Ani "wystawy artystyczne w warszawskich, wroclawskich muzeach,
ani "sztuki" teatralne o charakterze bluznierczym /Golgota, Twarz Chrystusa i inne/,
ani krzyze z jadrami meskimi,
ani krzyz w moczu artysty,
ani satanistyczne darcie Biblii z wezwaniem: "Zryjcie to gowno", ani rzucenie Matce Najswietszej na Jasnej Gorze nitrogliceryna w twarz,
ani scinanie krzyzy,
ani przewracanie krzyzy na cmentarzach, …Więcej
Ani "wystawy artystyczne w warszawskich, wroclawskich muzeach,
ani "sztuki" teatralne o charakterze bluznierczym /Golgota, Twarz Chrystusa i inne/,
ani krzyze z jadrami meskimi,
ani krzyz w moczu artysty,
ani satanistyczne darcie Biblii z wezwaniem: "Zryjcie to gowno", ani rzucenie Matce Najswietszej na Jasnej Gorze nitrogliceryna w twarz,
ani scinanie krzyzy,
ani przewracanie krzyzy na cmentarzach,
ani beskidzka "droga krzyzowa',
ani zapraszanie zespolow satanistycznych,
ani tez ten, kolejny plugawy film "KLER"-
nie wziely sie znikad.
WSZYSTKO bylo i jest wspierane przez swiatową/polską
masonerie i syjonizm/,
wszystko to jest tez
dofinansowywane przez warszawskie,
"polskie" wladze panstwowe krajowe i lokalne
/Gdansk, Wroclaw, Krakow, Poznan, Bialystok, Rzeszow, Warszawa itd/.
Mamy wiec z perfidnym i z premedytacja dzialaniem na kazdym z wyzej wymienionych szczebli.
Do tego dochodzi kuriozalna "CISZA" pasterzy, ktorzy stali sie najemnikami ewangelicznymi i usprawiedliwiaja swoja nie-wiare oraz brak podstawowej odwagi wobec plucia na sprawy swiete:
"Nie mowmy o tych sprawach glosno, z ambony, od oltarza, bo w ten sposob jedynie dajemy REKLAME złu"...
Pokretne to slowa i nie licujace z godnoscia kaplanow i biskupow.
JEZUS i MARYJA