to pokazówka dla mas przy jednoczesnym odwróceniu im uwagi od ważniejszych rzeczy, które mają miejsce we wszystkich krajach. Strategiczne działanie socjotechniczne. Ludzie jak widzą, że co najmniej dwie strony na globie są mocno skonfliktowane, podświadomie przestają oceniać obiektywnie, z automatu oczekują rozwiązania globalnych problemów przez jedną z tych stron. Przestają wtedy myśleć obiektywnie i angażować się samemu w rozwiązywaniu problemów. I o to chodzi: by się nie myśleli, nie organizowali się. Gdyby wiedzieli, że to jedna wielka GLOBALNA KLIKA, mieli świadomość że muszą liczyć tylko na własne siły, musieliby wysilić się i samodzielnie organizować opór, a globaliści tego nie chcą.