Nigdy nie było zgody ze strony Papieży na Komunii Św. na rękę, w postawie stojącej, od szafarzy świeckich!

„Proszę wszystkich o odważne i zdecydowane okazywanie swej wiary w rzeczywistą obecność Pana w Eucharystii” -Papież Benedykt XVI.

29. 06. 2008r. na rozpoczęcie roku św. Pawła miliony wiernych zasiadających przed telewizorami było świadkami jak w Watykanie Ojciec Św. Benedykt XVI podawał wiernym Komunię Św. na kolanach, bezpośrednio do ust i tylko z rąk kapłana. Nie podawano natomiast Komunii Św. osobom, które chciały ją przyjąć – świętokradzko na rękę. Podobnie było w czasie Święta Bożego Ciała. Papież w ten sposób przywraca dwutysięczną, nieomylną i ponadczasową Świętą Tradycję Kościoła – która jak to powiedział Ojciec Św. Jan Paweł II – na skutek „niedopuszczalnych nadużyć posoborowych odnośnie Eucharystii” (Ecclesia de Eucharystia) została wypaczona!

Na Zachodzie spowodowało to prawie całkowity upadek Kultu Eucharystycznego i ruinę tamtejszego Kościoła. Ponad 90% katolików utraciło tam wiarę w realną i rzeczywistą obecność Jezusa w Eucharystii. Mistrz papieskich ceremonii ks. prałat Guido Marini udzielając w imieniu Ojca Św. Benedykta XVI wywiadu dla L’Osservatore Romano przypomniał z wielką mocą, że przyjmowanie Komunii Św. do ust na klęcząco, z rąk kapłana jest normą ciągle obowiązującą w Kościele.
Wg papieskiego ceremoniarza to przyjmowanie Eucharystii do ust i na klęcząco, jaśniej wyraża prawdę o realnej obecności Chrystusa w Sakramencie Ołtarza, pogłębia pobożność i poczucie świętości tajemnicy (por. Idziemy Nr 27, 6. 07. 2008r.). Dlatego Ojciec Św. Benedykt XVI mówi do Ciebie: „Proszę wszystkich o odważne i zdecydowane okazywanie swej wiary w rzeczywistą obecność Pana w Eucharystii„. Nie bójmy się klękać! Bądźmy posłuszni Ojcu Św.!
W kościele nigdy nie było zgody ze strony Papieży na podawanie Komunii Św. na rękę, w postawie stojącej, w dodatku od szafarzy świeckich! Już Papież Paweł VI zaraz po Vatikanum II w instrukcji Memoriale Domini z dnia 29. 06. 1969 r. potępił te obce Kościołowi obrzędy, pisząc między innymi: „Zbadawszy prawdę Tajemnicy Eucharystycznej, jej moc oraz obecność Chrystusa w niej, idąc za wewnętrznym nakazem zmysłu czci wobec tego Najświętszego Sakramentu, jak też dla pokory, zaprowadzono zwyczaj, że szafarz[kapłan] sam kładzie cząstkę konsekrowanej Hostii na języku przyjmującego Komunię Św. (…) nie tylko dlatego, że opiera się on na przekazanym przez Tradycję od wielu wieków zwyczaju, lecz szczególnie dlatego, że wyraża on szacunek wiernych wobec Eucharystii.

(…) Ponadto przez ten obrzęd, który należy uważać za przekazany przez Tradycję, zabezpieczone jest, że Komunia Św. rozdzielana jest z należną jej czcią, pięknem i godnością, oraz że Postacie Eucharystyczne, w których jest obecny w jedyny sposób substancjalnie i trwale cały i niepodzielny Chrystus, Bóg i Człowiek, ochraniane są przed wszelkim niebezpieczeństwem profanacji. Przy tym zaznacza się, że zmiana sprawy tak znaczącej, opartej na starożytnej i czcigodnej Tradycji, dotyczy nie tylko dyscypliny kościelnej, lecz samej wiary w Eucharystię. Dlatego Stolica Apostolska napomina biskupów, kapłanów i wiernych z całą stanowczością, aby przestrzegali obowiązujące i na nowo potwierdzone prawo, (…) ze względu na wspólne dobro samego Kościoła” (tamże).

Niestety Papież Paweł VI już przed Soborem i wkrótce po nim był świadkiem sprzeniewierzenia się wielu kardynałów, biskupów, kapłanów i teologów, którzy samowolnie jeszcze na jego oczach, w samym Watykanie, wprowadzili Komunię na stojąco i do ręki !!! Stąd zrozumiałe stają się jego słowa wypowiedziane w 1966 r.: „Są dzisiaj w Kościele siły, wśród nich także księża i osoby poświęcone Bogu, które sprawiają mu więcej szkody niż najwięksi wrogowie zewnętrzni. Sam Szatan wtargnął do świątyni Boga”.

Te antybiblijne obrzędy wielokrotnie potępiał Ojciec Św. Jan Paweł II, a w swoim liście o tajemnicy i kulcie Eucharystii Dominicae Cenae pisze: „Komunia Św. na rękę jest godnym ubolewania brakiem czci dla Hostii Eucharystycznej” A potępiając wprowadzanie szafarzy świeckich pisze: „Dotykanie konsekrowanych postaci Hostii, a także rozdawanie ich własnymi rękoma jest właśnie przywilejem wyświęconych [kapłanów]” (tamże). Papież Jan Paweł II przypomina jednocześnie, że te prawdy ponownie „powiedział” Kościołowi Duch Święty na Soborze Watykańskim II. W ślad za tym 177 Konferencja Episkopatu Polski (10-11 grudnia 1980r.) pod przewodnictwem Wielkiego Prymasa Tysiąclecia Ks. Kard. St. Wyszyńskiego mając na uwadze wskazania Papieża, odnośnie nadużyć posoborowych w liturgii Mszy Św. wydaje zarządzenie:
„W diecezjach polskich przyjmuje się Komunię Św. z rąk celebransa [kapłana] do ust w postawie klęczącej. Przepisy te należy zachować w Mszach Św. także dla grup specjalnych”. Również obecny Papież Benedykt XVI, jeszcze jako prefekt Kongregacji Doktryny Wiary, na polecenie Papieża Jana Pawła II, napominał też biskupów, kapłanów i wiernych:
„Być może, zatem postawa klęcząca jest rzeczywiście czymś obcym dla kultury nowoczesnej skoro jest ona kulturą, która oddaliła się od wiary i wiary już nie zna, podczas gdy upadniecie na kolana w wierze jest prawidłowym i płynącym z wnętrza, koniecznym gestem. Kto uczy się wierzyć, ten uczy się także klękać, a wiara lub liturgia, które zarzuciłyby modlitewne klęczenie, byłyby wewnętrznie skażone. Tam gdzie owa postawa zanikła, tam ponownie trzeba nauczyć się klękać, abyśmy modląc się, pozostawali we wspólnocie Apostołów i męczenników, we wspólnocie całego kosmosu, w jedności z samym Jezusem Chrystusem” (por. Łk 22, 41) (…)

„Zwyczaj klękania nie pochodzi z jakiejś bliżej nieokreślonej kultury – pochodzi z Biblii i biblijnego spotkania Boga…” (Duch Liturgii, str.164-173). Powoływanie się na ostatni Sobór przy narzucaniu Komunii Św. na stojąco i do ręki nazwał «profanacją Soboru»” (Ks. N. Nasuti „Cud Eucharystyczny w Lanciano”, Ks. Gunter „Szatan istnieje naprawdę”).

Obowiązuje to do dzisiaj i na zawsze. Wielu duchownych wprowadza w błąd wiernych mówiąc, że odmowa przyjęcia Komunii Św. na stojąco jest nieposłuszeństwem Kościołowi. Jest dokładnie odwrotnie. Jeśli mówimy o posłuszeństwie Kościołowi to mamy na myśli wyłącznie posłuszeństwo nieomylnej nauce Papieży i głoszących to samo duchownych. Niektórzy powołują się na Papieży podających Komunię na stojąco i do ręki.
Świadczy to o całkowitej nieznajomości doktryny Kościoła, która mówi, że normą postępowania dla pasterzy są dokumenty papieskie regulujące te sprawy, a nie to co czyni papież. Papież dla uniknięcia schizmy i ogólnego zgorszenia czekał aż pasterze dobrowolnie wycofają się samowolnie z wprowadzonych przez siebie błędów i nadużyć.
Każdy kto mimo decyzji Ojca Św. Benedykta XVI będzie dalej przyjmował Komunię Św. na stojąco, do ręki i z rąk szafarza świeckiego nie będzie w jedności z Ojcem Św. a sam znajdzie się poza burtą Kościoła.

Módlmy się, aby w naszych sercach wzrastała żywa wiara do Chrystusa Eucharystycznego, aby nie bać się przyjmować Komunię Św. na kolanach, a wieczności będzie za mało, aby podziękować Bogu za łaskę Bożej bojaźni!!!



Jasna Góra 13 lipca 2008r. Praca zbiorowa Zrzeszenia Teologów w Polsce
dzieckonmp.wordpress.com
Francio53
Tylko Benedykt XVI zaczął zwracać się ku Tradycji. Pozostali po IISW to moderniści. Żaden nie wyraził sprzeciwu. Jeżeli Papież nie jest władny używać swojego autorytetu nie powinien być Papieżem.
Weronika-S.
Współczesność religijna to czas walki o świętość sprofanowanego sacrum przez zaprzedanych ,,panu tego świata,, arcykapłanów. Czy ,,mała garstka,, o której mówi Pismo Święte, to nie nasza już współczesność?
przeciwherezjom
prawie, bo ta mała garstka się wyłania stopniowo, pod wpływem ognistych prób. W marcu zaczęła się pierwsza tura oczyszczenia, przed nami druga....
Weronika-S.
Watykan po SWII pootwierał furtki i zaczęto udzielać Komunii Świętej na stojąco i na rękę. Pojawiły się w związku z tym papieskie dokumenty. Biskupi i kardynałowie postępowali w myśl tychże wskazań. Szeregowym wiernym czy kapłanom nie przyszedłby ten pomysł do głowy. Podczas wizyty duszpasterskiej pewien kapłan odpowiedział mi, że oni muszą być biskupowi posłuszni, a biskup kazał, aby wierni …Więcej
Watykan po SWII pootwierał furtki i zaczęto udzielać Komunii Świętej na stojąco i na rękę. Pojawiły się w związku z tym papieskie dokumenty. Biskupi i kardynałowie postępowali w myśl tychże wskazań. Szeregowym wiernym czy kapłanom nie przyszedłby ten pomysł do głowy. Podczas wizyty duszpasterskiej pewien kapłan odpowiedział mi, że oni muszą być biskupowi posłuszni, a biskup kazał, aby wierni przyjmowali Komunię Świętą w pozycji stojącej. Benedykt XVI generalnie chciał przywrócić przywrócić udzielanie Komunię Świętej tylko na klęcząco, ale tradycja ubiegłych dziesięcioleci była inna, co zainicjowały różne wydawane pisma watykańskie, a teraz to już dramat.