Częściowo macie rację miód prawdziwy zawsze się krystalizuje potocznie mówiąc ( scukrza się )i te określenie przeraża konsumentów że miód stracił swoje właściwości jest to nie prawda w 100% , najdłużej w stanie płynnym jest miód spadziowy a naj krócej rzepakowy i z mniszka - wiosenny 2-3 tygodnie i skrystalizuje się można go rozpuścić podgrzewając wodę do 40 stopni Celsjusza do takiej wody wkładamy słoik z miodem tylko taki miód po pewnym czasie skrystalizuję się nigdy !!!! nie wykładajcie do mikrofalówki!!!!!

Pszczelarze spotykają się cały czas z problemem świadomości klienta jeśli chodzi o prawdziwość miodu. Otóż, utarło się w świadomości, że miód powinien być „lejący”, „nie scukrzony”. Kampanie reklamowe oraz sieci hipermarketów dobrze to wykorzystują eliminując z półek sklepowych prawdziwe miody na rzecz tych płynnych.

Powtarzam zatem kolejny raz: Prawdziwy miód pszczeli, naturalny, bez żadnych sztucznych dodatków robi się po pewnym czasie skrystalizowany. Jest to naturalny proces i kto sprzedaje tegoroczny miód w grudniu jako płynny fałszuje w jakiś sposób naturalność miodu. Może to uczynić na 2 sposoby: przez rozpuszczenie z wodą lub syropem cukrowym lub poprzez podgrzewanie miodu i ciągłe jego mieszanie w beczkach. W pierwszym przypadku miód w ogóle nie skrystalizuje, a w drugim powinien w ciągu miesiąca nabrać postać stałą po ustaniu mieszania i podgrzewania.

www.pszczolyimiod.pl/prawdziwy-miod-krystalizuje/

Krystalizcja. Dobrze przechowywany miód może stać nawet rok, ale już kilka miesięcy po zbiorze powinien się skrystalizować. Jest to naturalny proces, który zawsze zachodzi w prawdziwym miodzie. Krystalizacja nie zmienia jego właściwości odżywczych, ani działania leczniczego. Czas potrzebny do zbrylenia zależy od rodzaju miodu. Najdłużej w stanie płynnym pozostaje miód z białej akacji, inne powinny skrystalizować się do końca roku, w którym zostały zebrane. Sztuczne miody nie krystalizują się - jest to jedna z metod na sprawdzenie jakości produktu.

www.poradnikzdrowie.pl/…/naturalny-miod-…
Kilka słów własnych-mój dziadek (1900 r. urodzenia) dzięki pszczołom zbierał miód,
każdego sezonu dawał nam miód (miałem wtedy jak pamiętam 5-6-7- lat ) i krystalizacja prawie zawsze nastąpiła.