Kiedy pojawią się zaburzenia psychiczne, oczywistym jest, że trzeba skorzystać z pomocy specjalisty – psychiatry i psychologa. Ale do wyzdrowienia potrzebna jest …
Depresja to płacz duszy za Bogiem. Jedyne wyjście to oddać siebie i SWOJĄ WOLĘ Maryi. „ W nocy, gdy wszystko śpi, moja dusza tęskni za Bogiem. W moim sercu jest pustka, którą tylko On może wypełnić. Chcę być z Nim, chcę Go usłyszeć, chcę Go zobaczyć. Szukam Go swoim duchem, który jest we mnie. Szukam Go w modlitwie, w ciszy, w naturze. Szukam Go wszędzie, gdzie tylko mogę. Wiem, że gdy tylko Go …Więcej
Depresja to płacz duszy za Bogiem.
Jedyne wyjście to oddać siebie i SWOJĄ WOLĘ Maryi.
„ W nocy, gdy wszystko śpi, moja dusza tęskni za Bogiem. W moim sercu jest pustka, którą tylko On może wypełnić.
Chcę być z Nim, chcę Go usłyszeć, chcę Go zobaczyć. Szukam Go swoim duchem, który jest we mnie. Szukam Go w modlitwie, w ciszy, w naturze. Szukam Go wszędzie, gdzie tylko mogę.
Wiem, że gdy tylko Go znajdę, moja dusza znajdzie spokój. Gdy tylko Go znajdę, moje życie nabierze sensu.”
Piotr Ptasiński Już tutaj pod spodem napisałam Porozmawiajmy . Depresja jest to sprawa b. poważna. Depresja ma kuzyna -MYŚLI SAMOBÓJCZE . Aby to wykorzenić to nie są to tabletki , ale spowiedź. Na spowiedzi wyznajemy korzenie grzechu tj. strach , odrzucenie i porzucenie , a potem mówimy o depresji i swoich grzechach. Pomaga , uratowaliśmy córkę . W razie pytań jestem gotowa na korespondencję. …Więcej
Piotr Ptasiński Już tutaj pod spodem napisałam Porozmawiajmy . Depresja jest to sprawa b. poważna. Depresja ma kuzyna -MYŚLI SAMOBÓJCZE . Aby to wykorzenić to nie są to tabletki , ale spowiedź. Na spowiedzi wyznajemy korzenie grzechu tj. strach , odrzucenie i porzucenie , a potem mówimy o depresji i swoich grzechach. Pomaga , uratowaliśmy córkę . W razie pytań jestem gotowa na korespondencję. Powodzenia.
Dziękuję...ale w/g mojej obserwacji -tylko pomoc instytucjonalna wchodzi w grę. Trudno mi pisać na otwartym forum o prywatnych sprawach mojego dziecka,(już 34 letniego.Zgadzam się że spowiedź przyniosła by ulgę-ale w przypadku córki...chyba najpierw egzorcyzmy. Gdy przypomnę sobie,jej młode lata-pełne empatii i zaangażowania w czynienie dobra wokół siebie-ciężko mi.Dziękuję wszystkim za życzliwość...
Spróbowałbym: 1. Suplementację - kwas foliowy, witamina B12, witamina B6 plus prebiotyki i probiotyki - np. aszwagandę czyli żeńszeń indyjski - Ashwagandha – czym jest i jak działa? Właściwości, zastosowanie i przeciwwskazania do stosowania żeń-szenia indyjskiego Niestety, nie mam pojęcia, która jest dobra jakościowo na rynku polskim. Może ktoś doradzi. 2. Jakieś dopasowane hobby - chodzi o to żeby zająć umysł jakimś poznaniem/działaniem by nie skupiał się na lękach. I naturalnie modlitwa. Oczywiście wszystko zależy od głębokości stanu, w którym jest dana osoba i jej specyfiki.
Piotr Ptasiński Porozmawiajmy . Depresja jest to sprawa b. poważna. Depresja ma kuzyna -MYŚLI SAMOBÓJCZE . Aby to wykorzenić to nie są to tabletki , ale spowiedź. Na spowiedzi wyznajemy korzenie grzechu tj. strach , odrzucenie i porzucenie , a potem mówimy o depresji i swoich grzechach. Pomaga , uratowaliśmy córkę .
