nihil quicquamProszę pana , odpowiem po śląsku -mam to wszystko pochytane . Fotkę znalazłam na międzynarodowym portalu , gdzie umieszczają pliki od Honolulu po Lipkę Średniowatą , spodobała się , ale nikt nie dołączył żadnych informacji . Aby uzyskać inf. umieściłam ją na glorii w październiku 22r . i otrzymałam kilka informacji .Obecnie temat odżył ze względu na pewnego nastolatka , świeżo …Więcej
nihil quicquamProszę pana , odpowiem po śląsku -mam to wszystko pochytane . Fotkę znalazłam na międzynarodowym portalu , gdzie umieszczają pliki od Honolulu po Lipkę Średniowatą , spodobała się , ale nikt nie dołączył żadnych informacji . Aby uzyskać inf. umieściłam ją na glorii w październiku 22r . i otrzymałam kilka informacji .Obecnie temat odżył ze względu na pewnego nastolatka , świeżo wybierzmowanego , który przyjął sobie patrona właśnie tego naszego świętego . Ponawiając pytanie otrzymałam jeszcze więcej odpowiedzi , które odbierze ów nastolatek . I co jeszcze ? Odpowiedzi panów , my panie w tym jesteśmy cienkie , są barwne , b. mądre . Panowie lepiej wiedzą , gdzie szukać takich treści . Nie zawsze jest tak , że ja mam być aktywna , myślę , że też mogę pytać.
Wydawnictwo Ojców Franciszkanów Niepokalanów na swoim profilu w serwisie Facebook (wydawnictwo.niepokalanow) podaje: "Zima 1941 roku. Zdjęcie wykonane na 3 tygodnie przed aresztowaniem Św. Maksymiliana, który stoi obok oficera Wehrmachtu (który okupował klasztor) i br. Iwo Achtelika. *** "Czy był ktoś w Polsce podczas wojny tak odważny, aby dać się sfotografować z niemieckim oficerem – …Więcej
Wydawnictwo Ojców Franciszkanów Niepokalanów na swoim profilu w serwisie Facebook (wydawnictwo.niepokalanow) podaje:
"Zima 1941 roku. Zdjęcie wykonane na 3 tygodnie przed aresztowaniem Św. Maksymiliana, który stoi obok oficera Wehrmachtu (który okupował klasztor) i br. Iwo Achtelika. *** "Czy był ktoś w Polsce podczas wojny tak odważny, aby dać się sfotografować z niemieckim oficerem – podporucznikiem z wrogiego obozu niemieckiego? Ty, ojcze Maksymilianie, byłeś jedyny w Polsce, który nie odmówił młodemu żołnierzowi z Bawarii, proszącemu o wspólną fotografię razem ze mną. (...) na jego prośbę zezwoliłeś bratu artyście namalować duży obraz Niepokalanej dla jego matki w Bawarii." (br. Iwo Achtelik)"
Samo zdjęcie ma pochodzić z Archiwum Niepokalanów (zostało podkoloryzowane)
Jak podaje niepokalanow.pl/…hiwum/1941-historia-fotografii-oficera-wehrmachtu: Oficer lat ok. 40, porucznik Wehrmachtu. "[Wojskowy] (...) zapytał, czy może stanąć z nim do zdjęcia pod figurą Niepokalanej, która stoi w klasztorze. Jak wspomina br. Iwo Achtelik - świadek tego zdarzenia, "Ojciec Maksymilian chętnie się zgodził. Ten oficer stanął w środku, na wprost figury Niepokalanej, Ojciec …Więcej
"[Wojskowy] (...) zapytał, czy może stanąć z nim do zdjęcia pod figurą Niepokalanej, która stoi w klasztorze. Jak wspomina br. Iwo Achtelik - świadek tego zdarzenia, "Ojciec Maksymilian chętnie się zgodził. Ten oficer stanął w środku, na wprost figury Niepokalanej, Ojciec Maksymilian po jego prawej stronie, a mnie kazał Ojciec Maksymilian stanąć po lewej stronie. Zdjęcie to zrobił śp. br. Bonifacy. Było to przy końcu stycznia 1941 r.""
"daje to zdjęcie pole do złej interpretacji, do pewnych sugestii, raczej nie jest to dobre, aby je zamieszczać" --- Pisiołkową sektę gorszy, katolikom nie przeszkadza. Dzięki temu że ten Niemiec o zdjęcie poprosił mamy w ogóle zdjęcie o. Maksymiliana z tego okresu.
"Dzięki temu że ten Niemiec o zdjęcie poprosił mamy w ogóle zdjęcie o. Maksymiliana z tego okresu." ------------------- Cynizm i chamstwo a za razem nienawiść do Polski to dewiza "katolika" kapliczkowego dupoliza ruskiego i jak się okazuje niemieckiego ale to zawsze szło w parze. - trzeba przyznać odznaczenie dla tego niemca że w ogóle raczył "zawitać" do Polski w 1939 roku! " katolikom nie …Więcej
"Dzięki temu że ten Niemiec o zdjęcie poprosił mamy w ogóle zdjęcie o. Maksymiliana z tego okresu." ------------------- Cynizm i chamstwo a za razem nienawiść do Polski to dewiza "katolika" kapliczkowego dupoliza ruskiego i jak się okazuje niemieckiego ale to zawsze szło w parze. - trzeba przyznać odznaczenie dla tego niemca że w ogóle raczył "zawitać" do Polski w 1939 roku! " katolikom nie przeszkadza." - mów za siebie "katoliku kapilczkowy" sekciarstwo to nie katolicyzm
Na frondzie była swego czasu czarno-biała (nie podkolorowana jak tutaj) kopia tego zdjęcia z komentarzem że zdjęcie jest z Niepokalanowa a widoczny na nim niemiecki oficer to komendant tamtejszego obozu dla przesiedlonych, który przed powrotem do Niemiec poprosił o wspólne zdjęcia o. Kolbe. Jest to też ponoć ostatnie znane zdjęcie o. Maksymiliana. Czy to prawda - nie mam pojęcia. Link poniżej: …Więcej
Na frondzie była swego czasu czarno-biała (nie podkolorowana jak tutaj) kopia tego zdjęcia z komentarzem że zdjęcie jest z Niepokalanowa a widoczny na nim niemiecki oficer to komendant tamtejszego obozu dla przesiedlonych, który przed powrotem do Niemiec poprosił o wspólne zdjęcia o. Kolbe. Jest to też ponoć ostatnie znane zdjęcie o. Maksymiliana. Czy to prawda - nie mam pojęcia. Link poniżej: Św. Maksymilian:chcę pracować, cierpieć i umrzeć dla...
Skoro umieszczasz to ty nam powiedz. Ja wiem, że komendantem pierwszego obozu w którym byli internowani franciszkanie z ojcem Maksymilianem był luterański pastor w randze oficera. Pozwolił on na umieszczenie figury Niepokalanej i odprawianie Mszy Świętych. Po wojnie był świadkiem w procesie beatyfikacyjnym.
Najbardziej niesamowite, że pastor luterański pozwolił na postawienie figury! Tak sobie myślę, że może uważał to za bałwochwalstwo, ale miał w sobie tak wiele Miłości, że postanowił się na to zgodzić ze względu na wielką wiarę kapłanów o to się ubiegających... A już na pewno Matka Zbawienia jakoś duchowo też zainterweniowała!
Nie wiem czy to zdjęcie dotyczy tego co napisałem, myślałem że to jakas prowokacja :) Wg biografii św Maksymiliana "Szaleniec Niepokalanej" [wyd 1950, "przedsoborowa :) ] widząc przychylność komendanta o.Kolbe zapraszał go "po wojnie" do odwiedzenia Niepokalanowa. Niemiec nazajutrz wrócił zakłopotany, trochę zirytowany i mówi że nie ma takiej miejscowości na żadnej mapie, a mapy niemieckie są …Więcej
Nie wiem czy to zdjęcie dotyczy tego co napisałem, myślałem że to jakas prowokacja :) Wg biografii św Maksymiliana "Szaleniec Niepokalanej" [wyd 1950, "przedsoborowa :) ] widząc przychylność komendanta o.Kolbe zapraszał go "po wojnie" do odwiedzenia Niepokalanowa. Niemiec nazajutrz wrócił zakłopotany, trochę zirytowany i mówi że nie ma takiej miejscowości na żadnej mapie, a mapy niemieckie są najlepsze. O.Kolbe wytłumaczył mu pochodzenie i położenie klasztoru. Niedługo potem franciszkanie zostali zwolnieni.
