Ekscelencjo – jeśli chcesz rozwalić diecezję to sprowadź nadzwyczajnych szafarzy!

Prosta recepta. Nudzi się biskupowi własna diecezja, szkoda pieniędzy na pękające w szwach seminarium duchowne? Super. Wystarczy tylko sprowadzić tzw. „Nadzwyczajnych Szafarzy” i po krzyku. Następnym …Więcej
Prosta recepta. Nudzi się biskupowi własna diecezja, szkoda pieniędzy na pękające w szwach seminarium duchowne? Super. Wystarczy tylko sprowadzić tzw. „Nadzwyczajnych Szafarzy” i po krzyku. Następnym krokiem będą być może nadzwyczajni spowiednicy, nadzwyczajni kapłani (a może kapłanki…) do sprawowania Mszy św.. ? No bo jak nie będzie komu, to co robić???
Najbardziej czarny humor z możliwych (nawet Anglicy by mi pozazdrościli). A jednak przynajmniej w części ten czarny scenariusz realizuje się na naszych oczach. Wyszedłem od diecezji, bo mam niedawne, świeże spostrzeżenie. Otóż zauważyłem problem z robotnikami na żniwie Pańskim w diecezjach, gdzie wprowadzono „nadzwyczajnych”. Nie ma powołań – topnieją w oczach.
Np. seminarium duchowne jednej z diecezji liczy 21 alumnów, ale uwaga! Nie na jednym roku (co nie byłoby zbyt wielką liczbą), ale łącznie, sumując wszystkie roczniki! Wychodzi na to, że rocznie dojdzie w owej diecezji do pracy jeden neoprezbiter w porywach dwóch! O wiele więcej …Więcej
Matricaria
Funkcja lektora została zdegradowana,to jest fakt,zachęcanie pań do "czytania" w miejsce lektorów jest zbójectwem bo zastrzeżone dotąd miejsce staje się miejscem spacerowym.
Który chłopak czy mężczyzna będzie chciał czytać na zmianę z panią Stefcią czy Jasią skoro do niedawna było to wyróżnieniem męskiej funkcji w liturgii.Może sie mylę ale tak mi się wydaje że niedobór ministrantów chce się …Więcej
Funkcja lektora została zdegradowana,to jest fakt,zachęcanie pań do "czytania" w miejsce lektorów jest zbójectwem bo zastrzeżone dotąd miejsce staje się miejscem spacerowym.
Który chłopak czy mężczyzna będzie chciał czytać na zmianę z panią Stefcią czy Jasią skoro do niedawna było to wyróżnieniem męskiej funkcji w liturgii.Może sie mylę ale tak mi się wydaje że niedobór ministrantów chce się łatwym sposobem zastąpić wysługując się paniami które aże sie rwią do pomocy w prezbiterium.
tekla
A mój proboszcz zachęca kobiety do przyjęcia funkcji lektorek. Właściwie teraz są niemal same lektorki. Do tego zadania zgłaszają się również bardzo starsze panie z problemami głosowymi, wzrokowymi i artykulacyjnymi ze względu na tzw. trzecie zęby. Proboszcz twierdzi, że to wspaniałe świadectwo wiary. Odsunięcie mężczyzn jest tym świadectwem?