Ojciec Święty wskazał, że czułość nie jest przede wszystkim kwestią emocjonalną czy sentymentalną, ale jest to doświadczenie poczucia bycia miłowanym i akceptowanym w naszym ubóstwie oraz nędzy.
-----------------------------------------
Co za paplanina i bełkot!
Czułość nie oznacza bycia miłowanym! Czułość to okazywanie komuś emocji. Dzisiaj może być czułość, a jutro grożenie pięścią. Czułość z miłością raczej ma mało wspólnego.
Miłość to KRZYŻ, cierpienie, wyrzeczenie się, umniejszanie a nawet oddawanie życia za kogoś.

,,8 Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. 9 Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj3, i wszystkie inne - streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego!3 10 Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.''List do Rzymian

Ja tu widzę dziecko owinięte jakimiś sznurami, a nogi oplecione wężem! A może całe to dziecko jest oplecione żmijami i wężami?
Nie wiem jak to interpretować. Jest tu jakiś ukryty symbol! Wiadomo kogo wąż symbolizuje!

Ja to odbieram jakby bergoglio poświęcił dzieci szatanowi! Temu służy też ustawienie diabła molocha w koloseum, aby pożerał dzieci.

----------
W takie tłumaczenie to tylko dziecko, naiwny lub nierozumny uwierzy!
A jak wytłumaczą demona molocha, któremu składano dzieci w ofierze paląc je żywcem? I w jakim celu ustawił go bergoglio i to na dodatek w miejscu uświęconym krwią męczenników? Jak wytłumaczą kult paciamamy? Jak wytłumaczą poparcie bergoglia dla zastrzyku śmierci? Jak wytłumaczą rozwalanie małżeństw? jak wytłumaczą wiele innych herezji, których już nie sposób zliczyć? A dlaczego to sam bergoglio się nie tłumaczy, tylko jego tłumaczą?