254 stron
ZAKŁADNICY DIABŁA. Wstrząsający obraz zmagań egzorcystów z uosobionym złem. Psychologiczne portrety osób opętanych i ich wybawców. Przypadki, wobec których współczesna medycyna opuściła ręce. …Więcej
ZAKŁADNICY DIABŁA.
Wstrząsający obraz zmagań egzorcystów z uosobionym złem. Psychologiczne portrety osób opętanych i ich wybawców. Przypadki, wobec których współczesna medycyna opuściła ręce. Wszystko w formie udokumentowanych relacji.
Malachi Martin, autor tej pełnej grozy książki, poświęcił lata na zebranie relacji i udokumentowanie zdarzeń, które stały się jej osnową.
Książkę, wznawianą nieprzerwanie w Stanach Zjednoczonych od 1975 roku, uzupełnia napisany w kwietniu 1992 roku wstęp, będący dopełnieniem obrazu satanizmu we współczesnej Ameryce i kontynuacją losów jej bohaterów.
CHWAŁA BOGU W TRÓJCY ŚWIĘTEJ JEDYNEMU i jeszcze jeden użytkownik linkuje do tego wpisu
1. NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ.
opinia o książce z sieci
Mocna rzecz. W książce tej pisanej o ile dobrze pamiętam przez Jezuitę ukazane są przypadki opętań. Treść w dosadny, ale wcale nie w jakiś spektakularny, "filmowy" sposób ukazuje, że zło jest realne, namacalne.
To, że człowiek w większości przypadków na własne żądanie oddaje się bestii (nie jakiś tam typek z rogami i ogonem).
Przerażające są te historie, a najbardziej …Więcej
opinia o książce z sieci

Mocna rzecz. W książce tej pisanej o ile dobrze pamiętam przez Jezuitę ukazane są przypadki opętań. Treść w dosadny, ale wcale nie w jakiś spektakularny, "filmowy" sposób ukazuje, że zło jest realne, namacalne.

To, że człowiek w większości przypadków na własne żądanie oddaje się bestii (nie jakiś tam typek z rogami i ogonem).

Przerażające są te historie, a najbardziej przygnębiło mnie to, że to wszystko nie jest wymysłem jakiegoś fanatyka religijnego czy osoby o bujnej wyobraźnie.

Warto by przeczytały ją osoby, które w prześmiewczy sposób traktują zagadnienie piekła, diabła. Ale również i dla tzw. postępowych Katolików, którzy piekło nie tyle traktują realnie co metaforycznie, nie dosłownie. To dla nich byłaby lektura ukazująca, że zeszli z właściwej drogi.
przeciwherezjom
To wszystko, co na tym świecie, choć wstrząsające - to pestka wobec wiecznej grozy piekła!
guard
Polecam świetna książka. Potrafi utkwić w pamięci.
guard
Szczególnie ostatni opisany w niej przypadek.
1. NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ.
opinia o książce z sieci
Największym sukcesem diabła jest we współczesnym świecie to, że stał się kumplem, przyjacielem, partnerem w biznesie, a nie groźnym przeciwnikiem, osobowym złem, które jak lew ryczący krąży szukając kogo, by tu pożreć. To jego największe osiągnięcie, że ludzie się go nie boją albo wogóle w niego nie wierzą, bo dzięki temu on może spokojnie i skutecznie działać, mając …Więcej
opinia o książce z sieci

Największym sukcesem diabła jest we współczesnym świecie to, że stał się kumplem, przyjacielem, partnerem w biznesie, a nie groźnym przeciwnikiem, osobowym złem, które jak lew ryczący krąży szukając kogo, by tu pożreć. To jego największe osiągnięcie, że ludzie się go nie boją albo wogóle w niego nie wierzą, bo dzięki temu on może spokojnie i skutecznie działać, mając poczucie, że skoro nikt się nim nie przejmuje, ani nie martwi tym, co on robi, to wolno mu wszystko.

To największy błąd człowieka, który w stechnologizowanym świecie zafascynowany osiągnięciami rozumu, pozwalającymi wprawdzie mu lepiej żyć, szybciej i sprawniej, wyeliminował całą sferę ducha jako nierzeczywistą, bo niezmierzalną i niewidoczną, a jeśli czegoś nie ma, jak zweryfikować empirycznie, to to nie istnieje.

Zło chowa się przed światłem prawdy, szuka dla siebie miejsca w tym, co mroczne, ciemne, ukryte. Prawda płonie, gdy czynimy dobro i gdy wybieramy dobro. Zło jest jak pasożyt, który nie może funkcjonować sam i musi się gdzieś przyczepić, żeby dalej egzystować. Robi to bardzo perfidnie, bo przychodzi do nas jako pozór dobra, jako coś, co na początku nie wzbudza naszego niepokoju, lęku i co przyjmujemy uważając, że to dobre.

Przebiegłość i manipulacja osłabiają naszą czujność, ale również odsłaniają naszą lekkomyślność i podejmowanie działań na skróty, bo wydają się nam łatwiejsze prostsze. Zło nie przychodzi bez zaproszenia, ono ma do nas dostęp tylko wtedy, kiedy sami otworzymy mu drzwi naszego wnętrza. A kiedy już wejdzie, to jak intruz zaczyna się szarogęsić i rządzi, zmienia nas od środka, wysysa z nas stopniowo to, co w nas dobre, podsuwa nam rozwiązania,które przyjmujemy i akceptujemy, a które nas niszczą i niszczą nasze zdrowie i dobre relacje z innymi.

To jest pełna destrukcja, której skutkiem jest nasze uwięzienie i zamknięcie w niewoli zła. Dobro zawsze wymaga trudu i poświęcenia, wszystko, co łatwo przychodzi i jest w zasięgu ręki, bez żadnych ograniczeń, może nie powinno od razu budzić niepokoju, ale co najmniej ostrożność i podejrzliwość, czy nie ma tam w takiej ofercie drugiego dnia, czy aby nasza czujność nie jest tu usypiana. Choć słyszy się wiele głosów, które sugerują, żeby nie straszyć współczesnego człowieka diabłem, bo to naraża nas na śmieszność, to jednak tu nie o straszenie chodzi ale o konsekwencje takiej neutralności. Jan Paweł II w Przekroczyć próg nadziei napisał: Trzeba uczciwie powiedzieć:

tak, człowiek się zgubił,

kaznodzieja się zgubił,

katecheci się zgubili,

wychowawcy się zgubili.

Nie mają już odwagi straszyć piekłem. Może nawet słuchacze przestali się go lękać(,,,)


Czy piekło nie jest poniekąd ostatnią „deska ratunku” dla świadomości moralnej człowieka?

A z szatanem można się naprawdę spotkać. Ta lektura jest swoistą opowieścią, przerażająca, bo jest prawdziwa. Zło jest realne, zło nas dopada, opętuje, degraduje. I to spotyka każdego. Zwłaszcza Kapłana, który niesie posługę duchowej pomocy i podejmuje działania mające na celu wypędzenie złego ducha. On również musi być silny a jego wiara nie zachwiana, bo wystarczy szczelina, przez którą jeśli się wkradnie zły, to zniszczy i rozwali go. Czy potrafimy dziś przyjąć, że tak wygląda duchowa walka i że jesteśmy na polu wielkiej bitwy, która toczy się o nasze dusze i perspektywę naszego zbawienia?

Warto zajrzeć do tej książki
Tymoteusz
Zważywszy na wszelkie zło, które rozlało się w Kościele katolickim (głównie za sprawą Jorge Bergoglio i jego masońskich pomocników), polecam książkę pt. „Dom smagany wiatrem” Ks. Malachiego Martina.
guard
Szkoda, że nie ma oficjalnej wersji w EPUB tylko jakiś lewy PDF o kiepskiej jakości prawie 300 MB!
Tymoteusz
Guard - Można ewentualnie kupić książkę, ale do tanich się nie zalicza.
1. NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ.
OD SIEBIE DODAM, ŻE SATANIŚCI DOSTAJĄ ,,PIANY NA USTACH,, JAK TYLKO USŁYSZĄ TYTUŁ: ,,ZAKŁADNICY DIABŁA,,
NIC DZIWNEGO... SĄ TU OPISANE STRATEGIE DZIAŁANIA ZŁYCH DUCHÓW, POWODY ZNIEWOLEŃ, OPĘTAŃ, SZCZEGÓŁY WALKI WEWNĘTRZNEJ, PRZEBIEGŁOŚĆ ZŁEGO, BA PO LEKTURZE MOŻNA PEWNE TYPY ZACHOWAŃ, ARGUMENTACJI ZAOBSERWOWAĆ WŚRÓD BLIŹNICH...
POLECAM, BO WARTO...
Więcej
OD SIEBIE DODAM, ŻE SATANIŚCI DOSTAJĄ ,,PIANY NA USTACH,, JAK TYLKO USŁYSZĄ TYTUŁ: ,,ZAKŁADNICY DIABŁA,,

NIC DZIWNEGO... SĄ TU OPISANE STRATEGIE DZIAŁANIA ZŁYCH DUCHÓW, POWODY ZNIEWOLEŃ, OPĘTAŃ, SZCZEGÓŁY WALKI WEWNĘTRZNEJ, PRZEBIEGŁOŚĆ ZŁEGO, BA PO LEKTURZE MOŻNA PEWNE TYPY ZACHOWAŃ, ARGUMENTACJI ZAOBSERWOWAĆ WŚRÓD BLIŹNICH...

POLECAM, BO WARTO...
Tymoteusz
Czytałem tę książkę i stwierdzam, że jest bardzo dobra, tak więc również polecam.
1. NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ.
opinia o książce z sieci:
Jeśli ktoś nie wierzy w istnienie szatana powinien sięgnąć po tę książkę.
Opisanych zostało tam 5 wstrząsających przypadków opętania. Nikt nie jest nietykalny przez Złego, nawet duchowny. Jedyny ratunek w Chrystusie i o tym mówi ta książka.
Nie ma tego, czego spodziewać by się mógł miłośnik horrorów ukazujących opętania. Książka pokazuje, że szatana można i trzeba …
Więcej
opinia o książce z sieci:

Jeśli ktoś nie wierzy w istnienie szatana powinien sięgnąć po tę książkę.

Opisanych zostało tam 5 wstrząsających przypadków opętania. Nikt nie jest nietykalny przez Złego, nawet duchowny. Jedyny ratunek w Chrystusie i o tym mówi ta książka.

Nie ma tego, czego spodziewać by się mógł miłośnik horrorów ukazujących opętania. Książka pokazuje, że szatana można i trzeba pokonać. I aby nie miał do nas on dostępu trzeba żyć zgodnie z nauką Chrystusa i Kościoła, trzeba być blisko Boga i nie dać Złemu żadnej "furtki" którą mógłby zawładnąć serce ludzkie.

Lektura obowiązkowa zarówno dla wierzących, jak i niewierzących.
Jeszcze jeden komentarz od 1. NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ.
1. NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ.
Wstrząsający obraz zmagań egzorcystów z uosobionym złem. Psychologiczne portrety osób opętanych i ich wybawców. Przypadki, wobec których współczesna medycyna opuściła ręce. Wszystko w formie udokumentowanych relacji.
Malachi Martin, autor tej pełnej grozy książki, poświęcił lata na zebranie relacji i udokumentowanie zdarzeń, które stały się jej osnową.
Książkę, wznawianą nieprzerwanie w …
Więcej
Wstrząsający obraz zmagań egzorcystów z uosobionym złem. Psychologiczne portrety osób opętanych i ich wybawców. Przypadki, wobec których współczesna medycyna opuściła ręce. Wszystko w formie udokumentowanych relacji.

Malachi Martin, autor tej pełnej grozy książki, poświęcił lata na zebranie relacji i udokumentowanie zdarzeń, które stały się jej osnową.

Książkę, wznawianą nieprzerwanie w Stanach Zjednoczonych od 1975 roku, uzupełnia napisany w kwietniu 1992 roku wstęp, będący dopełnieniem obrazu satanizmu we współczesnej Ameryce i kontynuacją losów jej bohaterów.