V.R.S.
61,6 tys.

Człowiek drogą Kościoła? Bynajmniej

Drogą, Prawdą i Życiem jest Jezus Chrystus, jak sam się określił w Ewangelii. Prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek. Nie: każdy Człowiek, nie "zjednoczony jakoś z każdym człowiekiem" - jak głosi klechda nowej religii.
Niektórzy będą wymyślali nielogiczne sofizmaty, żeby bronić manowców wojtylianizmu.

(komentarz usunięty z wątku: CZŁOWIEK JEST ARCYDZIEŁEM STWORZENIA BOZEGO. W TYM… )

V.R.S.
@Majka21
" Myślisz, że pozwolę pogrywać sobie ze mną? Odtąd będziesz dręczony przeze mnie. Zawsze i wszędzie mam ciebie lefebrysto na oku."
---
Nie wiem jak godzi pani zapowiedzi dręczenia kogoś z wyznawaniem wiary chrześcijańskiej. Co do tego brania na oko - proszę bardzo, może się pani czegoś dowie co zdejmie zasłonę z pani oczu.
PS Zaczęła pani temat islamizacji Europy i kryzysu Europy - bardzo …Więcej
@Majka21
" Myślisz, że pozwolę pogrywać sobie ze mną? Odtąd będziesz dręczony przeze mnie. Zawsze i wszędzie mam ciebie lefebrysto na oku."
---
Nie wiem jak godzi pani zapowiedzi dręczenia kogoś z wyznawaniem wiary chrześcijańskiej. Co do tego brania na oko - proszę bardzo, może się pani czegoś dowie co zdejmie zasłonę z pani oczu.

PS Zaczęła pani temat islamizacji Europy i kryzysu Europy - bardzo ważny. Nie da się go opisać bez najważniejszego czynnika tj. kryzysu, który wytrącił Kościół z odwiecznej roli - strażnika cywilizacji.
V.R.S.
@Majka21
Zgodnie z zasadą wzajemności: blok za blok.
I proszę mieć choć resztki przyzwoitości i blokując (oraz usuwając przy okazji ponownie moje komentarze dotyczące kwestii islamizacji i popaprania w głowach posoborowych "celebransów") - zamilknąć po prostu.
V.R.S.
@chrystusowiec
Albo Ksiądz łaskawie wyłączy caps-locka albo nie zachowujące kultury wypowiedzi komentarze będą lecieć.
PS Człowiek jest viator, nie jest via.
Ludzka wola Chrystusa - Wcielonego Słowa jest podporządkowana woli Bożej więc tworzenie tu jakiejś dychotomii jest błędne.
chrystusowiec
Celem viatora jest via Christi. To jest nasze wielkie szczęście>Jezus Chrystus Droga i Głowa Kościoła. Dychotomia została wprowadzona przez Adama grzesznika a naprawiona przez Jezusa Baranka Bożego-Ofiarę Najświętszą i naszego Mesjasza Pana BOGA-CZŁOWIEKA, któremu cześć i chwała, dziękczynienie i uwielbienie, wraz z Ojcem i Ducham Swiętym Jedynemu Bogu teraz i na wieki wieków. Amen.
V.R.S.
@chrystusowiec
Dychotomii czyli sprzeczności woli (związanej z ludzką naturą i woli Boskiej) w Jezusie Chrystusie nie ma to po pierwsze.
Jeżeli chodzi o dychotomię woli poszczególnych ludzi i woli Bożej to ona oczywiście istnieje i Chrystus przez swe Odkupienie i Objawienie dające nam ponownie szansę uzgodnienia naszej woli z wolą Bożą tego nie zmienił.
Cieszę się że się Ksiądz zgadza w kwestii …Więcej
@chrystusowiec
Dychotomii czyli sprzeczności woli (związanej z ludzką naturą i woli Boskiej) w Jezusie Chrystusie nie ma to po pierwsze.
Jeżeli chodzi o dychotomię woli poszczególnych ludzi i woli Bożej to ona oczywiście istnieje i Chrystus przez swe Odkupienie i Objawienie dające nam ponownie szansę uzgodnienia naszej woli z wolą Bożą tego nie zmienił.

Cieszę się że się Ksiądz zgadza w kwestii via Christi.
Natomiast odeszliśmy od punktu wyjścia czyli tego co na podstawie antropocentrycznej, fatalnej Gaudium et spes ukuł Jan Paweł II w Redemptor hominis czyli "Człowiek w całej prawdzie swego istnienia i bycia osobowego i zarazem „wspólnotowego”, i zarazem „społecznego” — w obrębie własnej rodziny, w obrębie tylu różnych społeczności, środowisk, w obrębie swojego narodu czy ludu (a może jeszcze tylko klanu lub szczepu), w obrębie całej ludzkości — ten człowiek jest pierwszą drogą, po której winien kroczyć Kościół w wypełnianiu swojego posłannictwa, jest pierwszą i podstawową drogą Kościoła, drogą wyznaczoną przez samego Chrystusa (...)"
Nie da się kroczyć jednocześnie po drodze człowieka, który upadł i skutki tego upadku nadal odczuwa, czego dowodów wokół oglądamy aż nadto i po drodze Chrystusa, który się niewyobrażalnie uniżył by dokonać Odkupienia i dać możliwość człowiekowi podniesienia się z upadku.
chrystusowiec
Gdy zbliżał się przełom tysiącleci "WOLA BOZA" dostarczyła mu przez kardynała Ratzingera WIEDZE O SOBIE, czyli Księgę Niebios, dokładnie jakby nowa łaska po beatyfikacji Faustyny Kowalskiej. Miłosierdzie Boże, jako że wcześniej sam się w Krakowie Dzienniczkiem interesował, zostało podjęte a WOLA BOZA, nie. Wtedy mógłby skorygować swoje przemyślenia o człowieku i jego losie na ziemi.- On sam,…Więcej
Gdy zbliżał się przełom tysiącleci "WOLA BOZA" dostarczyła mu przez kardynała Ratzingera WIEDZE O SOBIE, czyli Księgę Niebios, dokładnie jakby nowa łaska po beatyfikacji Faustyny Kowalskiej. Miłosierdzie Boże, jako że wcześniej sam się w Krakowie Dzienniczkiem interesował, zostało podjęte a WOLA BOZA, nie. Wtedy mógłby skorygować swoje przemyślenia o człowieku i jego losie na ziemi.- On sam, czy też potem Jego następca Benedykt XVI nie podjęli TEGO TEMATU. Spodziewam się tego w niedalekiej przyszłości, co JEJ się podoba, aby resztę życia jako viator TEMU NAJDŁUZSZEMU KAZANIU PANA JEZUSA dać rozgłos i podać innym całą treść ponieważ sam stwierdzam, że Kościół Rzymsko-Katolicki jest "miotany wiatrem" i potrzebuje tego. Stwierdzam to tutaj na Glorii.tv Trzy pierwsze odcinki, wycinki, a prawie każdy po 2 tys.