Brak powołań- jaka przyczyna ? Jak myślicie?

Wygląda na to, że sytuacja w seminariach i nowicjatach w Polsce jest skutkiem i symptomem bardzo poważnego zjawiska, które dotyka Kościół w naszej Ojczyźnie. I leczenie objawowe niewiele tu pomoże.Więcej
Wygląda na to, że sytuacja w seminariach i nowicjatach w Polsce jest skutkiem i symptomem bardzo poważnego zjawiska, które dotyka Kościół w naszej Ojczyźnie. I leczenie objawowe niewiele tu pomoże.
Przez całe lata wyglądało to podobnie. Niektóre media w Polsce skwapliwie odnotowywały każde zmniejszenie liczby chętnych wstępujących do seminariów duchownych, a równocześnie inne uspokajały, bagatelizowały sprawę i wyszukiwały uzasadnienia dla kolejnych spadków, podkreślając, że na tle innych krajów europejskich, u nas jest naprawdę świetnie. Od pewnego czasu to się zmieniło. Różnice między stanem sprzed np. trzech dekad a obecnym jest już bardzo wyraźna. Wciąż jednak nie bardzo wiadomo, czy mamy do czynienia z powołaniowym kryzysem, czy z jakimś innym zjawiskiem. Pojawiła się więc narracja o powrocie w dziedzinie powołań duchownych w naszej Ojczyźnie do stanu sprzed wyboru Jana Pawła II.
Kilka dni temu "Gazeta Krakowska" uderzyła na trwogę, donosząc, że "Kryzys powołań dotarł na południe …Więcej
SCore
Powołania do kapłaństwa są... Tylko są zarzynane... Najpóźniej u młodych, świeżowyświęconych kapłanów! Starsi boją się odezwać usta, lawirują z trudnością utrzymując się pomiędzy wymaganiami ludzkimi, a prawem Boskim. O jak to boli patrzeć na młodego kapłana, który Bogu ofiarował swoje życie i serce, a ludzie zabierają mu prawo odprawiania mszy i bycia prawdziwym kapłanem, czyniąc z niego …Więcej
Powołania do kapłaństwa są... Tylko są zarzynane... Najpóźniej u młodych, świeżowyświęconych kapłanów! Starsi boją się odezwać usta, lawirują z trudnością utrzymując się pomiędzy wymaganiami ludzkimi, a prawem Boskim. O jak to boli patrzeć na młodego kapłana, który Bogu ofiarował swoje życie i serce, a ludzie zabierają mu prawo odprawiania mszy i bycia prawdziwym kapłanem, czyniąc z niego osobę zawieszoną w życiu, nie mogącą wejść ani w związek małżeński, ani nie mogącą być kapłanem. Powołań do niewiadomoczego, byle w "posłuszeństwie"nie ma i lepiej by nie było.
bliźniak
Duch Święty powołuje do służby Bogu,Kościołowi Świętemu, a w seminariach kształcą
światowców!Gdzie leży przyczyną?
Tymoteusz
Młodzi ludzie nie są naiwni i nie czują oparcia w Kościele. Ja osobiście wiem, że są niszczone powołania, wielu kapłanów pokazuje swoje antyświadectwo, myślenie księży o mamonie, władzy, przyjemnościach jest częste, święty spokój, nie wychylanie się, słowem konformizm oraz czasami hedonizm, więc oczywistym jest, że takim „ośrodkom” pseudowiary Pan Jezus nie będzie błogosławił. Całości zła, …Więcej
Młodzi ludzie nie są naiwni i nie czują oparcia w Kościele. Ja osobiście wiem, że są niszczone powołania, wielu kapłanów pokazuje swoje antyświadectwo, myślenie księży o mamonie, władzy, przyjemnościach jest częste, święty spokój, nie wychylanie się, słowem konformizm oraz czasami hedonizm, więc oczywistym jest, że takim „ośrodkom” pseudowiary Pan Jezus nie będzie błogosławił. Całości zła, zniszczenia dopełnia drogi masonom heretyk Franciszek.

Jeżeli chodzi natomiast o sam Tarnów, który lubię i znam (jak również dwóch dobrych starszych Księży właśnie z seminarium tarnowskiego), symptomatyczne jest, że w katedrze biskupiej na miejscu tabernakulum przed laty postawiono fotel biskupa...
yaphet
Stefan Kardynał Wyszyński mówił: jedna kobieta w prezbiterium to jedno zmarnowane powołanie. Moderna wpuściła babsztyle do prezbiterium, ba nawet na ambonę, więc mamy winowajców.
Ewelina Anna
Nie będzie powołań. Wieczorki taneczne z gitarą i Dni Młodzieży nikogo nie przekonają do poświęcenia życia dla Boga, bo w przeciwieństwie do eventów poświęcenie życia jest czymś realnym. Nie da się poświecić życia czemuś, co jest równie dobre jak wszystko inne, kościółkowi który jest równy innym kościółkom. Można poświęcić swoje, jedyne jakie się ma życie, jedynej Prawdzie. Jeśli Kościół do …Więcej
Nie będzie powołań. Wieczorki taneczne z gitarą i Dni Młodzieży nikogo nie przekonają do poświęcenia życia dla Boga, bo w przeciwieństwie do eventów poświęcenie życia jest czymś realnym. Nie da się poświecić życia czemuś, co jest równie dobre jak wszystko inne, kościółkowi który jest równy innym kościółkom. Można poświęcić swoje, jedyne jakie się ma życie, jedynej Prawdzie. Jeśli Kościół do niej nie wróci, powołań nie będzie, bo nie będzie frajerów, którzy dla kłamstw i "ekumenizmu" zechcą zmarnować życie. Można je poświecić jedynemu prawdziwemu Bogu a nie bożkowi co jest równie dobry co inny bożek. Bez żartów, czy to tak trudno zrozumieć?
Nie będzie powołań kapłańskich
Matricaria
Wcześniej mnie to nie interesowało ale od paru lat zwróciłam uwagę na tę sprawę, mam wrażenie, że ilość powołań przeszła w jakość.Może właśnie o taką odnowę kapłaństwa chodzi?
Buduje się kościoły na nowych osiedlach, do których okoliczni mieszkańcy nie zaglądają. A Benedykt XVI proroczo odsłaniał pokusę zamiany "miejsc". Kościół zamiast być księżycem odbijającym światło - Słońce, może w …Więcej
Wcześniej mnie to nie interesowało ale od paru lat zwróciłam uwagę na tę sprawę, mam wrażenie, że ilość powołań przeszła w jakość.Może właśnie o taką odnowę kapłaństwa chodzi?

Buduje się kościoły na nowych osiedlach, do których okoliczni mieszkańcy nie zaglądają. A Benedykt XVI proroczo odsłaniał pokusę zamiany "miejsc". Kościół zamiast być księżycem odbijającym światło - Słońce, może w swoich przedstawicielach uzurpować sobie rolę samego Słońca i stawiać siebie w centrum. Chodzi głównie o przerost jego instytucjonalnego wymiaru i dążenia do zachowania status quo.
www.deon.pl/…/art,3313,zalama…
SCore
Tak, zwalmy wszystko na rodziny...
Rafał_Ovile
Powołania do nauki i głoszenia herezji modernizmu? Będą powołania jak skończy się okupacja KK przez heretyków. N.p. katolickie Bractwo Piusa X ma powołania...