Pozwolę sobie na mały komentarz do słów naszego arcykapłana.
W homilii podczas Sumy bp Andrzej Przybylski mówił, że w dzisiejszym świecie trwa walka o duszę kobiety, o świętość kobiet. –
Zgadza się, a najbardziej życie duchowe niszczy współczesna moda (Pius XII)!!!
Módlmy się o to, by współczesne kobiety spełniały do końca, tak jak Maryja, wolę Boga.
Żeby spełniać wolę Boga do końca, to …Więcej
Pozwolę sobie na mały komentarz do słów naszego arcykapłana.
W homilii podczas Sumy bp Andrzej Przybylski mówił, że w dzisiejszym świecie trwa walka o duszę kobiety, o świętość kobiet. –
Zgadza się, a najbardziej życie duchowe niszczy współczesna moda (Pius XII)!!!
Módlmy się o to, by współczesne kobiety spełniały do końca, tak jak Maryja, wolę Boga.
Żeby spełniać wolę Boga do końca, to najpierw trzeba ją spełniać choćby częściowo...
To jest gwarancją udanego życia – powiedział kaznodzieja. Stwierdził także, że kobiety muszą patrzeć na Maryję i uczyć się od Niej, co to znaczy być kobietą, bo Pani Przenajświętsza jest błogosławiona, najpiękniejsza, najbardziej spełniona z kobiet.
Piękne słowa, ale czy chociaż jednej kobiecie na 100 przyjdzie do głowy, że może warto zacząć przemianę od wymiany garderoby na taką, którą upodobni ją do Matki Najświętszej.
Biskup zachęcił niewiasty, by w swojej kobiecości i wszystkich jej aspektach były anielskie, a nie diabelskie.
Może warto byłoby te aspekty kobiecości wymienić? Bo w dzisiejszym świecie jakoś ciężko je dostrzec, chociaż jeden... Przykładową niewiastę uwieczniono na przedstawionym zdjęciu. Pozwoliłem sobie w miejsce głowy wkleić inną, znaną postać, ale – proszę mi wierzyć – oryginalna „niewiasta” na prawdę nie wiele różniła się od „duplikatu”.
„Niewiasta” z fotki bardzo się starała, aby szałowo wypaść:
- kupiła bardzo dopasowane do „idealnej”, "kobiecej" figury spodnie (albo je znalazła na śmietniku).
- Zadbała o odpowiednią ilość „otworów wentylacyjnych” w nogawkach, które podkreślają jej duchowość i kobiecość.
- Pomalowała sobie paznokcie u nóg, bo słyszała, że mężczyźni często przed kobietą pochylają głowę...
- Pamiętała o opiętej koszulce w kwiatki.
- Zapomniała jednak o najważniejszym atrybucie zewnętrznego wymiaru kobiecości: o długiej spódnicy lub sukni, przez co obecnie wygląda jak hybrydowy obiekt seksualny, diablica czy diabeł, bo gdyby nie okazały „wdech”, ciężko byłoby jednoznacznie stwierdzić z kim się ma do czynienia. Szkoda, że nasz złotousty biskup pary nie puścił, nie zająknął się na temat współczesnych form grzechu!
Gdyby ten "niewiast" założył długą suknię, naprawdę przypominałby kobietę, a teraz? No cóż, jaki qń jest, każdy widzi...
– Od tego zależy świat! Jak wymodlimy i wychowamy kobiety anielskie to świat będzie dobry, piękny, mądry.
A niby kto ma wymodlić i wychować te anielskie kobiety? Bo biskupi Polscy walczą z każdym, kto chce przywracać prawdziwą kobiecość! Jakby zapominali o słowach Piusa XII: dopóki skromność nie będzie przestrzegana w praktyce, społeczeństwo będzie się chyliło ku upadkowi!
A jak będziemy pozwalali wychowywać kobiety diabelskie, to przez nie, jak przez nieposłuszną Ewę, przyjdzie na świat grzech – nauczał bp Przybylski.
Grzech już raczej nie przyjdzie na świat, już się go więcej nie zmieści!
I nasi arcykapłani mają w tym główny udział!
Zaznaczył też, że diabeł tak mocno atakuje kobietę, bo właśnie w niej Bóg umieścił cechy, które bezpośrednio łączą z Nim i sprawiają, że może być anielska – podobna do Boga. Wskazał również, że największą karierą kobiety jest być matką.
Dobrze byłoby by, aby ten duchowo bardzo biedny biskup, zaczął prawdziwie walczyć o kobietę: zrozumiałym słowem i czynem, bo na razie to – chociaż pięknie mówi, jednak z tej mowy nic nie wynika, ponieważ jest niezrozumiała, nie praktyczna; a czynami potwierdza, że zupełnie nie dostrzega sideł szatańskich, które tę piękną mowę całkowicie niweczą.
– Wszystkie funkcje przeminą, kiedyś się skończą, a kobieta, która jest matką, jest najbardziej spełniona – podkreślił bp Andrzej.
A która kobieta dzisiaj jest matką? Na jeden poród przypada przynajmniej kilkadziesiąt aborcji (wliczając środki poronne – np. wkładkę domaciczną, która niemal co miesiąc powoduje „poronienie”, podobnie jak i środki hormonalne...).