Franciszek był zdziwiony przeciekiem informacji, gdy Lucio Brunelli zapytał go przez telefon, czy "transseksualista" jest wśród dwunastu więźniów, którym w 2015 r. papież obmył stopy w rzymskim więzieniu Rebibbia.
Brunelli, osobisty przyjaciel Franciszka, był dyrektorem telewizji włoskiego episkopatu, TV2000. Franciszek powiedział mu, że nie wybrał tych nazwisk i nie wydaje mu się właściwe nikogo przekreślać, dodając: "czy on też nie jest dzieckiem Bożym?".
Propaganda genderowa natychmiast wykorzystała słowa Francisa do swoich celów.
Twierdzenie, że transwestyta, Portugalczyk, który nazywa siebie "Isabel", został wybrany bez wiedzy Franciszka, jest prawdopodobnie kłamstwem.
Brunelli opowiada tę historię w swojej włoskiej książce "Papież Franciszek, którego znam".
#newsSiqxztxxcc