George Weigel: Franciszek zdradza dziedzictwo Jana Pawła II

Była Papieska Akademia Życia, obecnie Papieska Akademia Śmierci, zdradziła swojego założyciela, Jana Pawła II, i jej pierwszego przewodniczącego, profesora Jérôme'a Lejeune'a, powiedział George Weigel, biograf Jana Pawła II i neokonserwatywny podżegacz wojenny, na konferencji poświęconej bioetyce, która odbyła się w Rzymie w dniach 17-18 maja.

Jako przykład podał książkę o eufemistycznym tytule "La Gioia della Vita" ("Radość życia") opublikowaną przez Akademię w lutym. Zawiera ona prolog autorstwa aktywisty homoseksualnego Vincenzo Paglii, który jest również watykańskim arcybiskupem i prezesem akademii.

Autorzy artykułów w książce próbują wybielić antykoncepcję, medycznie wspomaganą prokreację i eutanazję-samobójstwo.

Weigel opisuje autorów książki jako "odbiegających od autorytatywnego nauczania" Kościoła i formułuje truizm, że książka popiera "antybiblijną i antymetafizyczną antropologię", która byłaby "całkowicie obca, wręcz odrażająca, zarówno dla Jérôme'a Lejeune'a, jak i Jana Pawła II".

Naiwnie Weigel wyraża nadzieję, że dekonstrukcja Papieskiej Akademii Śmierci, "bolesny proces, który można zaobserwować w ciągu ostatniej dekady, zostanie zatrzymany, a następnie odwrócony w nadchodzących latach".

Obraz: Jérôme Lejeune Foundation, Tłumaczenie AI
V.R.S.
To że te posoborowe instytucje wcześniejszej mądrości etapu będą padały, w miarę jak rewolucja będzie postępowała, dokonując czystki poprzednich swych faz, to akurat zrozumiałe i udokumentowane wcześniejszymi precedensami w dziejach.
baran katolicki
V.R.S. Czy również posoborowe Papiestwo upadnie?
V.R.S.
@baran katolicki
Proszę powiedzieć co pan rozumie przez "posoborowe papiestwo"? Wypaczoną postać Urzędu Piotrowego, w której nie wykonuje się podstawowych obowiązków?
Jeśli tak to pewnie upadnie, podobnie jak upadło "renesansowe papiestwo" (w analogicznym sensie choć z innymi wypaczeniami - z jego ekscesami moralnymi i osobliwą modą na pogańskie starożytności). Upadło przypomnę w sumie ostatecznie …Więcej
@baran katolicki
Proszę powiedzieć co pan rozumie przez "posoborowe papiestwo"? Wypaczoną postać Urzędu Piotrowego, w której nie wykonuje się podstawowych obowiązków?
Jeśli tak to pewnie upadnie, podobnie jak upadło "renesansowe papiestwo" (w analogicznym sensie choć z innymi wypaczeniami - z jego ekscesami moralnymi i osobliwą modą na pogańskie starożytności). Upadło przypomnę w sumie ostatecznie po splądrowaniu Rzymu przez najemników Karola V w tzw. sacco di Roma oraz zbezczeszczeniu głównych kościołów.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Panie Jezu nie pozwól by Twoi Świeci, byli tak obrażani przez tych szemranych ,,katolików'' opluwani... proszę o Bożą Sprawiedliwość dla tych współczesnych faryzeuszy, bo już nic innego ich nie przekona i nie wzruszy... To są groby pobielane, ludzie o pustej głowie, twardym karku i czarnym sercu... nie chcą znać prawdy tylko w kłamstwie i w bluźnierstwie mają upodobanie...choć sami o sobie mają …Więcej
Panie Jezu nie pozwól by Twoi Świeci, byli tak obrażani przez tych szemranych ,,katolików'' opluwani... proszę o Bożą Sprawiedliwość dla tych współczesnych faryzeuszy, bo już nic innego ich nie przekona i nie wzruszy... To są groby pobielane, ludzie o pustej głowie, twardym karku i czarnym sercu... nie chcą znać prawdy tylko w kłamstwie i w bluźnierstwie mają upodobanie...choć sami o sobie mają nie wiem jakie mniemanie...
baran katolicki
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA Proszę nie wzywać Pana Boga na daremno. Lepiej pomodlić się za śp. duszę Karola Wojtyły. Będzie pani bardzo wdzięczny.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Skąd tacy bezrozumni się biorą? To jest aż śmieszne, gdyby nie było przerażające...
baran katolicki
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA No właśnie, skąd w tak bystrym intelekcie Karola Wojtyły zakorzenił się rabiniczny judaizm, który w gruncie rzeczy jest diabelską ideologią? Potrafi pani na to odpowiedzieć? Czyżby Wojtyła nie wiedział kto mu zagrywa do tańca?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Ostatnio nawet zarzuciła manipulację, a było to jedno wielkie kłamstwo z jej strony, co zweryfikowane zostało nawet przez obsługę serwisu: martyr.pl CHYBA PO RAZ PIERWSZY POLSKOJĘZYCZNY PR…
************************
A kto ocenił, że było to kłamstwo? Każdy sądzi według siebie... ja sie kłamstwem brzydzę i wszystkimi kłamcami i manipulantami! I proszę mi nie wmawiać kłamstwa! Pan Bóg zna …Więcej
Ostatnio nawet zarzuciła manipulację, a było to jedno wielkie kłamstwo z jej strony, co zweryfikowane zostało nawet przez obsługę serwisu: martyr.pl CHYBA PO RAZ PIERWSZY POLSKOJĘZYCZNY PR…
************************
A kto ocenił, że było to kłamstwo? Każdy sądzi według siebie... ja sie kłamstwem brzydzę i wszystkimi kłamcami i manipulantami! I proszę mi nie wmawiać kłamstwa! Pan Bóg zna moje serce i zna prawdę... nie miałam powodu, aby kłamać!
Jeszcze jeden komentarz od MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
baran katolicki
Walczyć o prawdę
Do @MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Medalikowa czy ty zgłupiałaś? Wałek w ręce świętej? W twoich to oczywiście byłby właściwie.
Frank Columbo
Ani jeden raz ta przykra osoba nie przeprosiła za swoje wylewane z wielką łatwością kalumnie i wszelkie epitety, których sama nawet nie rozumie. Jest to bardzo specyficzny przypadek, a na koniec będzie jeszcze z siebie robić cierpiętnicę, jaka to ona pokrzywdzona.
Ostatnio nawet zarzuciła manipulację, a było to jedno wielkie kłamstwo z jej strony, co zweryfikowane zostało nawet przez obsługę …Więcej
Ani jeden raz ta przykra osoba nie przeprosiła za swoje wylewane z wielką łatwością kalumnie i wszelkie epitety, których sama nawet nie rozumie. Jest to bardzo specyficzny przypadek, a na koniec będzie jeszcze z siebie robić cierpiętnicę, jaka to ona pokrzywdzona.

Ostatnio nawet zarzuciła manipulację, a było to jedno wielkie kłamstwo z jej strony, co zweryfikowane zostało nawet przez obsługę serwisu: martyr.pl CHYBA PO RAZ PIERWSZY POLSKOJĘZYCZNY PR…
Frank Columbo
"Jan Paweł II rzeczywiście potrafił mówić na dwa sposoby i to sprawia, że my dzisiaj, w porównaniu z Franciszkiem, mówimy, że on jest konserwatystą. Ale czym się różni Jan Paweł od Franciszka? Tylko sposobem mówienia, ale nie sposobem myślenia. I to jest przerażające". Dziś wypada wspomnienie śmierci Karola Wojtyły. Ws…
Rolą papieża jest obrona czystości wiary, a obrona moralności, która z …Więcej
"Jan Paweł II rzeczywiście potrafił mówić na dwa sposoby i to sprawia, że my dzisiaj, w porównaniu z Franciszkiem, mówimy, że on jest konserwatystą. Ale czym się różni Jan Paweł od Franciszka? Tylko sposobem mówienia, ale nie sposobem myślenia. I to jest przerażające". Dziś wypada wspomnienie śmierci Karola Wojtyły. Ws…

Rolą papieża jest obrona czystości wiary, a obrona moralności, która z niej wynika, jest oczywistą konsekwencją. A ci, którzy tak się rozpływają nad obroną życia przez Jana Pawła II, może niech sobie też uświadomią, że jedocześnie nie był obrońcą małżeństwa (zmiana hierachii jego celów, dodanie nowej mglistej przyczyny nieważności małżeństwa): Ta wstawka jest z dzisiaj. Skłoniła mnie do przypo…
V.R.S.
Jan Paweł wziął się z Jana XXIII i Pawła VI, których uznał za próg czyli coś oddzielającego od wcześniejszego Kościoła, do którego to progu pragnął nawiązywać. Franciszek wziął się zdaje się przede wszystkim z chęci nawiązania do siebie samego. Natomiast tak jak Jan Paweł nie nastąpiłby bez Jana i Pawła, tak też Franciszek nie nastąpiłby bez Jana Pawła.
Frank Columbo
@V.R.S. Otóż to. Ktoś tu jednak torował konsekwentnie drogę dla możliwości jakie pojawiły się dopiero dzisiaj dla Franciszka Pierwszego.
V.R.S.
Wie pan, zaburzony osąd dzisiejszej internetowej gawiedzi wobec Bergoglio nie zmienia faktu, że jednak jego poprzednicy podejmowali bardziej radykalne działania jak Montini - wywalając do kosza ryt rzymski wszystkich Sakramentów Św., łącznie z Mszą oraz Wojtyła dokonując próby dogmatyzacji i dogmatycznego rozwinięcia "duszpasterskich" nowinek Vaticanum II oraz wprowadzając braterskie spotkania …Więcej
Wie pan, zaburzony osąd dzisiejszej internetowej gawiedzi wobec Bergoglio nie zmienia faktu, że jednak jego poprzednicy podejmowali bardziej radykalne działania jak Montini - wywalając do kosza ryt rzymski wszystkich Sakramentów Św., łącznie z Mszą oraz Wojtyła dokonując próby dogmatyzacji i dogmatycznego rozwinięcia "duszpasterskich" nowinek Vaticanum II oraz wprowadzając braterskie spotkania modlitewne z fałszywymi, niechrześcijańskimi religiami.
baran katolicki
V.R.S. Nasuwa się pytanie. Skąd wziął się Jan XXIII?
V.R.S.
@baran katolicki
To jest dobre pytanie, bo w sumie on wprawił wszystko w ruch (są głosy że gdzieś tam był inicjowany w jakiejś loży), zwołując "sobór" i uruchamiając bądź aprobując negocjacje z żydami, komunistami, protestantami - a jednocześnie nie doczekał żadnego z kamieni milowych posoborowia, zatem w sumie poza może Pacem in terris, nie można mu przypisać takich "osiągnięć" jak kolejnym. …Więcej
@baran katolicki
To jest dobre pytanie, bo w sumie on wprawił wszystko w ruch (są głosy że gdzieś tam był inicjowany w jakiejś loży), zwołując "sobór" i uruchamiając bądź aprobując negocjacje z żydami, komunistami, protestantami - a jednocześnie nie doczekał żadnego z kamieni milowych posoborowia, zatem w sumie poza może Pacem in terris, nie można mu przypisać takich "osiągnięć" jak kolejnym. Są natomiast głosy że był przejściowym narzędziem tylko po to by zwołać "sobór", stworzyć odpowiednie grono w Kolegium Kardynalskim (w ciągu swych krótkich rządów mianował aż 52 kardynałów, przekraczając zwyczajowy limit 70 kardynałów obowiązujący od XVI w. od czasów Sykstusa V o 15 o ile pamiętam) w tym oczywiście uczynić możliwy wybór Montiniego.
baran katolicki
V.R.S. "Roncalli zainicjował także posoborowy kurs częstego zrywania z papieską tradycją – proces, który zaszedł tak daleko, że gdy nastał Jan Paweł II nie było już prawie żadnych papieskich tradycji, z jakimi można by było zerwać. Tuż po wyborze Roncalli nie zezwolił kardynałom na całowanie papieskiego trzewika (co symbolizowało uległość wobec władzy Chrystusa). Podczas uroczystości …Więcej
V.R.S. "Roncalli zainicjował także posoborowy kurs częstego zrywania z papieską tradycją – proces, który zaszedł tak daleko, że gdy nastał Jan Paweł II nie było już prawie żadnych papieskich tradycji, z jakimi można by było zerwać. Tuż po wyborze Roncalli nie zezwolił kardynałom na całowanie papieskiego trzewika (co symbolizowało uległość wobec władzy Chrystusa). Podczas uroczystości państwowych nie wkładał papieskiej tiary (symbolu "triumfalizmu"), nakazał obniżyć tron Piotrowy i poinstruował swe otoczenie by nie używali jego (w rzeczywistości Piotrowych) honorowych tytułów. Wszystkie te działania oczywiście zadowolą egalitarystyczne uprzedzenia współczesnego człowieka, ale problem polega na tym, że Jan XXIII nie był zwykłym człowiekiem; był on jakoby przedstawicielem Chrystusa na ziemi. By usytuować takie działania w klarowniejszej perspektywie, można spróbować wyobrazić sobie królową angielską pozbawiającą się swych królewskich szat by uczestniczyć w dyskotekowych tańcach ze swymi poddanymi podczas uroczystości państwowych. Niezbyt to dostojny widok. Paul Johnson mówi nam o stanowisku Roncalliego wobec Kościoła, który zobowiązał się chronić i o stosunku do swych poprzedników, z których stanowiskiem został niezawodnie związany: "Kiedy zachodziła potrzeba po prostu zaprzeczał wcześniejszym Papieżom. W całości odrzucił Mirari Vos i Singulari Nos Grzegorza XVI, Quanta Cura Piusa IX, do którego jako dodatek dołączony był Syllabus Błędów. Jan był bezlitosny w dystansowaniu się od poglądów swoich poprzedników". I w końcu, jeśli pozostaje jeszcze jakaś wątpliwość, pozwolę sobie przytoczyć odpowiedź, jakiej według relacji miał udzielić przyjacielowi, który zapytał go jak sobie radzi będąc następcą tak wielkiego człowieka, jakim był Pius XII. "Próbuję sobie wyobrazić, co by zrobił mój poprzednik, a następnie robię coś dokładnie odwrotnego" / Paul Johnson, Pope John XXIII. Little Brown and Co.: N. Y. 1974, s. 144. Cytując dalej tego autora: "Jeżeli łącznie rozważymy Mater et Magistra oraz Pacem in Terris, to skutecznie burzą one większość międzynarodowego, społecznego, ekonomicznego i politycznego nauczania papieży ostatnich stu lat z jednym wyjątkiem encykliki Leona XIII Rerum Novarum". Zajmujące jest, że Jan XXIII przy innej okazji porównując się z poprzednimi papieżami stwierdził: "Przychodzą mi na myśl imiona Urbana, Klemensa, a może Leona? Leon, nie, to nie to" (Peter Hebblethwaite, Pope John XXIII). Henri Fesquet informuje nas, że "dobrze znana" była jego antypatia dla koncepcji kardynała Alfredo Ottaviani, budzącego respekt sekretarza Świętego Oficjum/.
V.R.S.
@baran katolicki
"W całości odrzucił Mirari Vos i Singulari Nos Grzegorza XVI, Quanta Cura Piusa IX, do którego jako dodatek dołączony był Syllabus Błędów"
---
Quanta cura i Mirari vos to odrzuciły dopiero dokumenty "VII" podpisane przez Pawła VI czyli Dignitatis humanae oraz Gaudium et spes - jeśli Roncalli nawet prywatnie je kwestionował.
Co do tiary to nie jest tak, że w ogóle nie wkładał …Więcej
@baran katolicki
"W całości odrzucił Mirari Vos i Singulari Nos Grzegorza XVI, Quanta Cura Piusa IX, do którego jako dodatek dołączony był Syllabus Błędów"
---
Quanta cura i Mirari vos to odrzuciły dopiero dokumenty "VII" podpisane przez Pawła VI czyli Dignitatis humanae oraz Gaudium et spes - jeśli Roncalli nawet prywatnie je kwestionował.
Co do tiary to nie jest tak, że w ogóle nie wkładał - są zdjęcia Roncallego w tiarze, tu ma pan jedno z nich:
bp.blogspot.com/…AAAWps/83XuMkeliUI/s1600/john+in+pius+ix+tiara.JPG
Frank Columbo
O rzekomych wizytach (i to podobno jeszcze do tego regularnych) w paryskiej loży za czasów jego nuncjatury w tym mieście (zaczęła się w 1944), mieli zaświadczać jego policyjni ochroniarze. No ale o tych sprawach zawsze ciężko ze źródłami, bo jak podają różne opracowania, "bracia" nie mogą ujawniać innych cżłonków, a co najwyżej siebie. Mało co personalnego jest spisywane, a nawet jeśli już - …Więcej
O rzekomych wizytach (i to podobno jeszcze do tego regularnych) w paryskiej loży za czasów jego nuncjatury w tym mieście (zaczęła się w 1944), mieli zaświadczać jego policyjni ochroniarze. No ale o tych sprawach zawsze ciężko ze źródłami, bo jak podają różne opracowania, "bracia" nie mogą ujawniać innych cżłonków, a co najwyżej siebie. Mało co personalnego jest spisywane, a nawet jeśli już - leży poukrywane, a już szczególnie, kiedy tym bardziej trzeba trzymać wiedzę o "swoich" pod kluczem (cóż mogłoby być większego do ukrycia niż papież, który niegdyś dreptał na wolnomularskie "dysputy"). Ale czy takie wizyty byłyby szczególnie zaskakujące? W samym Krakowie na rynku podobno były miejsca, gdzie odbywały się regularne schadzki masońskie z duchownymi i to nie tymi szeregowymi (informacja od księdza starszej daty). A ludzie związani (przynajmniej sympatyzujący) z masonami już od dawna byli bardzo wysoko w strukturach kościelnych. Kojarzę sytuację z konklawe początku XX-wieku (tron objął Pius X), jakie to było wielkie szczęście, że wybór nie padł na kard. Rampollę del Tindaro, bo już wtedy mogłaby ruszyć rewolucja. A nie dość, że ten szemrany hierarcha przegrał, to jeszcze Kościół dostał niezwykle mądrego i antymasońskiego papieża.
V.R.S.
@baran katolicki
Jeśli jest pan zainteresowany biografią Roncallego to jest książka byłego członka Gwardii Szwajcarskiej F. Bellegrandiego pt. "Nikita Roncalli", o ile wiem przetłumaczona na polski, zdaje się że przez p. Gordon i dostępna w sieci. W książce tej Bellegrandi pisze m.in. o karach dla ówczesnego ks. Roncallego za kontakty z modernistami już za Piusa X (czego dowody miał wyczyścić z …Więcej
@baran katolicki
Jeśli jest pan zainteresowany biografią Roncallego to jest książka byłego członka Gwardii Szwajcarskiej F. Bellegrandiego pt. "Nikita Roncalli", o ile wiem przetłumaczona na polski, zdaje się że przez p. Gordon i dostępna w sieci. W książce tej Bellegrandi pisze m.in. o karach dla ówczesnego ks. Roncallego za kontakty z modernistami już za Piusa X (czego dowody miał wyczyścić z archiwum gdy objął władzę w Watykanie), inicjacji w loży masońskiej w Turcji, w 1935 pod imieniem "Jan" oraz kontaktach z masonami francuskimi podczas nuncjatury w tym kraju. Nazywa go jednocześnie "pionkiem" w rozgrywce przeciw Kościołowi. Teza główna jest taka, że został wybrany po to by przygotować wybór Montiniego i z nią się zgadzam, bo świadczą o tym wspomniane wyżej przeze mnie okoliczności (m.in. pospieszna przebudowa kolegium kardynalskiego).

Pamiętam że gdy papa Bergoglio postanowił kanonizować "trójcę" Roncalli, Montini, Wojtyła aby kanonizować wraz z nią całą rewolucję ostatnich dekad, naszła mnie taka refleksja, że to jakby taka parodia Trójcy Św. Bo rzeczywiście niejako Jan zrodził Pawła (zapewniając mu wybór poprzez nominację kardynalską), zaś Jan Paweł (II) pochodzi od Jana i Pawła (co przyznał otwarcie w swej programowej encyklice Redemptor Hominis).

Natomiast to są poniekąd kwestie historyczne, bo Roncalli uruchomił "sobór", rozmowy z żydami, komunistami oraz innowiercami i wybór Montiniego, ale podczas przyjmowania rewolucyjnych dokumentów już nie żył.
Nadto przecież wybór Roncallego musiał być przygotowywany przez modernistów, którzy uderzeni przez Piusa X przyczaili się i wyszli z nor, korzystając z odwrócenia uwagi m.in. przez dwie wielkie wojny oraz rewolucję komunistyczną na wschodzie Europy oraz te masońskie na Zachodzie. Warto przypomnieć, że już Benedykt XV (wybrany po śmierci Piusa X jako kandydat kompromisowy w obliczu Wielkiej Wojny) to był przecież były sekretarz i protegowany kard. Mariano Rampolli del Tindaro. Ten zaś sobie dobrał jako głównego współpracownika i sekretarza stanu niejakiego Pietro Gasparriego, który potem, już za Piusa XI, finalizował z rządem włoskim tzw. traktaty laterańskie stanowiące rezygnację z praw papieskich do Rzymu (w wyniku czego powstał w ogóle Watykan jako obecny byt). Z kolei i za Piusa XII przecież Montini doszedł do p.o. sekretarza stanu, zaś wielki orędownik otwarcia na żydów i innowierców bp Bea (którego kardynałem kreował Roncalli) dostał dopuszczony do wpływu na biblistykę i brewiarz (np. dokonał demolki łacińskiego tekstu Psalmów), podobnie jak niejaki Bugnini do wpływu na liturgię (zmiany Wielkiego Tygodnia).
Frank Columbo
@V.R.S. Bardzo dziękuję za tytuł. Chętnie po to sięgnę, jeśli tylko dostępne.
Ciekawe rzeczy Pan pisze. O niektórych coś niecoś mi wpadło w ucho, ale bez takich szczegółów. A ten del Tindaro to nawet miał podobno związki nie tylko z masonerią intelektualną, ale także bardziej kultyczną. Natrafiłem na wzmianki o jego jakiejś inicjacji w Szwajcarii oraz na informacje o związkach z Ordo Templi …Więcej
@V.R.S. Bardzo dziękuję za tytuł. Chętnie po to sięgnę, jeśli tylko dostępne.

Ciekawe rzeczy Pan pisze. O niektórych coś niecoś mi wpadło w ucho, ale bez takich szczegółów. A ten del Tindaro to nawet miał podobno związki nie tylko z masonerią intelektualną, ale także bardziej kultyczną. Natrafiłem na wzmianki o jego jakiejś inicjacji w Szwajcarii oraz na informacje o związkach z Ordo Templi Orientis, którego oddziału miał być rzekomo współinicjatorem na Sycylii. No ale brak dowodów i jakiś wiarygodnych źródeł. W każdym razie ciemna postać.
V.R.S.
@Frank Columbo
W książce jest też o kontaktach Roncallego z włoskimi komunistami i o tym że gdy do Wenecji (gdy Roncalli był jej patriarchą) przyjechał z wizytą Abp Paryża to Roncalli kazał odegrać mu... Marsyliankę (hymn Francji rewolucyjnej). Wersja angielska (którą czytałem) jest na pewno dostępna bez problemu, polską być może znajdzie pan na jakimś "chomiku"
V.R.S.
@Frank Columbo
A oto fragment książki o decyzji o zwołaniu "największego z soborów" (wcześniej pisze się że Jan XXIII miał poważne problemy sklerotyczne):
"Ostatniej nocy miałem sen: głos wzywał mnie bym zwołał wielki Sobór. Sobór powszechny Kościoła. Sobór Ekumeniczny. I zrobię ten Sobór..." - w ten sposób pewnego ranka Jan XXIII zwrócił się do swego sekretarza stanu kardynała Dominika …Więcej
@Frank Columbo
A oto fragment książki o decyzji o zwołaniu "największego z soborów" (wcześniej pisze się że Jan XXIII miał poważne problemy sklerotyczne):
"Ostatniej nocy miałem sen: głos wzywał mnie bym zwołał wielki Sobór. Sobór powszechny Kościoła. Sobór Ekumeniczny. I zrobię ten Sobór..." - w ten sposób pewnego ranka Jan XXIII zwrócił się do swego sekretarza stanu kardynała Dominika Tardiniego, gdy ten wszedł do papieskiego gabinetu z teczką poufnych dokumentów pod pachą. Kardynał stał zdumiony przez moment. I jak miał wyznać swym najbliższym współpracownikom osobiście przez moment uważał, że Roncalli, jak to ma w zwyczaju , jedynie żartuje. Jednak zaraz stało się jasne, że to nie sprawa do śmiechu. Papież mówił poważnie, zaś kardynał nie miał wątpliwości, że coś w głowie Jana XXIII nie działa właściwie. Że, jak zauważył parę dni później, "czasowo oszalał".
baran katolicki
V.R.S. Mam przed sobą książkę, która zatrzymała proces beatyfikacyjny Pawła VI napisaną przez ks. Luigi Villa. Mam również "Iota Unum" Romano Amerio. Wszystko co oparte na prawdziwych faktach godne jest zainteresowania i poznania. Niestety "Nikita Roncalli" choć zapowiada się interesująco, jest jeszcze niedostępna w języku polskim. Na chomiki nie wchodzę. Mimo to dziękuję za informację. Jeszcze …Więcej
V.R.S. Mam przed sobą książkę, która zatrzymała proces beatyfikacyjny Pawła VI napisaną przez ks. Luigi Villa. Mam również "Iota Unum" Romano Amerio. Wszystko co oparte na prawdziwych faktach godne jest zainteresowania i poznania. Niestety "Nikita Roncalli" choć zapowiada się interesująco, jest jeszcze niedostępna w języku polskim. Na chomiki nie wchodzę. Mimo to dziękuję za informację. Jeszcze trzy lata i będę emerytem jak dożyję. Rozumie pan, czasu wolnego więcej itd. Na razie ciężko w Polsce maja prywaciarze tacy jak ja. Idzie judaistyczna komuna tym razem z zachodu Europy. Idą globalne kołchozy. Uchowa się tylko ten co nisko siada, mało jada i nic nie gada. Warto pójść po nitce do kłębka i odnaleźć ukryte źródło systemowego i systematycznego niszczenia jedynego, świętego i apostolskiego Kościoła rzymskokatolickiego. Rabiniczny judaizm walczył z Panem Jezusem z Nazaretu i nigdy nie przestał. Synagoga szatana to nic innego jak "kościół synodalny", o którym marzą diabelscy iluminaci. Takie postacie jak Roncelli, Montini, Luciani, Wojtyła, Ratzinger i nieszczęsny Bergoglio to tylko pionki na masońskiej/żydowskiej/ szachownicy przeznaczone do dziejowego zbicia. Gra polega aby chronic króla. Kim jest ten "król" wcześniej czy później ludzkość pozna jego szatańskie oblicze.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
baran katolicki
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA Zostawmy na razie pałowanie i zastanówmy się nad judaizmem głoszonym przez JPII. Jakie pani ma zdanie o judaizmie? Biblijny czy nie biblijny?
baran katolicki
Izabela Sylwia - IS 2201 Sympatyczna twarz to medialny wizerunek. Karol Wojtyła doskonale wiedział do czego służą publiczne kamery.
Walczyć o prawdę
Czy ty jędzowata medalikowa zgłupiałaś? Wałek w ręce świętej. W twoich dłoniach pasuje, a nie świętej?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
A czy ja ten obraz malowałam? To jest wałek na szatana i pysznych i wszystkowiedzących i na świętego Papieża pomstujących! Radzę się opamiętać!
Walczyć o prawdę
@MEDALIK ŚW. BENEDYKTA Nie sądzę aby ,,ten artysta,, był przy zdrowych zmysłach, i ty chyba też skoro to publikujesz
Walczyć o prawdę
A gdzież tam zdradza? Wiernie kontynuuje to co rozpoczął Jan Paweł II, który również uczestniczył w pogańskich obrzędach i oddawał hołd innym religiom, a spotkanie w Asyżu i całowanie Koranu to skandal nieobecny dotychczas w dziejach Kościoła.