biniobill
34730

TU-154M

Czy takie skrzydło może być odcięte przez brzózkę ????
Bos016
Rebelius Rebe, właśnie specjaliści mówią o zamachu. Mam znajomego pilota, który innej wersji nie przyjmuje. Ale ktoś taki jak ty, tego nie pojmie, bo nie chce, albo z innego powodu. Tyle w temacie ode mnie. 😈 😜
-------------------------------------------------
Rebelius 3 godziny temu
Dowody smoleńskie.
@biniobill Snuj sobie swoje teorie,uważaj innych za ciemniaków i ogłupionych lemingów,ale …Więcej
Rebelius Rebe, właśnie specjaliści mówią o zamachu. Mam znajomego pilota, który innej wersji nie przyjmuje. Ale ktoś taki jak ty, tego nie pojmie, bo nie chce, albo z innego powodu. Tyle w temacie ode mnie. 😈 😜
-------------------------------------------------
Rebelius 3 godziny temu
Dowody smoleńskie.
@biniobill Snuj sobie swoje teorie,uważaj innych za ciemniaków i ogłupionych lemingów,ale nie pod tym postem. Jak się nie jest specjalistą,to nie można mówić o kimś,że jest ogłupionym i ślepym lemingiem tylko dlatego,że nie podziela twoich niczym nie popartych teorii.
-Aniela-
biniobill
Podpisuję się pod Twoimi poglądami obiema rękami. :)
Oczywiście w sprawie zamachu smoleńskiego.
Zbyt grubymi nićmi szyte.
Radek33
Ktoś kto nie wierzy w zamach wcale nie musi stać w szeregu bluźnierców i satanistów z krakowskiego przedmieścia.I zaznaczam tu raz jeszcze,że sam bliższy jestem teorii umyślnego doprowadzenia do katastrofy w tym także zamachu,niż tej,że był to nieszczęśliwy wypadek.Nie zmienia to jednak tego,że nie wolno nam wyśmiewać zwolenników jednej jak i drugiej strony.Inaczej stajemy się takimi samymi …Więcej
Ktoś kto nie wierzy w zamach wcale nie musi stać w szeregu bluźnierców i satanistów z krakowskiego przedmieścia.I zaznaczam tu raz jeszcze,że sam bliższy jestem teorii umyślnego doprowadzenia do katastrofy w tym także zamachu,niż tej,że był to nieszczęśliwy wypadek.Nie zmienia to jednak tego,że nie wolno nam wyśmiewać zwolenników jednej jak i drugiej strony.Inaczej stajemy się takimi samymi fanatykami ,czyli faszystami,czyli tymi ludźmi,którzy uwazają że mają prawo do gardzenia tymi,którzy myślą inaczej.Dzis więcej faszystów jest po lewej stronie ,ale i po prawej niestety też ,co można zauważyć na jakimkolwiek forum portalu społecznościowego.Rynsztok i ściek jaki spływa z każdej ze strony politycznych sympatii jest tak podły,że lepiej tego po prostu nie czytać.Zchamieliśmy jako społeczeństwo do reszty.Owszem,ja kibicuję temu rządowi,bo jest to jedyny rząd RP który cokolwiek robi dla Polski i Polaków,(choć wpadek mu tez nie brakuje i rzeczy które już dawno powinien zrobić) ale przyglądam im się bardzo uważnie i nie będę siebie oszukiwał i wmawiał sobie że czarne jest białe,jak ktoś z prawicowej strony zrobi coś głupiego.Jak nie pozbędziemy się faszyzmu z naszych serc i mowy,nie będziemy niczym róznić się w zachowaniu od fanatycznego lewactwa
biniobill
@Rebelius
Przekroczyłeś pewne granice,zatem ban.
-----------

Nie ty pierwszy mnie banujesz tu na gloria.tv ze względu na poglądy. Począwszy od pseudotradycjonalistów nienawidzących papieża po lewackich krętaczy, próbujących zrobić z normalnych ludzi przygłupów.
biniobill
@Radek33
nie koniecznie trzeba być lemingiem ,żeby nie wierzyć w wersję zamachu
------------------------

Katastrofa w Smoleńsku to nie kwestia wiary. Wierzyć to może sobie @stanislawp w swoją płaską Ziemię. To jest kwestia opowiedzenia się po której stoisz stronie. Czy po stronie szyderców z krzyża na Krakowskim Przedmieściu czy po stronie tych co chcą wolnej Polski.
Radek33
biniobill nie koniecznie trzeba być lemingiem ,żeby nie wierzyć w wersję zamachu.Mnie również wydaje się kuriozalna wersja z pancerną brzozą i mocno biorę pod uwagę tego że to nie był wypadek,ale trzeba uszanować zdanie także tych którzy mają inne zdanie.Oczywiście nie mówię o fanatykach szydercach,którzy drwią z wszystkiego co ma związek z katastrofą,ale są także ludzie myślący normalnie ,także …Więcej
biniobill nie koniecznie trzeba być lemingiem ,żeby nie wierzyć w wersję zamachu.Mnie również wydaje się kuriozalna wersja z pancerną brzozą i mocno biorę pod uwagę tego że to nie był wypadek,ale trzeba uszanować zdanie także tych którzy mają inne zdanie.Oczywiście nie mówię o fanatykach szydercach,którzy drwią z wszystkiego co ma związek z katastrofą,ale są także ludzie myślący normalnie ,także na prawicy,którzy odrzucają zamach,ale nie wykluczają celowych zaniedbań ,lub wierzą w nieszczęśliwy wypadek,choćby śp.prof.Wolniewicz,który wręcz wyszedł bodajże ze studia gdy męczono go o to,czy był zamach.Chyba nie uważasz,że profesor częsty gość Radia Maryja i Tv Trwam był lemingiem
biniobill
Rebelius napisał:
@biniobill Snuj sobie swoje teorie,uważaj innych za ciemniaków i ogłupionych lemingów,ale nie pod tym postem. Jak się nie jest specjalistą,to nie można mówić o kimś,że jest ogłupionym i ślepym lemingiem tylko dlatego,że nie podziela twoich niczym nie popartych teorii.
---------------------

Skoro uważasz, że na tematy, od których nie jest się specjalistą nie można się wypowiadać …Więcej
Rebelius napisał:
@biniobill Snuj sobie swoje teorie,uważaj innych za ciemniaków i ogłupionych lemingów,ale nie pod tym postem. Jak się nie jest specjalistą,to nie można mówić o kimś,że jest ogłupionym i ślepym lemingiem tylko dlatego,że nie podziela twoich niczym nie popartych teorii.
---------------------

Skoro uważasz, że na tematy, od których nie jest się specjalistą nie można się wypowiadać, to po cholerę wypowiadasz się na tematy religijne skoro nie jesteś księdzem, katechetą, papieżem?
biniobill
Twarzą w twarzą - podczas konferencji w Augsburgu spotkali się eksperci dwóch zespołów zajmujących się katastrofą smoleńska. Rozmowa nie trwała długa, ale jaka jest dobitna. - Samolot z siła 100 G uderza w błotniste podłoże i nie tworzy krateru. Jak to możliwe? - zapytał duński naukowiec. - Jesteśmy spóźnieni 30 minut i musimy iść - odpowiedział Maciej Lasek.
niezalezna.pl/70323-jorgensen…
polski
@biniobill
Nie chciałem wchodzić z Tobą w kontrowersję. Skoro wszedłeś, odpowiem.
O sprawie katastrofy niewiele wiemy. Można mieć żal do Rządu, że zaniechali poważnego zbadania sprawy. Można mieć żal o te awantury przed katastrofą.
Sędziwój z Szubina w 1384 r. biegał jak młodzian (a nie był już pierwszej młodości) bijąc wszelkie rekordy długodystansowej jazdy konnej. Cała ówczesna Polska była …Więcej
@biniobill
Nie chciałem wchodzić z Tobą w kontrowersję. Skoro wszedłeś, odpowiem.
O sprawie katastrofy niewiele wiemy. Można mieć żal do Rządu, że zaniechali poważnego zbadania sprawy. Można mieć żal o te awantury przed katastrofą.
Sędziwój z Szubina w 1384 r. biegał jak młodzian (a nie był już pierwszej młodości) bijąc wszelkie rekordy długodystansowej jazdy konnej. Cała ówczesna Polska była skonfliktowana. Wróg w zasadzie nie był nie-polski, bo po drugiej stronie stały Węgierki (a nawet Słowianki z Dalmacji), ale wszystkie spokrewnione z ostatnim Piastem na tronie polskim.
Te ówczesne wojny i zdrady (Sędziwój gonił z Zadaru do Krakowa, bo zdradził Leliwita, jego przyjaciel, przedtem i potem)... te ówczesne zdrady, zakończyły się koronacją królewską Jadwigi i koronacją królewską Jagiełły, co potem i dziś oceniamy jako Błogosławieństwo.
Możemy wyjaśniać różne szczegóły tamtych wydarzeń, bo dobrze jest widzieć na jakiej drodze przychodzi Błogosławieństwo (niekiedy na bardzo "krzywej"). Dobrze jest widzieć Błogosławieństwo.
Dlatego warto jest - ale o tyle, o ile to jeszcze możliwe - wyjaśnić katastrofę smoleńską.
Błogosławieństwo dla Polski dziś jeszcze w tamtych wydarzeniach trudno jest znaleźć. Jednak można było znaleźć je w dniu katastrofy (niedziela) w czytaniach mszalnych, które większość Polaków słyszała (z powodu tej niedzieli właśnie).
biniobill
@polski napisał:
ale w sprawie brzózki pod Smoleńskiem, nie dam rady
------------------------------------------------------------------------

Zdaj się na specjalistów z Moskwy i ich wiernych psów z Warszawy. Będziesz spał spokojnie.
😈
polski
😀 ad polski poniedziałek, 21:16
Uwziąłem się na zagadkę przebycia przez Sędziwoja z Szubina (ok. 1384 r.) konno trasy z Dalmacji do Krakowa w ciągu jednej doby przy pomocy wcześniej rozstawianych koni. Google maps poinformowało mnie, że samochodem może udać się (z Zadaru do Krakowa) w 11 godzin 😉 .
(W tym mogę Prokuraturę wyręczyć, ale w sprawie brzózki pod Smoleńskiem, nie dam rady 😀 ).
polski
Wiosna nasza i nasze zlewozmywaki w Londynie. Na samolotach znają się w Świdniku, a na aerodynamice - szybownicy z Leszna. Ale i to wygląda już na końcówkę...Zlewozmywaki nasze. Wiosna - do czasu zamiany lasów na wyrobiska po żwirowniach. Prokurator chce biegłych, sąd chce biegłych, nikt się nie zna, ale niektórzy mają uprawnienia biegłych. Mam wrażenie, że ktoś robi mnie w konia... Często to …Więcej
Wiosna nasza i nasze zlewozmywaki w Londynie. Na samolotach znają się w Świdniku, a na aerodynamice - szybownicy z Leszna. Ale i to wygląda już na końcówkę...Zlewozmywaki nasze. Wiosna - do czasu zamiany lasów na wyrobiska po żwirowniach. Prokurator chce biegłych, sąd chce biegłych, nikt się nie zna, ale niektórzy mają uprawnienia biegłych. Mam wrażenie, że ktoś robi mnie w konia... Często to się zdarza. I człowiek w takiej sytuacji co robi ? - Słucha troskliwej podpowiedzi: Idź do psychologa.
Tak. Zgadza się. Zbaranieliśmy. Czy z tego łatwo się wychodzi ?
Jeszcze jeden komentarz od polski
polski
👏 👏 👏 👏 👏 👏 👏 👏 👏 👏
(Oby głupota nas nie przerosła - jak mawiał mój wujek pod adresem swojego pupila /moim/) 😀
biniobill
@polski
Mnie natomiast fascynują mechanizmy oddziaływające na społeczeństwo tak, że ulega ono totalnemu zbaranieniu. Zabija się prezydenta, nawet dwóch, wszystkich polityków opcji niewygodnej, wszystkich najważniejszych dowódców wojskowych a zbaraniałemu tłumowi mówi się, że nic się nie stało, a nawet każe im się klaskać. Przecież to mistrzostwo świata... wróg jest tak inteligentny, że mi …Więcej
@polski
Mnie natomiast fascynują mechanizmy oddziaływające na społeczeństwo tak, że ulega ono totalnemu zbaranieniu. Zabija się prezydenta, nawet dwóch, wszystkich polityków opcji niewygodnej, wszystkich najważniejszych dowódców wojskowych a zbaraniałemu tłumowi mówi się, że nic się nie stało, a nawet każe im się klaskać. Przecież to mistrzostwo świata... wróg jest tak inteligentny, że mi imponuje.
P.S.
Co nie znaczy, że jestem jego zwolennikiem i dam się kupić za ciepłą wodę z kranu.
polski
@biniobill
Nie masz kogoś od koni na długich dystansach ? Mnie
interesuje jak regent polski królewski w ciągu jednej doby
konno dotarł znad Adriatyku do Krakowa? Coś na ten temat
pisał Szajnocha w "Jadwidze i Jagielle"?
😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀
>>mądry Toporczyk Sędziwoj powziął wiadomość o podstępie.
Wypadło więc uprzedzić koniecznie Leliwitę w Krakowie. Lecz
chcąc już odjechać z swymi …
Więcej
@biniobill
Nie masz kogoś od koni na długich dystansach ? Mnie
interesuje jak regent polski królewski w ciągu jednej doby
konno dotarł znad Adriatyku do Krakowa? Coś na ten temat
pisał Szajnocha w "Jadwidze i Jagielle"?
😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀
>>mądry Toporczyk Sędziwoj powziął wiadomość o podstępie.
Wypadło więc uprzedzić koniecznie Leliwitę w Krakowie. Lecz
chcąc już odjechać z swymi zakładnikami, ujrzał się Sędziwoj
z całą drużyną podróżną przy-aresztowanym u dworu. W takiem
niebezpieczeństwie sprawy publicznej nie pozostało staroście
nic innego, jak poświęcić młodzież koronną, swoich własnych
bratanków, mściwemu gniewowi matki królowej, i z narażeniem
życia własnego umknąć w pogoń za Jaśkiem. Nie ufając zresztą
szczęściu własnemu, wysłał
pan Sędziwoj naprzód gońca do Polski, mającego
na wszelki sposób prześcignąć Jaśka. Ten zaniósł
Krakowianom surowy rozkaz starosty, aby w żadnym
razie nie wpuszczali Węgrów do zamku, chociażby
nawet otrzymać mieli pewną wiadomość, że starostę
Sędziwoja żywcem spalono w Węgrzech. Poczem wyprawił
Sędziwoj cichaczem konie przytrzymanych młodzieńców w drogę
przed sobą, i kazawszy je rozstawić wzdłuż całego traktu do
Polski, zajął się przygotowaniami do ucieczki
Powiodła mu się ona szczęśliwie. Rozstawne konie uniosły go
wiatrem do Polski. W przeciągu jednej doby stanął Toporczyk
konno z Dalmacyi w ziemi krakowskiej. Sześćdziesiąt mil, jak
nam spółczesny świadek donosi, a małoco późniejszy
opowiadacz dodaje: 60 mil węgierskich, większych niżli
niemieckie, ubiegł w 24 godzinach gorliwy zamku krakowskiego
zarządca. Służyły mu do tego konie, wpra wionę podówczas do
biegu środkami umiejętności i zabobonu , między innemi
namazywaniem nóg szpikiem z goleni jelenich, a zagrzewała go
żarliwość sprawy publicznej, spoczywającej w Małopolsce na
barkach kilkunastu możnowładnych spółzawodników. Powitany
radośnie w bezpiecznie dochowanym zamku krakow¬skim,
podniósł starosta przed panami małopolskimi głośną skargę
przeciwko dworowi węgierskiemu. Za-wtórzył jej powszechny
głos jawnego nakoniec znie¬cierpliwienia i niechęci.
Uczynili już Małopolanie dla
królowej wszystko co tylko mogli. Powstrzymując w kościele
sieradzkim wymową Jaśka Tęczyńskiegó blizki już wybór Semka,
broniąc temu Semkowi wszelkiego przystępu do Krakowa,
przyzwalając w Koszycach na nową zwłokę koronacyi Jadwigi,
zwodząc Semka podstępnym rozejmem w Krakowie, pustosząc
wreszcie wespół z Węgrami krainy mazowieckie, posunęła się
Małopolska w swojem wylaniu dla dworu poza wszelkie granice
godziwości. Tak wierne służby wymagały skorszego ze strony
królowej uwzględnienia życzeń narodu, nadesłania wreszcie
Jadwigi. Przeciwny postępek dworu sprawił jawne dlań
zoziębnięcie. Zaszła nader niebezpieczna dla Jadwigi zmiana
w umysłach. Z Jadwigą cała przyszła Polska znalazła się w
niebezpieczeństwie....
Zapowiedziany już do Lelowa zjazd panów małopolskich został
po przybyciu Sędziwojowym odwołany, i w chęci nieznacznego
zbliżenia się ku Wielkopolsce na dzień 2 marca r. 1384 do
miasta Radomska przeniesiony. Nieobecny zwyczajnie na
zjazdach małopolskich arcybiskup Bodzanta, niemiły
Krakowianom dawny zwolennik Semków, brata się z nimi w
Radomsku. Grożąca ztąd dworowi niepomyślność zmusza królowę
Elżbietę do szukania sobie coraz potrzebniejszych
sprzymierzeńców w samej rodzinie Ziemowitowej. Zdarza się na
szczęście takowy w osobie rodzonego brata Ziemowitowego,
onego »rozumnego< Janusza, xięcia mazowieckiego na Czersku,
Warszawie i Zakroczymie. Dokumentem z dnia 20 grudnia r.
1383 obdarza go królowa dostojnością domownika dworu
królewskiego, z corocznym na żupie
bocheńskiej dochodem 2400 zł. węgierskich, za które xiążę
Janusz przyrzeka Elżbiecie »we wszystkich potrzebach i
trudnościach przeciw jakiemukolwiek spółzawodnikowi«
dostawić pomoc trzydziestu lub więcej kopijników. Nadto idąc
za podszeptem niektórych grzymalickich Wielkopolan wyprawiła
królowa później w tych potrzebach i trudnościach* młodego
Luxemburczyka gwoli objęciu rządów namiestniczych w
Krakowie. Atoli spieszny jego pochód ku Polsce zastał
większość Małopolan teraz wcale inaczej usposobioną.
Przywitano go jeszcze po tamtej stronie Karpat w tenże sam
sposób, w jaki pierwotnie po śmierci króla Ludwika pożegnano
go z tej strony gór. Dowiedziawszy się o nadciąganiu
Zygmunta ku granicom, złożyła szlachta małopolska dla
przecięcia mu drogi zbrojny obóz pod Sądczem. Ztąd
wyprawiono doń posłów z upomnieniem, aby nie wkraczał do
Polski, ile że go sobie ani królem ani rządzcą królewskim
nie obrali; a jeśli się nie cofnie, tedy uderzą nań zbrojną
ręką. Zygmunt musiał zpoza gór układać się z Krakowianami.
Wszelkie przez królowę w ostatnich czasach zamierzone środki
chybiały. Sprawa Jadwigi zachwiała się w najgłębszych
podwalinach. Im bliższe jednak niebezpieczeństwo groziło
rodzinie Andegaweńskiej, tem trudniej było wymagać od
królowej, aby dotychczasowe przeszkody w nadesłaniu królewny
nie nabawiały jej podobnegoż niepokoju i nadal. Od śmierci
króla Ludwika przybyło niespełna dwunastoletniej królewnie
dopiero półtora roku, zbyt mało zaprawdę do ochronienia jej
na tronie od niewoli w ręku przemocy. Sami Polacy objawiali
coraz
otwarciej zamiar samowolnego władania losem swojej
młodocianej królewny a osobliwie rozporządzenia jej ręką,
bez względu na dawne skłonności i dawne związki. Czem
zagrożona a ciągle jeszcze nierozstrzygnięta sprawa
małżeństwa rakuzkiego narażała matkę królowę w razie
wysłania Jadwigi do Krakowa na powiększenie otaczających ją
zewsząd niebezpieczeństw węgierskich domiarem pocisków i
zamachów rakuzkich. Zresztą oprócz nader groźnych opiekunów
królewny Małopolan widziała Elżbieta większą połowę Polski,
Wielkopolan, Mazowszan, Ziemowita, jawnymi przeciwnikami
Jadwigi. Nie dziw tedy, że królowa tak uporczywie wzbraniała
się oddać córkę Polakom. Macierzyńskie jej serce miało
jedynie wybór między utratą korony dla Jadwigi lub bolesnem
poświęceniem jej bezwzględnemu zrządzeniu losów i ludzi..
W tak niebezpiecznym składzie okoliczności uwisła sprawa
Jadwigi już tylko na gorliwej pomocy jednego rodu
małopolskiego. Podczas gdy większość Polski nie wyznawała
nigdy współczucia dla Jadwigi, gdy ogół stronnictwa
małopolskiego ostygł już dla niej, widzimy nareszcie tylko
jedną z dwóch głównych społeczności herbowych Małopolski, i
to właśnie nowszą społeczność Leliwę do ostatka wierną
dworowi. Jak bowiem następstwo Jadwigi było w ogólności
zjawiskiem nowego dla Polski czasu i obyczaju, jak tylko
Małopolanie,zwolennicy nowoświetczyzny, sprzyjają temu
zjawisku, tak też w obecnem zobojętnieniu dlań Małopolan im
starożytniejszym jest który z rodów małopolskich, tem
głośniej budzi się w nim niechęć ku dworowi a sympatya ku
stronnictwu staroświetczyzny; im nowszym który, tern
uporczywsza wierność skłania go do wytrwania przy nowej
sprawie. Ztąd dawniejsi Toporczykowie odstręczają się
wreszcie na chwilę wraz z swoim przewódzcą Sędziwojem z
Szubina od popierania dworu; nowsi zaś Leliwici, mianowicie
Melsztyńscy i Tarnowscy służą Jadwidze za ostatnią spójnię z
narodem. Świadkiem Jadra jak ścisłe poufnictwo łączyło
Leliwitę Jaśka z Tarnowa przeciw własnym współziemianom
małopolskim ze sprawą i rodziną królewską. Również do
ostatka wiernym i oddanym dworowi obaczym wkrótce jego brata
Spytka z Melsztyna.
Za pomocą tak wytrwałych obrońców, szukających w tem
głównie i nie na próżno swojej własnej korzyści, uzyskał
dwór węgierski jeszcze niektóre przyzwolenia od szlachty. I
tak na owym zjeździe w Radomsku dnia 2 marca 1384 skłoniono
się przesłać królowej Elżbiecie przez jedynego szlachcica
Przecława Wanwelskiego, jako ostatniego już posła, ostatnie
upomnienie, aby pod utratą korony wyprawiła córkę do Polski
w przeciągu dwóch miesięcy. Jeśli Jadwiga do tej pory nie
stanie w Polsce, przystąpią Polacy nie wątpliwie do nowego
wyboru. Ponosiła Jadwiga w razie takiej elekcyi niemałą
zapewne stratę, ale szkodowali na tem podobnież i Polacy,
osobliwie Małopolanie, najbardziej zaś możne domy
krakowskie, zagrożone teraz w osiągnieniu swoich świetnych
widoków za pomocą ręki Jadwigi. Dla tego mimo wszelkie
zarzekanie się dalszych poselstw nie zabrakło później
jeszcze i chęci i osób do nowego orędownictwa. Aby przecież
uspokoić rozdrażnienie przeciwników naj bezwzględniejszych,
związano się publicznie ślubem rycerskim nie wyprawiać
więcej żadnego posła do Węgier, ogłaszając każdego
człowiekiem bez czci i wiary, ktoby takowe poselstwa
doradzał albo spełnił.
Zaczem pewni, że po tak stanowczem oświadczeniu Jadwiga na
św. Stanisław nieochybnie przybędzie, zjechali panowie
małopolscy, Toporczykowie i Leliwici, wojewoda kaliski a
oraz starosta krakowski Sędziwoj z Szubina, wojewoda
krakowski Spytko z Melsztyna, Jaśko z Tarnowa kasztelan
sędómierski, Piotr Szczekocki kasztelan lubelski, jakoteż
inni na zwykłe miejsce powitania do Sądcza. Wszakże w
odpowiedź na oświadczenie Przecława Wanwelskiego wyprawiła
królowa do Polski nie Jadwigę lecz (jak o tem wyżej
nadmieniono) margrabiego Zygmunta z wojskiem i tytułem
gubernatorskim. Ten otrzymawszy od panów i nadbiegłej
tymczasem szlachty zbrojnej owo surowe wezwanie do odwrotu,
zażądał przez wyprawionych do siebie gońców polskich, aby
przynajmniej kilku panów krakowskich zjechało ku niemu do
Lubowli. Chce albowiem radzić z nimi względem losu onych
młodzieńców polskich, mniemanych zakładników powrotu Jadwigi
do Węgier, zostawionych przez Sędziwoja w ręku królowej a
przez nią w więzieniu odtąd trzymanych. Takie odezwanie się
do uczuć rodzinnych odniosło pomyślny skutek. Udał się do
Zygmunta w Lubowli Sędziwoj z Szubina, dotknięty
najboleśniej losem młodzieńców, swoich po większej części
bratanków, pomiędzy którymi żal kronikarzom osobliwie Maćka,
młodego podkomorzego kaliskiego.
Do Sędziwoja przyłączyli się obaj przewódzcy Leliwitów,
wojewoda Spytko z Melsztyna i kasztelan Jaśko z Tarnowa. Po
długich układach, w których panowie polscy żądali uwolnienia
młodzieży, Zygmunt zaś w imieniu królowej domagał się
ostatniej zwłoki nadesłania Jadwigi, stanęła wreszcie zgoda,
obowiązująca królowę do rychłego uwolnienia młodzieńców,
Polaków zaś do dalszego za to oczekiwania Jadwigi przez
krótki jeszcze przeciąg trzech tygodniowy, aż do świątek
zielonych, przypadających w tym roku na dzień 20 maja.
Zgromadzeni w Sądczu panowie przychylili się do tej ugody.
Ponieważ ona jednak nowy stawiła termin, przeto okazało się
rzeczą potrzebną, zdaje się nawet konieczną, oznajmić
królowej powszechne przyzwolenie szlachty krakowskiej na tę
ostatnią odwłokę. Podjął się tego poselstwa z ramienia panów
sandeckich skory do każdej wycieczki za Karpaty wojewoda
krakowski Spytko Melsztyński z kasztelanem lubelskim Piotrem
Kmitą Szczekockim. Dla tem mocniejszego przez nich
zapewnienia królowej, że odezwa obecna jest już nieodmiennie
ostatnią, związali się wszyscy panowie szlachta nowym ślubem
wzajemnym i obietnicą pisemną, jako tylko do blizkich
świątek zielonych czekać będą królewny. Jeśli zaś nie
zjedzie do ostatniego dnia świąt, tj. do czwartku, natenczas
przysięgają sobie, wsiąść społem na koń, i niespocząć
pierwej przy ognisku domowem, aż póki sobie nie obiorą
xiążęcia, któryby panował koronie polski.<<
polski
@biniobill 20:56
😀 Od czasu, gdy internet upowszechnił się, widzimy wszystko przez internet a tam wszystko jest możliwe. Również to, że brzózka rozwaliła PKiN w Warszawie. Nawet, gdyby Gloria miała większą oglądalność, zaraz znalazłby się ktoś, kto by to ściśle, matematycznie i fizycznie obliczył. Poza tym, komu chciałoby się sprawdzać te obliczenia (sądzę sam po sobie; na mnie dywagacje na …Więcej
@biniobill 20:56
😀 Od czasu, gdy internet upowszechnił się, widzimy wszystko przez internet a tam wszystko jest możliwe. Również to, że brzózka rozwaliła PKiN w Warszawie. Nawet, gdyby Gloria miała większą oglądalność, zaraz znalazłby się ktoś, kto by to ściśle, matematycznie i fizycznie obliczył. Poza tym, komu chciałoby się sprawdzać te obliczenia (sądzę sam po sobie; na mnie dywagacje na temat wież z NY nie robią zupełnie żadnego wrażenia; na mnie dywagacje na temat lądowania na Księżycu, które ma być ściemą, nie robi żadnego wrażenia i tak dalej.
Cywilizacyjnie cofamy się. Po okresie rozwoju nauk o Bogu i człowieku, był okres rozwoju nauk służących technice, a teraz wchodzimy w okres sztuczek. 😉
biniobill
polski napisał:
@biniobill
>>Czy takie skrzydło może być odcięte przez brzózkę ????<<
Twoje pytanie jest prowokacyjne. Jasne, że może, jeśli jest to skrzydło RUSKIEGO samolotu.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Czy moje pytanie jest prowokacyjne? Pokazałem zdjęcie Tu-154M identycznego z tym, w którym …Więcej
polski napisał:

@biniobill
>>Czy takie skrzydło może być odcięte przez brzózkę ????<<
Twoje pytanie jest prowokacyjne. Jasne, że może, jeśli jest to skrzydło RUSKIEGO samolotu.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Czy moje pytanie jest prowokacyjne? Pokazałem zdjęcie Tu-154M identycznego z tym, w którym zginął mój prezydent, na którego skrzydle stoi, a właściwie chodzi trzech techników ze szczotami i jakoś to skrzydło nie pęka, nie kruszy się i nie łamie. O dziwo nie jest ze szkła.
Dla poniektórych oczywistym jest to, że siekiera nie jest w stanie przerąbać drewna, ale drewno rąbie siekierę. Tak to jest z ludźmi, którzy interesują się niczym a właściwie tym co zostanie im podane w telewizji, a więc brzózka rąbie metalowe skrzydło.
polski
😉 ...i dlatego nie odbierałbym młodym groźnego seksu, groźnych motocykli, groźnych pieniądzy, groźnego świata. Raczej dałbym młodym Boga, kogoś kto by uczył ich wolności, kogoś, kto patrzyłby na nich wzrokiem Boga. Myślę, m.in. o Twoim ulubieńcu - Bpie pomocniczym krakowskim. 😉
myname
😀