Lobby homoseksualne silniejsze niż Franciszek

Franciszek przeprosił za użycie wysoce obraźliwego włoskiego terminu "frociaggine" (z włoskiego "frocio" = "pedał"), mówiąc o homoseksualnych duchownych podczas oficjalnego spotkania z włoskimi biskupami 20 maja.

"Papież nigdy nie zamierzał obrażać ani wyrażać się w homofobicznych słowach i przeprasza tych, którzy poczuli się urażeni użyciem tego terminu" - napisało w oświadczeniu z 28 maja watykańskie biuro prasowe. W oświadczeniu dodano, że według Franciszka w Kościele jest miejsce dla "każdego, każdego", twierdząc, że "nikt nie jest bezużyteczny, nikt nie jest zbędny, jest miejsce dla każdego".

Wszyscy wiedzą, jak Franciszek wprowadza te obłudne słowa w życie: albo jesteś taki jak Franciszek, albo wylatujesz. Watykan nigdy nie "wyjaśnia" obelg Franciszka wobec katolików i wiary katolickiej.

Franciszek użył słowa "frociaggine", by rzekomo sprzeciwić się propozycji włoskich biskupów, by dopuścić homoseksualistów do seminariów. Jednak pomimo tej obelgi, będzie on nadal promował "pedalstwo" w Kościele, w tym w seminariach.

Obraz: © Mazur/cbcew.org.uk, CC BY-NC-ND, Tłumaczenie AI

02:54
WYKLĘTY
Sługa synagogi szatana pod pozorem wierności Chrystusowi
darek104
Zgadza się.
Krystian N.
Atak na apostatę Bergoglio może świadczyć tylko o tym, że zbyt wolno wprowadza w Kościele satanistyczną destrukcję.
Następca będzie szybszy.
Rafał_Ovile
Krystian N. czy slyszlal pan o grze w dobrego i zlego policjanta sluzacym temu samemu komendantowi w ramach tej samej agendy ?
Krystian N.
Rafał_Ovile Nie można wykluczyć żadnego scenariusza, no.... może z wyjątkiem tego, że Bergoglio się nawrócił :)
Rafał_Ovile
Krystian N. nawrocenia nikomu odmawiac nie nalezy ale sa tacy co odgrywaja obydwie role aby nawet zwiesc wybranych.