Orędzia
768

Orędzie dla Polski na dzisiejsze święto Trójcy Świętej

Bóg Ojciec.

Jam Jest Który Jest, Bóg Ojciec, Pierwsza Osoba Trójcy Świętej. Kochane, umiłowane stworzenia, miłe Mojemu Świętemu, Ojcowskiemu Sercu. Kocham was bardzo niezmiernie mocno i pragnę od was waszej miłości, abyście stale podążali za Głosem Bożym, nauczyły się Go rozpoznawać, nie dały się zwieść mamieniem złego ducha. Pozwól drogie dziecko, że to Ja dziś przekażę Słowa Bożej Woli.
Tak bardzo chcę i pragnę waszej czystej, świętej wiary, nadziei i miłości, takiej wielkiej, czystej, świętej, bez opamiętania. Im więcej jej dla Mnie macie, tym mocniej i tym intensywniej możecie otrzymywać Moją Świętą Opiekę i Obronę i Moją Miłość. Niewielu ludzi jest, którzy chcą odpowiedzieć swoją miłością na Moją Świętą Miłość.
Pragnę odzewu waszej czystej, świętej miłości, waszego zaangażowania, waszej wierności, ale niestety, wasza miłość skażona jest obecnością demona, który zwodzi was starając się wepchnąć was w objęcia piekła. Czy pozwolicie diabłu na to? Nigdy nie słuchajcie tego co on wam mówi, bo nie potrafi mówić prawdy, zwodzi, kłamie, oszukuje, nie warto się nim zajmować, bo to droga złego ducha, droga ta choć jest szeroka, przestronna, to jednak wiedzie ku piekielnej przepaści, o wiele lepiej jest iść drogą, którą Ja wam proponuję.
Pozwólcie drogie dzieci, że będę działał wewnątrz waszych serc i dusz, oddajcie się Mi bez oporów, bo chcę wami kierować tak, jak ojciec kieruje swoim kochanym dzieckiem. Ja sobą nie przypominam żadnego ziemskiego ojca, bo Ja Sam jestem wam ojcem bardziej niż ten wasz ziemski ojciec. Tak jak wasz ziemski ojciec wie co jest dobre, lepsze, bezpieczniejsze dla swojego małego dziecka, bo to wynika z jego życiowego doświadczenia, tak Ja będąc Bogiem nie potrzebuję mieć jakiegokolwiek doświadczenia, ponieważ Moją jest wszelka Mądrość, Wszechwiedza.
Ja jako jedyny mam możliwość wdrażania do realizacji wszystkiego co zamierzam, a jeśli coś nie istnieje, a potrzeba by zaistniało, to Mam przecież możliwość użycia Mojej siły i mocy, by to stworzyć. Jestem Bogiem, nie jestem człowiekiem, nie mam przywar, nie posiadam ułomności, jestem ze wszech miar doskonały, sprawiedliwy, nie ma we Mnie żadnej niesprawiedliwości, nieprawości.
Chcę, aby wasza wolna wola skłoniła się do realizacji tego, czego Ja chcę i pragnę. Zauważcie, że Ja nigdy nie dawałem i nie dam wam zła, czynię wszystko, aby was od wszelkiego zła uchronić. Człowiek posiadając wolną wolę idzie wszędzie tam gdzie chce, a złe duchy czynią wszystko co zdołają, aby odwieść was od kroczenia dobrymi drogami, ale to wy wybieracie, zechciejcie więc podjąć dobrą, właściwą decyzję.
Mogę wam pomóc, ale to wy musicie chcieć, aby wam pomóc zgodzić się na Moją w was interwencję. Mało wiecie, macie niewielką świadomość wszelkich zagrożeń, wszelkich niebezpieczeństw. Ja będąc Bogiem, mam pełny ogląd sytuacji. Wy jesteście mimo woli podatni na wpływ upadłego Anioła, Ja mam moc panowania nad nim, nad tym co i jak czyni, bo jest Moim stworzeniem.
Oddając się w Niewolę Trójcy Świętej przez Niepokalaną, dajecie pełną możliwość kierowania wami, tak jak jest to niezbędne do tego, abyście mogli być zbawieni w Niebie, a przy tym mogli obficie pomóc w tym innym osobom. Boża Niewola nie zniewala, natomiast zniewala dobrowolne poddanie się złemu duchowi. Poddając się woli i kierowaniu Trójcy Świętej, człowiek staje się wolnym od tego co go zniewala i tłamsi. Trójca Święta tak kieruje swoimi niewolnikami, aby ci mogli żyć i funkcjonować optymalnie, najlepiej jak to jest możliwe.
Każdorazowe realizowanie Bożej Woli jest dla was lepsze, bo jedynie każda Osoba Trójcy Świętej zna każde możliwe konsekwencje, każdej podjętej przez was teraźniejszej i przyszłej decyzji, przed której złem jest w stanie was ustrzec, uchronić.
Człowiek jest z natury słaby i ułomny, często popada w tarapaty. Zdając się na Boga przez Maryję, pozwalacie Jej na podjęcie za was najważniejszych, kluczowych decyzji. Starajcie się słuchać natchnień, bo tylko przez nie przemawia do was Wola Boża. Starajcie się w pełni realizować to, co stanowi Wolę Bożą, a Boże Błogosławieństwo będzie waszym stałym udziałem.
Szatan choć jest zły z natury, to zmuszony przez Trójcę Świętą, czyni posłusznie to, czego sobie Trójca Święta życzy. Demon, szatan, to upadły Anioł, on jedynie zmuszony przez Boga, może działać mimowolnie na rzecz dobra. Wraz z odstępstwem od Boga, demony utraciły bezpowrotnie zdolność czynienia dobra i nie potrafią same z siebie czynić żadnego dobra, ani działać na jego rzecz. Tak samo nie potrafią same z siebie żyć prawdą, postępować w prawdzie, nie są do tego zdolne.
Wszelkie dobro, które wykonują na rzecz Boga, nie wynika z ich chęci, ani ze współpracy z Bogiem, lecz z siły oddziaływania Trójcy Świętej na ich osoby. Wszelkie dobro, prawda jest dla nich obce, bo nie leżą w ich upadłej naturze. Złe duchy, aby mogły normalnie funkcjonować, muszą być oświecone Bożym światłem, bo tego wymaga Boża Sprawiedliwość. Boże oświecenie niczego nie zmienia w ich statusie, lecz umożliwia realizowanie wszystkiego tak, jak tego wymaga Boża Sprawiedliwość.
Złe duchy nie mogą czynić zła ponad miarę, nie mogą torturować dusz potępionych torturami, na które nie zasłużyły, bo nie pozwala im na to Boża Sprawiedliwość. Trójca Święta nie może ich pozostawić samymi sobie, bo to mogłoby doprowadzić ich do ich unicestwienia, a na to nie może pozwolić Boża Sprawiedliwość. Choć może sprawić Trójca Święta, że potępieni przestaliby istnieć, technicznie jest to możliwe, to realnie akt odwrotny do stwarzania tych stworzeń przyniósłby zbyt wiele daleko idących strasznych konsekwencji, a na to już nie może pozwolić Boża Sprawiedliwość.
Złe duchy po tym, jak popełniły swoje grzechy, nie chcą powrotu do Boga na Bożych warunkach, nie chcą realizować tego, czego chce Trójca Święta. One doskonale wiedzą, że z Bożą Mocą nie ma żartów, wiedzą, ze mogą cierpieć o wiele mocniej niż obecnie, dlatego muszą na bieżąco wykonywać to co chce, pragnie względem nich Wola Boża. Wykonują ją, choć to sprawia im przykrość i obrzydzenie oraz konwulsje.
Trójca Święta wykorzystuje ich działanie do wypróbowywania każdego człowieka, na jego wierność i miłość do Boga, do Bożego Prawa. Nie dociekajcie tego, co dopiero będzie, co dopiero nastąpi, bo Trójca Święta tak wszystkim kieruje, aby wszystko optymalnie się realizowało, zwłaszcza dla dobra każdego, pojedynczego człowieka.
Wielu z was często się zastanawia, dlaczego tak źle się dzieje? Dlaczego ludzie tak masowo czynią złe rzeczy? Dlaczego nawet wbrew sobie kroczą drogą zła? Ludzka natura podatna jest na sugestie, ulega demonicznej hipnozie i znieczuleniu. Demon przez tysiące lat obserwując człowieka, dość dokładnie poznał ludzką naturę i jej skłonności.
Dlaczego pozwoliłem demonom, aż trak mocno działać w tym czasie? Doskonale wiedziałem, że wielu ludzi się potępi, lecz tylko tak może pomóc Trójca Święta tym, którzy poddają się Jej działaniu w osiągnięcia wysokiego stopnia świętości i uświęcenia się przez walkę ze złymi duchami i tym, co one proponują. Upadli Aniołowie tak działają, aby ogłupić ludzi, znieczulić ich, zahipnotyzować.
Demony dobrze wiedzą, że mało kto z ludzi się modli, pości, umartwia się, a tylko to stanowi dobrą podstawę obrony człowieka przed działaniem upadłego Anioła. Ludzkość idzie do bram piekła jak leci ćma do ognia wiedziona jego blaskiem. Za głosem szatana wykonuje to wszystko, co on im wskazuje. Mogąc wybrać dobro, wybierają zło, bo upadły Anioł podaje człowiekowi to co chce w niewinnie wyglądającym opakowaniu.
Szatan pamięta wszystko to, jak był jeszcze w Niebie, nadal posiada dary naturalne, które otrzymał przy stworzeniu siebie w pakiecie. Każdy demon jest bardzo inteligentny, potrafi myśleć i przewidywać, lecz nie w takim stopniu, jak to potrafi Trójca Święta.
Człowiek sam jest wobec złego ducha bezsilny, lecz gdy swe siły złączy z Bożą Siłą, wtedy staje się mocny, silny, nie do pokonania przez szatana. Ja pragnę, aby każdy człowiek zechciał uczynić takie połączenie. Aby tak było, potrzeba szczerej modlitwy sercem, postów i umartwień. Niestety, nie każdy człowiek chce się wysilać, dać Bogu trochę czasu i wysiłku z tego, którym dysponuje i dać go dla Boga. Jedynie modlitwa gorącym sercem, post i umartwienia, stanowią siłę duchową człowieka.
Na ten już ostatni czas, najlepszym możliwym rozwiązaniem jest konsekracja Maryi i św. Józefowi, a także Boża Niewola u Trójcy Świętej i Maryi. Uwierzcie Mi, Trójca Święta dysponuje wieloma sposobami dotarcia do swojego Niewolnika. Niczego się nie obawiajcie, bo Boża Niewola tak naprawdę jest pełną wolnością od demona i tego co proponuje. Nie oznacza to, ze Boży Niewolnik nigdy nie zgrzeszy, nie upadnie, lecz, że nie uczyni tego poniżej pewnego poziomu.
Żywy Płomieniu, ufaj Mi i nie lękaj się, bo mimo twoich wad i ułomności, nadal jestem z tobą i pomagam ci. Postaraj się wyciszyć wewnętrznie, zwłaszcza wycisz, usuń swoje niechciane myśli. Zawsze dostosuj się do sytuacji, lecz nigdy nie zniechęcaj się względem Woli Bożej. Nadal staraj się realizować Boży plan, zwłaszcza to, czego chce i pragnie od ciebie Trójca Święta i Maryja. Staraj się być czystym kryształowo pod każdym względem, unikaj złej mowy, a zwłaszcza każdej rubaszności.
Wiem, że możesz się powstrzymać od niepotrzebnej mowy, bo nie wszystko to co mówisz jest dobre i święte. Nigdy niczym się nie zniechęcaj, pomagaj innym, nigdy nie bagatelizuj tego co ci przekazuję. W niedługim czasie będziesz miał szereg miłych i bardzo miłych niespodzianek, w tym także tych duchowych. Ty nadal wiernie trwaj przy Mnie, a Ja za to będę ci nieustannie błogosławił.
Nie ulegaj zmodyfikowanej przez szatana retrospekcji, bo to nie wiedzie do niczego dobrego. Wypychaj siłą to ze swojego umysłu, staraj się umartwiać swój wzrok i słuch oraz inne zmysły, nie kieruj ich ku złu i temu, co podpowiada ci demon. Staraj się dostrzec jego złowrogie, a przy tym subtelne, zwodnicze działanie. Nie pozwól sobą jemu manipulować, Ja bardzo chętnie pomogę ci w twoich kłopotach i problemach. Czyń to co ci polecam, a wszystko będzie dobrze. Staraj się rozwijać swoją świętość, pobożność, wzmacniaj się dobrą lekturą, dobrym Słowem Bożym. Nigdy nie zapominaj o lekturze Pisma Świętego. Zawsze zawierzaj Mi wszystko do końca, kochaj Mnie jak najmocniej jesteś w stanie, a Ja ci za to będę nieustannie błogosławił. †

Kochane dzieci światłości, miłe Mojemu Świętemu, Ojcowskiemu Sercu, tak bardzo mocno was kocham i pragnę, abyście nie zawiedli Mojego do was zaufania i Mnie kochali. Z miłością wykonujcie to wszystko, co jest zgodne z Wolą i Myślą Bożą. Pragnę, abyście opamiętały się, nie pozwoliły przejąć swojej duszy, swojego serca przez księcia tego świata, demona. Tak bardzo pragnę, abyście i wy otworzyły swoje serca na pełne Moje działanie, nigdy nie hamujcie Łask, które wam tak chętnie ofiarowuję. Podejmijcie starania odwzajemnienia Mojej Świętej Miłości. Chcę od was waszego posłuszeństwa i rozwagi we wszystkim, w każdym postępowaniu w całym waszym życiu.
Już teraz zechciejcie się wyciszyć, oddalić od siebie każdą złą, niepotrzebną myśl, nauczcie się postu milczenia, milczenia ust, milczenia myśli. Nie będzie wam łatwo zwłaszcza ludziom roztrzepanym, nieuporządkowanym, gadułom, tym co mają nieustannie rozbiegane myśli, a usta mówią prawie nieustannie.
Ja chcę od was waszych licznych modlitw, postów, ofiar, a to wszystko oddawajcie
do dyspozycji Trójcy Świętej przez Niepokalaną. Potrzeba wiele waszego trudu i wysiłku, aby wyrwać serca kapłanów wszystkich szczebli ze szponów demona. Nie jest to łatwa walka, ale konieczna. Już teraz znacznie ważą się losy Polski i Polaków, lecz to wy musicie podjąć swoją niezależną decyzję. Ja z utęsknieniem czekam na was i na podjętą przez was decyzję, jaką więc zechcecie podjąć? Czekam i tęsknię za wami.

Kocham was niezmiernie o Moje dzieciny i z Miłością przytulam do wnętrza Mojego Świętego, zranionego ludzkimi grzechami Ojcowskiego Serca. Wszystkim czytającym i słuchającym błogosławię, w Imię Ojca † i Syna † i Ducha Świętego. † Amen. †††
Kocham was niezmiernie, dlatego tak bardzo staram się o was, o wasze zbawienie, chcę, abyście Mi zaufali do końca i pozwolili Mi na działanie w was i przez was, czy to kiedykolwiek docenicie? Ufajcie Mi do końca, nie pozwólcie, by demon was okłamywał. Nie pozwólcie się zniewolić złym duchom, nie zniechęcajcie się jakimikolwiek trudnościami. Ja mimo wszystko, pomimo waszej krnąbrności, bardzo mocno was wszystkie kocham, czy tego nie czujecie??? Czy to docenicie? Kiedy???
Bóg Ojciec.