Przemyśl to! Nie Kijów...Putin niewinny?

19 MARCH 2022

Putin jest niewinny? Fałszywie oskarżony o zdradę?

Czy ten art. to fake?

Poczekamy, zbyt wiele osób było tam zaplątanych, aby nie nastąpiły przecieki.

Red. Gazeta Warszawska

+

Spotkanie na szczycie w Kijowie zostało sfałszowane – Spotkanie odbyło się w Przemyślu


Spotkanie na szczycie przywódców państw Europy Wschodniej, którego gospodarzem 15 marca w Kijowie był prezydent Ukrainy Władimir Żeleński, zostało sfabrykowane przez polski rząd. Agenci polskich służb specjalnych wcielili się w rolę dziennikarzy, a biuro prasowe prezydenta Żeleńskiego przygotowało fałszywe zdjęcia ze spotkania, briefingu prasowego i podróży pociągiem.

Operacja została zaplanowana przez polski rząd w celu promowania swej roli we wspieraniu Ukrainy, uchodźców ukraińskich i obrony Europy przed Rosją oraz w celu pozyskania nowych funduszy i sprzętu wojskowego z sojuszu europejskiego, amerykańskiego i NATO.

Według ukraińskiej opinii publicznej, operacja miała na celu stworzenie pozorów, że reżim Zelenskiego kontroluje Kijów, oraz przyspieszenie procesu ubiegania się o przyjęcie do Unii Europejskiej (UE).


Jak donoszą anglo-amerykańskie media, spotkanie zostało zapowiedziane przez Petra Fialę, premiera Czech, „w celu (…) wyrażenia jednoznacznego poparcia Unii Europejskiej dla Ukrainy oraz jej wolności i niepodległości”.

Putin zdradził Rosję. W Kijowie spotkanie premierów Polski, Czech i Słowenii z prezydentem i premierem Ukrainy

GAZETA WARSZAWSKA - Putin zdradził Rosję. W Kijowie spotkanie premierów Polski, Czech i Słowenii z prezydentem i premierem Ukrainy

Rezultatem spotkania na szczycie, według londyńskiego dziennika Financial Times, był „pokaz europejskiej solidarności, mimo że rosyjski ostrzał trwał w dzielnicach mieszkalnych ukraińskiej stolicy. Podróż premierów Polski, Czech i Słowenii jest najbardziej prestiżową wizytą w Kijowie od czasu inwazji Rosji na ten kraj 24 lutego.

„To tutaj, w ogarniętym wojną Kijowie, tworzy się historia” – ogłosił polski premier Mateusz Morawiecki. „To tutaj wolność walczy ze światem tyranii. To tutaj waży się przyszłość nas wszystkich”.

Morawiecki i prasa zachodnia kłamali – nie było żadnego spotkania w Kijowie. Zamiast tego spotkanie zostało zorganizowane w polskim węźle kolejowym w Przemyślu, 95 km na zachód od Lwowa i 20 km od granicy Polski z Ukrainą.

W raporcie opublikowanym przez biuro Associated Press w Warszawie, „długa podróż lądowa z Polski do Kijowa Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz premierów Czech Petra Fiali i Słowenii Janeza Jansy dała sygnał, że większa część Ukrainy nadal pozostaje w rękach ukraińskich”.

Dowody zebrane ze źródeł w Warszawie oraz z analizy filmów i zdjęć opublikowanych na temat spotkania dowodzą, że nie było żadnej „długiej podróży”; nie było spotkania w Kijowie ani we Lwowie, stolicy obwodu galicyjskiego, który jest siedzibą operacyjną rządu ukraińskiego. Z dowodów dostarczonych przez Polaków, a także przez publicystów Zelenskiego, jasno wynika, że tylko niewielka część zachodniej Ukrainy pozostaje w rękach ukraińskich.

Według źródeł warszawskich pomysłodawcą spotkania na szczycie był polski wicepremier Jarosław Kaczyński. Od śmierci swojego brata bliźniaka w katastrofie lotniczej w Smoleńsku w 2010 r. Kaczyński jest jednym z najbardziej wpływowych polityków w Polsce; kieruje resortami obrony, bezpieczeństwa, spraw wewnętrznych i sprawiedliwości. Jest zaciekle antyrosyjski.

Associated Press (AP) zaprezentowała to zdjęcie Kaczyńskiego podczas spotkania na szczycie z zastrzeżeniem, że nie jest ono jej autorstwa. Zostało ono dostarczone przez „Ukraińskie Prezydenckie Biuro Prasowe”.

Polskie źródła uważają, że nie było możliwości, aby Kaczyński, premier Morawiecki lub delegacje czeska i słoweńska zwróciły się do Moskwy o zapewnienie bezpiecznego przejazdu do Kijowa; nie ryzykowałyby też własnego bezpieczeństwa, stawiając czoła rosyjskiej inwigilacji elektronicznej i lotniczej oraz atakom rakietowym podczas dwugodzinnej podróży pociągiem z Przemyśla do Lwowa lub siedmiogodzinnej podróży do Kijowa.

Zamiast tego czescy i słoweńscy urzędnicy przylecieli do Rzeszowa Jasionki, najbliższego Przemyśla lotniska, które jest także bazą logistyczną i bezpieczeństwa NATO. Następnie pojechali do Przemyśla. Ukraińcy wysłali tam jedną z luksusowych wersji pociągu kursującego między Przemyślem, Lwowem i Kijowem.
W pociągu umieszczono sfabrykowane zdjęcia przedstawiające spotkanie polskich, czeskich i słoweńskich urzędników, którzy rzekomo jechali w kierunku Zelenskiego w Kijowie. Prasa, która opublikowała te zdjęcia, wie, że zostały one sfałszowane, i pomogła w ukryciu prawdziwego miejsca spotkania.

Fabrykowana podróż pociągiem

Linia czerwona jest znana jako linia kolejowa nr 92.

Pociąg



W przerobionym przedziale kolejowym, od lewej do prawej: Jansa ze Słowenii; Morawiecki i Kaczyński z Polski; Fiala z Czech. Osoby po lewej i prawej stronie nie mogą zostać zidentyfikowane. Czerwona teczka na stole wydaje się być standardowym wyposażeniem polskich służb wywiadowczych, które podlegają Kaczyńskiemu.

© z: rynek-kolejowy.pl

Reklama luksusowych apartamentów w pociągu potwierdza wygląd pociągu przedstawionego na opublikowanych zdjęciach.

Fałszywy przyjazd na Dworzec Kijowski, w rzeczywistości na dworzec w Przemyślu


Od lewej do prawej: Fiala, Jansa, Kaczyński na czele grupy i Morawiecki.



U góry: cienie u stóp oficjalnej fotografii grupowej zdradzają, że zdjęcie zostało wykonane w oświetlonej słońcem części stacji Przemyśl, co widać na fotografii u dołu. Wszystkie fotografie potwierdzają, że wzór nawierzchni peronu kolejowego jest charakterystyczny dla Przemyśla.

Stacje kolejowe w Kijowie i Lwowie

Po lewej – wnętrze dworca w Kijowie, po prawej – we Lwowie. Nawierzchnia peronów jest podobna w Kijowie i Lwowie, ale zupełnie inna niż w Przemyślu. Zadaszenie na obu stacjach obejmuje całą długość peronu i nie dopuszcza do powstania części odkrytej, jak w Przemyślu.

Spotkanie na szczycie


Sztabowiec po lewej stronie Kaczyńskiego ma na sobie kamizelkę kuloodporną, co wskazuje na to, że jest on z polskich służb specjalnych i albo zapomniał, że udaje, iż znajduje się w kijowskiej prezydencji, bezpiecznie pod kontrolą Ukrainy, albo zapomniał, że ma być cywilem. Ekrany wideo z ukraińskimi hasłami propagandowymi na obu ścianach wydają się być przerobione metodą photoshopa podczas przygotowywania zdjęć przez biuro prasowe Żeleńskiego.

Zdjęcie po lewej stronie zostało oznaczone jako oficjalne przez pracowników Zelenskiego i opublikowane na ich koncie na Facebooku. Ukraiński symbol na ścianie nie jest podobny do tych, które widnieją na ścianach sal konferencyjnych prezydenta w Kijowie. Prawe zdjęcie przedstawia zbliżenie papierowych kubków na stole. Świadczą one o zaimprowizowanej sali konferencyjnej, a nie o tej, która znajduje się w biurze Zelenskiego w Kijowie. Podobnie pokazane współczesne krzesła są niezgodne z ukraińskim stylem siedzenia prezydenckiego.

Konferencja prasowa poza salą obrad

Tabliczka przyklejona do drzwi nad głowami Fiali i Jansy głosi po ukraińsku „Situation Room”. Została zaimprowizowana. Jeśli spotkanie odbywało się w prawdziwym pokoju sytuacyjnym, to dlaczego nie ma komputerów?

Associated Press (AP) – amerykańska korporacja z siedzibą w Nowym Jorku – dostarczyła najbardziej szczegółowy biuletyn na temat spotkania, jego uczestników i tego, o czym rozmawiano. Agencja ujawnia, że jej reporterzy pisali relację z Warszawy; nie byli obecni przy wydarzeniach, które rzekomo sprawdzili. Jedynym bezpośrednim źródłem dla raportu AP był polski urzędnik, który według doniesień powiedział: „Wizyta była planowana od kilku dni, ale była utrzymywana w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa, powiedział Michał Dworczyk, szef sztabu Morawieckiego”.

Pod opublikowanymi przez AP zdjęciami ze spotkania agencja drobnym drukiem umieściła zastrzeżenie dotyczące źródła. Zdjęcia pochodzą z „materiału wideo dostarczonego przez Biuro Prasowe Prezydenta Ukrainy” -podała Associated Press


Przemyśl to! nie Kijów.

GAZETA WARSZAWSKA - Przemyśl to! Nie Kijów...Putin niewinny?

Spotkanie na szczycie przywódców państw Europy Wschodniej, którego gospodarzem 15 marca w Kijowie był prezydent Ukrainy Władimir Żeleński, zostało sfabrykowane przez polski rząd. Agenci polskich służb specjalnych wcielili się w rolę dziennikarzy, a biuro prasowe prezydenta Żeleńskiego przygotowało fałszywe zdjęcia ze spotkania, briefingu prasowego i podróży pociągiem.

Operacja została zaplanowana przez polski rząd w celu promowania swej roli we wspieraniu Ukrainy, uchodźców ukraińskich i obrony Europy przed Rosją oraz w celu pozyskania nowych funduszy i sprzętu wojskowego z sojuszu europejskiego, amerykańskiego i NATO.

Według ukraińskiej opinii publicznej, operacja miała na celu stworzenie pozorów, że reżim Zelenskiego kontroluje Kijów, oraz przyspieszenie procesu ubiegania się o przyjęcie do Unii Europejskiej (UE).


Jak donoszą anglo-amerykańskie media, spotkanie zostało zapowiedziane przez Petra Fialę, premiera Czech, „w celu (…) wyrażenia jednoznacznego poparcia Unii Europejskiej dla Ukrainy oraz jej wolności i niepodległości”.

Rezultatem spotkania na szczycie, według londyńskiego dziennika Financial Times, był „pokaz europejskiej solidarności, mimo że rosyjski ostrzał trwał w dzielnicach mieszkalnych ukraińskiej stolicy. Podróż premierów Polski, Czech i Słowenii jest najbardziej prestiżową wizytą w Kijowie od czasu inwazji Rosji na ten kraj 24 lutego.

„To tutaj, w ogarniętym wojną Kijowie, tworzy się historia” – ogłosił polski premier Mateusz Morawiecki. „To tutaj wolność walczy ze światem tyranii. To tutaj waży się przyszłość nas wszystkich”.

Morawiecki i prasa zachodnia kłamali – nie było żadnego spotkania w Kijowie. Zamiast tego spotkanie zostało zorganizowane w polskim węźle kolejowym w Przemyślu, 95 km na zachód od Lwowa i 20 km od granicy Polski z Ukrainą.

W raporcie opublikowanym przez biuro Associated Press w Warszawie, „długa podróż lądowa z Polski do Kijowa Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz premierów Czech Petra Fiali i Słowenii Janeza Jansy dała sygnał, że większa część Ukrainy nadal pozostaje w rękach ukraińskich”.

Dowody zebrane ze źródeł w Warszawie oraz z analizy filmów i zdjęć opublikowanych na temat spotkania dowodzą, że nie było żadnej „długiej podróży”; nie było spotkania w Kijowie ani we Lwowie, stolicy obwodu galicyjskiego, który jest siedzibą operacyjną rządu ukraińskiego. Z dowodów dostarczonych przez Polaków, a także przez publicystów Zelenskiego, jasno wynika, że tylko niewielka część zachodniej Ukrainy pozostaje w rękach ukraińskich.

Według źródeł warszawskich pomysłodawcą spotkania na szczycie był polski wicepremier Jarosław Kaczyński. Od śmierci swojego brata bliźniaka w katastrofie lotniczej w Smoleńsku w 2010 r. Kaczyński jest jednym z najbardziej wpływowych polityków w Polsce; kieruje resortami obrony, bezpieczeństwa, spraw wewnętrznych i sprawiedliwości. Jest zaciekle antyrosyjski.

Polskie źródła uważają, że nie było możliwości, aby Kaczyński, premier Morawiecki lub delegacje czeska i słoweńska zwróciły się do Moskwy o zapewnienie bezpiecznego przejazdu do Kijowa; nie ryzykowałyby też własnego bezpieczeństwa, stawiając czoła rosyjskiej inwigilacji elektronicznej i lotniczej oraz atakom rakietowym podczas dwugodzinnej podróży pociągiem z Przemyśla do Lwowa lub siedmiogodzinnej podróży do Kijowa.

Zamiast tego czescy i słoweńscy urzędnicy przylecieli do Rzeszowa Jasionki, najbliższego Przemyśla lotniska, które jest także bazą logistyczną i bezpieczeństwa NATO. Następnie pojechali do Przemyśla. Ukraińcy wysłali tam jedną z luksusowych wersji pociągu kursującego między Przemyślem, Lwowem i Kijowem.
W pociągu umieszczono sfabrykowane zdjęcia przedstawiające spotkanie polskich, czeskich i słoweńskich urzędników, którzy rzekomo jechali w kierunku Zelenskiego w Kijowie. Prasa, która opublikowała te zdjęcia, wie, że zostały one sfałszowane, i pomogła w ukryciu prawdziwego miejsca spotkania.

Fabrykowana podróż pociągiem

Linia czerwona jest znana jako linia kolejowa nr 92.

Pociąg

W przerobionym przedziale kolejowym, od lewej do prawej: Jansa ze Słowenii; Morawiecki i Kaczyński z Polski; Fiala z Czech. Osoby po lewej i prawej stronie nie mogą zostać zidentyfikowane. Czerwona teczka na stole wydaje się być standardowym wyposażeniem polskich służb wywiadowczych, które podlegają Kaczyńskiemu.


© z: rynek-kolejowy.pl

Reklama luksusowych apartamentów w pociągu potwierdza wygląd pociągu przedstawionego na opublikowanych zdjęciach.

Fałszywy przyjazd na Dworzec Kijowski, w rzeczywistości na dworzec w Przemyślu


Od lewej do prawej: Fiala, Jansa, Kaczyński na czele grupy i Morawiecki.



U góry: cienie u stóp oficjalnej fotografii grupowej zdradzają, że zdjęcie zostało wykonane w oświetlonej słońcem części stacji Przemyśl, co widać na fotografii u dołu. Wszystkie fotografie potwierdzają, że wzór nawierzchni peronu kolejowego jest charakterystyczny dla Przemyśla.

Stacje kolejowe w Kijowie i Lwowie


Po lewej – wnętrze dworca w Kijowie, po prawej – we Lwowie. Nawierzchnia peronów jest podobna w Kijowie i Lwowie, ale zupełnie inna niż w Przemyślu. Zadaszenie na obu stacjach obejmuje całą długość peronu i nie dopuszcza do powstania części odkrytej, jak w Przemyślu.

Spotkanie na szczycie


Sztabowiec po lewej stronie Kaczyńskiego ma na sobie kamizelkę kuloodporną, co wskazuje na to, że jest on z polskich służb specjalnych i albo zapomniał, że udaje, iż znajduje się w kijowskiej prezydencji, bezpiecznie pod kontrolą Ukrainy, albo zapomniał, że ma być cywilem. Ekrany wideo z ukraińskimi hasłami propagandowymi na obu ścianach wydają się być przerobione metodą photoshopa podczas przygotowywania zdjęć przez biuro prasowe Żeleńskiego.

Zdjęcie po lewej stronie zostało oznaczone jako oficjalne przez pracowników Zelenskiego i opublikowane na ich koncie na Facebooku. Ukraiński symbol na ścianie nie jest podobny do tych, które widnieją na ścianach sal konferencyjnych prezydenta w Kijowie. Prawe zdjęcie przedstawia zbliżenie papierowych kubków na stole. Świadczą one o zaimprowizowanej sali konferencyjnej, a nie o tej, która znajduje się w biurze Zelenskiego w Kijowie. Podobnie pokazane współczesne krzesła są niezgodne z ukraińskim stylem siedzenia prezydenckiego.

Konferencja prasowa poza salą obrad

Tabliczka przyklejona do drzwi nad głowami Fiali i Jansy głosi po ukraińsku „Situation Room”. Została zaimprowizowana. Jeśli spotkanie odbywało się w prawdziwym pokoju sytuacyjnym, to dlaczego nie ma komputerów?

Associated Press (AP) – amerykańska korporacja z siedzibą w Nowym Jorku – dostarczyła najbardziej szczegółowy biuletyn na temat spotkania, jego uczestników i tego, o czym rozmawiano. Agencja ujawnia, że jej reporterzy pisali relację z Warszawy; nie byli obecni przy wydarzeniach, które rzekomo sprawdzili.

Jedynym bezpośrednim źródłem dla raportu AP był polski urzędnik, który według doniesień powiedział: „Wizyta była planowana od kilku dni, ale była utrzymywana w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa, powiedział Michał Dworczyk, szef sztabu Morawieckiego”.

Pod opublikowanymi przez AP zdjęciami ze spotkania agencja drobnym drukiem umieściła zastrzeżenie dotyczące źródła. Zdjęcia pochodzą z „materiału wideo dostarczonego przez Biuro Prasowe Prezydenta Ukrainy” -podała Associated Press

Przemyśl to! nie Kijów. - Biała Info 2022 (biala.info.pl)
wacula25wp.pl
Oooooooooo-Znalazł się dziadek w czapeczce płaskiej kto to jest????
wacula25wp.pl
No podobnie jak Kaczyńskiego zahipnotyzował jego własny kot. Prezes zdradza, że jego kotka przejawia bardzo nietypowe zachowania i zastanawia go czy to jest wyjaśnienie w stanie hipnozy jego czy kota i ma rozdwojenie teraz A oto przepiękny obraz wodza narodu naczelnika polskiego-kacz-prezesa który rozkazał wytworzyć stanowisko do wyższej emerytury dla siebie + kota
jankmita udostępnia to
25
Andre Ob
Składajmy wnioski o referendum o ustąpienie i dymisję naszego polin-rządu i polin-sejmu. Dość zdradzieckich ustaw i rujnowania kraju. Rodacy pomożecie???
Masoni Z USA Satanisci
ONZ: ISIS sprzedawało, krzyżowało i grzebało żywcem dzieci w Iraku - Czas Męczenników
ISIS jako AL- KAIDA FINANSOWANE przez USA sprzedawało, krzyżowało i GRZEBAŁO ZYWCEM DZIECI w IRAKU.
Al- KAIDA w Iraku i SYRII ( 1 ml ZABITYCH i 5mln.UCHODZCOW ) sprzedają uprowadzone irackie dzieci na targach jako niewolnicy seksualni i zabijają młodych ludzi przez UKRZYZOWANIE i GRZEBANIE ZYWCEM.
Wojny ŻYDO …Więcej
ONZ: ISIS sprzedawało, krzyżowało i grzebało żywcem dzieci w Iraku - Czas Męczenników
ISIS jako AL- KAIDA FINANSOWANE przez USA sprzedawało, krzyżowało i GRZEBAŁO ZYWCEM DZIECI w IRAKU.
Al- KAIDA w Iraku i SYRII ( 1 ml ZABITYCH i 5mln.UCHODZCOW ) sprzedają uprowadzone irackie dzieci na targach jako niewolnicy seksualni i zabijają młodych ludzi przez UKRZYZOWANIE i GRZEBANIE ZYWCEM.
Wojny ŻYDO USA w IRAKU i SYRII.
stanislawp
Ten rząd pokazał, że się nie cofnie przed żadnym kłamstwem, nawet największym.
Powinien podać się do dymisji i oddać w ręce prokuratora.
Dlaczego rząd polski, która nie jest w stanie wojny ani zagrożenia dopuszczał się takich oszustw?
msc witt
Od ponad dwóch lat 99 procent tego co nadają główne media i oficjalne przekazy to fałszywki. Więc zero zdziwienia.
Zdziwienie byłoby gdyby choć raz powiedzieli prawdę.
Angelina Anna
No przecież to wiadome było, jak i to że Żeleński zdrajca własnego narodu cały czas ukrywa się w Polsce 😡
msc witt
O ile się nie mylę to nie jest jego naród więc w sumie trudno uważać go za zdrajcę. Gra swoją rolę, całkiem tak jak u nas PiS.
Małgorzata Kul-ska
To już w zachodniej gazecie było że tam się spotkali,przecież ściany mają uszy"wszystko można zaaranżować tylko prawdy nie da się ukryć