Nie traktuje się covid 19 w odbiorze powszechnym jako choroby infekcyjnej. Nawet latem, kiedy wirusy naturalnie giną. Obowiązkowo ma każdy być w masce, a nie to wróg ludzi. Tak w Rzymie za Nerona traktowano chrześcijan. Jesteś chrześcijaninem toś wróg. Obecnie prawdziwy katolik też nie zakłada maski, bo to wbrew nomom ustalonym przez Boga. Nie oddycha się wydalanym trującym dwutlenkiem węgla, …Więcej
Nie traktuje się covid 19 w odbiorze powszechnym jako choroby infekcyjnej. Nawet latem, kiedy wirusy naturalnie giną. Obowiązkowo ma każdy być w masce, a nie to wróg ludzi. Tak w Rzymie za Nerona traktowano chrześcijan. Jesteś chrześcijaninem toś wróg. Obecnie prawdziwy katolik też nie zakłada maski, bo to wbrew nomom ustalonym przez Boga. Nie oddycha się wydalanym trującym dwutlenkiem węgla, tylko powietrzem zawierającym tlen. Ten kto tak myśli, to też jest wrogiem człowieka. Tak ustalono i są mandaty. To dopiero pół roku, ale wyłożyli takie pieniądze na ten epidemiologiczny terror, że nie darują ,,wrogom,, bez masek.