Beatus 1
1274

Rady i wspomnienia św. Teresy od Dzieciątka Jezus.

"Wierzaj mi, pisanie ksiąg pobożnych, układanie najwznioślejszych poematów, wszystko niewarte najdrobniejszego aktu zaparcia siebie, gdy jednak boli nas własna nieudolność czynienia dobrze, to jedynym ratunkiem naszym jest ofiarować czyny drugich. Takim dobrodziejstwem jest obcowanie Świętych. Przypomnij sobie ową piękną zwrotkę z Pieśni duchowej Ojca naszego, świętego Jana od Krzyża:

Przyjdź gołębico moja, w te strony,
Gdzie na pagórku jeleń spoczywa,
Twojego lotu szumem zwabiony,
Miłością ranny - tam on cię wzywa
.

"Widzisz tedy, Oblubieniec, ów jeleń zraniony, nie jest pociągnięty wysokością, ale tylko powiewem lotu; jedno zatrzepotanie skrzydłem wystarcza, by wywołać ten polot miłości".

*

"Jedyną rzeczą, nie podlegającą zazdrości, jest ostatnie miejsce; ono tylko nie jest próżnością i udręczeniem ducha. Wszelako: "Droga człowieka nie jest jego" (Jan X, 23), i nieraz bez naszej woli budzi się w nas pragnienie tego, co błyszczy. Wtedy w pokorze serca uznajmy niedoskonałość naszą, że jesteśmy małe, że potrzebujemy, aby nas Bóg bezustannie podtrzymywał. Skoro zobaczy, żeśmy głęboko przekonane o naszej nicości, gdy zawołamy do Niego: "Zachwiała się noga moja, miłosierdzie Twoje, Panie, wspomagało mnie" (Ps. XCIII, 18), wtedy poda nam rękę; ale jeżeli chcemy spełniać wielkie rzeczy, choćby pod pozorem gorliwości, pozostawia nas własnym naszym siłom. Wystarcza więc upokarzać się, a niedoskonałości swoje znosić z łagodnością; oto, na czym zawisło prawdziwe uświęcenie nasze!"
kaka27088
link do grupy na fb świadomych ludzi Legalne Ludobójstwo 3 | Facebook