Jota-jotka
261K

NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY KRÓLOWEJ POLSKI GŁÓWNEJ PATRONKI POLSKI

Tytuł Matki Bożej jako Królowej narodu polskiego sięga drugiej połowy XVI wieku. Grzegorz z Sambora, renesansowy poeta, nazywa Maryję Królową Polski i Polaków. Teologiczne uzasadnienie tytułu "Królowej" pojawi się w XVII wieku po zwycięstwie odniesionym nad Szwedami i cudownej obronie Jasnej Góry, które przypisywano wstawiennictwu Maryi.
Wyrazicielem tego przekonania Polaków stał się król Jan Kazimierz, który 1 kwietnia 1656 roku w katedrze lwowskiej przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej obrał Maryję za Królową swoich państw, a Królestwo Polskie polecił jej szczególnej obronie. W czasie podniesienia król zszedł z tronu, złożył berło i koronę, i padł na kolana przed wielkim ołtarzem. Zaczynając swoją modlitwę od słów: "Wielka Boga-Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico", ogłosił Matkę Bożą szczególną Patronką Królestwa Polskiego. Przyrzekł szerzyć Jej cześć, ślubował wystarać się u Stolicy Apostolskiej o pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej, zająć się losem ciemiężonych pańszczyzną chłopów i zaprowadzić w kraju sprawiedliwość społeczną. Po Mszy świętej, w czasie której król przyjął również Komunię świętą z rąk nuncjusza papieskiego, przy wystawionym Najświętszym Sakramencie odśpiewano Litanię do Najświętszej Maryi Panny, a przedstawiciel papieża odśpiewał trzykroć, entuzjastycznie powtórzone przez wszystkich obecnych nowe wezwanie: "Królowo Korony Polskiej, módl się za nami".
Warto dodać, że Jan Kazimierz nie był pierwszym, który oddał swoje państwo w szczególną opiekę Bożej Matki. W roku 1512 gubernator hiszpański ogłosił Matkę Bożą szczególną Patronką Florydy. W roku 1638 król francuski, Ludwik XIII, osobiście i uroczyście ogłosił Matkę Bożą Wniebowziętą Patronką Francji, a Jej święto 15 sierpnia ustanowił świętem narodowym.
Choć ślubowanie Jana Kazimierza odbyło się przed obrazem Matki Bożej Łaskawej we Lwowie, to jednak szybko przyjęło się przekonanie, że najlepszym typem obrazu Królowej Polski jest obraz Pani Częstochowskiej. Koronacja obrazu papieskimi koronami 8 września 1717 roku ugruntowała przekonanie o królewskości Maryi. Była to pierwsza koronacja wizerunku Matki Bożej, która odbyła się poza Rzymem.
Niestety śluby króla Jana Kazimierza nie zostały od razu spełnione. Dopiero po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. Episkopat Polski zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o wprowadzenie święta dla Polski pod wezwaniem "Królowej Polski". Papież Benedykt XV chętnie przychylił się do tej prośby (1920). Biskupi umyślnie zaproponowali Ojcu świętemu dzień 3 maja, aby podkreślić nierozerwalną łączność tego święta z Sejmem Czteroletnim, a zwłaszcza z uchwaloną 3 maja 1791 roku pierwszą Konstytucją polską.,,
***†***.:ILG:. - 3 maja 2023: CZYTANIA LITURGICZNE

PIERWSZE CZYTANIE
Wielki znak ukazał się na niebie

Ap 11, 19a; 12. 1-6a. 10ab

Czytanie z Apokalipsy Świętego Jana Apostoła

Świątynia Boga w niebie się otwarła i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego świątyni. Potem wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce, i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. A jest brzemienna. I woła, cierpiąc bóle i męki rodzenia.
I inny znak się ukazał na niebie: Oto wielki Smok barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów – a na głowach jego siedem diademów. A ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba: i rzucił je na ziemię. I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej Dziecię.
I porodziła Syna – Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało uniesione jej Dziecię do Boga i do Jego tronu. A Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga.
I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: «Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca».

Oto słowo Boże.
×××××××

Jezus powiedział do ucznia: «Oto Matka twoja».

I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.


EWANGELIA – komentarze
Oto syn Twój. Oto Matka twoja

J 19, 25-27

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.
Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja».
I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

Oto słowo Pańskie.
WŁADYSŁAW KRÓL shares this
37
Mamo. Ratuj nas.... Amen.
Jota-jotka shares this
1465
,,Ja jestem Królową Polski. Jestem Matką Tego Narodu, który jest mi bardzo drogi więc wstawiaj się do Mnie za nim i o pomyślność tej ziemi błagaj Mnie nieustannie, a Ja będę ci zawsze, tak jak teraz miłosierną.
Na pamiątkę tego wydarzenia mieszkańcy Krakowa umieścili na wieży kościoła Mariackiego koronę. Kiedy w 1655 roku w granice Polski wdarli się Szwedzi, a opuszczony król musiał uciekać poza …More
,,Ja jestem Królową Polski. Jestem Matką Tego Narodu, który jest mi bardzo drogi więc wstawiaj się do Mnie za nim i o pomyślność tej ziemi błagaj Mnie nieustannie, a Ja będę ci zawsze, tak jak teraz miłosierną.
Na pamiątkę tego wydarzenia mieszkańcy Krakowa umieścili na wieży kościoła Mariackiego koronę. Kiedy w 1655 roku w granice Polski wdarli się Szwedzi, a opuszczony król musiał uciekać poza granice kraju, zrozpaczeni biskupi pisali do papieża: „Zginęliśmy, jeśli Bóg nie zlituje się nad nami". Wtedy Ojciec Święty Aleksander VII, powołując się na objawienie o. Juliusza Mancinelli odpowiedział: „Nie, Maryja was uratuje, to Polski Pani. Jej się poświęć Jej oficjalnie ofiarujcie. Ją Królową ogłoś przecież sama tego chciała". Król Jan Kazimierz, stosując się do rady papieża, 1 kwietnia 1656 r. złożył uroczysty ślub, ogłaszając Maryję Królową Polski.
Od tej chwili Matka Boża wzięła losy naszego narodu w Swoje dłonie.,,
Dlaczego nie nazywasz mnie Królową Polski?
Jota-jotka
,,Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo,
Ty za nami przemów słowo, Maryjo...
Jakże często śpiewamy podobne pieśni, nie zastanawiając się nawet, co oznacza sam tytuł „Królowa Polski”, ile zawiera odcieni i od jak dawna przypisywany jest Matce Bożej. I choć wiadomo, że w naszą narodową egzystencję Maryja weszła najpierw jako Theotokos (Bogurodzica), a więc bez królewskich insygniów, to Jej władza …More
,,Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo,
Ty za nami przemów słowo, Maryjo...

Jakże często śpiewamy podobne pieśni, nie zastanawiając się nawet, co oznacza sam tytuł „Królowa Polski”, ile zawiera odcieni i od jak dawna przypisywany jest Matce Bożej. I choć wiadomo, że w naszą narodową egzystencję Maryja weszła najpierw jako Theotokos (Bogurodzica), a więc bez królewskich insygniów, to Jej władza nad umysłami i sercami Polaków od początku była bezsporna.

Nieprzypadkowo najstarszy zabytek polskiej poezji — Bogurodzica — stał się hymnem polskiego rycerstwa. Historyk jednym tchem wyliczy wczesne świadectwa narastającego kultu Matki Bożej: katedry pod Jej wezwaniem w Poznaniu i Gnieźnie; kościół Mariacki w Krakowie; kolejne katedry: w Płocku, Włocławku, we Lwowie; opactwa i kolegiaty w Łęczycy, Opatowie, Sandomierzu, Kaliszu...

Prof. Stefan Sawicki w artykule Matka Boska w poezji średniowiecza i renesansu przypomina, że szczególną czcią dla Maryi odznaczali się pierwsi polscy święci, na przykład św. Jacek Odrowąż, a także wielu dawnych władców. O księciu Bolesławie Krzywoustym opowiada Gall Anonim, że podczas wyprawy na Kołobrzeg „zarządził odprawianie nabożeństwa do Maryi Świętej, co następnie z pobożności przyjął za stały zwyczaj”.(...)

Królowanie Maryi przejawia się zarówno w słowie, w poezji, jak i w obrazach lub rzeźbach. Jej liczne wizerunki stają się nie tylko odbiciem przebywającej gdzieś w zaświatach, abstrakcyjnie pojmowanej postaci, ale nabierają realnych, ziemskich cech. Nie czci się już jakiejś ogólnej Matki Bożej, lecz Matkę Bożą z Jasnej Góry, z Gidel, z Kodnia, z Lubaczowa, Ludźmierza... Pisząc o tej wielości, kard. Stefan Wyszyński podkreślał wyraźnie: „Właściwie jest jedna Matka rodzaju ludzkiego, która tylko mieszka w różnych miejscach. Jest jedna Matka, ale ma rozmaite dzieci — ma niemowlęta i przedszkolaki, wieśniaków i robotników, udyplomowanych i niewiedzących, ma też i tych wszystko wiedzących i wszystko rozumiejących, którym się niekiedy wydaje, że mają prawo do osądzania wszystkiego”.

Matka Boża już od zarania naszej państwowości sprawuje „rządy” nad całym narodem, jednak pojęcie: „Maryja — Królowa Polski” dość długo ewoluuje, nim osiągnie dojrzały wyraz.(...)

W książce Ave Maria Zawieyski stwierdza nie bez goryczy:

„Dzieje narodu polskiego mają też swoje okresy klęsk i upadku, gdy rządzący odchodzili od nakazu Bożej sprawiedliwości.

Pycha i egoizm, chciwość, ucisk ludu przez możnych doprowadziły Polskę do utraty niepodległego bytu”.

Trzeba jednak pamiętać, że również w trudnych czy wręcz tragicznych okresach dziejowych Maryja nie zaprzestaje swego królowania nad nami. Bardzo trafnie wyraził to poeta Bogdan Ostromęcki:
Królowo skazanych i bezdomnych, Królowo narodu skrwawionego słyszymy szelest Twoich stóp — Królowo narodu wstającego ta pieśń się zrywa nie dla słów, kiedy się zrywa — płacz ogromny. (Królowa wygnańców)

Na przestrzeni wieków swemu uwielbieniu dla Maryi dawali wyraz zarówno zwykli ludzie, jak i najwięksi nasi twórcy: Mickiewicz, Słowacki, Krasiński, Norwid, Wyspiański, Kasprowicz. Dlatego ci, którzy zżymają się na fakt, iż Maryja czczona jest jako Królowa Polski i dopatrują się w tym przejawów szowinizmu, powinni wsłuchać się uważniej w słowa Modlitwy dziękczynnej Jana Pawła II, wypowiedziane w maju 1979 roku na Jasnej Górze: „Dzięki Ci składamy za to, że mamy Królowę, która jest Matką, że mamy Matkę, która jest Królową. (...) Dzięki Ci składamy za Jej męstwo, wówczas gdy brakowało męstwa najmężniejszym. Ona była Niewiastą Mężną i była źródłem męstwa w najcięższych chwilach naszych dziejów. Dlatego też Matka jest naszą Królową, Królową naszych dusz”.

Matczyne królowanie
Jota-jotka
Królowa Polski
Maryja od samych początków naszej państwowości była czczona, jako królowa polskich serc i polskiej ziemi. Pierwsza polska metropolia utworzona w roku 1000 ze stolicą w Gnieźnie miała za patronkę Matkę Bożą. Można przytoczyć wiele przykładów szczególnej czci Matki Bożej przez naszych władców. Oto niektóre z nich. Bolesław Chrobry ufundował w Sandomierzu kościół pod wezwaniem …More
Królowa Polski
Maryja od samych początków naszej państwowości była czczona, jako królowa polskich serc i polskiej ziemi. Pierwsza polska metropolia utworzona w roku 1000 ze stolicą w Gnieźnie miała za patronkę Matkę Bożą. Można przytoczyć wiele przykładów szczególnej czci Matki Bożej przez naszych władców. Oto niektóre z nich. Bolesław Chrobry ufundował w Sandomierzu kościół pod wezwaniem Matki Bożej. Władysław Herman, uleczony cudownie przez Matkę Bożą, ku Jej czci wystawił świątynię w Krakowie. Król Władysław Jagiełło ją dokończył. Król Władysław IV ofiarował do tej świątyni szczerozłotą figurkę Matki Bożej, jako wotum za uzdrowienie. Król Zygmunt I Stary przy katedrze krakowskiej ufundował kaplicę ku czci Najświętszej Maryi Panny. Bolesław Wstydliwy wprowadził zwyczaj odprawiania Rorat w Adwencie. W muzeach można zobaczyć różaniec króla Jana III Sobieskiego, Stefana Batorego. Król Michał Korybut Wiśniowiecki w testamencie napisał: „Najświętszej Maryi Pannie, Patronce mojej od pierwszego dzieciństwa, składam największe dzięki, że mi była przez całe życie pomocą, ratunkiem i obroną”. Król Zygmunt III przed każdym świętem Matki Bożej pościł i przystępował do Sakramentów świętych. Marszałek polski, Józef Piłsudski, miał nad swoim łóżkiem wizerunek Matki Bożej.(...)

Mieszczanie i chłopi, czcząc Maryi, jako królową widzieli w niej najczulszą matkę. Możemy przytoczyć ogromną ilość przykładów czci Maryi przez lud. Oto kilka z nich. Budowano świątynie pod wezwaniem Maryi. Wizerunkami i figurami Matki Bożej zdobiono kamienice, place i drogi. Figury i obrazy Matki Bożej ustawiano na murach obronnych, jak to jeszcze dzisiaj można oglądać w Barbakanie Krakowskim. Pod figurą Matki Bożej Niepokalanej, która stała we Lwowie nad Bramą Krakowską, był napis: „Pod Jej opieką bezpieczny”. W czasie oblężenia Lwowa lud miasta dniem i nocą modlił się w katedrze przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej. Po odejściu wroga umieszczono wotum z napisem: „Maryję, straszną jak zastęp wojsk uszykowanych, poczuli Tatarzy i Kozacy zbuntowani. Senat i lud lwowski uznaje i kornie wielbi opiekę Maryi w oswobodzeniu miasta od oblężenia roku Pańskiego 1648”. W każdym domu były Jej obrazy. Na drogach i rozstajach stawiano ku jej czci figury i kapliczki. A gdy trzeba było opuścić ojczyste strony to zabierano ze sobą grudkę ojczystej ziemi i obrazek Matki Bożej. Zmarłym bardzo często wkładano i wkłada się różaniec i obrazek Matki Bożej. A pieśni maryjnych mamy tyle, jak żaden naród na świecie. W naszej literaturze, malarstwie mamy wiele dzieł, wielbiących Maryję. Wśród nich są najwięksi twórcy jak Mickiewicz, Słowacki, Krasiński, Norwid, Wyspiański, Kasprowicz…

Po cudownej obronie Jasnej Góry przed Szwedami, 1 kwietnia 1656 roku w katedrze lwowskiej przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej, w czasie mszy św. król Jan Kazimierz zszedł z tronu, złożył berło i koronę, padł na kolana przed wielkim ołtarzem i złożył ślubowanie, które zaczynają się od słów: „Wielka Boga-Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico”. Ogłosił wtedy Matkę Bożą szczególną Patronką Królestwa Polskiego. Przyrzekł szerzyć Jej cześć, ślubował wystarać się u Stolicy Apostolskiej pozwolenie na obchodzenie Jej święta, jako Królowej Korony Polskiej. Po Mszy świętej, przed wystawionym Najświętszym Sakramentem odśpiewano Litanię do Najświętszej Maryi Panny, a przedstawiciel papieża odśpiewał trzy razy nowe wezwanie: „Królowo Korony Polskiej, módl się za nami”.

Jednak na spełnienie obietnicy króla trzeba było jeszcze poczekać. Dopiero po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. Episkopat Polski zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o wprowadzenie święta dla Polski pod wezwaniem „Królowej Polski”. Papież Benedykt XV życzliwie odniósł się do tej prośby. Biskupi zaproponowali Ojcu świętemu dzień 3 maja, aby podkreślić łączność tego święta z sejmem czteroletnim, a zwłaszcza z uchwaloną 3 maja 1791 roku pierwszą konstytucją polską, tak ważną dla naszego narodu. W roku 1924 roku papież Pius XI zezwolił na ustanowienie osobnego święta Matki Bożej Królowej Polski. Papież Jan XXIII ogłosił Najświętszą Maryję Pannę Królową Polski, główną patronką kraju, obok świętych biskupów i męczenników Wojciecha i Stanisława. Tytuł Królowej Polski związano z obrazem jasnogórskim, ten bowiem obraz najmocniej wpisał się dzieje naszego narodu.

Po ogłoszeniu Maryi Królową Polski, przed obrazem Jasnogórskim cały naród, za przykładem króla Jana Kazimierza ponawiał swoje śluby. Śluby Jana Kazimierza miały ratować Polskę od najazdu szwedzkiego, a po zwycięstwie nad Szwedami, król ślubował wprowadzenie sprawiedliwych stosunków społecznych w Ojczyźnie. W 300 lat po obronie Jasnej Góry i Ślubach Jana Kazimierza, ksiądz Prymas Wyszyński postanowił odnowić ten akt w formie dostosowanej do czasów współczesnych. Były to śluby całego naszego narodu złożone Maryi Królowej Polski. Były one programem odnowy duchowej, moralnej i społecznej naszego narodu. Tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego ks. Prymas Wyszyński napisał w Komańczy, w ostatnim miejscu swego uwięzienia. 16 maja 1956 roku tekst ślubów został przekazany na Jasną Górę i 26 sierpnia, pod nieobecność uwięzionego Prymasa został publicznie odczytany. Fotel przeznaczony dla Prymasa stał pusty, a na nim znajdowała się wiązanka biało-czerwonych róż. Od tej pory treść Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego ponawiana jest co roku na Jasnej Górze i w parafiach. Jest to wezwaniem do odnowy religijno- moralnej naszego narodu.

Śluby Narodu Polskiego zaczynają się słowami: „Wielka Boga- Człowieka Matko! Bogarodzico-Dziewico, Bogiem sławiona Maryjo! Królowo świata i Polski Królowo!

Gdy upływają trzy wieki od radosnego dnia, w którym zostałaś Królową Polski, oto my, dzieci Narodu polskiego i Twoje dzieci, krew z krwi przodków naszych, stajemy znów przed Tobą, pełni tych samych uczuć miłości, wierności i nadziei, jakie ożywiały ongiś ojców naszych. My, biskupi polscy i królewskie kapłaństwo, lud nabyty zbawczą krwią Syna Twojego, przychodzimy, Maryjo, znów do tronu Twego, Pośredniczko łask wszelkich, Matko miłosierdzia i wszelkiego pocieszenia. Przynosimy do stóp Twoich niepokalanych całe wieki naszej wierności Bogu i Kościołowi Chrystusowemu – wieki wierności szczytnemu posłannictwu Narodu, omytego w wodach chrztu świętego.

Składamy u stóp Twoich siebie samych i wszystko, co mamy: rodziny nasze, świątynie i domostwa, zagony polne i warsztaty pracy, pługi, młoty i pióra, wszystkie wysiłki myśli naszej, drgnienia serc i porywy woli. Stajemy przed Tobą pełni wdzięczności, żeś była nam Dziewicą Wspomożycielską wśród chwały i wśród straszliwych klęsk tylu potopów.

Stajemy przed Tobą pełni skruchy, w poczuciu winy, że dotąd nie wykonaliśmy Ślubów i przyrzeczeń ojców naszych. Spojrzyj na nas, Pani łaskawa, okiem miłosierdzia Twego i wysłuchaj potężnych głosów, które zgodnym chórem rwą się ku Tobie z głębi serc wielomilionowych zastępów oddanego Ci ludu Bożego. Królowo Polski! Odnawiamy dziś Śluby przodków naszych i Ciebie za Patronkę naszą i za Królową Narodu polskiego uznajemy…”.,,

Modlitwy wieszczów do Maryi Królowej Polski - Legion Św. Ekspedyta
Jota-jotka
,,Chrystus zwyciężył, moce zła już zostały pokonane.
W wymiarze kosmicznym szatan nie ma już nic do powiedzenia. Ale strącony póki co na ziemię próbuje zniszczyć te dzieci Boże, które jeszcze na ziemi przebywają.
Piękne i pouczające. Nieraz dziwimy się, skąd w świecie tyle zła. Dlaczego dobrzy w zasadzie ludzie nagle przemieniają się w mordujące innych bestie; skąd w zwykłych ludziach czasem …More
,,Chrystus zwyciężył, moce zła już zostały pokonane.
W wymiarze kosmicznym szatan nie ma już nic do powiedzenia. Ale strącony póki co na ziemię próbuje zniszczyć te dzieci Boże, które jeszcze na ziemi przebywają.

Piękne i pouczające. Nieraz dziwimy się, skąd w świecie tyle zła. Dlaczego dobrzy w zasadzie ludzie nagle przemieniają się w mordujące innych bestie; skąd w zwykłych ludziach czasem tak wielkie zepsucie, tyle nienawiści, tyle kłamstwa. Ano stąd, że źródłem tego zła nie jest jedynie słaba ludzka natura, a śmiertelnie ranny i dlatego wściekły smok, diabeł, szatan. Warto o tym pamiętać, gdy widzimy, że ktoś jest zły. Tak naprawdę w swej naturze nawet najgorszy człowiek jest dobry. Ale ta natura została zraniona przez grzech. I dlatego może w niej działać Zły. Umiejmy potępiać zło, złu się przeciwstawiać, ale nigdy nie potępiać człowieka, z człowiekiem walczyć....,,

Wzór z Królowej
Jota-jotka
Tyś wielką chlubą naszego narodu.
Błogosławiona jesteś, córko, przez Boga Najwyższego, *
spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi
i niech będzie błogosławiony Pan Bóg, Stwórca nieba i ziemi.
Refren: Tyś wielką chlubą naszego narodu.
Twoja ufność nie zatrze się aż na wieki w sercach ludzkich wspominających moc Boga.
Niech Bóg to sprawi, *
abyś była wywyższona na wieki.More
Tyś wielką chlubą naszego narodu.

Błogosławiona jesteś, córko, przez Boga Najwyższego, *
spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi
i niech będzie błogosławiony Pan Bóg, Stwórca nieba i ziemi.

Refren: Tyś wielką chlubą naszego narodu.
Twoja ufność nie zatrze się aż na wieki w sercach ludzkich wspominających moc Boga.
Niech Bóg to sprawi, *
abyś była wywyższona na wieki.
Jota-jotka
Modlitwy wieszczów do Maryi Królowej Polski - Legion Św. Ekspedyta
Pan Tadeusz, Inwokacja (fragment)

Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem
(Gdy od płaczącej matki pod Twoję opiekę
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę
I zaraz mogłem pieszo do Twych …More
Modlitwy wieszczów do Maryi Królowej Polski - Legion Św. Ekspedyta
Pan Tadeusz, Inwokacja (fragment)

Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem
(Gdy od płaczącej matki pod Twoję opiekę
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu
Iść za wrócone życie podziękować Bogu),
Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenoś moję duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;
Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała,
A wszystko przepasane, jakby wstęgą, miedzą
Zieloną, na niej z rzadka ciche grusze siedzą.
Jota-jotka
Zygmunt Krasiński (1812–1859)
Hymn

Królowo Polski, Królowo Aniołów!
Ty, coś na świecie przebolała tyle,
Gdy Syn Twój zstąpił do ziemskich padołów,
Skróć umęczonej Polsce Twej – mąk chwile!
Królowo Polski, Królowo Aniołów,
Roztocz ponad nią tęczę Twej opieki,
Odwiąż jej ręce od katowskich kołów;
Bądź jej Aniołem, teraz i na wieki!
Królowo Polski, Królowo Aniołów!
Lilio bez zmazy, Ty …More
Zygmunt Krasiński (1812–1859)
Hymn


Królowo Polski, Królowo Aniołów!
Ty, coś na świecie przebolała tyle,
Gdy Syn Twój zstąpił do ziemskich padołów,
Skróć umęczonej Polsce Twej – mąk chwile!
Królowo Polski, Królowo Aniołów,
Roztocz ponad nią tęczę Twej opieki,
Odwiąż jej ręce od katowskich kołów;
Bądź jej Aniołem, teraz i na wieki!

Królowo Polski, Królowo Aniołów!
Lilio bez zmazy, Ty gwiazdo poranna,
Mieczem boleści siedmiokrotnie ranna,
Wiesz, co rozpaczy wrzący w sercu ołów,
Co krzyż i gwoździe, i rany, i ciernie,
Wiesz, co krwi ziemskiej i łez ziemskich cieki
I jak konania ból boli bezmiernie –
Bądź nam Aniołem, teraz i na wieki!

Królowo Polski, Królowo Aniołów!
Lecz wiesz zarówno, jakim blaskiem płonie
Ukrzyżowany – wniebowzięt po zgonie:
Nie daj nas sieciom piekielnym na połów!
Nieśmiertelnymi na śmierć zbrojna leki,
Wykaż znów śmierci na nas, że jest niczem,
Wskrześ nas, o Pani, przed świata obliczem,
Bądź nam Aniołem, teraz i na wielki!

Królowo Polski, Królowo Aniołów!
Ten świat się rozpadł i rozdziera siebie,
Lecz żadna z jego rozerwanych połów
Już się nie modli, o Mario, do Ciebie!
My jedni tylko, paląc się na stosie,
Wciąż ślemy modły w Twój bezmiar daleki –
Poznasz, Królowo, poddanych po głosie;
Bądź mym Aniołem, teraz i na wieki!
×××
Franciszek Karpiński (1741–1825)
Pieśń o Najświętszej Pannie Częstochowskiej


Witaj Jutrzenko rano powstająca,
Śliczna jak miesiąc, jak słońce świecąca!
Ty świecisz w miłej światu Częstochowie,
Gdzie czołem biją świata monarchowie.

Tobie z dwunastu gwiazd koronę dano,
Panią Cię świata wszystkiego podano;
Na Jasnej Górze jaśniejsza nad słońce –
Tu lud upada do nóg swej Patronce.

Pocieszycielko ludzi utrapionych!
Do Ciebie, Panno, w nędzach niezliczonych
Lud się ucieka i prosi serdecznie,
By za przyczyną Twoją żył bezpiecznie.

Pamiętaj, Panno, na polską Koronę,
Którąś raz wzięła pod swoją obronę:
Wszakżeś jest polską Maryja Królową,
Której Bóg oddał za tron Częstochową.

Tam Twoje serce, kędy skarb przebywa,
Gdzie królewski stół Twój obraz nakrywa:
Niech odrobiny z niego nam spadają,
Twoi synowie niech głodu nie znają.

Otwórz Twój skarbiec, niech mamy te dary,
Któreś Ty synom dawała bez miary:
Niech dziatki Twoje doznają Twej mocy,
Strzeż nas, o Panno, jak we dnie tak w nocy.

Modlitwy wieszczów do Maryi Królowej Polski - Legion Św. Ekspedyta