Już prawie ociera się o schizmę....
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sytuacja Kościoła jest dzisiaj katastrofalna. Kto poznał autentyczną doktrynę katolicką zawartą w Piśmie Świętym i Tradycji, i kto obserwuje aktualny stan rzeczy w Kościele, ten wie, że ta diagnoza nie jest przesadzona.

No.... nareszcie coś mądrego. Parvusie - zacznij więc i to już, od tej chili.....
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tylko prawda wyzwala 23:12

Grzeszniku! Grzesznico! Co chwila upadasz...Męczysz się ze swoimi nałogami, których nie potrafisz przezwyciężyć... Grzeszysz nieustannie.... I Ty chcesz nawracać innych? Obłudniku! Pokaż najpierw innym jak wygląda chrześcijaństwo w praktyce... Zacznij nawracanie świata od siebie!

"Mój rozmówca zadał w pewnym momencie bardzo ważne pytanie: dlaczego ludzie, którzy nie są katolikami, ale wierzą w realną obecność Chrystusa w Komunii, nie mogą jej przyjmować? Wspólnie doszliśmy do wniosku, że to jest chora sytuacja, która powinna się zmienić. Równocześnie stwierdziliśmy, że taki sposób myślenia może się wielu osobom nie spodobać i żartowaliśmy, że pewnie skończy się tak, że za głoszenie tego typu poglądów on zostanie wykluczony ze wspólnoty protestanckiej, a ja z katolickiej." To są wspomnienia popularnego ,nagradzanego dziennikarza katolickiego Piotra Żyłki

danutadubiel 2015-01-05 17:31:44

Ona - ale jakże inna była miłość Jezusa od tej, którą Ty wyznajesz.

=======================================================

...jej " miłość " -to " miłość "i akceptacja par zboczonych , tolerancja i akceptacja dla złoczyńców , kłamców , heretyków i oszczerców . Taka " miłość " nie ma NIC wspólnego ani z prawdziwą miłością a niż Chrystusem -wszystkie jej dzieła pochodzą z centrum Czeluści .

"....Nie możemy jednak tracić sprzed oczu wizji ogólnej: sytuacja Kościoła jest dzisiaj katastrofalna. Kto poznał autentyczną doktrynę katolicką zawartą w Piśmie Świętym i Tradycji, i kto obserwuje aktualny stan rzeczy w Kościele, ten wie, że ta diagnoza nie jest przesadzona. Jest realistyczna. Prawdziwa. Nie dajmy się zwieść. Czuwajmy, bo czas jest trudny i od każdego z nas wymaga wyostrzonego poczucia odpowiedzialności. Chodzi o odpowiedzialność przed Panem Bogiem za zachowanie i przekazanie innym nieskażonej katolickiej wiary - jedynej wiary dającej zbawienie duszy.''

ona 2015-01-05 17:30:12

Narturalnie ze JEZUS WSZYSTKICH KOCHAŁ, mało tego KOCHAL I KOCHA-bez wzgledu na postawę serca , bez wzgledu na nienawiść, bez wzgledu na wyznanie i uczciwość.Kochał Judasza,kochał tych którzy Go ukrzyzowali-zwłaszcza tych, bo przecież w bólu na krzyżu Ojca prosil aby IM ODPUSCIŁ.Jedyne czym miłość Jezusa do ludzi się rózniła to ZACHOWANIEM.Jednych przytulał, innych uleczał, innych nauczał bo widział w nich potencjał, a innych upomnał.Postawa nie ma nic wspolnego z Miłoscią, bo i miłość nie zależy ani od uczuć , ani od tego jak ktos nas traktuje.Sladami Jezusa kochamy wszystkich bez wyjątku, ale nasze zachowanie zależy od zachowań innych.Zatem przykład Jezusa jest idealny, jednak zrozumienie tej miłosci jak widać dla wielu trudne. ona;dziekuje

danutadubiel 2015-01-05 16:20:14

ks. Jacek Bałemba

Mówi się o miłości, rozumiejąc przez nią potulność powszechną i – co gorsze! – akceptację wszystkiego i wszystkich. Przywołuje się przykład samego Pana Jezusa, któryrzekomo był przychylny i tolerancyjny dla każdego człowieka, bez względu na jego postawę serca – uczciwą bądź zatwardziałą w złu”.

----------------------------------------------------------
Narturalnie ze JEZUS WSZYSTKICH KOCHAŁ, mało tego KOCHAL I KOCHA-bez wzgledu na postawę serca , bez wzgledu na nienawiść, bez wzgledu na wyznanie i uczciwość.Kochał Judasza,kochał tych którzy Go ukrzyzowali-zwłaszcza tych, bo przecież w bólu na krzyżu Ojca prosil aby IM ODPUSCIŁ.Jedyne czym miłość Jezusa do ludzi się rózniła to ZACHOWANIEM.Jednych przytulał, innych uleczał, innych nauczał bo widział w nich potencjał, a innych upomnał.Postawa nie ma nic wspolnego z Miłoscią, bo i miłość nie zależy ani od uczuć , ani od tego jak ktos nas traktuje.Sladami Jezusa kochamy wszystkich bez wyjątku, ale nasze zachowanie zależy od zachowań innych.Zatem przykład Jezusa jest idealny, jednak zrozumienie tej miłosci jak widać dla wielu trudne

ks. Jacek Bałemba

„Wydaje się, że współcześnie mamy do czynienia z subtelnym procesem: przemyślnie niszczy się Ewangelię słowami samej Ewangelii. Traci na tym człowiek w odniesieniu do swoich wiecznych przeznaczeń. Mówi się o miłości, rozumiejąc przez nią potulność powszechną i – co gorsze! – akceptację wszystkiego i wszystkich. Przywołuje się przykład samego Pana Jezusa, który rzekomo był przychylny i tolerancyjny dla każdego człowieka, bez względu na jego postawę serca – uczciwą bądź zatwardziałą w złu”.