola diaboliczna – w najgłębszym teologicznym znaczeniu tego słowa. To sam Szatan pierwszy odrzucił to rozróżnienie i pragnie by każdy – bez wyjątku – poszedł tą samą drogą: Będziecie jako Bogowie"

więcej: Ks. Dawid Pagliarani SSPX o współczesnym kryzysie i środkach zaradczych
Karolin Mari
Pytanie czy można przyklejać albo przyszywać żeby brać udział w programie?
Frank Columbo
W naszych szatniach i akademikach jest tylko smród, brud i ubóstwo. Nie warto nawet myśleć.
Frank Columbo
A mam takie pytanko - trzeba sobie obcinać w ramach nowej legislacji, żeby korzystać z tych atrakcji?